Maniek8888 Opublikowano 21 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2012 witam wszystkich. nadszedl czas, aby odstawic Janka na emeryture i zakupic inny recznik do osuszania. z tym ze u Partnerów forum sa rozne reczniki typu fluffy. mimo ze wszytkie sa niebieskie to jednak bynajmniej na zdjeciach nie wszytkie wygladaja tak samo... niektore wydaja sie tak jakby bardziej puszyste. i tu rodzi sie moje pytanie. czy kazdy z tych recznikow bedzie ok?
dunga Opublikowano 21 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2012 Maniek8888, reczniki chyba te same tylko nazwa i zdjecia inne
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 reczniki chyba te same chciałbym sie upewnić ze są na pewno te same a nie chyba
Swoop Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 chciałbym sie upewnić ze są na pewno te same a nie chyba nikt testów Fluffych nie robił, więc wydaje się, że to to samo, choć możesz kupić kilka i po testować
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 ale w rekach moze ktos trzymal
czaptan Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Ja mam 3 różne, jeden z MrCleaner, drugi z SCS a trzeci z All4Auto. Dwa pierwsze - identyko. Trzeci mam wrażenie jest ciut mniej puszysty, ale mogę powiedzieć na 100% jak go parę razy użyję, a teraz nie bardzo mam na czym. Bo różnica w objętości może wynikać ze zużycia, te poprzednie były prane ze dwa razy, w tym raz przez moją mamę w niezbyt dobry sposób. Innymi słowy - jest różnica między nówką z A4A a używanymi (nie mówię o miękkości, mówię o grubości), poprzednio tej różnicy między używanym z MrC a nowym z SCS nie zauważyłem. Zobaczymy za parę myć i prań.
MyszaKr Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 czaptan, mój roczny też jest mniej puszysty od nowego.
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 no wlasnie chodzilo mi o tego z All4auto. na zdjeciach wydaje sie mniej puszysty niz fluffery, a Twoje słowa w zasadzie to potwierdzaja. czaptan a jesli chodzi o jego wlasciwosci to widzisz jakas roznice czy jeszcze w ogole go nie uzywales ?
tfelek Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Pany podstawą wieloletniej puszystości mikrofibr jest dobre ,,strzepanie" hehe dobra nie myśleć o tym tylko o ręczniku , po prostu po praniu jak jest mokry dobrze go ,,strzepać" i dać wyschnąć samemu , a nie na grzejniku itp ..
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 tfelek tez stosuje takie moetody do recznikow i mikrofbr i jest ale w tym temacie chodziło mi o to czy nowe produkty fluffy dryer roznia sie juz na starcie i czy shiny, monster, CG itp tak samo dobrze zbieraja wode
SJake Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 A ja ostatnimi czasy jestem większym fanem ręczników waflowych. I taki też polecam.
Moderator psemo Opublikowano 22 Maja 2012 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 SJake, Ja też przyzwyczaiłem się do wafla Sonusa i po Fluffy sięgam coraz rzadziej
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 pamietam ze kiedys natknalem sie na forum na temat gdzie opinie o recznikach waflowych byla podzielone. jedni bardzo chwalili, inni z kolei byly bardzo niezadowoleni..
tukolarz Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Ja mam kilka Fluffy-ch. Dwa z tamtego roku z All4Auto, jeden gratisowy z SCS, dwa z tego roku z All4Auto. Przy każdej dostawie ręczniki mają inną charakterystykę: - All4Auto Fluffy z tamtego roku: ok. 270 gr - bardzo puszysty, od razu łapie wodę, wciąga dużo- sedan spokojnie da się osuszyć, po wielu praniach bez zmian- puszystość i wciąganie wody na wysokim poziomie; - SCS z tamtego roku: ok. 240 gr - mniej puszysty, łapie dobrze wodę po np. osuszenia szyb- inaczej ślady wody zostają na lakierze, ale jak wciągnie trochę wody, to można działać nim dłużej niż tym pierwszym; - All4Auto Fluffy z tego roku- chyba najmniej ma materiału- waży ok. 220 gr, puszystość jak w tym z tamtego roku, wciąga wodę od razu, ale trochę mniej, trzeba mieć dwa ręczniki; są za to bardziej poręczniejsze do osuszania i prania. Moim zdaniem każdy jest dobry .
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 tukolarz wielkie dzieki o taka odpowiedz mi chodzilo tylko teraz waham sie kupic ten z A4A, bo jednak wolalbym aby jeden recznik wystarczyl mi na osuszenie auta
proton789 Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Wolałbym 2x jan niezbiedny niz fluffy, ja mam 3 kazdy DNO. na Corse wysmarowaną Nattysem zchodza mi 2 fluffy i jan do dotarcia.
Tworek Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 proton789, Twoja osoba to ogólnie jakiś ewenement, woski dziwnie Ci łapią kurz, nie potrafisz zmodyfikować Marolex'a jak inni, a teraz potrzebujesz 2 szt Fluffiego żeby nasmarowane auto osuszyć. Co do ręczników to nigdy nie przywiązywałem wagi do tego jak Fluffy się nazywa, mam 4 sztuki, każdy z innego źródła i każdy spisuje się bardzo poprawnie. A proton789, co do osuszania auta nasmarowanego zupełnie wystarcza P40 i dwie dobre MF 40x40.
proton789 Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Nie ewenement tylko chcę pokazać że wszystko "nie jest takie kolorowe jak na obrazku". Marolex działa. Kurz łapie się dalej. Fluffy nie osusza tylko rozmazuje wodę która jest na aucie. Dodam że wszystkie MF piore w białym jeleniu, ręcznie i susze na dworze.
lukwawa Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Nie ewenement tylko chcę pokazać że wszystko "nie jest takie kolorowe jak na obrazku". Obrazek jest kolorowy bo wszyscy na nim są zadowoleni z produktów. Może Corsa jest naładaowana negatywnymi ładunkami elektrostatycznymi dlatego tak łapie kurz na Redzie, który nie da się ukryć praw grawitacji nie oszukuje. BTW. jakie masz porównanie przyciągania kurzu z woskami innymi niż RED?
pLaYmAn Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Nie ewenement tylko chcę pokazać że wszystko "nie jest takie kolorowe jak na obrazku". Fluffy starcza mi na styk na osuszenie Chryslera 300C, a po osuszeniu Hyundaia Coupe ręcznik jest prawie suchy. Ostatnio z ciekawości kupiłem tego pomarańczowego Jana - słabizna W jaki sposób płuczesz auto po myciu ?
miskieusz Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 hmm dobra to ja powiem, że na bore kombi ostatnio mi fluffy nie wystarczył, auto nie jest mega duże ale przyznam szczerze, że dwa byłyby w sam raz. co do samego fluffy'ego to mam od MrCleaner i teraz po prawie roku i kilku praniach zrobił się troszkę bardziej sztywny ale wodę dalej jako tako wciąga, był kiedyś test ręczników i umówmy się, że fluffy jest tani i dobry, bo jest tani i nienajgorszy:p mnie za to zaintrygował ostatnio ręcznik który znalazłem u detailercenter - (mogę linka?) Mega Dry 101x63
tukolarz Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Maniek8888, tak jak koledzy napisali- każdy jeden fluffy spokojnie starczy na wysuszenie jednego samochodu w 90-99 % . Czasem właśnie w przypadku tych 1-10 % potrzeba użyć dodatkową mikrofibrę, lecz ja rzadko z niej korzystam . Mój poprzedni post miał pokazać, że fluff-y z różnych partii się delikatnie różnią...
kolo100 Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Witam, Ja kupiłem Fluffiego u MrCleanera, jeśli ma to jakieś znaczenie gdzie się go kupuje. Jako nowicjusz w deatalingu jestem pod wrażeniem tego ręcznika. Po myciu autka, a mam gabarytowo trochę więcej powierzchni do wytarcia, osuszam jednym ręcznikiem do sucha przykładając tylko Fluffiego do karoserii. Z mojej strony rekomendacja jak najbardziej tego produktu. Pozdro
Maniek8888 Opublikowano 22 Maja 2012 Autor Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 dzieki wszystkim za zainteresowanie tematem. po zdjeciach wydawac by sie moglo ze reczniki sie roznia gruboscia i faktrycznie tak jest z tego co piszeszcie, ale wlasciwosci pozostaja w miare na tym samym poziomie, wiec moja ciekawosc zostala zaspokojona, a dla "potomnych" moze to byc rowniez cenna wskazowka przy doborze wlasciwego produktu PS. wedlug mnie wielkosc auta nie ma tak do konca istotnego znaczenia bo wystarczy dobry szampon, ktory fajnie odprowadza wode i jeden recznik spokojnie wystarczy na osuszenie auta a jeszcze jak sie mozna wspomoc kompresorkiem do przedmuchania zakamarkow to juz jest bajka
proton789 Opublikowano 22 Maja 2012 Zgłoś Opublikowano 22 Maja 2012 Nie ewenement tylko chcę pokazać że wszystko "nie jest takie kolorowe jak na obrazku". Fluffy starcza mi na styk na osuszenie Chryslera 300C, a po osuszeniu Hyundaia Coupe ręcznik jest prawie suchy. Ostatnio z ciekawości kupiłem tego pomarańczowego Jana - słabizna W jaki sposób płuczesz auto po myciu ? Najpierw pistoletem na wężu, jak splukam piane ściągam pistolet i samym strumieniem. A tak btw, może na jasnych lakierach wygląda to tak jakby było suche a tak naprawde jest mokre, bo na czarnym nie ma najmniejszej opcji zeby przyłożyć Fluffego do karoseri i było sucho.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się