Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Zabawną sytuację miałem dziś jadąc autem. Jadę sobie do Wrocławia (wracałem z okolic Łagiewnik), na wysokości Jordanowa Śląskiego widzę w lusterku, że dojeżdża do mnie dość szybko Audi A8 D2. Przede mną wlekła się ciężarówka ale nie wyprzedzałem bo był kawałek podwójnej ciągłej. To Audi z daleka wyglądało mi na jakieś kombinowane - grill miało wpasowany taki jak jest w A8 D3. Po zachowaniu na drodze widać było, że kierowca to buraczyna pierwszej wody. Dlatego buraczyna wskoczył na lewy pas - przecież podwójna ciągła to nie mur - i poszedł w długa wyprzedzać ciężarówkę. Oczywiście na tylnej klapie błyszczała się plakietka S8 a spod zderzaka wystawały 2 rynny odpływowe, które ryczały tak, że zagłuszały mi radio.

Ja łykałem sobie sprawnie różne auta ale bez przeginania. Traf chciał, że dojechałem do Pana na światłach gdzie stara droga Kudowa Zdrój - Wrocław zmienia się w 2 pasmową 8-kę. Przede mną jechały 2 ciężarówki, jakiś gość w Subaru Foresterze, rzeczona Audi "S8" i ja. Jak zaczęły się 2 pasy to Subaru wskoczyło na lewy aby wyprzedzić owe ciężarówki, za nim energicznie wskoczyło to Audi a ja za Audicą. Oczywiście Pan z Audi zaczął raz jednej wyjeżdżać, raz z drugiej pokazując, że najlepiej jakby to Subaru zjechało do rowu bo za nim jedzie super-hiper-turbo szybka fura, która będzie wyprzedzać. Pomyślałem, że spróbuję siąść na ogonie tej Audicy i zobaczyć czy dam radę przez chwilę się utrzymać. Tuż przed usunięciem się Subaru Audica zredukowała, z rury oprócz ryku wydobył się ciemnawy dym (na zderzaku był zawór od LPG więc mniemam, że była to benzynowa jednostka) no i Audi pedał w podłogę, ja pedał w podłogę i okazało się, że ów Audi jakoś niespecjalnie mi uciekało. Jak u mnie obroty osiągnęły te 1900-2000 gdzie turbina dmucha już zacnie to okazało się, że Pan Burak z Audi musiał zjechać na prawy pas bo ja zacząłem się szybciej rozpędzać. Jak mijałem gościa to jakiś taki nagle schowany w tym fotelu jechał. Został z tyłu a ja stwierdziłem, że albo to było takie S8 jak z mojego 525D "M5" albo i było to Audi 4,2 litra ale już dawno całe stado koni uciekło temu gościowi spod maski. No chyba, że instalację LPG założyli mu tak gównianą, że jego moc oscyluje teraz w okolicy 150 KM. Osobiście sądzę, że było to 2.8 174/193KM bo w tyle zostało dość szybko :D

Zapewne minę miałby kiepską jakby się dowiedział, że porobiło go 2.5D - fakt, wzmocnione mapą na dobrą seryjną 3.0D w okolicy 195 KM. :D

Tym bardziej dziwię się po cholerę gościowi ta cała plakietka "S8" skoro duża część aut może go objeżdżać jak chce...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

635865 Według mnie największą wadą paczkomatu jest ryzyko kradzieży,U mnie w mieście taki incydent to niemal codzienność i tym sposobem zostajemy bez przesyłki i kasy

 

Musisz zweryfikować swoją wiedzę na temat odpowiedzialności za towar i do którego momentu kto za niego odpowiada , bo nas (klientów) nie interesuje co się dzieje z towarem do momentu aż będziesz go miał w łapkach, a dokładniej aż listonosz, kurier, automat w paczkomacie będzie miał nasz podpis że paczkę przejęliśmy ;) Nadawca przesyłki nadając paczkę(list) podpisuje niejako umowę z "dostawcą przesyłki" i to już w ich interesie lezy żeby nasz podpis widniał na dokumencie :-]

 

Dodane po 5 minutach 38 sekundach:

635879 Zabawną sytuację miałem dziś jadąc autem...

 

 

Dziwne że teraz jak powiększyła Ci się rodzina masz ochotę na takie "zabawy z burakami" :o Przeważnie narodziny potomka wpływają na wręcz zmniejszenie zużycia paliwa , bo człowiek zaczyna spokojniej jeździć ;)

 

PS: dopiero potem (po 40) znów człowiekowi odbija ...wiesz motocykl sobie kupuje, szybką furę itd :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

powalla, chyba zbyt dosłownie te "zabawy"zrozumiałeś. Cała ta "zabawa" polegała na wyprzedzeniu jadącego przede mną wolniej auta na drodze dwupasmowej. ;) Nie "bawiłem" się - jak ten burak - w wyprzedzanie na gazetę na podwójnej ciągłej, na powierzchniach włączonych z ruchu. Jedynie przyspieszyłem na odcinku 2 pasmowej S8 żeby wyprzedzić jadące przede mna auto. :song:

I żeby nie było niedopowiedzen - jechałem sam a moja maksymalna kosmiczna prędkość osiągnęła 150 km/h, które spadło po zjechaniu na prawy pas do 120 (gość odbił gdzieś w prawo - zdaje się na A4).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

635886

Musisz zweryfikować swoją wiedzę na temat odpowiedzialności za towar i do którego momentu kto za niego odpowiada , bo nas (klientów) nie interesuje co się dzieje z towarem do momentu aż będziesz go miał w łapkach, a dokładniej aż listonosz, kurier, automat w paczkomacie będzie miał nasz podpis że paczkę przejęliśmy

 

Wiadome że tak tylko widzisz jeśli przesyłkę ktoś ukradnie to mamy trochę zamieszania i oczekiwanie na odzyskanie kasy a czasem to co było w przesyłce było nam potrzebne na już np jakaś część do auta bo ja zamuwilismy wcześniej a teraz padła i auto stoi a jeździć czymś trzeba

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ze niby jak kradną te paczki? Wyłamują drzwiczki w stacji czy po drodze sie gubią? Ja paczkomatów używam tylko do zamówień gdzie nie zależy mi mocno na czasie, np kawa itp. Natomiast resztę zamawiam kurierem, pocztę omijam dalekim łukiem.

 

Chociaż trzeba przyznać ze teraz paczkomaty bardzo szybko idą, pamietam ze na początku trzeba było liczyć 4 dni, a teraz 2 max

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zdecydowanie humor poprawiła mi sprzedaż iPhone i kupno jedynego w swoim rodzaju Galaxy S7 :mrgreen:

Byle tym razem była to dłuższa miłość niż miesiąc ... :thumbdown:

 

jakiego s7 wziąłeś ? zwykły czy edge ? jaki kolor ? napisz po kilku dniach jak się użytkuje w dziale o telefonach :)

 

czemu iphone nie przypadł do gustu :o ??

 

Ja mam s6, na s7 pewnie nie zmienię tylko dopiero s8 ale jestem ciekawy jak s7 się sprawuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły, Edge jest za duży. Jeżeli mówimy jeszcze o telefonie, a nie phablecie to max 5,2

Kolor Black Onyx

iPhone przypadł, jak najbardziej, zwłaszcza, że miałem 64gb, ale niestety zbyt wielu zmian w stosunku do mojego wcześniejszego 5S to ja nie zauważyłem. Często zdarzały się dziwne lagi (animacji oczywiście) mimo, że był to 6S, więc powinno być wszystko dopracowane do perfekcji. Ogólnie iOS 9 nie przypadł mi do gustu, zdecydowanie bardziej wolałem 8. Bateria jak najbardziej na plus, przynajmniej dla mnie. Jeśli chodzi o aparat to według mnie nie ma się czym chwalić :/ Zdjęcia potrafiły wychodzić nawet gorzej niż na 5s, który miał 8mpx. Z resztą ostatnio lepsze zdjęcie od 6s zrobił Samsung Galaxy A3 więc pozostawię to już bez komentarza :?

Najlepszym ficzerem był według mnie Force Touch. No po prostu niesamowita wygoda użytkowania, jak ktoś nie miał, to pewnie będzie uważał to za zbędny bajer, ale naprawdę bardzo często z tego korzystałem.

A może po prostu byłem zbyt wymagający, niepotrzebnie aż tyle wymagałem ... chociaż wait! Ten telefon kosztuje tyle ile wynosi średnia krajowa (w komisach oczywiście taniej, ale mówię o oficjalnych partnerach) więc o czym my mówimy, telefon powinien spełniać każde postawione przed nim zadanie. Takie moje zdanie na ten temat. Zobaczymy co przyniesie iPhone 7, ale raczej wątpię że szybko pozbędę się swojego S7 :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam s6, na s7 pewnie nie zmienię tylko dopiero s8 ale jestem ciekawy jak s7 się sprawuje :)

 

 

To znaczy masz na myśli za jakiś miesiąc?? :D:P

:kox:

Ja przedwczoraj zamówiłem L950 w zwykłym rozmiarze. Ale ja to jestem nudny, dla mnie najlepszy ficzer to możliwość pełnej klawiatury naraz a nie klikania w klawisze :lol::)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

635992 to daj tam znac po jakimś czasie jak się go użytkuje, jakie wady i zalety

Palcuje sie strasznie. Oryginały Clear Cover sie rysuje. A takto telefon z Androidem ;)

Grzeje sie też całkiem mocno przy intensywniejszym użytkowaniu. Nie można też włączyć wibracji w budziku.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale ze niby jak kradną te paczki? Wyłamują drzwiczki w stacji czy po drodze sie gubią? Ja paczkomatów używam tylko do zamówień gdzie nie zależy mi mocno na czasie, np kawa itp. Natomiast resztę zamawiam kurierem, pocztę omijam dalekim łukiem.

 

Chociaż trzeba przyznać ze teraz paczkomaty bardzo szybko idą, pamietam ze na początku trzeba było liczyć 4 dni, a teraz 2 max

 

Czytałem kiedyś (na początku istnienia paczkomatów), żeby otworzyć skrytkę wystarczyło mniej-więcej 20-30 sekund i to bez specjalnych zdolności manualnych, ani uszkadzania czegokolwiek. Czy teraz się zmieniły zabezpieczenia? Tego nie wiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Mnie w paczkomatach smuci ich rynkowy sukces :D:D - od wielu miesięcy, paczkomat który najbardziej pasuje mi logistycznie, jest notorycznie pełny. Czasem udaje mi się włożyć do niego paczkę dopiero za trzecim razem :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

635992 to daj tam znac po jakimś czasie jak się go użytkuje, jakie wady i zalety

Palcuje sie strasznie. Oryginały Clear Cover sie rysuje. A takto telefon z Androidem ;)

Grzeje sie też całkiem mocno przy intensywniejszym użytkowaniu. Nie można też włączyć wibracji w budziku.

 

Ten pokrowiec to jest jakaś kpina delikatnie mówiąc, gdybym go pomacał przed zakupem to na pewno bym go nie kupił. A co do grzania to w moim egzemplarzu jeszcze tego nie uświadczyłem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.