Skocz do zawartości

[Lublin] Spotkania regionalne


Big

Rekomendowane odpowiedzi

  • 1 miesiąc temu...
  • 4 miesiące temu...

Czemu nie? :) Przy okazji chętnie poradziłbym się jak zadbać o moją porysowaną szybę czołową, czy lepiej szykować się na wymianę...

 

No i udostępnię moją skromną kolekcję produktów detailingowych do pomacania i przetestowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czwartek lub piątek mi pasują. :) Fajnie byłoby, gdyby pojawili się chłopaki dłużej siedzący w temacie. Kolego Big, Ostry, Darorock, Dkk, Gibon86, Andrzej10, Pacek, Sq8shq... Pojawcie się :) Może i Malkolm nas odwiedzi?

 

Fajnie byłoby połączyć przyjemne z pożytecznym i spotkać się w jakimś miejscu, gdzie można przy okazji trochę ogarnąć autka bez narażania się na skargi i interwencje służ porządkowych. ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

o tak juz po robocie to wyglada poprostu jak szyba :) szkoda ze nie zrobilem zdjec 50/50 to by bylo widac duza roznice...

Przedewszystkim trzeba sobie zdawac sprawe ze to nie jest miekki material i nie idzie tego polerowac jak lakier, mozna mocno zmeczyc siebie oraz polerke - bite 8h polerowania to minimum na przednia szybe

Na wiosne bedzie kolejna poprawka bo juz wiem z czym sie to wszystko je :)

 

P.S.

Strasznie ciezko jest w domu zrobic dobre proporcje tlenku ceru do wody - o ile na start ok, bo sie proporcje odmierzy ale przy polerowaniu woda szybko odparowuje i jest kiszka bo juz ciezko dobrac ilosc wody do zroszenia pada w stosunku do ilosci tlenku na owym padzie - to nie polerka lakieru gdzie zwilzasz pad aby pasta nie schla, tutaj blednie dobrana ilosc wody powoduje ze tlenek ceru nie dziala jak powinien - polerujesz i efektu nie widac wogole.

 

Na plus praca z tlenkiem ceru na szybie ze ciezko uszkodzic szybe pracujac duzym padem filcowym w czystym pomieszczeniu, na minus ze zle dobrane proporcje powoduja ze cala praca sprowadzic sie do doczyszczenia szyby a nie spolerowania...

 

P.S.2

Tlenek ceru jest najtanszym a zarazem najlepszym cleanerem do szyb nawet w uzyciu od biedy recznym - dla bardziej strachliwych o szybe mozna jako cleaner uzyc "różu polerskiego" - jest to tlenek ceru zmieszany z korkiem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To chyba dobre rozwiązanie jeżeli spojrzy się za okno.

 

Ja ze spotów też w zasadzie odpadam a to ze względu na chroniczny brak czasu. Jeżeli już go mam, to wole posiedzieć w domu z żoną i dziećmi, które praktycznie w ogóle mnie nie widują.

 

I tutaj pytanie z innej beczki, czy moglibyście wpisać SPRAWDZONE miejsca, gdzie spokojnie można umyć furę? Mówię o myjni bezdotykowej, gdzie jest dobre ciśnienie i do tego spokojnie można się rozłożyć ze swoimi gratami - czyt. wiadrami, szamponem, rękawicami, szczotkami, pędzlami itd.

Z mojego doświadczenia (małego) to w miarę dobrze jest pod Galą (dobre ciśnienie i brak obsługi, do tego zadaszona całość). Można sobie odjechać ze stanowiska i umyć 'z boku' jakby się kolejka wytworzyła.

Z drugiej strony fatalnie jest na Nałęczowskiej w Hanesco. Słabe ciśnienie i szybko pieniądze uciekają.

 

Z góry dziękuję (myślę, że taka kompilacja przyda się wszystkim).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pod Gala trzeba wyczuc pore - najlepiej z samiutkiego rana. W trakcie dnia jest spory ruch, jak odjedziesz od stanowiska i staniesz na tym parkingu i zaczniesz sie rozkladac ze sprzetem do mycia to Cie pogonia - tam lazi ochrona zawsze i gonia jak sie cos przy samochodzie dlubie... co prawda ze sprzetem myjacym sie tam nie rozstawialem ale raz potrzebowalem uzupelnic plyny w samochodzie - mala dolewka oleju, plynu do chlodnicy bo mi gdzies wezyk przeciekal i kontrolnie odrazu spryskiwacze, jak rozlozylem sie z 3 bankami plynow i podnioslem maske po czym zaczlem spokojnie dolewac oleju do silnika to podeszedl ochroniarz i co prawda kulturalnie ale stwierdzil ze tutaj zabrobione sa takie patenty i zebym czym predzej odjechal i zrobil to gdzies indziej. Wykpilem sie tym ze boje sie ze mi sie silnik zatrze wiec stwierdzil abym zrobil to szybko i odjechal bo on bedzie mial nieprzyjemnosci jak ktos to na monitoringu zobaczy.

 

Co do myjek to na tesco ta ehrle sie poprawila - nawet ostatnio jakos cisnienie zwiekszyli wiec juz nie ma tragedii - ale na zime raczej odpada bo jednak to tak prawie ze pod chmurka jest...

Na Hanesco rowniez uwazam ze jest tragedia - kasa znika w mig, ta piana jest jakas dziwna...wcale nie domywa a splukac ja jest tak ciezko ze to bajka - za 10zl jest naprawde potwornie ciezko umyc tam samochod

 

Swoja droga rowniez chetnie sie dowiem gdzie mozna by to bylo zrobic na spokojnie...

Od biedy w ziemie planuje kulturalnie jezdzic pod plaze - przynajmniej czesciowo jest ogrzewany parking... i uzywajac ONR'a odswiezac autko - pytalem sie w zeszlym tygodniu tych co siedza w tej budzie jak sie wjezdza zaraz za tymi "bramkami" i powiedzial ze jezeli nie bede lal wody strumieniami to luzik tylko zebym parkowal gdzies w kacie albo przy sciankach a nie na srodku co by nie wzbudzac dziwnego zainteresowania innych ludzi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po południu zajechałem na nową bezdotykówkę na Hetmańskiej, koło Biedronki, niedaleko Tesco. Sprawdzić ogólne warunki i pogadać z facetem czy można przyjechać z własnym szamponem. Uprzejmy starszy pan nie miał nic przeciwko, tylko był zdziwiony po co przywozić swój, skoro ich jest bardzo dobry. ;) Przy mnie jeden taksówkarz szorował gąbką swoją furkę. Ja tylko opłukałem swoje auto ostatnim programem - woda demineralizowana z nabłyszczaczem - za całe 2 złote. :lol: Efekt oczywiście niewielki, ale te dwa złote spokojnie wystarczyły na w miarę spokojne przelecenie całego samochodu z nadkolami i felgami.

 

Podoba mi się pomysł umycia auta pod Plazą. Też mam butlę ONR'a i bardzo go sobie chwalę. Czasu brakuje chyba nam wszystkim (poza Rzmudziorem, ale to chyba tylko dlatego że nie ma zajęć z Packiem i nie musi tyle zakuwać :D), ale skrzyknięcie się na szybkie wash-party pod Plazą byłoby niezłym pomysłem. Przyjedziemy, umyjemy autka, chwilę przy tym pogadamy. Razem raźniej. :) A porę chyba da się ugadać - ja mam dość elastyczne godziny pracy i zwykle nie ma problemu, żeby wykroić godzinkę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ja mam czas, zwłaszcza od czwartku w górę ;)

A co do myjni, niedaleko mnie, na betonowej (zaraz koło skrzyżowaniem krochmalna/diamentowa) jest w zasadzie niepilnowana bezdotykowa - myłem tam tylko raz, myjnia zasadniczo wydaje się dość kiepska, ale plusem jest mały ruch i brak widocznej obsługi czy ochrony.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wczoraj po południu zajechałem na nową bezdotykówkę na Hetmańskiej, koło Biedronki

 

a podaj jakies dokladniejsze polozenie tej myjki? bo mam tam rzut beretem - 5-7 minut piechota :) ale jakos nie kojaze gdzie tam myjka powstala

 

ja z czasem krucho - generalnie mam dziwny grafik w robocie i malo przewidywalny - niby ma miec w dany dzien 7-15 a wychodzi ze jestem 18-20 czy cos w tym guscie...wiec ze mna to sie mozna umawiac w danym dniu bo juz z jednodniowym wyprzedzeniem to nie ma pewnosci ze sie stawie :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

a podaj jakies dokladniejsze polozenie tej myjki? bo mam tam rzut beretem - 5-7 minut piechota

 

Myjka na Hetmańskiej. To jesteśmy sąsiadami. :) To nowa myjnia, ja też jej wcześniej nie kojarzyłem, choć czasami zdarza mi się przechodzić tamtą okolicą. Wykroili kawałek terenu z parkingu który tam był, od strony Biedronki.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Na Bursakach jest luzik. Wjazd z wlasnym wiadrem, woda w baniaku, szamponem i rekawica nie zrobil na obsludze wrazenia. Za 2pln wstepne plukanie plus 2pln na splukanie po 'akcji' wystarczylo w 100 proc. Odjazd ze stanowiska na bok, wytarcie do sucha plus QD tez bez komentarzy. Cisnienie jak dla mnie ok. Za 5pln jestem w stanie obleciec auto cieplym szamponem i splukac (vectra kombi).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na Bursakach jest luzik. Wjazd z wlasnym wiadrem, woda w baniaku, szamponem i rekawica nie zrobil na obsludze wrazenia. Za 2pln wstepne plukanie plus 2pln na splukanie po 'akcji' wystarczylo w 100 proc. Odjazd ze stanowiska na bok, wytarcie do sucha plus QD tez bez komentarzy. Cisnienie jak dla mnie ok. Za 5pln jestem w stanie obleciec auto cieplym szamponem i splukac (vectra kombi).

 

A mozesz dokladniejsze namiary dac gdzie to jest na Bursakach?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.