Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

Aj marudzicie... U mnie niedawno trasa na meeega nerwie i acco wypił ponad 20l lpg /100km... Do butli wchodzi kolo 35l a tankowane co jakieś 130-150 km...

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

 

czyli wychodzi na to, że gdybyś jechał spokojniej, to byś był szybciej (i bezpieczniej), bo zaoszczędziłbyś sporo czasu na tankowaniu ;)

Nie byłbym taki pewny :D co do bezpieczniej to jak najbardziej ale szybciej na pewno nie... Augustów - Warszawa z tankowaniami niecałe 2h a Warszawa Wrocław kolo 2.5 godziny...

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Pewnie dokładnie to samo :D chociaż u mnie lepiej było między Warszawą i Augustowem jak były wyprzedzania po 5-6 tirów a wszelkie e46, e36 i inne cuda techniki nie mogły się utrzymać za moim biednym 1.8 ;) i żeby nie było, ani razu nie leciałem na trzeciego czy coś... Kwestia nerwu i obserwacji drogi

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kurcze jakoś montowanie korka wstydu zupełnie do mnie nie przemawia, co prawda kupe lat temu i ja zagazowałem swoje biedne auto, lecz był to pierwszy i ostatni raz, chyba na złego gazora trafiłem i się zraziłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prawdopodobnie... Moje od 15 lat na korku jeździ i ponad 400tys na tym natluklo w rodzinie...

 

U mnie za to każdy samochód idzie w lpg... Nie dlatego że nie stać na benzynę, tylko robię na tyle km że wolę tą kasę przeznaczyć na mody czy lepsze części

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]zmorka[/ref], denerwują mnie takie gadki, że gaz nie przemawia, iż niszczy silnik itd. Moja Astra zrobiła obecnie ponad 70 tysięcy na gazie i ma się bardzo dobrze, ojca CR-V na gazie jeździ od ponad 200 tysięcy i też ma się dobrze. Podstawa to wymiana świec co 30/40 tysięcy, wymiana filtrów gazu co 10/15 tysięcy oraz reszta podstawowych czynności, które wykonujemy w silniku bez gazu. Ale ja jestem z tych, którzy do starej Astry włożyli już 20 tysięcy złotych :D.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

664179 hyba na złego gazora trafiłem i się zraziłem

Ja znam jednego. Dosłownie jednego godnego polecenia, który od A do Z zna się i kładzie jak należy.

W dużych miastach jak są 3-4 polecane zakłady to już jest świat.

Niestety takich mamy fachowców. Druga sprawa, że Cena Czyni Cuda.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No jak każdy chce oszczędzić byle 100-200 zł na instalacji to mamy zakłady jakie mamy... We Wrocławiu mamy 2 warsztaty z czego jeden w samym Wrocławiu a drugi pod Wrocławiem... Jest może z 300-400 zł więcej na montażu ale późniejszy serwis i bezawaryjne działanie lecą na plus...

 

Wysłane z mojego C1905 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[ref]Dawid_Bojarski[/ref], no właśnie ja robiłem w Radwanicach pod Wrocławiem, jak na tamte czasy to była jedna z lepszych instalacji BRC na wtrysku, no ale u mnie nie chciała działać, jeździli z komputerem, wgrywali mapy, cuda wyprawiali, a i tak bez przerwy zapalał się check, gasła na wolnych obrotach itd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakupy za 1000zł w znanym markecie budowlanym i od jutra zaczynamy remoncik... u Teściowej...

 

Poprawcie mi humor i powiedzcie czy macie lubryfikację w Waszych instalacjach gazowych? Zastanawiam się czy dopłacać do magicznego płynu przy montażu. Obecnie jeżdżę na instalacji starej generacji i tam nie ma takich cudów jak sekwencyjny wtrysk czy dwa filtry tym bardziej lubryfikacji i dlatego nie wiem.

Ogólnie to moja Honda ma już nalatane 280kkm na gazie (ja osobiście z tego zrobiłem 100kkm) i żadnych problemów z silnikiem. Wymiana filtrów co 10-12kkm świece co 30kkm.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ojciec miał LPG w focusie pierwszej generacji 1.6l, gdzie niby wypalało zawory. Przelatał ponad 100kkm na gazie i nic się z tym nie działo. Teraz do focusa c-maxa z tym samym silnikiem wcisneli mu lubryfikację i powiem ci, że chyba to jest pic na wodę. Jest tylko jedna rurka, która rozprowadza ten płyn do wszystkich zaworów, gdzie wydaję mi się, źe powinno być 4. Płyn drogi i szybko schodzi. Nie czuć jakiś wielkich zmian. Mój ojciec odpuścił sobie juź dolewanie płynu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubra to pic , lepiej dołożyć do sterownika ktory bedzie robił korekty po obd

 

Gniazda wypalają sie od ubogiej mieszanki = wysoka temperatura spalin

 

Jak sie doda lubryfikscje to ona wzbogaca mieszankę

 

 

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.