Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Dla sonaxa na duży plus - cena - około 30 pln i dostępność od ręki.

Chyba nawet nie bo - o ile dobrze wczoraj w Selgrosie spojrzałem na cenę - to ten Sonax (w wersji bez pudełka - sam spryskiwacz z płynem) kosztuje coś koło 17pln netto.

Pzdr.

Opublikowano

Manolito77 nie pomyliło się Tobie z płynem z zestawu glinki? W selgrosie Sonax Extreme w promocji kosztuje 22-24zł w promocji.

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Dziś w końcu udało mi się ogarnąć 1/2 mojego letniego setupu i przy okazji pobawić się IronOut'em i IronX'em. Niestety felga czarna więc wałów nie ma tak samo bród zaledwie roczny. A więc jedynymi różnicami jakie spostrzegłem z tego porównania to

- mocniejsze krwawienie IronX'a

- Iron X mocniej śmierdzi przynajmniej dla mnie ale Iron Out nie ustępuje mu jakoś szczególnie

- IronOut jest bardziej gęsty i dłużej leży

 

Siła czyszcząca przynajmniej w przypadku moich lekko przybrudzonych 8-) felg taka sama

 

A teraz foty:

IronX

83507907bcbc8.jpg

 

IronOut

17951bb13cd75.jpg

 

Jak widać na zdjęciu z IronX'em spłynął on szybciej a niżeli IronOut z górnej części

Opublikowano

no właśnie... lekko przybrudzonych. mi akurat w porównaniu prixa z ironem udało się wykazać że prix jest słabszy.

Opublikowano

Ja miałem irona, trochę odlałem, resztę sprzedałem, kupiłem sobie 2l prixa ( w Lesznie 30zł za 1l :good: ). Może i troszkę słabszy, ale na zapuszczony komplet zuzywam 200ml preparatu i te 2l starczą mi na bardzo długi czas. Nie widzę sensu dopłacania 70zł do czegoś co przy użyciu odpowiednio twardej szczotki da takie same efekty.

Opublikowano

Czy tego typu srodki do felg zawsze trzeba plukac woda pod cisnieniem? Pytam, bo nie mam myjki a targac kola na myjnie, troche nie bardzo, bo krzywo patrza.

Opublikowano

To ja może nieco wyjaśnię oba środki czyli IronOut i IronX leżały na feldze niecałe 4 minuty po czym pędzelek i heja na koniec spłukane Marolexem Master 1500 i po ponowym nałożeniu obu środków nie było już krwawienia :good:

tetrus ja spłukuje felgi opryskiwaczem marolexa i jest w porządku na jedną stronę zużywam wraz z oponami jakieś 2 pojemniki wody, z węza ogrodowego tez można przypuszczam że tam będzie takie ciśnienie jak w malorexie tyle że uzupełniać nie trzeba :P

Opublikowano

spokojnie z węża ogrodowego można płukać, ewentualnie z baterii prysznicowej jak ktoś myje felgi w wannie/kabinie :kox:

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

widzę że prym w temacie wiedzie prix,ironx,kenotek. ktory z nich jest wg was najsilniejszy. jednogłośnie widzę że prix słabszy od ironx ale czy kenotekdaje rade przy ironx?

 

dodam że potrzebuję zabijaki, bo mam felgi do doczyszczenia z wiecznego syfu !z niekrwawiących teni alux w ekstremalnym stężeniu nie dał sobie rady ni w ząb.

  • Moderator
Opublikowano
teni alux w ekstremalnym stężeniu nie dał sobie rady ni w ząb.

 

to chyba ani IronX ani nic innego Ci nie pomoże :/ wrzuć fotki ale raczej lakierowanie Cię czeka :(

Opublikowano
jak ktoś myje felgi w wannie/kabinie :kox:

 

czuje się wywołany do tablicy :D

 

Akrylowej wanny te środki nie ruszą?

bo mnie trochę korci żeby porządnie umyć a ogródka brak :(

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

Te krwawienie jest barwiące kostkę? Nabawem zakupie sobie któryś z ww. środków. Zastanawiam się czy mogę czyścić felgi na płytkach chodnikowych czy lepiej na trawie*? Czy tenzi prixa tak samo mogę zastosować na lakier?

 

 

*wiem, że to brzydko i nie ekologicznie :thumbdown: nie mam opcji na jakiś odpływ do swojej oczyszczalni czy coś takiego

Opublikowano
Czy tenzi prixa tak samo mogę zastosować na lakier?

Stosowałem w kilku autach nic się nie stało poza krwawieniem ;)

Opublikowano
Te krwawienie jest barwiące kostkę?

Bawiłem się Iron X-em na klasycznej kostce typu cyganskiego kładzionej w latach dziewięćdziesiatej w kolorze świńskiego różu wyblakłej od słońca, kostce współczesnej w kolorze szarym oraz kostce granitowej. Na żadnej z ww. nie zostały odbarwienia ale zawsze po robocie sprzątam po sobie i zlewam wszytko wodą

Opublikowano

Dzięki za odpowiedź :) Ja u siebie mam taki podjazd: drobny kamyk, płytka chodnikowa 50cmx50cm, ten sam kamyk, płytka chodnikowa i znów kamyk. Problem w tym, że jak postawię swoje auto na równi to od zew. krawędzi płytek mam ok 3 może 5cm. A myjką pod ciśnieniem nie będę przecież lał po kamykach po polecą do góry ;) Jak myję coś bardziej zabrudzonego to pod płotem lub na trawie. Takie krwawe mycie to raczej raz na jakiś czas ale na podjeździe w takim razie :good:

Opublikowano
widzę że prym w temacie wiedzie prix,ironx,kenotek. ktory z nich jest wg was najsilniejszy. jednogłośnie widzę że prix słabszy od ironx ale czy kenotekdaje rade przy ironx?

 

dodam że potrzebuję zabijaki, bo mam felgi do doczyszczenia z wiecznego syfu !z niekrwawiących teni alux w ekstremalnym stężeniu nie dał sobie rady ni w ząb.

 

Prawdziwy zabijaka to transfluo w porównaniu z w/w środkami nawet rozcieńczony w stosunku 1:5 bije je wszystkie na łeb. Cena 300zł/20l koncentratu. Wadą tego środka jest dostepność i to ,że wymaga wyjątkowej ostrożności w stosowaniu. No i o to ,że nie krwawi :o

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.