Skocz do zawartości

Zakup używanego auta


Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 6,1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

seba_now bo jeśli raz bądź dwa razy w tygodniu takiego nie naprawiam to tydzień stracony..na serwisie opla gdzie mam dwóch znajomych mechaników również zamiast tylko na okresowe przeglądy i wymianę filtrów to grubsze roboty.

Jakością wykonania nie grzeszą, materiały na fotele i kierownice też wiele do życzenia pozostawiają.

Najciekawszy egzemplarz jaki mi się trafił to sprowadzony z południa włoch : deska popękana od słońca, klar na dachu zaczynał się rozwarstwiać od bazy, włącznik świateł jakby z plasteliny taki stopiony i klejący a ta niby skóra na fotelech to najzwyklejszy skaj który zaczyna pękać już po 50tyś jak ma się troszkę kufer za szeroki.

Nie chcę być nie miły, ani stwierdzać ze jest to złe złe złe auto, ale sądzę że można wybrać lepszy model ;)

Dodam że w rodzinie jest jedna taka i cóż, niebawem pójdzie w świat.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

seba_now bo jeśli raz bądź dwa razy w tygodniu takiego nie naprawiam to tydzień stracony..na serwisie opla gdzie mam dwóch znajomych mechaników również zamiast tylko na okresowe przeglądy i wymianę filtrów to grubsze roboty.

Jakością wykonania nie grzeszą, materiały na fotele i kierownice też wiele do życzenia pozostawiają.

Najciekawszy egzemplarz jaki mi się trafił to sprowadzony z południa włoch : deska popękana od słońca, klar na dachu zaczynał się rozwarstwiać od bazy, włącznik świateł jakby z plasteliny taki stopiony i klejący a ta niby skóra na fotelech to najzwyklejszy skaj który zaczyna pękać już po 50tyś jak ma się troszkę kufer za szeroki.

Nie chcę być nie miły, ani stwierdzać ze jest to złe złe złe auto, ale sądzę że można wybrać lepszy model ;)

Dodam że w rodzinie jest jedna taka i cóż, niebawem pójdzie w świat.

Po raz kolejny widac ze wszystko zalezy od tego kto jezdzi danym autem. Moja Tesciowa ma astre IV 100tys w 3 lata i nic ( nic !!! ) poza plynami, klockami nie bylo ruszane. Srodek jak nowy, mega fajne auto, jak do niego wsiadam sie gdzies przejechac to nie jest to za kare.

 

Jedyny minus to te male szybki w slupkach a, duzo zaslaniaja szczegolnie w zakretach z wysepkami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wziąłem Astrę J od siebie z firmy (fakt jeździł nią kolega, który naprawdę dba o samochody służbowe). Jedno co by sie przydało to korekta lakieru bo samochód bywał myty na myjniach automatycznych i ma masę swirli. Silnik 1,7 CDTI (A17DTR 125KM od Isuzu), wersja wyposażenia "Sport". Samochód z pierwsza rejestracją 30.11.2011. W tej chwili ma 126 tyś przelotu, kupowałem jak miał 120. Jeździł 90% w trasie - na razie zlego słowa nie powiem. W mieście spala w okolicach 7l, w trasie da rade zejść do ok. 5,5. Bardzo wygodne fotele, chociaż te które sa u mnie nie były w dostepne w podstawowych wersjach. Z wad to ta jednostka jest dość głośna i od 2012 nie ma jej już w Astrach (są tylko 110 albo 130 KM) - za to ponoć wytrzymała i w miarę bezawaryjna oraz duża dziura w turbo ale mi to akurat nie przeszkadza bo w porównaniu ze Swiftem i tak jest moc ;). Ja z auta jestem zadowolony i z czystym sumieniem moge polecić.

 

Wysłane z mojego GT-N7105 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja wziąłem Astrę J od siebie z firmy (fakt jeździł nią kolega, który naprawdę dba o samochody służbowe). Jedno co by sie przydało to korekta lakieru bo samochód bywał myty na myjniach automatycznych i ma masę swirli. Silnik 1,7 CDTI (A17DTR 125KM od Isuzu), wersja wyposażenia "Sport". Samochód z pierwsza rejestracją 30.11.2011. W tej chwili ma 126 tyś przelotu, kupowałem jak miał 120. Jeździł 90% w trasie - na razie zlego słowa nie powiem. W mieście spala w okolicach 7l, w trasie da rade zejść do ok. 5,5. Bardzo wygodne fotele, chociaż te które sa u mnie nie były w dostepne w podstawowych wersjach. Z wad to ta jednostka jest dość głośna i od 2012 nie ma jej już w Astrach (są tylko 110 albo 130 KM) - za to ponoć wytrzymała i w miarę bezawaryjna oraz duża dziura w turbo ale mi to akurat nie przeszkadza bo w porównaniu ze Swiftem i tak jest moc ;). Ja z auta jestem zadowolony i z czystym sumieniem moge polecić.

 

Wysłane z mojego GT-N7105 przy użyciu Tapatalka

 

 

ile ja tych 1.7 cdti naprawilem podczas pracy w oplu , to szkoda gadac. podniesli moc , a dpf tylko dobil , srednio miedzy 160 - 220 tys wypala uszczelke / glowice między cylindrami :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki silnik polecacie w Cytrynie C5 po 2008 roku? Jak się sprawuje pneumatyczny zawias i na co zwracać uwagę przy kupnie poza standardowymi rzeczami :)

2.0 HDI 163KM, słabsza wersja tego diesla jest nieco słaba do ponad 1.7 tony przy HA III+. Auto szwagra ma te 136÷140 koni i statecznie, choć nie jakoś ospale, się porusza. Ponoć po 120kkm należy się zająć hydrozawiasem, ale szczegółów nie znam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaki silnik polecacie w Cytrynie C5 po 2008 roku? Jak się sprawuje pneumatyczny zawias i na co zwracać uwagę przy kupnie poza standardowymi rzeczami :)

Mam 2.0 Hdi 136km jak dla mnie jest wystarczająco żwawy, chociaż ja preferuję spokojną i dostojną jazdę. Przebieg mam 135000 km, z zawieszeniem nie mam problemu, podoba mi się jak auto jeździ. Przy zakupie trzeba zawieszenie dobrze sprawdzić, pompa, przewody itp. W tym temacie było już kilka opinii o tym samochodzie. Na youtubie znajdziesz sporo polskojęzycznych filmów opisujących to auto - jednym się podoba innym mniej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jako auto do miasta mogę śmiało polecić. Miejsca rzeczywiście sporo i z przodu i z tyłu jak na segment B, ale odbywa się to kosztem bagażnika, który starcza co najwyżej na duże zakupy z marketu (dodatkowo brak w nim jakichkolwiek zaczepów do siatek tak aby np. płyn do spryskiwaczy nie latał Ci po całym bagażniku w czasie jazdy - poza jednym wieszakiem na siatkę na zakupy). Spalanie w mieście zależy od natężenia ruchu, Ja głównie stoję w korkach więc średnio waha się w granicach 6,2 - 6,7 l. Jak jeśli luźniej to spokojnie można zejść poniżej 6 l.

Na trasie Warszawa-Gdańsk w zeszłym roku wyszło mi 5,3 - jadąc do Torunia 7, a potem autostradą. Na autostradzie przy prędkościach 140-150 jest już głośno. Przy jeździe drogami krajowym a nie autostradą myślę, że spokojnie można zejść poniżej 5l. Zbiera się nawet nieźle, ale trzeba go wysoko kręcić. Wolnossąca jednostka ma jednak swojego plusy bo jest na pewno trwalsza. Generalnie znajomy z ASO mówi, że silniki bardzo trwałe, dużo poprawili w stosunku do wersji z lat 2005-2010.

Po faceliftingu w 2014 poprawiono rzeczy, które denerwują w moje wersji - tj. np kierownica regulowana w dwóch płaszczyznach a nie tylko w jednej, linki przy półce w bagażniku (nie wiem jak w samochodzie z 2012 r. mogło tego nie być!?) + jakieś bajery typu LEDy z przodu, kierunkowskazy w lusterkach, sugerowanie zmiany biegów na desce rozdzielczej.

Generalnie gdyby Sport był w wersji 5-dzrzwiowej to pewnie byśmy się z Żoną zdecydowali na niego bo daje dużo większą frajdę z jazdy. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bryła A4 B5 do dziś mi się bardzo podoba. Chyba jedna z najładniejszych bud (o ile nie najładniejsza) jeśli chodzi o A4.

Silnik 1.6 - raczej trwała jednostka, bez udziwnień i wodotrysków. Kolega jeździł takim i nie narzekał. Nie wiem tylko czy nie lepiej poszukać 1,8 (125KM) bo moc już na tyle dobra, żeby tą budę jakoś w miarę sensownie poruszać. Przy 1,6 (101KM) może się okazać, że będzie Ci to więcej paliło niż 1,8.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym się nie pakował w 100 kM do audi. Jednak kawałek auta jest w focusie hatchbacku 1,6 jechało ledwo co a na klimie to matko a co do piero w większym audi ...Jak już coś to szukać 1,8t byle nie zarżniętego

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja bym się nie pakował w 100 kM do audi....w focusie hatchbacku 1,6 jechało ledwo co a na klimie to matko a co dopiero w większym audi

 

 

Ja tam nie narzekam na 100KM w focusie.. Wcale tak słabo to nie jedzie, a wręcz jestem zdziwiony, że całkiem żwawo się zbiera. Oczywiście nie jest to 270KM w e60, ale daje się sprawnie tym poruszać :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.