Skocz do zawartości

Jaki wosk na zimę ?


Big

Rekomendowane odpowiedzi

  • Moderator
A myślałem ze droższe=lepsze :mrgreen:

 

Zauważyłem to po przejechaniu 3tys. km. Lakier znowuż porysowany(tifseeblau od audi) :/

 

bo tak jest!

 

Gruby_RS twierdzi że np: CR trzyma się rewelacyjnie zimą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

rustin, gdzieś widziałem informacje, że sealanty typu WOWA działa poprawnie nawet w niższych temperaturach, tj poniżej 10 stopni, w których klasyczne woski mają problem związać. Opti-seal działa bez problemu w 10 stopniach, jednak w niższych temperaturach nie stosowałem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

yacek _b, tak, zgadza się. Takie jest zalecenie producenta. Jednak ze względu na specyfikę nakładania/wiązania WOWA, produkty te nie tracą swoich właściwości nawet podczas nakładania w niższych temperaturach. Wydłuża się rzecz jasna czas wiązania, jednak następuje to znacznie szybciej od klasycznych sealantów.

Informacje, o których wcześniej wspominałem są na forum OCC. Aplikacja w temperaturze poniżej 10 stopni to nie problem, właściwości ochronne będą zachowane, jedynie wydłuży się czas schnięcia jak i wiązania produktu. Zalecane jest nałożenie 1 warstwy, po godzinie drugiej i odczekanie 24h na związanie.

Na ZainoStore można również poczytać o ich WOWA - Z-CS. Wg producenta wiąże się z lakierem w ciągu 2-6 godzin, w zależności od warunków atmosferycznych. Ponadto nakładano go w 36*F (2-3*C) i poza dłuższym czasem schnięcia jak i wiązania działał poprawnie.

Jak wspomniałem, nie jest to pierwszy raz gdy czytam, że WOWA działa w temperaturach poniżej 10 stopni. Proszę poszukać we własnym zakresie na zagranicznych forach, a na pewno znajdzie się więcej użytecznych informacji. Z chęcią nałożę OOS gdy temperatura wzrośnie do +5*C (czyli zapewne kwiecień :evil:) bo sam jestem ciekaw ile w tym prawdy, a ile przechwałek producentów ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dzisiaj zabawa z megsem 16 i achillesem/wolfagniem pod niego. Pozniej 2 warstwa i zobaczymy jak się bedzie spisywal i na jakim cleanerze lepiej wypadnie :)

sama aplikacja bardzo prosta, tak samo polerowanie po okolo 25 min ale w garazu wiec dużo prościej i temp 20 stopni :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Parę zdjęć Coli po 3tyś, nakładane 16-10-2012

Jako Cleaner robił Dodo Juice Lime Prime Lite Cleaner nakładany ręcznie.

 

Auto od rana w deszczu.

Umyte raz proszkiem na myjni. Kilka razy opłukane demineralizowaną wodą

Dwa razy szamponem. Raz Shiny Garage Strawberry Car Shampoo i umyty 6-01-2013 szamponem Dodo Juice Born To Be Mild( zrobione 300km od niedzieli -więc trochę brudny)

IMG_0977.JPG

 

IMG_0979.JPG

 

IMG_0981.JPG

 

Niestety na górze już woda stoi.

 

 

IMG_0982.JPG

 

Na masce także, ale to raczej brud lub wina VP Citrus Biling bo po umyciu wyglądało to zdecydowanie lepiej. Lub ilość opadów :)

 

IMG_0978.JPG

 

 

A najlepsza zagwozdka to wygląd na zderzaku..

 

IMG_0986.JPG

 

maska oraz dach jest po QD rozcieńczonym VP Citrus Billing. bo na więcej warunków nie było i chyba to zaszkodziło :)

 

W trakcie jazdy woda ładnie ucieka z auta.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ale to raczej brud lub wina VP Citrus Biling bo po umyciu wyglądało to zdecydowanie lepiej. Lub ilość opadów

 

Swego czasu na Dodo użyłem VP CB i wydaje mi się, że go zjadł :idea:

Nie wiem na ile jest to miarodajne, ale być może jest to sedno sprawy :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Hej. Przede mną jest zakup czegoś ładnego i trwałego na zimę, ale w domyśle po położeniu raz ma się trzymać lakieru zębami, chociaż będzie reaplikowane w miarę pojawiania się odpowiednich warunków pogodowych (no właśnie, jeżeli takie będą - mimo tego trzeba założyć min. 2 miesiące pod śniegiem i lodem) i będzie służyć też latem przyszłego roku. Zależy mi na dwóch rzeczach: wygląd (wet look) + trwałość (samochód stoi cały rok pod chmurką). Wosk będzie położony na warstwę PB Black Hole. Generalnie na razie na faworyta typuję Angelwaxa Body, ale... no właśnie. Jeżeli okaże się że jest przepaść między nim a przykładowo takim Carbonem, to ze łzami w oczach, ale dołożę te parę rubli (tak, wiem że w przeliczeniu na wagę kosztują tyle samo) ale do nieprzekraczalnej granicy 200pln/puszka (niezależnie od objętości - już i tak jestem trup jak kobieta to zobaczy, ale nie ma rady :( ). Jak żyć panie premierze?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wydaje mi się aby na warunki polskiej zimy natural Angelwax Body był "trwałym" wyborem. Z pewności poczciwy colli wytrzyma dłużej. Czy nie lepiej pomyśleć o jakimś półnaturalu czy selancie? Jak kładę albo colli, albo mając na myśli również wet look WOLFGANG'A Deep Gloss Paint Sealant'a oczywiście z dedykowanym cleanerem.

PS. Może by uniknąć gniewu kobiety, warto napisać do mikołaja :P

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mimo wszystko w sytuacji gdy auto stoi pod chmura,bez mozliwosci regularnego woskowania,jesli oczekujesz trwalosci i wet looku,nie pchalbym sie w naturalsa,tym bardziej nie na BH. Jesli oczekujesz trwalosci carbona w warunkach zimowych,to nie w naszej szerokosci geograficznej :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.