Crockett84 Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 No i super dużo było tej różnicy? W procentach ok 8%. ZUS może jeszcze złożyć kasację do Sądu Najwyższego (co pewnie zrobi) ale w uzasadnieniu wyroku jaki czytała sędzina była wzmianka, że w poprzednim roku była już taka sprawa i trafiła do Sądu Najwyższego i ten zalecił interpretowanie takich spraw właśnie w taki sposób. Co za sukinsyny Dobrze, że tata nie machnął ręką Tym bardziej że Ojciec 40 lat przepracował w energetyce w elektrociepłowni, poszedł tam od razu po technikum i przez większość życia pracował w warunkach szkodliwych i w systemie zmianowym, więc okradnie go jeszcze z emerytury która należała mu się jak psu buda to czyste sk.... Powiedział, że jak jest na emeryturze to ma dużo czasu więc nic na tym nie traci, tym bardziej że nie brał adwokata. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Manolito77 Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 ZUS to teraz kwestionuje co tylko się da - w końcu trzeba uzbierać pieniądze na 500+. Moja żona pracowała, odprowadzała stawki ubezpieczeniowe a teraz jak jest na rocznym wychowawczym to dostaje tylko minimalne 1000pln (gwarantowane przepisami prawa). Reszty nie wypłacają bo prowadzą kontrolę - od kwietnia. Tydzień temu odmówili wypłaty całej kwoty. Sugerują, że nie była to umowa innego typu (nie pamiętam na którą dokładnie się powołują) tylko zapomnieli, że od takiej umowy również są odprowadzane składki więc to nie zmienia sytuacji - na co zwrócił nam uwagę prawnik. Trzeba będzie iść do sądu. Pisma/odwołania już wysłane. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
TfB Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Ubiegal sie o odsetki? Chyba by mu sie nalezaly skoro Zus ich sie domaga zawsze? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Crockett84 Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 Ubiegal sie o odsetki? Chyba by mu sie nalezaly skoro Zus ich sie domaga zawsze? Tak, zapomniałem wspomnieć. Mają oddać różnicę z odsetkami. Manolito - ZUS zawsze był ....... niezależnie od tego kto rządził. Mojej Żonie i na zwolnieniu pod koniec ciąży, i potem na macierzyńskim też notorycznie zaniżali wypłacane kwoty. Ani na zwolnieniu nie wypłacali 100%, ani na urlopie 80%, bo liczyli sobie to nie od kwoty pensji tylko od pracujących dni w miesiącu... Przy wyliczaniu kwoty na macierzyńskim też wzięli sobie pod uwage nie rok wstecz od zajścia w ciążę, tylko poprzedni rok kalendarzowy, tak żeby było korzystniej dla nich... Wysłane z mojego SM-T520 przy użyciu Tapatalka Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 20 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 20 Grudnia 2016 A ja właśnie będę pisał wniosek do pracodawcy o opiekę nad zdrowym dzieckiem trakcie choroby żony. Już się boję jak się to skończy.. żona ma działalność i głównie po 15 godzinie pacjentów przyjmuje. Ale ZUS.. oby nie robili jaj. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
-patrick- Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 wniosek? a jest potrzebny? to nie wystarczy zwolnienie od lekarza na opiekę nad dzieckiem? no i oczywiście nie zapomnij o wniosku Z-15 dla ZUSu...paranoja jaka tam biurokracja panuje. no i powodzenia w rozwiązywaniu tego quizu, bo to jakaś kpina ten druk... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kuflik Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Ale dziecko jest zdrowe to żona jest chora i wstawać nie może:/ więc żona na zla z działalności a ja do pracodawcy z15 i zaświadczenie (bo zła to nie zaświadczenie!) Że żona chora. I na tej podstawie MOZE dostane zasiłek na opiekę nad młodym:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zabutelkowałem swoje pierwsze własne* piwo. *bo z ekstraktu niechmielonego, następne już zacieram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prox Opublikowano 21 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 21 Grudnia 2016 Z ekstraktu to też własne, nie ma wstydu Jaki styl? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Stout, dwunastka. Jakimś cudem udało się nie zakazić, ani nie popsuć, mimo że miałem problemy z temperaturą bo uciekła trochę, ale nic złego nie wyczuwam, fuzzli na pewno nie ma więc już sukces. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Moderator Eryczek Opublikowano 22 Grudnia 2016 Autor Moderator Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 [ref]KHOT[/ref], widzę że ostatnio znalazłeś sobie kilka nowych hobby Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Prox Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 685662 Jakimś cudem udało się nie zakazić, ani nie popsuć, mimo że miałem problemy z temperaturą bo uciekła trochę, ale nic złego nie wyczuwam, fuzzli na pewno nie ma więc już sukces. Zawsze mogles jeszcze przegazowac albo nie domyc butelek, no worries. Nie no zartuje, bedzie dobrze. Ale satysfakcja z pierwszego otwartego swojego piwa jest zarabista, nawet jakby nie do konca wyszlo (ja tak mialem z hefeweizenem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 [ref]KHOT[/ref], widzę że ostatnio znalazłeś sobie kilka nowych hobby Trzeba się rozwijać, bo inaczej człowiek się cofa w rozwoju. Nie żeby to były jakieś pierwsze objawy kryzysu wieku średniego, ale po prostu chciałem spróbować czy dam radę zrobić w warunkach domowych coś co będzie miało wysoką jakość, bo jak mam płacić kilkanaście złotych za butelkę dobrego piwa, to w sumie czemu nie pobrudzić sobie rączek. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Konioklonio Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
SSN774 Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 To jakiś świąteczny żarcik był ?? Nie powiem co bym takiemu zrobił jakby to A4 było moje Sebixy się naoglądajo i będą jechać swoje rozpadliny na glanz! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
cz@rek Opublikowano 22 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 22 Grudnia 2016 No i nadszedł czas na prawilnego kebsa Padłem http://deser.gazeta.pl/deser/7,111858,2 ... =FB_Gazeta Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
kupusso Opublikowano 23 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 23 Grudnia 2016 Nie do wiary. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zabutelkowałem swoje pierwsze własne* piwo. *bo z ekstraktu niechmielonego, następne już zacieram. Zacieranie to jest sztuka dla sztuki. Masa roboty i syfu. Zrobiliśmy ze znajomym kilka warek, najpierw z brewkitu, potem z ekstraktów i raz AIPę z zacieraniem. Wcześniej była z ekstraktów i smakuje identycznie. No chyba, że ktoś chce sobie powiedzieć, że zrobił niemal wszystko od A do Z (chociaż w takiej sytuacji powinien jeszcze zabawić się w śrutowanie słodów ), to tak. Ale co do efektu i aspektów finansowych, to imo ma to niewielki sens. Z innej paki. Dzieciątko wczoraj dało czadu. Oczywiście nówka sztuka! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zacieranie to jest sztuka dla sztuki. Masa roboty i syfu. Zrobiliśmy ze znajomym kilka warek, najpierw z brewkitu, potem z ekstraktów i raz AIPę z zacieraniem. Wcześniej była z ekstraktów i smakuje identycznie. No niestety się nie zgodzę, szczególnie że ja gustuję w stoutach i porterach, gdzie przy zacieraniu masz przez wybór słodów większą kontrolę nad smakiem jaki chcesz uzyskać, w tym sezonie jeszcze zrobię portera i outmeal sotuta i może jakieś ale, ale na przyszły na jesieni chcę celować w uwarzenie dobrego RIS-a. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Michał126 Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Ostro jedziesz. U nas po lekku, 2x AIPA, 1x IPA, 1x weizen (the best - to mój ulubiony gatunek, a wyszedł bez wad i ekstra wysycony), 1x Finlandian Bitter, 1x ginger. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
KHOT Opublikowano 25 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 25 Grudnia 2016 Bo ja piwo lubię takie jak moją kawę: czorne jak smołę i tak intensywne żeby jedno wystarczało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Jacek360 Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Ja wczoraj otworzyłem tygodniowe hafe weizen, wyszło całkiem bez wad:-) również robiłem wcześniej z ekstraktów i nie wychodziły tak dobrze jak zacierane. Pozatym zacierając można miło spędzić cały dzień z kumplem przy piwku. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Barista Opublikowano 26 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 26 Grudnia 2016 Przerdzewiała plecionka do silnika w aucie :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Tommy Lee Opublikowano 30 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 W końcu admini zamknęli temat o polityce mam nadzieję że więcej tego typu tematów czy w ogóle nie związanych detailingiem tu nie pozwolą założyć. Wystarczą już tematy o kompach, komórkach czy zegarkach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
weglus Opublikowano 30 Grudnia 2016 Zgłoś Udostępnij Opublikowano 30 Grudnia 2016 [ref]Tommy Lee[/ref], trzeba było nie czytać Poza tym admini prosili też żeby już nie poruszać tego tematu Ale co racja to racja. Byłem za tym żeby go stworzyć, ale ostatnimi czasy to były już tylko gównoburze. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach Więcej opcji udostępniania...
Rekomendowane odpowiedzi