Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Idzie sobie droga murzyn i mowi: "Jestem czarny i jestem z tego dumny." Idzie za nim arab i mowi: "Jestem muzulmaninem i jestem z tego dumny." Z nimi idzie bialy i mowi: "jestem Europejczykiem, chrzescijaninem i hetero i jestem z tego dumny." Dwaj pierwsi sie odwracaja i krzycza: "Ty rasistowska swinio".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znalezienie pracy w Angli na kontrakt za godziwę pieniądzę. W Polsce nie potrafiłem znaleźć pracy nawet poniżej moich kwalifikacji za 2000zł na "rękę". Zdecydowałem się na wyjazd do Angli przynajmniej na jakiś czas i bardzo szybko dostałem dobrą pracę w fabryce Nissana w Sunderlandzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Motoryzacyjna :D Zwykły pracownik fizyczny ja akurat pracuje w lakierni na dziale zderzaków. Obecnie moim głownym zadaniem jest maskowanie zderzaków z qashqaia ponieważ część dolna jest czarna a górna jest malowana w kolor nadwozia.Ale z czasem kiedy opanuje się jeden dział uczą kolejnego inspekcji , napraw i malowania właściwego. Ogólnie praca bardzo ciężka ale da się przyzwyczaić :) Nissan ma bardzo fajne bonusy dla swoich pracowników na wstępie -20% przy zakupie nissana a po roku możną wziąć fabrycznie nowego nissana (Juke , Qashqai , Note i teraz dodali 370z) za około 250 funtów miesiecznię (370z za koło 550 funta) w tej cenie jest wszystko łącznie z ubezpieczeniem (którego w Angli jest strasznie drogie) jedyny koszt to tankowanie a po roku oddaje się "Starego" i bierze kolejnego :) Zniżki do sklepów ,oteria wewnętrzna firmy. Co miesiąć są losowania vaucherów na wycieczki od 100 funtów do 2000funtów. Bilety na mecze Newcastle lub Sunderlandu. I najlepsze co miesiąc 3 auta do wygrania ostatnio kolega wygrał juke sprzedał za 10tyś funtów i kupił sobie e90 335i :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

I jak wrażenia?

Zapowiadana rewolucja, cuda na kiju, nowa definicja luksusu - na pierwszy rzut oka to tylko rozwinięcie F01. Fajne wrażenie robi to zawieszenie, ale też nie jest to jakaś przepaść w porównaniu do poprzednika. Ciekawe jest to rozwiązanie ze sterowaniem gestami - nie trzeba odrywać oczu od drogi i działa bezbłędnie. Skrzynia i silnik to jest w tych autach potęga. Jechaliśmy benzynowym 4.4 i jest cacy - spalanie też podobno znośne ok. 12L w trasie. Jestem pewien, że jest dużo ciszej niż w f01.

 

Na pewno jest to mega sprawa jak po całym dniu pracy wsiadasz do takiego auta i zaczynasz odpoczywać w drodze do domu. ;)

 

Trochę zbyt dużo się nachwalili jaki to im powstał prom kosmiczny, ale to w dalszym ciągu tylko porządna limuzyna. Choć z drugiej strony co jeszcze mają wymyślić jak już są na takim poziomie. :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.