mbieniek Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Tak, ale jak dla mnie to te jest tam jeszcze dużo do zrobienia, plus masz beznadziejnie naklejoną taśmę i niemalże pewne że ją zerwiesz maszyną
etr Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Tak, ale jak dla mnie to te jest tam jeszcze dużo do zrobienia, plus masz beznadziejnie naklejoną taśmę i niemalże pewne że ją zerwiesz maszyną ten skrawek poprawiłem, nim zacząłem tylne drzwi, bo rzeczywiście to przeszkadzało (na wcześniejszym elemencie) A co do samego robienia, to pewnie, jest jeszcze, ale to pierwszy raz, chciałem zobaczyć z czym to się je, a nie mam też miernika, nie wiem ile jest lakieru, nie chcę sobie narobić problemów..
mbieniek Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Tak tak ja rozumiem Ale to wygląda na A) mikrorysy wtedy jeden przejazd finiszem nie starczy, ultrafinę dobrze wymywaj. A jeśli to nie mikrorysy to znaczy że narobiłeś hologramów na wierzchu a nie usunąłeś swirli nawet
etr Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 26 Kwietnia 2016 Tak tak ja rozumiem Ale to wygląda na A) mikrorysy wtedy jeden przejazd finiszem nie starczy, ultrafinę dobrze wymywaj. A jeśli to nie mikrorysy to znaczy że narobiłeś hologramów na wierzchu a nie usunąłeś swirli nawet jak przykładam halogen pod pewnym kątem, to widzę tam takie ryski, ale jest o wiele lepiej niż było, nie licząc tych hologramów, także chyba coś tam się wycięło, tylko tak jak mówiłem - nie chcialem ża dużo ciąć 'w ciemno' ultrafinę lepiej się wyrabia jak ten fast cut? Bo nad całym autem siedziałem dziś 9h, a to tylko cięcie..
mbieniek Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Kolego przysięgam, że gdybym odpisywał wczoraj, po 5 piwkach, otworzeniu 100 ostryg i paru innych czynnościach i w wyśmienitym humorze, to by odpowiedź była niezwykle soczysta. A tak to jest poranek po, będzie bardziej realistycznie 9 godzin na cięcie? Całego auta ? Czy to Isetta? Czy poświęciłeś chociaż kilka na zdobywanie podstaw wiedzy teoretycznej ? Mam na myśli, podstaw, jak tego, że polerowanie to dobrze wygląda na youtube a w rzeczywistości to cholernie ciężka praca PS na cięcie dwuletniego auta zużyłem 20 godzin, Nie mówiąc już o tym, że suszenie samo w sobie zajmuje z godzinę...
etr Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Siedziałem 9h i się czas pracy skończył że tak powiem, został jeszcze cały tył i prawy bok, także idę działać dalej Wysłane z mojego LG-D802 przy użyciu Tapatalka
robcok Opublikowano 27 Kwietnia 2016 Zgłoś Opublikowano 27 Kwietnia 2016 jeszcze dużo do wycięcia jest...a holo zostaw sobie sobie na sam koniec rób wolniejsze przejazdy albo zmniejsz o jeden bieg na ostatnim przejezdzie, bedzie zdecydowanie mniej holo
lubek Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Witam, robię właśnie korektę BMW E60 i nie mogę sobie poradzić. Lakier jest taki twardy, że nie za bardzo rusza go menzerna fg300 na futrze i rotacji. Po 10 przejazdach na dużych obrotach znikają tylko delikatne rysy. Może spróbować jakiejś mocniejszej pasty? Jeżeli tak to jaką polecacie?
/miodu/ Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Walcz tym co masz. Popracuj też nad dociskiem, prędkością przejazdów, mniejszy obszar pracy. Niech lakier się rozgrzeje (znak, że uzyskujesz dobrą siłę tarcia), wtedy zaczniesz coś wycinać.
lubek Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Jeszcze nigdy nie używałem takiego docisku i ilości przejazdów jak przy tym E60 (chociaż z drugiej strony mam bardzo małe doświadczenie). Spędziłem nad samą maską 5 godzin z samym fg300 i rezultaty mnie w ogóle nie zadowalają. Ostatnio robiłem E34, które miało właśnie na masce oryginalny lakier, który na pierwszy rzut oka wydawał się w gorszym stanie i szło o niebo lepiej. Oj chyba czeka mnie jeszcze dużo nauki...
/miodu/ Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Pasty nie dajesz za mało? Pamiętaj też o czyszczeniu futra. Zagrzał Ci się lakier w ogóle?
lubek Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Czyszczę szczotka do padów i w miedzy czasie wyparłem futro 2 razy. Lakier sie grzał, raz az parzył. A pasty daje tyle co zwykle, 4 ziarenka grochu troche powiększonego
/miodu/ Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 Spróbuj dać więcej troszkę więcej pasty. No i rozprowadź na pierwszym biegu, potem wskocz na prędkość roboczą, zrób 2-3 przejazdy, zetrzyj resztki i znów nowa pasta i atak. W ten sposób pracujesz mało rozbitą pastą,czyli moc cięcia jest największa.
mbieniek Opublikowano 12 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2016 A ile ciśniesz? Lakier się nagrzewa? Dość dziwne, a powstają mikrorysy okrągłe?
lubek Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 Robiłem ok 3 razy po 10 wolnych przejazdów z dużym dociskiem i obrotami prawie 2000. Lakier sie grzał. Rysy po futrze powstawały, które po przeleceniu fg400 na twardej gabce znikały. W dodatku po wymyciu pod latarka nie było prawie hologramów(pisze o tym poniewaz na innych lakierach takie wykończenie uzyskiwałem dopiero po menzernie 2500 oraz antihologramie, a czasami nawet większe holsy zostawały po 3/4 etapach)
robcok Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 Robiłem ok 3 razy po 10 wolnych przejazdów z dużym dociskiem i obrotami prawie 2000. Lakier sie grzał. Rysy po futrze powstawały, które po przeleceniu fg400 na twardej gabce znikały. W dodatku po wymyciu pod latarka nie było prawie hologramów(pisze o tym poniewaz na innych lakierach takie wykończenie uzyskiwałem dopiero po menzernie 2500 oraz antihologramie, a czasami nawet większe holsy zostawały po 3/4 etapach) miałem, mam podobny problem z honda civic z 98roku mojej Pani. Auto całe malowane, oryginalny tylko dach, który także tak się zachowywał, w dodatku pasta na nim się rolowała. NA pozostałych elementach pasta sie nie rolowała, ale dosłownie lakier jak kamień, myślałem już że ktoś pomalował samym klarem rysy, które wcześniej były, ale po bardzo ciężkiej syzyfowej pracy lakier daje się wyprowadzić, także bez holsów, ale dopiero po gąbce twardej i fg400. Dla pewności robiłem nastepnie na pomaranczowej gabce onestep od RoyalPads menzerna 2500 zeby zlikwidowac mikroryski i mini holsy po twardej gabce i pascie tnacej. Dodam, że auto było raz myte według sztuki 2 wiaderki itp, i w niektorych miejscach, tj najbardziej przy szybach i maska lakier wyglada jak przed korekta. Wetsandingu nie robilem praktycznie, bo nie mam maszynki a recznie to bym padl chyba przy tym aucie, ale miejscami sie pobawilem i niewiele to dawalo w porownaniu do miejsc gdzie nie dotykalem papierkiem. Istna masakra, szczescie ze to cale auto nie wyglada, jest zajechane itd..wiec nie musze sie na nim jakos specjalnie spuszczac..
lubek Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 Wetsanding to za wysoka szkoła dla mnie jak narazie. Próbowałem grubsze rysy 2500 i 3000 na klocku ale rowniez nie wiele to dało. Chyba bedzie trzeba dosypać piasku do pasty;) dobrze ze nie cała jest w oryginale, bo to co malowane idzie pięknie... Jeszcze moze zaproszę kolegę zeby mi zrobił wetsanding na klapie i spróbujemy, bo tez jest cała porysowana nie do bazy ale futro nie rusza
damiancd Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 E39 męczyłem, a świrle jak zostały tak są, w tym roku robię drugie podejście
mbieniek Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 @Lubek, masz na myśli, że papier 2500 nie scierał lakieru? No jak E39 w ori czarnym jechałem, zaczynając od dachu, to najpierw ostrożnie kochem schleif schleif i twardą gąbką jeden przejazd. Drugi przejazd. Wystarczyło mi, gąbka nic nie brała. Przerzut na futro i dopiero po dwóch przejazdach widać było różnicę. Także kolego Lubek trzymaj się mocno maszyny i do boju, pokaż suce kto tu rządzi Swoją drogą obrabianie detali na tym aucie to dopiero musi być mordęga, skoro płaskie panele tak kiepsko idą
lubek Opublikowano 13 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2016 2500 ścierał lakier, jednak nie tarłem za dużo bo nie mam doświadczenia i się bałem. Chodziło mi o to, że nie za bardzo pomagało to na głębsze rysy. Po zrobieniu bardzo porysowanego E34 na zadowalający mnie efekt myślałem, że takie E60 to będzie bułka z masłem ale się przeliczyłem
polo33 Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2016 Po co brać papier? możesz spokojnie użyć pada z jeansu na grubsze rysy robota przyjemniejsza i nie matujesz lakieru, moim zdaniem bez sesnu męczyć się tyle przejazdów z futrem. Ten pad możesz spokojnie używać na rotacji z mocną pastą, podejerzewam że dwa przejazdy i po rysach. Wiem, że klaru wycina mocno ale trzeba się postarać aby coś źle zrobić
lubek Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2016 Niezły pomysł. Poczytałem o tym i trochę się boję ale i tak zamawiam, trzeba rozwijać swoje umiejętności
impex Opublikowano 14 Maja 2016 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2016 Z tym papierem to może być prawda. Było kiedyś u nas E60 po lifcie w wersji angielskiej. Lakier bezbarwny ceramiczny i papier 2500 głaskał tylko lakier.Dodam tylko,że tego nie polerowałem,a auto było lakierowane. A może to był grubszy papier..
eMeM Opublikowano 1 Czerwca 2016 Zgłoś Opublikowano 1 Czerwca 2016 Panowie ratunku. Pacjent e65 powtórnie lakierowany. Pad tawrdy + menzerna 300. Usunięte rysy w 100%. Ale wychodzą takie kwiatki. https://zapodaj.net/a895b0e65f436.jpg.html Potem tego usunąć nie idzie. Jakieś porady?
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się