Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

krd, nie podoba się ;)

Roonie, 500 właśnie była na pierwszym miejscu , ale jest ciut za mała wg Mnie

644858 smart forfour?

wynalazkom tego typu mówię nie

644858 może coś pełnowymiarowego np: skoda octavie, opla vectre

jak by żona chciała duże kombi to dałbym jej swoje Mondeo , a kupił dla siebie coś innego .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

  • Moderator
644807 ma automat (zautomatyzawana tradycyjna skrzynia tj korzystamy z uroków automatu bez jego wad)

 

Jeździłeś kiedykolwiek samochodem z taką skrzynią biegów? Jedyną zaletą jest brak pedału sprzęgła, reszta to tragedia.

Sam Jeździłem paroma - Opel Astra, Citroen C4, VW Up. Tragedia. Nie da się tym jeździć na dłuższą metę. Działa wolno, często sam nie wie czego chce (automat).

Jakie masz wady skrzyni automatycznej?

 

Pajko, to może Seat Ibiza ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Skupiłbym sie na Mini i C30. Fiesta spoko ale jak ma być ładny, nietuzinkowy samochód to nie ta liga. Fabie lepiej przemilczeć.

Kolega ma Mini z 1.6D z pakietem stylistycznym JCW. Na 18 jest twardo jak cholera ale samochód wygląda świetnie. Obecny przebieg 430000km i większych fuckupów nie było.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pajko, a jaki masz maksymalny budżet na zakup samochodu? Wypożyczyłem sobie na kilka dni 500-kę do jazdy po Włoszech: trasa Mediolan-Werona-Rzym plus jazda po kilka dni po tych miastach. Byłem bardzo negatywnie nastawiony do tego samochodu. Po kilku dniach jazdy zmieniłem zdanie o 180 stopni. Super samochód do miasta, zwrotny, siedzi się trochę wyżej, fajna była opcja z panoramiczną szybą/dachem. Jedyny minus to za słaby silnik moim zdaniem. Miał chyba z 60 PS i po włączeniu klimy na trasie było średnio ale w mieście nie było tego tak czuć. Kwestia jak będzie się uzytkowało samochód ale jak do jazdy po samym mieście to jest OK. Jeździłem też kilka dni Fiestą po Barcelonie. Duzo lepszy układ kierowniczy i zawieszenie niż w 500-ce. Silnik też miał słaby - około 60 PS. Ostatnio z braku auta jeżdżę Oplem Adamem żony. W mieście rewelacja ale to samochód dla 2 dorosłych pasażerów plus dziecko z tyłu. No i jest 2 drzwiowy. Mi nie przeszkadza bo nie mam dzieci ale jak ktos musi załadować dzieciaka w fotelik do tyłu to trochę kłopot. Bagażnik symboliczny. Silnik 1.4 - 100 PS. Dynamika OK. Spalanie w mieście przy normalnej jeździe około 10 l. Ukłąd kierowniczy gorszy niż w fieście ale lepszy niż w Fiacie. Bardzo zwrotne, tani serwis, prosta konstrukcja. Siostra ma Citroena DS3 1.6 THP 156 PS i to jest dla mnie bardzo fajna alternatywa dla Mini. Samochód jest dużo tańszy od miniaka. Za te same pieniadze można kupić dużo młodsze auto niz mini. Jeździłem kilka lat temu Cooperem S (model po lifice z 2010 r.) w manualu i dla mnie prowadzenie, praca zawieszenia, sztywność, wyczucie auta to mistrzostwo świata. Nie pisze o wyglądzie z żadnego z tych aut bo to kwestia indywidualna. Kobieta patrząc na sam wygląd pewnie powie, że fiesta najmniej jej pasuje. Natomiast osoba, która zwraca uwagę nie tylko na sam wygląd auta powie, że najfajniej jeździ się mini, później fiestą a na końcu 500, któa jest taka "mamusiowata".

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Budżet no właśnie na chwile obecną jakieś 20k ale wiadomo że jak coś się trafi ciekawego ( np Fiesta MK7 bo tu 20k nie wystarczy ) .

500 za mała chyba - na chwile obecną mam jednego 2 latka ale w najbliższej przyszłości może to się zmienić . Wiadomo że to żadnego z tych aut wózek nie wejdzie ale do tego to auto nie bedzie potrzebne

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najwyżej mnie wyśmiejecie, ale nie byłbym sobą gdybym nie zaproponował Alfy - 147 1.9 diesel w 5d :D Kilka lat temu miałem takiego wariata 1.6 twin spark-a 105KM 5d. Zmieniłem na 159 tylko dlatego, że potrzebowałem wiekszego auta do pracy. Na papierze moc wydaje się śmieszna, ale naprawdę daje rade. Linia przedlifta moim zdaniem znakomita, w 5d ukryte klamki tylnych drzwi tez dodają stylu. Z tym budżetem jeszcze by sporo zostało :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

645157 suzuki swif

Wszystko tylko nie swift nie rób tego błędu miasłem styczność z tym autem jego zwrotnosc jest tak tragiczna że autem prawie 2 razy większym wjezdzam a tym małym suzuki jest to nie osiągalne a Z racji że to auto ma być do miasta musi być zwrotne. Mi osobiście najbardziej przeszkadzał niski dach i na wielu światłach albo musiałem stawać daleko albo na sepa patrzeć na sygnalizator.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja od siebie polecę toyotę corolla e12 autko wdzięczne i oddane naprawdę jest niesamowicie bezawaryjną wiem z własnego doświadczenia , ma niesamowicie mocne hamulce jest zwrotna no i najważniejsze silniki benzynowe mimo średnich wyników na papierze w praktyce naprawdę robi robotę i jest naprawdę przyjazna dla kierowcy każdy bardzo szybko odnajdzie się w tym aucie polecam ci się przejechać takim autkiem bo to może być to czego szukasz ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też jestem za swiftem, świetne, niepsujące się autko, mało pali, ma cztery furtki i ponoć podoba się płci pięknej, mam takowego prawie dwa lata i zupełnie nic się z nim nie dzieje, poza tym że mój jest cały poobijany ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za 20 koła możesz pomyśleć o Punto Evo w porządnej opcji i z mocniejszym silnikiem (1.4 TB 120 KM albo 1.6 JTDm 120 KM). Żona raczej nie powie, że brzydkie, zwłaszcza jak się znajdzie w ładnym kolorze, bardzo korzystny stosunek cena-jakość, fajnie zrobiony, funkcjonalny i po prostu przyjemny dla oka środek, a przede wszystkim - dobre, stabilne prowadzenie, jak w o segment wyższym samochodzie. Jak dla mnie plusem jest również to, że w budżetowych wersjach najmniejsze koła to 15" z oponami 185/65, a w tych bogatszych się trafi 205/55 R16, albo i 205/45 R17. Nie tylko ładnie wygląda, ale i nadaje stabilności temu miejskiemu autu.

 

Jeśli chodzi o awaryjność, to powyższe silniki uchodzą za mniej kłopotliwe niż np. ich volkswagenowskie odpowiedniki.

 

Minus - znikoma podaż wysokich wersji z tymi silnikami na polskim rynku. Wskazana wycieczka do Niemiec. Aczkolwiek po zakupie odpowiedniego egzemplarza nagle stanie się to plusem: technika popularna, silniki też, tylko nie w parze w tej budzie. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy Wy czytacie ze zrozumieniem. Jeżeli kobiecie podoba sie mini, auto mega stylowe to nikt nie wybierze zamiast tego swifta. Zamiast mini można brać pod uwagę mito/500/Adam ale to nie ten budżet :)

 

Dodane po 31 sekundach:

Nie wiem czy Wy czytacie ze zrozumieniem. Jeżeli kobiecie podoba sie mini, auto mega stylowe to nikt nie wybierze zamiast tego swifta. Zamiast mini można brać pod uwagę mito/500/Adam ale to nie ten budżet :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jest jeden problem. Ja nie pytałem o alternatywe dla Mini tylko na co zwrócić uwagę. Propozycje innych aut nie mają sensu. Tak jak pisałem kilka postów wcześniej , w grę wchodzi Mini ewentualnie fiesta mk7 którą znam dobrze .

 

Interesują mnie opinie o awaryjności i mankamenty Mini i automatu .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem czy Wy czytacie ze zrozumieniem. Jeżeli kobiecie podoba sie mini, auto mega stylowe to nikt nie wybierze zamiast tego swifta. Zamiast mini można brać pod uwagę mito/500/Adam ale to nie ten budżet :)

 

no właśnie, proszę czytać ze zrozumieniem - skoro nie ten budżet :!:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pajko, moja narzeczona odziedziczyła po mnie Mini. Jest to Cooper z roku 2005, czyli poliftowy. Silnik 1.6 benzyna 116KM. Kupowałem to auto z przebiegiem 70 tys km, w tej chwili ma 110 tys. Skrzynia manual.

Piszesz, że szukasz do roku 2005 czyli przedlifta - zwróć uwagę na elektryczna pompę wspomagania kierownicy - to jedna z poważniejszych wad. Wadliwe były też w przedliftach skrzynie biegów manualne , ale kupujesz automat to Ciebie to nie dotyczy.

Możesz zerknąć w okolice tylnej tablicy w poszukiwaniu rudej...

Ogólnie nie ma się czego bać, rozrząd na łańcuchu (nie łańcuszku jak w przypadku nieektorych współczesnych aut), silnik nie jest skomplikowany.

Zawieszenia od zakupu nie dotykalismy a jazda jest głównie po dziurawym Krakowie.

Spalanie po Krakowie 8-9, trasa 5,5-6,5, autostrada przy przepisowych prędkościach około 7.

Zawieszenie twarde, auto się super prowadzi (naprawdę zabieram auto czasami na serpentyny poszaleć) ale komfort slabiutki. Chociaż moja narzeczona jeździła w ciąży i teraz z dzieckiem i jest autem zachwycona (chociaż może to kwestia błękitnego koloru i białego dachu i lusterek?).

Ogólnie auto bardzo fajne, i jako typowo miejskie sprawuje się super (chociaż trasy nad morze z Krakowa i na Śląsk się zdarzają).

Ogólnie pytaj co chcesz wiedzieć o aucie a służę pomocą.

 

 

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może ktoś ma albo jeździł- Nissan Note E12 (2013 - teraz) Cos może napisać na temat tego auta? Plusy / minusy.. Na co szczególnie zwrócić uwagę może trzeba.. Będę wdzięczny za odpowiedzi ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.