Skocz do zawartości

Wasz zestaw zimowy na srogie mrozy


turzol

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 172
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Ja z kolei w grudniu jak nie było jeszcze dużych mrozów testowałem pre-icera car plana. Nie sprawdził się zupełnie.

W odróżnieniu od de-icera pryska się nim szyby na noc a rano włącza wycieraczki i po krzyku.

Tak więc jak zaparkowałem wieczorem to prysnąłem nim przednią szybę. Rano się okazało że preparat pięknie zamarzł i miałem o wiele grubszą warstwę lodu do usunięcia niż jakbym nic nie używał.

Szwagier rano miał tylko radochę jak kląłem :lol:

A wg instrukcji nie zamarza do -25. Ciekawe jest również to że kiedyś testowali go w Motorze i rekomendowali jako skuteczny.?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie po co skrobaczki,odmrażacze i inne wynalazki. Samochód odpalony i czekać az się nagrzeje to zbrodnia na silniku. Po odpaleniu trzeba (5-10 s aż olej się rozejdzie) jechać i przy delikatnym obciążeniu jak najszybciej rozgrzać silnik.Lakier to nie wszystko. Wyjście to

WEBASTO. Ja rano przychodzę , w środku +15 ,szyby rozmrożone i silnik już nagrzany.Miodzio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Witam Panowie,

 

nadszedł czas odświeżyć nieco wątek... :)

 

W garażu lub aucie już czekają:

1. Ori VW - zalany

2. Carplan Sub-zero - w pogotowiu

3. K2 Gerwazy - żeby było się jak dostać do garażu :)

4. łopata Prosperplast Lhotse - żeby się wykopać

5. skrobaczka do szyb Murska

6. zmiotka Vikan

 

w Wy Panowie przygotowani na nagły atak zimy?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4. łopata Prosperplast Lhotse - żeby się wykopać

 

Zakladam ze to ta skladana? Uzytkowales juz moze np. poprzedniej zimy? jak ta lopata sie sprawdza? wytrzymala jest, daje jakos rade? Pytam bo jakos nie mam frajdy wozic loapty z metrowym trzonkiem a ta wyglada zachecajaco jako narzedzie do bagaznika.

 

A i wlasnie wystepuja one w jakichs marketach czy tylko wysylkowo?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zakladam ze to ta skladana? Uzytkowales juz moze np. poprzedniej zimy? jak ta lopata sie sprawdza? wytrzymala jest, daje jakos rade? Pytam bo jakos nie mam frajdy wozic loapty z metrowym trzonkiem a ta wyglada zachecajaco jako narzedzie do bagaznika.

 

A i wlasnie wystepuja one w jakichs marketach czy tylko wysylkowo?

 

Jest fajna, leciutka zastępuję ciężką saperke -jest składana -jak teleskop na kulkach, a nie skręcana, aluminiowa - mam wersję z pokrowcem nazywana w sieci Premium - kupiłem w zeszłym roku w hurtowni w Legnicy, ale na necie tez są w dobrych cenach - w markecie to tylko g... z Chin możesz kupić - a jeśli chodzi o zastosowanie to sprawdziła się na świeżym oraz mokrym śniegu, zmrożonej zaspy przy -15 nią nie przekopiesz.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja metoda na loda to:

1. płyn do spryskiwaczy Autoland, uzywam od kilku lat i jestem zadowolony

2. szczotka od śniegu Vikan

3. Krótka łopata śniegowa Fiskars

4. jeśli jest pogodnie a mroźnie w nocy to zakładam na szybe mate ochronna, szyby boczne oporządzam skrobaczką Murska(na moje oko jest zupełnie bezpieczna, ale cała prawda wyjdzie po dłuższym użytkowaniu). W tym roku odmrażacz będe woził raczej awaryjnie bo przerzuciłem się na...wodę ;). Rano biorę ze sobą butelkę ciepłej(takiej ok 35-38st) wody i po prostu polewam przednią szybę. Poza tym że lód momentalnie puszcza to na ogrzanej szybie nie osadza się tak para od wewnątrz.

 

Co do dyskusji na temat skrobaczek z mosiężną końcówką to ja sobie tłumacze to tak. Plastikowa rysuje szyby nie sama w sobie, ale z czasem krawędź robi się coraz bardziej obła i w efekcie pchamy i dociskamy drobiny piasku. Mosiądz jest zawsze ostry więc brud z lodem jest odrywany od razu od szkła i nie ma nic rysującego pomiędzy ostrzem skrobaczki a szkłem

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja ma akurat plus ze mam domek i wychodze z miska ciepłej wody, takiej letniej bo i tak rozpusci lód, i wszystkie szyby tak atakuje i jest spoko.

Raz mi poszło dalej pekniecie szyby, ale miałem ja do połowy peknietą a poszło dalej, no ale to raczej było normalne. a odmrazam tak 3 auta i w zadnym nie miałem problemów.

Gorzej przy -20 bo jak odmrozi to i tak zaraz niestety zamarznie ;-/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w tym roku spróbuję odmrażacza do szyb, poluje też na sztyft Wurtha do uszczelek.Tradycyjnie będę woził ze sobą szpadel taki najzwyklejszy, zaletę ma taką, że da radę nim pokruszyć/odkopać ubity śnieg, lód. Minusem jest to, że się nie składa (ale kładę w poprzek samochodu za przenie fotele) i ma małą powierzchnię roboczą, która ma znaczenie przy odśnieżaniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

koledzy to ja mam zimowe pytanie, czy posmarować uszczelki tylnych domykanych szybek żeby nie skrzypiały.. teraz już jak jest troche chłodniej zaczynają pieknie wkużająco grać i zwariować można.. smarowane już wazeliną i sylikonem w spreyu.. nic nie pomogło :wallbash:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sq8shq nie powinieneś żałować :)

 

Fiskars może i fajny, ale chyba nie da się złożyć i kosztuje lekko ponad 100 pln - moim zdaniem bardziej nadaje się do garażu, odśnieżania podjazdu niż do auta, przynajmniej dla kogoś kto wozi rodzinę i łopata w bagażniku lub za siedzeniami to nieporozumienie 8-)

 

aha jeszcze jedno wymiary po złożeniu w pokrowcu do 53x28x10 no i waga lekko ponad 500g

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.