adams9600 Opublikowano 10 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2013 a dla mnie myjka parowa to szit i więcej czasu bierzesz niż na myjce bezdotykowej/ręcznej. Myjąc chemia spłukujesz, ściągasz wodę i mikrofibra docierasz a na parówkę musisz z 4 szmatki zmarnować, takie są uwalone... sam chciałem otworzyć taką myjkę jednak ktoś mnie wyprzedził a z drugiej strony nie mam zaufania do tego jak o tym pomyślę, to samo z praniem tapicery, para ma sporą temperaturę co szkodzi lakierowi, a weź miej wosk nałożony...
Fancivi Opublikowano 10 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 10 Marca 2013 "...para ma sporą temperaturę co szkodzi lakierowi..."
Rachuub Opublikowano 13 Marca 2013 Zgłoś Opublikowano 13 Marca 2013 na parówkę musisz z 4 szmatki zmarnować, takie są uwalone... wydaję mi się, że parówką zrobisz dużo szybciej, a to że szmatki są brudne to norma bo słuszą do zbierania brudu więc nie wiem czego się spodziewałeś?
Taisho Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 chciałbym zakupić parownice ale tylko do mycia plastików wewnętrznych, nadkoli i silnika, czy parownicą umyje spokojnie wyżej wymienione elementy ? czy taka parownica do tego celu wystarczy ? USUNIĘTO ZE WZGLĘDU NA NARUSZENIE 17. PUNKTU REGULAMINU
kubik Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 chciałbym zakupić parownice ale tylko do mycia plastików wewnętrznych, nadkoli i silnika, czy parownicą umyje spokojnie wyżej wymienione elementy ? czy taka parownica do tego celu wystarczy ? http://allegro.pl/niemiecka-myjka-parow ... 41668.html Jak najbardziej się nadaje do tego i wielu innych zastosowań 300ml to jest tak śmiesznie mało,że nie polecam,poza tym tego typu maszyny to jest czajnik ze zwężką na wylocie i brud to bardziej pomuskasz jak usuniesz
Taisho Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 co polecicie taniego a skutecznego ? coś koło 300 zł ? zaznaczam że nie będę mył nią karoserii. Parownicą myję się w ten sposób że dmucha się parą na dany element a następnie zbiera brud szmatką?
kubik Opublikowano 21 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 21 Lipca 2013 co polecicie taniego a skutecznego ? coś koło 300 zł ? zaznaczam że nie będę mył nią karoserii. Parownicą myję się w ten sposób że dmucha się parą na dany element a następnie zbiera brud szmatką? Jakąś używaną w tym budżecie Nie nadaje się do mycia karoserii,choć mam zamiar przeprowadzić testy nt.wymywania wypełniaczy przy korekcie Tak ew.psikasz najpierw chemią
GUCIO-59 Opublikowano 24 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2013 No to ja następny. Właśnie jestem na etapie zakupu Optimy DMF myślę że na przełomie tygodnia dotrze do mnie z PL... Czytając Wasze opinie to jest widzę różnie ale trzeba chyba testować i nabierać doświadczenia. żadnej chemii do mycia nie mogę używać... niestety przepisy Niemieckie są rygorystyczne.
faraon3021 Opublikowano 24 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 24 Lipca 2013 żadnej chemii do mycia nie mogę używać... niestety przepisy Niemieckie są rygorystyczne. No to latwo nie masz. Kiedys bardzo sie tym interesowalem, ale kolega kaliber441 opisal mi jak to wszystko wyglada "od kuchni" i skutecznie sie wyleczylem z dosc drogiej zachcianki.
GUCIO-59 Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2013 Musze jeszcze pogadać, bo faktycznie kasę wydać a zadowolonym nie być to dość poważna sprawa. Może są jakieś inne myjki parowe, które spełnią moje i klienta oczekiwania. Jeśli może cie coś zaproponować i czekam na wasze propozycje i doświadczenie.
faraon3021 Opublikowano 25 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 25 Lipca 2013 GUCIO-59, nie chodzi o myjke. Raczej o sam proces ktory jest dosc trudny do wykonania jesli ma byc bezpieczny dla lakieru. A do tego energozerny i pochlania wiele czasu. Widzialem jak to robili na dwa pistolety na parkingu sklepowym. I nie bardzo przejmowali sie lakierem.Mialo byc czysto Oczywiscie wszystko podlewane chemia Dodatkowo dochadza koszty pralni, odbior brudow i stosy szmatek Reszta ok. Zima rece rozgrzejesz ..............
kaliber441 Opublikowano 28 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2013 Dokladnie tak. Proces mycia para pochlania zbyt duzo energii. Ja tam wole nadmiar swojej energii pozytkowac gdzie indziej Dlatego dzisiaj "parowka" sluzy mi glownie do czyszczenia boczkow, wnetrza i silnika. A i felg.
faraon3021 Opublikowano 28 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 28 Lipca 2013 kaliber441, a reszta chemia czy woda z chemia?
Dimmu Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 GUCIO-59, bez dobrej chemii szału nie zrobisz. Nie zastąpisz samą parą chemii.
kubik Opublikowano 29 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 29 Lipca 2013 Para jest ok,ale jeżeli przy tym szorujemy/trzemy itp.na lakierze i elemetach lakierowanych nie możemy sobie na to pozwolić
GUCIO-59 Opublikowano 30 Lipca 2013 Zgłoś Opublikowano 30 Lipca 2013 Dodanie odrobiny chemii na pewno pomoże i tak też zakładam, a o tarciu czy rysowaniu lakieru nie ma mowy...
bartk-k Opublikowano 16 Sierpnia 2013 Zgłoś Opublikowano 16 Sierpnia 2013 Dodanie odrobiny chemii na pewno pomoże i tak też zakładam, a o tarciu czy rysowaniu lakieru nie ma mowy... Jeżeli mogę coś Ci podpowiedzieć odnośnie maszyny proponuję abyś zapoznał się z ofertą firmy Menikini, od dwóch lat prowadzę myjnię parową jak coś napisz na pw
d3th Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2013 bartk-k, Próbowałem napisać do Ciebie pw, ale nie idzie Nie zablokowałeś czasem tej opcji? A mam parę pytań
bartk-k Opublikowano 1 Października 2013 Zgłoś Opublikowano 1 Października 2013 bartk-k, Próbowałem napisać do Ciebie pw, ale nie idzie Nie zablokowałeś czasem tej opcji? A mam parę pytań doszło i poszło nie codziennie tu jestem
barzlo Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 22 Kwietnia 2014 Witam, przeczytałem cały temat i tak na prawdę ciekawi mnie jedna sprawa: czy mycie parą usuwa twardy wosk? W międzyczasie było kilka odpowiedzi na temat sprzecznych ze sobą. Pytałem się też w myjniach parowych i każdy mówi co mu wygodne...
d3th Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 29 Kwietnia 2014 Myślę, że nie, o ile nie używa się hardcorowej chemii na samym początku jako preclean czy prewash czy jak się to zwie. Sama para raczej nie szkodzi woskom, tak samo jak woda z karchera też raczej nie robi peelingu. Ale to moje dywagacje na ten temat
Elver Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Zgłoś Opublikowano 30 Kwietnia 2014 Z moich obserwacji wynika, że jeśli lancę trzyma się w odległości 8-10cm od lakieru to para wosku nie rusza, jednak jeśli się zbliży lancę do lakieru na te 2-3cm to wosk osłabia się dość znacząco. Testowane na kilkudniowym Natty's Blue. Jak czas mi kiedyś pozwoli to odpalę swoja myjkę w celach testowych i zamieszczę jakiś filmik na forum odnośnie mycia parą
gromog Opublikowano 13 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 13 Maja 2014 Czytając ten wątek, czułem się jakbym mango_tv oglądał, dopiero pan kaliber441 sprowadził temat na ziemię. Zakładam, że entuzjaści tych nowinek, sami się tym również myją, bo w 0,5 l wody się wykąpać to jest dopiero oszczędność. Chyba jedyną tego zaletą jest to, że nie ma problemów formalnościami urzędowymi. Rozmawiając ze sprzedacą profesjonalnych myjek, usłyszałem, że znaczna część właścicieli myjni parowych powraca do tradycyjnego mycia i mając wszelkie pozwolenia na myjnie parowe, dokupuje po cichu myjkę ciśnieniową
_Adam_ Opublikowano 21 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Maja 2014 Siema ! Zauważyłem na forach i zdjęciach że coraz więcej detailer'ów używa myjek parowych. Nie do lakieru oczywiście. Chciałbym mieć takie urządzenie parowe do takich spraw jak elementy silnika, dach cabrio, szczeliny przy drzwiowe, plastiki, podsufita, felgi, nadkola, grill, sprężyny itd. (trudno dostępne miejsca) Jakie urządzenie byście wybrali IMEX SC11 typowa myjka 8 bar z możliwością detergentu (ma bardzo dużo końcówek) cena około 7-8 tyś jak się dobrze poszuka czy np urządzenie wielofunkcyjne typu 2 in 1 LAVOR ETNA 4000 - odkurzacz parowy ekstrakcyjny plus myjka 7 bar cena też podobna. ( natomiast ma fatalne uchwyt strasznie duża rękojeść) i nie ma za dużo szczelinówek do pary. Jakieś opinie byłbym wdzięczny.
bartk-k Opublikowano 28 Maja 2014 Zgłoś Opublikowano 28 Maja 2014 Witam. Może wyjaśnię kilka rzeczy. Co do usuwania wosku sama parą naprawdę ciężko to zrobić chyba, że ktoś używa mocnej chemii wtedy go osłabia albo może zmyć. Ale tak samo może być na tradycyjnej myjni a sam to wypróbowałem jadąc na tak zwana bezdotykową myjnię brudnym autem nawet bardzo ale wcześniej odświeżyłem lakier i nawoskowałem go coli 476. Goście nałożyli aktywna pianę woda i super im szło było gorąco szybko woda wysychała aż zostawały białe plamy po zmytym wosku, potem powycierali irchą i tyle. Wosku po jednym myciu nie było mieli tak mocną chemię, na innej słabsza chemia ale za to gąbki nie najświeższe co było widać potem na lakierze. Dalej czytając posty, że ktoś coś zakłada czy usłyszał lepiej żeby chyba nic nie pisał. Gdyby nie było nowinek żyli byśmy w jaskiniach. Moja rada dla osób które chcą mieć zawsze czyste i ładne auto to zrobienie profesjonalnej korekty lakieru a potem mycie go samemu. Mała pianownica delikatna aktywna piana myjka samoobsługowa potem delikatne wycieranie ręcznikiem i jakiś detailer. Do Adama, życzę powodzenia w myciu miękkiego dachu cabrio czy podsufitki parą. Co do urządzeń sam je wypróbuj ale według mnie nic nie warte na pewno nie do pracy na większą skalę.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się