Skocz do zawartości

Jak usuwacie śnieg ?


Gibon86

Rekomendowane odpowiedzi

Hmm, jak jest mało śniegu to ja nie odśnieżam, bo po co- samo spadnie jak pojadę te 30/40 na godzinę. Jeśli natomiast śnieg wali ostro całą noc, jak to było w minionym tygodniu, to zgarniam tylko grubą warstwę, a pod spodem zazwyczaj i tak jest lód, więc lakier jeśli ucierpi, to na pewno nie od szczotki... Szybę natomiast plastikową skrobaczką 'załatwiam'. Nie wiem już jak interpretować Wasze opinie- czy plastikowa rysuje czy mosiężna... Natomiast w zeszły piątek nakładałem na szybę Car Plan Demon i do czwartku trzymał się bardzo dobrze, niestety od soli i jednak niestety czasem płynu zimowego wymiękł i opuścił przednią szybę. Mimo wszystko jednak jak był jeszcze obecny to lód/szron praktycznie sam odchodził od szyby, nawet po przejechaniu szczotką. Na bocznych Demon się jeszcze trzyma.

 

W zeszłym roku natomiast kupiłem Morsa Autolandu- odmrażacz do szyb. Początkowo mnie zachwycił, jednak teraz nie używam go jak naprawdę nie muszę. Po użyciu i uruchomieniu wycieraczek na szybie nie ma ani grama szronu/lodu, ale podczas jazdy przed 4-5 pierwszych minut szyba robi się cała biała od tworzącej się kolejnej warstwy lodu, zupełnie jakby polać szybę wodą. Tak więc jest to rozwiązanie dobre jeśli mamy chwilę czasu na dokładne oczyszczenie szyby z pozostałości środka.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam. Ja tej zimy POSTANOWIŁEM ZABAWIĆ SIĘ W DETAILIG INACZEJ. Po gruntownym czyszczeniu i myciu lakieru, położyłem wosk Megs #16 i w ogóle go nie rozcierałem. Wygląda jak krowie łaty na szarym lakierze. Auto całe jest w grubej wartwie wosku. I przekonuję sie, że to naprawdę twardy wosk. Nic go nie rusza, śnieg itp. Szczeże polecam. Tylko proszę uważać podczas mycia. Nie trzeć!!!! Cały bród spada pod ciśnieniem wody i lekkiego roztworu szamponu. :!:

Co Wy na to?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co Wy na to?

Gratuluję "pomysłu".

Auto całe jest w grubej wartwie wosku. I przekonuję sie, że to naprawdę twardy wosk. Nic go nie rusza, śnieg itp.

A jak Ty planujesz usunąć tą grubą warstwę wosku po sezonie??

Tylko proszę uważać podczas mycia. Nie trzeć!!!! Cały bród spada pod ciśnieniem wody i lekkiego roztworu szamponu.

Tylko Ci się wydaje, że cały brud schodzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ron 1N. W najgorszym wypadku bede jeździł tak trzy lata, aż wosk sam zejdzie :|

Poza tym może to będzie poczatek nowego stylu w tuningu. Jest ratstyle, cultstyle.....będzie waxstyle. Na zlocie vwmanii w Trojmieście na pewno mój bolid wzbudzi zainteresowanie :P

A poważnie mówiać, wosku rzeczywiście napćkałem sporo. Pewnie pod wpływem ciepła dam radę. A poza tym, po to jestem na forum, abyśmy sobie doradzali. 8-)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mario, problem jest tego typu, że ta warstwa wosku zbiera teraz całe mnóstwo syfu, którego nie zauważasz. Próba usunięcia wosku z lakieru może zakończyć się jego (lakieru) porysowaniem. Gdzieś był wątek na ten temat na Meguiarsonline ale nie mogę go namierzyć.

Poza tym może to będzie poczatek nowego stylu w tuningu. Jest ratstyle, cultstyle.....będzie waxstyle. Na zlocie vwmanii w Trojmieście na pewno mój bolid wzbudzi zainteresowanie

Good luck. :) Tylko żeby waxstyle nie przerodził się w syfstyle. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pocieszam się tym, że na lakierze jest warstwa ochronna, ktora na razie nie przepuszcza tego całego syfu.

Hehehehe, póki nie ruszasz tego co jest na lakierze to jest ok. Zabawa zacznie się kiedy spróbujesz ten lakier wyczyścić. Moze jakaś super mocna aktywna piana zminimalizuje ryzyko porobienia rys ale ... wiem, że tego typu "patenty" były odradzane i wiem, że sam bym takiego "patentu" nie użył.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

usuwam zwykła szczotką zmiotką ale tylko wierzchnią puchową warstwę tej zmrożonej nie ruszam. Natomiast szlak mnie trafił jak oddajac auto do mechanika zobaczylem jak on usuwaz niego snieg - szczota do podłogi :thumbdown::thumbdown: dlatego wolę śnieg zdecydowanie usuwać sam. Jeśli chodzi o skrobanie szyb to włączam ogrzewanie 10 minut przed jazda i czekam aż w miare sie wszytsko rozmrozi. I rys na szybach brak.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wtrącę się tak trochę do tematu - w poradniku eksploatacyjnym (poradnik serwisowy) jest napisane, że turbodiesle powinny odczekać ok 1min przed ruszeniem w trasę - chodzi właśnie o lepsze ciśnienie oleju.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jest napisane, że turbodiesle powinny odczekać ok 1min przed ruszeniem w trasę

 

w ksiazce od audi (co prawda jakies xero czy drukowane na wlasna reke a nie ori ale wyglada jak skan i druk z ori ksiazki) tez jest info ze powinno sie odczekac zanim wyruszy sie w droge - jest tam zapis ze tak postepowac nalezy jezeli zapala sie kontrolka od swiec (w sensie jak swiece przestana grzac, to nalezy odczekac 2-3 min przed ruszeniem) zakladam ze chodzi poprostu ze w niskich temp bo przy wyzszych wogole swiece nie grzeja...

Niemieckiego nie rozumiem ale jak kiedys staralem sie to jakims translatorem tlumaczyc to chodzilo o smarowanie sprezarki generalnie.

 

 

Ja tam poprostu odpalam silnik i ide oskrobac szyby czy cos w tym stylu i ruszam wlasnie 3-4 min po odpaleniu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj zamówiłem szczotkę Vikan do mycia karoserii 524652 i ew. nią będę działać jeśli faktycznie napada dużo śniegu to lekko zgarnę górną warstwę, na szczęście nocuje w garażu. Zrobię test z płytą :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi poradzicie w sprawie zbyt grubo nałożonej warstwy wosku na lakier. W wekend podjałem pewną próbę. TaM GDZIE WARTWA NIE jest zbyt gruba dałem radę myciem, ciepłem i opuszkami palców. Rys brak jak na razie. Nie wiam jak się zabrać za wosk, ktorego warstwa jest grubsza (widać aż biel). Oczywiście bede to robił najwczesniej w marcu, ale warto znać zdanie fachowców. Aktywna piana, glinka,? A oże jednka za cztery miesiące sam zejdzie (jak na zlość to Megs #16)

Na razie moj golf wygląda jakby jeździł w barwach ochronnych lub łatami na karoserii przypomina pewnę zwierzę na łące.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co mi poradzicie w sprawie zbyt grubo nałożonej warstwy wosku na lakier. W wekend podjałem pewną próbę. TaM GDZIE WARTWA NIE jest zbyt gruba dałem radę myciem, ciepłem i opuszkami palców. Rys brak jak na razie. Nie wiam jak się zabrać za wosk, ktorego warstwa jest grubsza (widać aż biel). Oczywiście bede to robił najwczesniej w marcu, ale warto znać zdanie fachowców. Aktywna piana, glinka,? A oże jednka za cztery miesiące sam zejdzie (jak na zlość to Megs #16)

Na razie moj golf wygląda jakby jeździł w barwach ochronnych lub łatami na karoserii przypomina pewnę zwierzę na łące.

 

Mario ten Twoj pomysl nie cisnął mi juz nawet przeklenstw na usta tylko mnie rozbawil :P

Chlopie pojechales z ta metoda po bandzie... Na tym etapie przychodzi mi do glowy tylko pozostawienie samochodu w garazu i oswietlenie go po uprzednim umyciu lampami grzewczymi i zastosowanie HD Cleansera Auto Glymu albo cóś w tym stylu...

Powodzenia!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.