Skocz do zawartości

Wasz zestaw zimowy na srogie mrozy


turzol

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Przemas, firma Donauchem na przykład sprzedaje gliceryne farmaceutyczną.

Jest jeszcze techniczna, ale ta jest bardziej zanieczyszczona.

Można ją kupic w Orlenie, lub Lotosie, nie pamiętam dokładnie, bo dawno nie zamawiałem, ale oni tylko w cysternach sprzedają...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zamknięte okna i ogrzewanie... ;)

Odmrażaczem nie ma co, bo później w kabinie będzie brzydko pachnieć, a skrobanie - hmm, ja tam wole wcześniej niż wszyscy idziemy do samochodu, ze spokojem sobie zejść, odśnieżyć, włączyć ogrzewanie, przelecieć wszystkie odmarznięte szyby ściągaczką itd... Ew. wytrzepać dywaniki pełne lodu... ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Administrator

Po 1 czysty filtr kabinowy,to podstawa.

Po 2 suche dywaniki i wykładzina pod nimi,najlepiej zabrać na noc do domu żeby wyschły.

Po 3 jeśli zbierze się woda na/pod dywanikami położyć gazete na pare godzin,wchłonie wode.

Po 4 czyste szyby od środka,brudne dużo łatwiej parują,a co za tym idzie zamarzają.

Po 5 to o czym mówił przedmówca,po zakończonej jeździe uchylić drzwi i okna na pare chwil,przed pójściem do domu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po 1 czysty filtr kabinowy,to podstawa.

x2

 

Mi wcale nie zamarzają od środka. Podstawa to nie mieć wilgoci w aucie(dywaniki welurowe spisują się z tego co widzę w tym roku dużo lepiej niż gumiaki) oraz nie zostawiać samochodu z zaparowanymi szybami na mrozie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie a jak dajecie sobie radę z zamarzaniem szyb od wewnątrz ?

 

Zamarzanie od środka ? Nigdy w życiu czegoś takiego nie miałem. Nawet mi nie parują, a do dopiero zamarzają :P

 

Tak jak pisze kabul - brak wilgoci, częsta wymiana i sprawdzenie filtru przeciwpyłkowego i nie zostawianie bardzo mokrych dywaników.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ja mam stały zestaw"zimowy"( nie ma wśród niego bajeranckich skrobaczek:) Jest to przede wszystkim Holts Odmrażacz do szyb w sprayu i SONAX Sztyft do uszczelek. Bardzo przydatne:) Dodałabym do tego jeszcze miotłę, którą zgarniam śnieg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Łukasz, już widzę jak masz wogle wodę na dywanikach ... a kto pod pracą, zaraz po parkowaniu wylew z nich wodę ? :P

 

Nie pamiętam żebym miał stojącą wodę na gumowych dywanikach. Zawsze mocno obstukuję obuwie przed włożeniem nóg do auta i robią to wszyscy, co wsiadają do mojego samochodu. Jeżeli już to są mokre, ale nigdy nie stoi woda, a jeżeli jakimś cudem się zdarzy to usunięcie jej zajmuje 15 sekund więc tutaj też nie widzę większego problemu :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja gumowych dywaników nie stosuję i nie mam nawet zimą najmniejszego kłopotu z wilgocią w aucie. na prawdę nie wiem gdzie jest problem;)

ja mam welurowe, i uważam, że są dużo fajniejsze niż guma, nawet zimą:) w ciągu całej zimy dwa razy tylko wyjąłem dywanik kierowcy na kaloryfer;p a tak to jest bezproblemowo, a szyby nie parują:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Ja jestem super zadowolony-skrobanie to teraz przyjemność i chwila moment. Jeśli porysowałeś szybę skrobaczka z mosiężna końcówką to widocznie nie jest mosiężna bo to metal który jest bardziej miękki niż szkło i nie powinien wyrządzić krzywdy. Chyba ze jakieś ziarnko piasku...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Niestety mi też się wydaje że wraz z wygodą i szybkością obsługi mosiężnej skrobaczki po każdej zimie zauważam znaczny wzrost ilości rys na przedniej szybie. Stosuję ją już trzecią zimę. Na pocieszenie zostaje to, że większość ludzi ma też zmasakrowane rysami przednie szyby mimo iż używa zwykłych skrobaczek. Dlatego coraz częściej tej zimy sięgam po pokrowiec na przednią szybę. Dwie minuty stracone wieczorem ale za to trzy minuty zyskane ranem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Zima...miejmy nadzieję się kończy...więc małe podsumowanko omrażaczy jakich używałem:

 

1. Pingwin w aerozolu Organiki - totalna poracha! Zypełnie sobie nie radzi i wystarcza na bardzo krótko. Nie kupujcie, kasa wyrzucona w błoto!

http://sklep.organika.com.pl/index_pduz ... 83bfe7f2cc

 

2. Sonax - według mnie słaby produkt. Najdziwniejsze jest to, że zbiera opinie od słabych do bardzo dobrych. Sprzedawca w jednym ze sklepów sugerował, że może miałem podróbkę? :o

http://www.all4auto.pl/sonax-odmrazacz-szyb-p-24.html

 

3. Moje auto. Kupiłem drugie opakowanie tego produktu, kiedyś już miałem i nie wydawał mi się taki zły...teraz mogę jednoznacznie stwierdzić, że jest to najgorszy odmrażacz jakiego używałem. Psikam na boczne szyby, niby rozmraża. Popsikałem wszystkie szyby, wracam do pierwszych wszystko zamarzło. Takiego czegoś jeszcze nie widziałeml! Nie dość, że nie pomaga, to jeszcze szkodzi. I cały samochód zabarwiony na błękitno. Trzymajcie się od tego produktu z daleka!

http://www.autokosmetyki.pl/moje_auto,m ... =3a&page=1

 

4. K2 - dobry odmrażacz, miałem w aerozolu. Kupiłem ogromne, ekonomiczne opakowanie. Ogromnym plusem jest to, że naciskamy i ,,psika" ciągłym, szerokim strumieniem/mgłą. Natomiast w przypadku spryskiwaczy musimy ,,napompować" się ręką.

http://www.k2.com.pl/index.php?option=c ... Itemid=157

 

5. Sub Zero De-Icer (ten różowy/fioletowy) firmy CarPlan. Bardzo dobry odmrażacz! Najlepszy jaki stosowałem.

http://www.carplan.pl/katalog.php?dzial ... 36&katG=15

 

Tylko dwa ostatnie radzą sobie z lodem. Z tym, że K2 z grubym lodem radzi sobie średnio, natomiast CarPlan nie był używany do grubego lodu, ale szron, lód rozpuszcza bardzo szybko.

Na razie moim faworytem jest Sub Zero De-Icer -48 stopni;-) I przyszłą zimę zaczynam od tego odmrażacza...ale nadal poszukuje czegoś idealnego ;)

 

Zapraszam do dyskusji, dzielenia się własnymi opiniami ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na razie moim faworytem jest Sub Zero De-Icer -48 stopni;-) I przyszłą zimę zaczynam od tego odmrażacza...ale nadal poszukuje czegoś idealnego ;)

 

 

Idealne nie istnieją, ale na pewno Wurth spełni twoje oczekiwania

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.