Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

No i dzisiejsze mycie nie doszło do skutku :zly: Okazało się, że cieknie myjka na króćcu wyjściowym. Lux HD130 ma jakąś kiczowatą konstrukcję i rurka wyprowadzająca wodę pod ciśnieniem składa się z 2 części :wallbash: A w piątek dokupiłem wąż 8m w Techkarze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od godziny 9 do 17 walczyłem z telefonem. Zaczęły wyskakiwać mi inne strony i reklamy jak śmigałem po necie, więc szybka decyzja - stawiamy system od zera. Robiłem to miliony razy, ale za cholerę nie chciał mi telefon wstać. Kiedy przypomniało mi się, że mam backup systemu okazało się, że telefon zgubił IMEI :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przebieg samochodu jakieś 175-185 tyś, przebieg w centralnej ewidencji: 280tyś.. :shock:

 

Zmieniony licznik na taki z większym przebiegiem, i ktoś na szybciora przeklepał z blatu na przeglądzie w aso, nie upilnowane. :evil:

Teraz się zastanawiam czy cokolwiek można uratować/odkręcić bo wartość samochodu spadła z 30-40% :o

Zawsze coś robione w Aso było, więc wpisy są przy ostatnich naprawach prawidłowe zapewne. A tu cyk w dwa czy trzy miesiące 100 tyś :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U znajomego 50" teściów poleciało. Chłopak płacze że musi odkupić matrycę, a tanie to nie jest. hehe. Ja sam myślę o jakiejś folii ochronne, tylko nie wiem czy znajdę w takim gabarycie :) Mała już ma coraz większy rozmach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie ma jakiegoś konkursu na najbardziej wkurzonego? Schodzę rano do samochodu, a na dachu leży coś koloru lekko żółtawego i konsystencji kiślu. Wytarte papierowym ręcznikiem, ale w miejscu gdzie "to coś" leżało lakier zrobił się taki matowo-biały.

 

Taki żarcik ktoś sobie zrobił. Mój kraj - taki piękny. :zly:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę to kosztuje, ale wymieniają bez szemrania w przypadku uszkodzenia (nieumyślnego) TV.

 

Tylko upewnij się, że nie jest jak w przypadku telefonów i gwarancji na zbicie ekranu. Okazuje się, że jeśli powiesz, że telefon wypadł Ci z ręki i rozbił się ekran to nie uznają Ci takiej usterki. Ale jeśli np powiesz, że gdzieś w tramwaju, na ulicy itp ktoś Cię niechcący popchnął, rowerem najechał i przez to upadłeś na ziemię, co spowodowało wypadnięcie telefonu z kieszeni i uszkodzenie ekranu to wtedy takie tłumaczenie przyjmują. Taki nasz zacny kraj...

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki dach? Mowa o ekranach plazmowych i lcd, to jest ubezpieczenie typu casco.

 

Co ma kraj do umowy ubezpieczenia, czyli czegoś w rodzaju zakładu? Sprawdzaliście warunki np. ubezpieczeń komunikacyjnych w Szwecji, gdzie każdy kierowca płaci "składkę" na ofiary wypadków drogowych? Albo uzależnienie stawek ubezpieczeniowych od zbiorowych badań rynku w Anglii, gdzie np. francuzy są w lepszej grupie ubezpieczeniowej, niż niemieckie wozidła?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko upewnij się, że nie jest jak w przypadku telefonów i gwarancji na zbicie ekranu. Okazuje się, że jeśli powiesz, że telefon wypadł Ci z ręki i rozbił się ekran to nie uznają Ci takiej usterki.

w demobilu możesz pierdzielnąć telefonem o podłogę, wrzucić celowo do wiadra z wodą czy zrobić cokolwiek. Nikogo to nie interesuje, jak, kiedy i kto uszkodził. Jak masz ubezpieczenie naprawiasz albo wymieniasz na nowy

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Od początku roku pasmo złych informacji i już myślałem, gorzej być nie może i zacznę się odbijać, a wczoraj rozmowa z dyr. finansowym - mocniejsza wymiana zdań i skończy się jak z Clarksonem... Czy faceci nie mogą już sobie dać po mordzie i uzdrowić atmosferę?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.