Jaki Cleaner ?

[Eidos71]

[ref]sl3py[/ref] - rotacją nigdy nie wypracowywałem cleanera, więc nie pomogę. Jestem zdania (być może błędnie), że rotacja nie nadaje się za bardzo do pracy z cleanerami/woskami.

[sl3py]

No cóż , bede musiał spróbować i jakoś sobie poradzić bo po całym tyg walki z autem nie będzie mi sie chciało wislowac ręcznie a DA niestety nie mam nawet za bardzo z kad pożyczyć .

[Eidos71]

Spróbuj. Jakiś czas temu jedna z legend forum stwierdziła, że rotacją można wypracować cleaner - mądrzy ludzie mówią, że jak się chce, to wszystko można

[klimucho]

Cześć, kupiłem w okazyjnej cenie cleaner Poorboy's PP i mam pytanie czy on w ogóle "dogada" się z soft99 fusso 12 oraz z Poorboy’s Natty’s Red? Akurat takimi woskami dysponuję.

 

I jeszcze przy okazji czy przed nakładaniem powyższych mazideł dawać IPA po cleanerze?

[Dannyy88]

Fusso dłużej posiedzi na jałowym lakierze czyli bez clanera...

[klimucho]

Ale z IPA? Pierwszy raz spotykam się z takim komentarzem żeby pod fusso nie dawać cleanera

[piotrassenior]

też mam cleaner Poorboy's PP i chciałem wrzucić po nim Fusso 12. Czyli smarować cleanerem > IPA > fusso ?

[Arkeolowy]

a powiedz jaki jest sens kłaść cleaner żeby potem wymyć go ipą? IPA -> Fusso

[Gość]

[ref]Arkeolowy[/ref], właśnie

[Eidos71]

a powiedz jaki jest sens kłaść cleaner żeby potem wymyć go ipą? IPA -> Fusso

 

Moim zdaniem jest sens, jeżeli nie zależy nam na utrzymaniu efektu wypełnienia/usunięcia/zminimalizowania optycznych defektów lakieru. Cleaner ma za zadanie przede wszystkim oczyścić lakier z pozostałości wcześniejszych wosków, usunąć utlenienia lakieru i generalnie poprawić jego kondycję i gładkość (w zależności od składu chem. cleanera i posiadania/braku właściwości ściernych, a PB PP posiada delikatne właściwości ścierne). IPA jedynie oczyszcza chemicznie lakier, dlatego - o ile lakier nie jest w idealnym stanie - zawsze warto stosować cleaner, a ewentualnie później usuwać jego chem. pozostałości IPA, lub innym dedykowanym środkiem do odtłuszczania powierzchni.

[klimucho]

Ok, czyli Fusso będzie trzymało lepiej na lakierze po IPA. A co z PB paste wax red?

 

Dodam tylko, że będzie to kładzione na Alfę Romeo Giuliettę w brązowym kolorze (PB na lato, fusso na zimę). Lakier wg mnie w bardzo dobrym stanie - samochód ma trochę ponad dwa lata i od wyjazdu z salonu myję go na 2 wiadra i od czasu do czasu na bezdotykówkach. Może w takim przypadku w ogóle nie dawać cleanera?

 

Na drugim aucie (też alfa, ale znacznie starsza) będzie położony w całości nowy lakier więc tam raczej nie będzie potrzebny cleaner, zgadza się?

[kudlaty86]

(...) a PB PP posiada delikatne właściwości ścierne

 

Tego akurat nie byłbym taki pewien. U jednego z partnerów forum widnieje taki opis młodszego brata PB PP:

 

"POORBOY’S Pro Polish 2 to wzmocniona wersja Proffessional Polish -bestsellerowego cleanera Poorboy’s World. O ile Proffessional Polish nie zawiera cząsteczek ściernych i bazuje na chemicznych właściwościach czyszczących to jego wzmocniona odmiana Pro Polish 2 nie tylko oczyszcza lakier ale i pozwala na korekcję jego defektów dzięki zawartości cząstek ściernych.

Pro Polish 2 w połączeniu z Proffessional Polish oprócz oczyszczania lakieru świetnie współgrają jako combo do polerowania metalu. Pro Polish 2 dzięki właściwościom ściernym usuwa defekty i odnawia powierzchnię, a następnie Proffessional Polish nadaje powierzchni metalu doskonałe wykończenie i blask."

 

 

Jednak zgadzam się że cleaner warto stosować, bo lakier wygląda po nim o niebo lepiej. Tyle tylko że ja go nie wymywam IPA

[///MPower]

Cześć, kupiłem w okazyjnej cenie cleaner Poorboy's PP i mam pytanie czy on w ogóle "dogada" się z soft99 fusso 12 oraz z Poorboy’s Natty’s Red? Akurat takimi woskami dysponuję.

 

I jeszcze przy okazji czy przed nakładaniem powyższych mazideł dawać IPA po cleanerze?

Jeden z moich ulubionych cleanerów. Kładłem na niego oba woski i efekty super. W przypadku Reda nic nie wymywaj i z Fusso też bym tak zrobił. Trwałość dla mnie z clenerem i clenarem wymytym IPĄ taka sama.

[piotr@sta]

Zastanawiam się nad zakupem cleanera do aplikacji ręcznej- niestety nie posiadam maszyny choć w tym roku pewnie się pojawi.

Znalazłem na ostatnich stronach tematu takie cleanery do pracy ręcznej

POORBOY'S WORLD PROFESSIONAL POLISH

DODO JUICE LIME PRIME

 

Przeglądając ofertę jednego z partnerów znalazłem DODO JUICE BASICS OF BLING PREP POLISH (z opisu wynika że jest mniej agresywny od lime prime).

I właśnie jako początkujący skłaniał bym się właśnie do tego typu-mniej agresywny mniej szkód można zrobić.

 

Jednak nie wiem jakiego padu użyć gąbka-twarda/miękka, mikrofibra a może gyeon-a a może flexipad-ręczny uchwyt do padów i do tego jakiś pad maszynowy?

 

Ile cleanera schodzi na auto lub na ile aut mi starczy 250ml cleanera?

Kiedy poznam że to już należy spolerować fibrą?

 

 

Nie wiem czy ma to jakiekolwiek znaczenie ale woskiem będzie FINISH KARE 1000P HI TEMP PASTE WAX lub coś od dodo

[W1Michal]

kup sobie DJ Microprime. 250 ml starcza na około 6 aplikacji średniej klasy auta. Szkód nie narobisz Lime prime, kwestia jak bardzo delikatny masz lakier. Jak jakieś nowe auto z miękkim lakierem to Microprime jest delikatniejsze (mniejsza sila ścierna) i nie robi hologramów. Wypracuj kolistymi ruchami aż sie pojawi lekka mgiełka, odczekaj kilkanaście sekund i spoleruj. Podczas pracy wyczujesz sam co i jak

[Mir540t]

IPA jedynie oczyszcza chemicznie lakier.

IPA nie oczyszcza w żaden sposób lakieru. Usuwa jedynie olejki oraz wypełniacze z past polerskich i to też w teorii. Na zagranicznym forum (już nie pamiętam jakim) chemicy badali działanie IPA i wyszło, że jedynie ona przemieszcza te olejki i wcale nie jest skuteczna. Dlatego IPA to można do kosza wlać. Albo cleaner, albo produkty profesjonalne jak Gyeon Prep, CarPro Eraser, ADBL Wipe Out Pro.

[Eidos71]

IPA nie oczyszcza w żaden sposób lakieru. Usuwa jedynie olejki oraz wypełniacze z past polerskich i to też w teorii.

 

Być może masz rację, a racji nie mają ani użytkownicy IPA, ani jego dystrybutorzy, ani jego producenci... Nie jestem chemikiem, a jedynie użytkownikiem chemii i z praktycznego doświadczenia wiem, że IPA doskonale sprawdza się jako produkt do czyszczenia z różnych powierzchni oleju i substancji olejopochodnych, usuwania środków smarnych, tuszu itp. i robi to w rzeczywistości, a nie w teorii. No, ale mogę się mylić - w końcu nie jestem chemikiem Poza tym rzeczywiście może źle rozumiem pojęcie "oczyszcza" - po namyśle mogę stwierdzić, że odtłuszczenie powierzchni przez IPA nie jest chyba tożsame z chemicznym oczyszczeniem powierzchni z substancji tłustych...

[piotr@sta]

że jedynie ona przemieszcza te olejki i wcale nie jest skuteczna

przemieszcza z materiału na "szmatę". Skoro ipa nie jest skuteczna do odtłuszczania to dlaczego ludzie stosują ja właśnie do tego nie tylko do dopieszczania aut.

 

Szkód nie narobisz Lime prime, kwestia jak bardzo delikatny masz lakier.

lakier niemiecki niemalowany od 2001r.

 

Czym nanosić cleaner przy pracy ręcznej?

[W1Michal]

dobry gabkowy aplikator raczej miekki

[canta8]

IPA jedynie oczyszcza chemicznie lakier.

IPA nie oczyszcza w żaden sposób lakieru. Usuwa jedynie olejki oraz wypełniacze z past polerskich i to też w teorii. Na zagranicznym forum (już nie pamiętam jakim) chemicy badali działanie IPA i wyszło, że jedynie ona przemieszcza te olejki i wcale nie jest skuteczna. Dlatego IPA to można do kosza wlać. Albo cleaner, albo produkty profesjonalne jak Gyeon Prep, CarPro Eraser, ADBL Wipe Out Pro.

 

Ciekawe rzeczy opowiadasz.Możesz sam sprawdzić. Przetrzyj szybę boczną w samochodzie oleistym cleanerem np Vanilla Hand Glaze, a potem przemyj IPA.Zdobędziesz doświadczenie na podstawie praktyki a nie anonomowych chemików. Sprawdź sobie,jak działa IPA na zatłuszczonych szybach szafek kuchennych. Coś mi mowi,że nie zechcesz jej wylać. Rozciencz ją w proporcji 1/1 z wodą destylowaną

[Mir540t]

Pokaż mi profesjonalne studio, które przed położeniem powłoki stosują IPA. Nie macie kompletnie doświadczenia i opowiadacie głupoty Nie używam IPA, bo to nie działa jak profesjonalne produkty. Weź chłopie do ręki produkt G-Technic Panel Wipe i potem opowiadaj jaka to IPA jest dobra.

[Eidos71]

[ref]Mir540t[/ref] - napisałeś o wymywaniu lakieru przed powłoką, a pytanie dot. ewentualnego wymycia lakieru przed woskiem. Trzymajmy się tematu "rozmowy", a nie dodawajmy od siebie, aby "moja racja była jednak mojsza"

[Mir540t]

Ale czym się niby różni wosk od powłoki, że IPA pod wosk jest OK, a pod powłokę już nie? Czyż nie oznacza to, że jednak IPA nie przygotowuje powierzchni dokładnie? IPA nie oczyszcza lakieru - to jest podstawowa wiedza i nie rozumiem jak tej tezy można w ogóle bronić. Ile to było już przypadków, że po IPA nie trzymał wosk? Dlatego napisałem, że IPA się nie nadaje i nie spełnia swojej roli. To taka margaryna zamiast masła, ale twardogłowi i tak będą wiedzieć swoje. Podstawą jest cleaner, a IPA w żaden sposób go nie zastąpi. IPA jest dobra dla cebulaków, którzy myślą, że IPA + wosk to detailing. Nie to nie jest detailing - to druciarstwo.

[Ipkol]

[ref]Mir540t[/ref], wasza rozmowa może być przyczynkiem do bardzo ciekawej dyskusji. Tylko jedna uwaga: może trochę mniej jadu i inwektyw (vide np cebulaki czy druciarstwo).

Mam pytanie: wiele ale to bardzo wiele osób na forum uważa, że wosk np. taki Fusso znacznie lepiej leży na lakierze wymytym IPA niż na cleanerze. Jaka jest Twoja [ref]Mir540t[/ref] opinia ?

[W1Michal]

mi fusso z cleanera spłyneło bardzo szybko jak na fusso. IPY nie stosowałem wiec nie mam porównania czy byłaby dłuższa trwalość