stefino Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Przeczytałem poradnik- całkiem fajny, lecz nie mogę znaleźć jeszcze odpowiedzi na kilka pytań, które mnie nurtują: - Czy należy polerować po 1 elemencie i na bieżąco oceniać efekty, czy można śmiało śmigać całe auto i dopiero po zrobieniu całości oceniać efekty pracy pasty? - Jak ścierać z lakieru wypracowaną pastę polerską(a może zmywać?)- jeżeli tak to czym? IPA po każdej paście? - Na forum jest tez mowa o "wełniaku"- jak dobrze rozumiem jest to tarczka polerska z futra tak? Z tego co wywnioskowałem jest ona najbardziej agresywna pod względem ścieralności? - Jak dobierać obroty w stosunku do past typu hard, polish i wykończeniowej? Może moje pytania są nieco laickie, ale pytam, ponieważ jestem coraz bliższy zakupu pierwszej maszyny polerskiej- myślę oczywiście o Makicie 9227cb- wiem, może zbyd dobra jak na początek, ale jak już mam wydać kasę to wolę mieć porządny sprzęt.
BartekB Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Przeczytałem poradnik- całkiem fajny, lecz nie mogę znaleźć jeszcze odpowiedzi na kilka pytań, które mnie nurtują: - Czy należy polerować po 1 elemencie i na bieżąco oceniać efekty, czy można śmiało śmigać całe auto i dopiero po zrobieniu całości oceniać efekty pracy pasty? - Jak ścierać z lakieru wypracowaną pastę polerską(a może zmywać?)- jeżeli tak to czym? IPA po każdej paście? - Na forum jest tez mowa o "wełniaku"- jak dobrze rozumiem jest to tarczka polerska z futra tak? Z tego co wywnioskowałem jest ona najbardziej agresywna pod względem ścieralności? - Jak dobierać obroty w stosunku do past typu hard, polish i wykończeniowej? Może moje pytania są nieco laickie, ale pytam, ponieważ jestem coraz bliższy zakupu pierwszej maszyny polerskiej- myślę oczywiście o Makicie 9227cb- wiem, może zbyd dobra jak na początek, ale jak już mam wydać kasę to wolę mieć porządny sprzęt. Zawsze oceniaj pracę po jednym elemencie. Powiem więcej jak są to duże powierzchnie to dziel je na mniejsze. Łatwiej wypracować super efekt i przechodzić dalej niż rzucać sie zaraz na cały element. IPA po każdym przejściu. Będziesz widział tempo prac i co jeszcze poprawić.
stefino Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 30 Sierpnia 2011 Dzięki za błyskawiczną odpowiedź- ale pozwolę sobie zadać kolejne pytanie- czym w takim razie w trakcie pracy przecierać lakier tym IPA- dobra mikrofibra starczy?
mihnova Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2011 stefino, IPA 1:1 z wodą destylowaną i dobra mikrofibra
stefino Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Zgłoś Opublikowano 31 Sierpnia 2011 Podziękował- teraz jeszcze szukam kogoś z okolicy kto pokaże mi na żywo na czym rzecz polega- być może jak zobaczę na żywo to nasuną mi się dodatkowe pytania.
pavvell Opublikowano 15 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2011 A ja z poradnika dowiedziałem się żeby jednorazowo pracować na powierzchniach 12-18 cali kwadratowych. 12" to np3x4" czyli 7,5x10cm - mniej niż powierzchnia zwykłej gąbki polerskiej. Coś jest nie teges.
maya Opublikowano 15 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2011 A ja z poradnika dowiedziałem się żeby jednorazowo pracować na powierzchniach 12-18 cali kwadratowych. 12" to np3x4" czyli 7,5x10cm - mniej niż powierzchnia zwykłej gąbki polerskiej. Coś jest nie teges. około 40x40 cm
zegarek Opublikowano 15 Września 2011 Zgłoś Opublikowano 15 Września 2011 A ja z poradnika dowiedziałem się żeby jednorazowo pracować na powierzchniach 12-18 cali kwadratowych. 12" to np3x4" czyli 7,5x10cm - mniej niż powierzchnia zwykłej gąbki polerskiej. Coś jest nie teges. Pomyłka w przetłumaczeniu skrótu myślowego z oryginału "18 inch square section", to nie to samo co "18 inch squared" Chodzi o kwadrat o boku 12-18 cali.
Bisu Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Takie pytanie odnośnie wielkości powierzchni. Często dzielicie sobie panel na np. 2 części? Oddzielacie taśmą? Jak "dzielenie" elementu polerowanego ma się do "równomierności" ścieranego lakieru? No bo gdy tak na oko dzielimy panel to wyjdzie że teoretycznie np. zostało zrobione 10 przejść maszyną, ale w miejscu podziału elementu najechaliśmy gąbką 20 razy co zwiększa ryzyko przetarcia na dość starych wypłowiałych lakierach lub bardzo cieniutkich. Rozmyślaliście nad tym? Pewnie nie, bo tylko ma mam takie problemy
ariello01 Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Bisu, na płaskich powierzchniach przetarcie lakieru wbrew powszechnyym opiniom nie jest takie proste. Druga sprawa miejsce tuż za taśma, czyli to wypolerowane robisz z wiekszym wyczuciem. Tak w skrócie ale myśle że na temat
rickson Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Kwietnia 2012 Bisu Przeważnie widać gdzie było już robione więc taśma nie jest konieczna. Ewentualnie można sobie ponaklejać jakieś kawałeczki taśmy na szybach czy innych sąsiednich elementach żeby mniej wiecej było widać "strefy" polerowania
Esemso Opublikowano 21 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2013 Czy jest różnica w użyciu między zwykłym płaskim talerzem oporowym a takim ? http://allegro.pl/flexipads-talerz-mocu ... 40829.html Czy w przypadku tego drugiego może jakoś lepiej rozkłada się docisk czy coś w tym stylu ?
mario448 Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2013 Miałem zwykłe, płaskie BP od Lare EPL11 i powiem Ci że niejednokrotnie zamiast swobodnie prowadzić maszynkę po lakierze walczyłem z nią (szczególnie na przetłoczeniach). Po zakupie takiego BP jak wstawiłeś widzę znaczącą poprawę, idzie jak po maśle.
HoodY Opublikowano 22 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 22 Stycznia 2013 Popieram kolege mario448 równiez jestem zadowolony z BP Flexipads wczesniej miałem 3M i nie zabardzo mi podeszła.
daniels Opublikowano 24 Stycznia 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Stycznia 2013 to zależy od wyczucia maszyny i obycia z ną- do tego dochodzą preference, ja np na początku wolałem bp flexi teraz pracuje na bp flexa i 3m i uważam że mam większą kontrolę nad maszyną
globus Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2013 A ja jako nowicjusz mam pytanko. Oczywiście wszystko ładnie pięknie, polerujemy, przecieramy sobie na bieżąco IPA jak zadowoleni to cleaner i wosk. Ale to w garażu jak robimy wszystko na raz a co z takimi nowicjuszami jak ja gdzie cały samochód zapewne zejdzie mi dwa a nawet i trzy dni i nie mam dostępu do garażu? Chodzi mi o to czy taki wypolerowany element bez czyszczenia i woskowania mogę zostawić na całą noc? Czy niższa temperatura lub deszcz nie zaszkodzą takiemu elementowi?
Yasiek Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2013 możesz zostawić. jak przyjdziesz następnego dnia usuń kurz i zrób jeszcze raz inspekcję. Nikt przecież nie pracuje przy aucie 48 godzin non stop - czasami trzeba się zdrzemnąć
globus Opublikowano 16 Kwietnia 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Kwietnia 2013 możesz zostawić. jak przyjdziesz następnego dnia usuń kurz i zrób jeszcze raz inspekcję. Nikt przecież nie pracuje przy aucie 48 godzin non stop - czasami trzeba się zdrzemnąć Hłe hłe ... wolałem sie upewnić bo myślałem ewentualnie o opcji robić po jednym elemencie na cacy ale to jakoś cienko mi pasowało ;/ Dzięki
matteo Opublikowano 20 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 20 Maja 2013 Panowie takie laickie pytanie, załóżmy że dzielicie sobie element na dwie części taśmą, czy po zrobieniu jednego usuwacie taśmę i robicie resztę elementu? Bo robiąc np jeden i drugi nie usuwając taśmy zostanie na środku niezkorektowany pas o szerokości tej taśmy, który bez sensu było by robić po kolei od nowa Pzdr
escimo Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2013 matteo, taśmą przez środek elementu to raczej tylko, do zdjęć się robi Chyba oczywiste jest, że po skończonej połówce odklejamy taśmę i robimy to co jest pod.
michałoś Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2013 Panowie takie laickie pytanie, załóżmy że dzielicie sobie element na dwie części taśmą, czy po zrobieniu jednego usuwacie taśmę i robicie resztę elementu? Bo robiąc np jeden i drugi nie usuwając taśmy zostanie na środku niezkorektowany pas o szerokości tej taśmy, który bez sensu było by robić po kolei od nowa Pzdr Możesz sobie nakleić kawałek taśmy na szybę, czy uszczelkę, żebyś łatwiej mógł się zorientować gdzie skończyłeś daną część elementu. Ułatwia pracę początkującym.
matteo Opublikowano 21 Maja 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2013 matteo, taśmą przez środek elementu to raczej tylko, do zdjęć się robi Chyba oczywiste jest, że po skończonej połówce odklejamy taśmę i robimy to co jest pod. No zauważyłem, że niektórzy tak sobie ułatwiają pracę dzieląc np maskę taśmą na kilka elementów mniejszych. Rozumiem tylko wyobraźmy sobię, że dzielimy maskę na dwie części i robię jedną część i drugą i dopiero odklejam taśmę? Czy robię najpierw jedną następnie odklejam taśmę i robię drugą część łącznie z tym co zostało pod taśmą Pytam jak to powinno być zgodnie ze sztuką, bo z Twojego opisu wynika, że odklejam taśmę i robie tylko to co jest pod taśmą, czyli pasek o szerokości np 2cm? To raczej bez sensu by było
Administrator Evo Opublikowano 21 Maja 2013 Administrator Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2013 Dajcie spokój z tą taśmą,bo zaraz znowu porobią się dziwne teoria jak z IPA,już widać że jest zamieszanie. Taśme naklejasz jak chcesz zrobić 50/50, aby pokazać różnice przed - po. Przy normalnym polerwaniu nie dzielisz taśmą elementów, obklejasz tylko ranty, listwy, klamki etc. Nie polerujecie HMS Queen Elizabeth , tylko fragmenty rzędu kilkudziesięciu cm naraz, można to ogarnać bez użycia taśmy
bono-e30 Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2013 Witajcie, mam takie dosyc "lamerskie" pytanie, ale nurtuje mnie to od momentu styczności moich rąk z bardzo twardymi lakierami . Często gęsto widzę na fotkach że wyprowadzane są lakiery z bardzo opłakanego stanu, czyli bardzo grube rysy na zazwyczaj warstwie bezbarwnego do prawie zera. No i mam kilka elementów w domu luzem na których sobie cwiczę i za cholerę nie moge tego zrobic tak , jak powinno byc. Otóz jadę przykładowo starym sprawdzonym sposobem Biały Flexi + FG500. Nakładam pastę , rozprowadzam na wolnych obrotach , zwiększam obroty celem rozgrzania materiału i wrzucam prędkośc na roboczą, i robię dokładnie i powoli jeden przejazd czyl załóżmy od lewej do prawej raz i powrót na tej samej prędkości po czym zwalniam stopniowo robiąc kolejny przejazd na mniejszej prędkości ale już tylko od lewej do prawej i kolejny czyli z powrotem na jeszcze mniejszej prędkości. Jakie efekty? a no takie że drobne ryski znikają ale grubsze to na dobrą sprawę sie lekko zaokrąglają, a czytam w relacjach itd , patrzę na foty i nie wierzę że po jednym przejechaniu FG500 ludzie tną do zera prawie rysy. Wiem że są futra, mocniejsze pasty, ale wiem też jak łatwo się przetrzec Powiedzcie JAK TO W KOŃCU jest z tymi "przejazdami" , jak długo wypracowujecie daną gradację pasty i na jakich lakierach? Oczywiscie pomijam tu lakiery UNI np z Hondy które można i finishem wyciąc na upartego Dzięki , pozdrroo
Marek Opublikowano 1 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Lipca 2013 Powiedzcie JAK TO W KOŃCU jest z tymi "przejazdami" , jak długo wypracowujecie daną gradację pasty i na jakich lakierach? Na takie tematy ludzie robi prace doktorskie Stan lakieru, jego gubość, jego twardość,rodzaj pada i gradacja pasty. To są zmienne jak w równaniu matematycznym, Trudno jest jednoznacznie "na odległość "powiedzieć o liczbie przejść. Wszystko wychodzi w praktyce i jest wynikiem doświadczenia. Po drodze jest inspekcja,IPA i ....poprawki . Tak więc nie ma czegoś takiego jak konkretna liczba przejść.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się