Skocz do zawartości

Przyłapane na parkingu


weglus

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 945
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

escimo, Trochę na nowo, a trochę na staro. Mówią, że katowicki dealer przejął sprawy w Warszawie i po pewnym okresie salon wznowił działalność. W przeciwieństwie do poprzednich właścicieli/ zarządzających może nie będą próbowali na siłę zrobić z tego miejsca dla 'elity' i do salonu będzie można wejść z ulicy.

A transport :song:

Mówią, że w Polszy 3 sztuki F40 stacjonują :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

kamilgt, czyli jeżeli typowy polski Janusz wygra w totka i po drodze z oddziału lotto będzie chciał już kupić Ferrari to mu nie otworzą? :D

 

Historia zna nie jeden przypadek, że typowy Janusz z siatką z tesco wchodził do salonu i kładł ją na stół mówią "biorę tego"

:-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale wyobraziłem sobie teraz jak przy drzwiach siedzi taka typowa urzędniczka i "nie wchodzisz" :mrgreen:

Cytując klasyka z Misia -> Trzeba dać napis, żeby wpuszczać tylko w krawatach. Klient w krawacie jest mniej awanturujący się. :lol:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że Janusz jednak nie poszedłby do Ferrari, raczej do trójcy niemieckiej, co nie zmienia faktu, że do Ferrari mógłby nie wejść (za pierwszym razem :mrgreen: )

ten wywiad trochę wyjaśnia specyficzne podejście do sprawy

 

http://natemat.pl/66855,jestem-talibem- ... oska-marke

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym specjalnie ubrał się "po wieśniacku" zapukał do drzwi i gdyby nie wpuścili, pzez szybę pokazałbym otwartą walizkę czy reklamówkę wypchaną kasą i pokazał im wała ! "Wasza strata!" :D Ciekawe kto z kogo by się wtedy śmiał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja bym specjalnie ubrał się "po wieśniacku" zapukał do drzwi i gdyby nie wpuścili, pzez szybę pokazałbym otwartą walizkę czy reklamówkę wypchaną kasą i pokazał im wała ! "Wasza strata!" Ciekawe kto z kogo by się wtedy śmiał ?

 

Znajomy pracował w salonie z motorami. Przyszedł chłop w gumowcach z dwoma synami dresami. Aż dał znajomemu z serwisu znak aby nie wychodził bo się lekko bał. Koniec końcem sprzedali 2 nowe kawasaki za gotówkę. Więc nie oceniajcie po wyglądzie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

U mnie w mieście była kiedyś taka sytuacja , i znam to z pierwszej ręki .

 

Gość w gumowcach itp ogólnie widać że "za miejscowy" z jednego salonu go wyprosili w drugim 500 metrów dalej kupił za gotówkę dwa duże dostawcze auta i to nie golasy a z takim wyposażeniem którego czasami auta miejskie nie posiadają

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Być może wlaśnie tak jak napisałem zrobił to celowo (może dla jaj), żeby wybadać podejscie do klienta. Bo pewnie pożniej tak samo by go traktowali w serwisie przy ewentualnych naprawach gwarancyjnych. Kupiłeś ... sp...aj !

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pajko, ojciec kiedyś opowiadał mi, jak jego szef, ubrany w krótkie spodenki i koszulkę polo (wtedy miał pod 50 lat), przyszedł do salonu Toyoty kupić 5 Aurisów w kolorze żółtym (kolor firmy). Reakcja sprzedawców była mniej więcej taka, co ty tu gościu właściwie robisz, za to w Skodzie nie mieli z nim problemów i sprzedali mu żółte auta :dontknow:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.