Adriang92 Opublikowano 7 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2014 Jeszcze polecić im do tego cifa szarą włókninę i mają gotowe pod klar
M4ciek Opublikowano 11 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2014 dzisiaj przeczytane... Na jednej z felg odchodzi mi lakier bezbarwny, chcialbym na razie uniknac powtornego lakierowania, czytalem gdzies, zeby przeleciec bezbarwnym lakierem do paznokci to przestanie dalej odchodzic, tylko nie wiem ile w tym prawdy?
zmstr Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 Jako, że kupiłem Astrę H postanowiłem się zarejestrować na forum tychże aut. Czytam forum i oczom nie wierzę: http://www.astrah.pl/viewtopic.php?f=17&t=1445 Postanowiłem się wtrącić i naprostować heretyka, a.... zostałem zrugany, że detailing i polerka to dwie różne sprawy i żebym lakierników nie pouczał
Griffe Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 Faktycznei grubo ida: jeśli chcesz faktycznie osiągnąć mega połysk i głębie koloru to nie wiem czy tanimi pastami to zrobisz... jeśli nie chcesz inwestować w pasty to udaj się do zakładu gdzie polerki robią - koszt około 100zł i masz igłe
karambol Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 jestem lakiernikiem i hobbystycznie bawię się detailingiem, nie rozumiem dlaczego niektórzy łączą jedno z drugim. W pracy zazwyczaj muszę prze polerować tz. ma się zaświecić i kowalski robi wow Chodź próbowałem podchodzić profesjonalne do tematu polerki w pracy, traciłem mnóstwo czasu a za ten czas mogłem zrobić mnóstwo innych rzeczy, ale dobra wierzyłem że dzięki temu klient będzie zadowolony. Niestety czasami klient wracał za miesiąc i auto już porysowane i całą robotę poszła w.... jeszcze narzeka że mam ch**owy bezbarwny bo sie łatwo rysuje...yhm to dlaczego reszta auta na którym jest oryginalny lakier po 100% korekcie jest również porysowany? Stwierdziłem po pary przypadkach że nie warto... Wielu lakierników uważa że potrafi polerować, też tak zresztą uważałem, jak mu powiesz że nie potrafi to popada Niech każdy robi to w czym jest dobry
iljash Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 No i mysle , ze fajnie zostalo to podsumowane . Lakiernik , z ktorego uslug korzystalem ladnie polakierowal, ale wypolerowal, jakto lakiernik wlasnie. Tyle, ze ja juz zalozylem polerke we wlasnym zakresie i nie mialem z tym problemu. Jak gosc ma zlecen na miesiac do przodu, bierze 300 zl za element, do ktorego sie co jak co przyklada, nie ma opcji ,zeby sie rozczulal nad polerowaniem, skoro 90% odbiorcow potem i tak jak odbiera swiecace sie cale auto mimo ze malowali 2-3 elementy , to chca owego lakiernika po recach calowac bo im calosc spolerowal i z matowego auta zrobilo sie "swiecace":)
Artih Opublikowano 16 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 16 Lutego 2014 jestem lakiernikiem i hobbystycznie bawię się detailingiem, nie rozumiem dlaczego niektórzy łączą jedno z drugim. W pracy zazwyczaj muszę prze polerować tz. ma się zaświecić i kowalski robi wow Chodź próbowałem podchodzić profesjonalne do tematu polerki w pracy, traciłem mnóstwo czasu a za ten czas mogłem zrobić mnóstwo innych rzeczy, ale dobra wierzyłem że dzięki temu klient będzie zadowolony. Niestety czasami klient wracał za miesiąc i auto już porysowane i całą robotę poszła w.... jeszcze narzeka że mam ch**owy bezbarwny bo sie łatwo rysuje...yhm to dlaczego reszta auta na którym jest oryginalny lakier po 100% korekcie jest również porysowany? Stwierdziłem po pary przypadkach że nie warto... Wielu lakierników uważa że potrafi polerować, też tak zresztą uważałem, jak mu powiesz że nie potrafi to popada Niech każdy robi to w czym jest dobry Brawo, bardzo rozważna opinia, z którą zgadzam się w 100%. To co najbardziej mierzi u lakierników (nie wszystkich) to fakt, że na siłę starają się udowodnić że w 3h oni robią to samo co my w 3 dni A prawda jest po prostu taka, że nie mają na to czasu i jest to dla nich nieopłacalne.
czarekcw Opublikowano 20 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2014 A wy polerujecie auta po kilka dni phii http://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... -auta.html
clhseba Opublikowano 20 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2014 A wy polerujecie auta po kilka dni phiihttp://mojafirma.infor.pl/moto/eksploat ... -auta.html Ja poleruję w max 3h korekta to już zupełnie inna bajka
kaffel123 Opublikowano 20 Lutego 2014 Zgłoś Opublikowano 20 Lutego 2014 Pierwszy komentarz już mamy i to chyba ktoś z naszych
MrcinKsi Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Cytat z FFP Ł: Taki sprzęcik sobie zamówiłem :cyclops: Jeszcze dojdą do kompletu odpowiednie pasty itd. :cyclopsani: Punto będzie miało zrobione poprawki lakiernicze - przeze mnie wraz z udokumentowaniem pracy (odpryski, ryski itd.) :bounce: Następnie wpadnie na detaling do mojego kolegi Wszystko będzie zrobione jak na dworze pogoda się poprawi i będzie ciepło Ja: a co ma pogoda do tego :> chyba nie zamierzasz robić tego pod chmurką Ł: A do polerowania potrzebne jest pomieszczenie? Od kiedy? :E Nie rozumiem co ci przeszkadza w polerowaniu na powietrzu? (w bezwietrzną pogodę..) Czy ja napisałem, że bede cos malowal na dworze? Z reszta Malowałem, polerowałem nie jedno auto także wiem co robię :-? Tłumaczę mu w temacie i na PW, że będzie rysował lakier ale przekonać się nie daje i podaje mi przykład, że lakiernik czy ASO robią to na zakurzonych autach i jakoś to wygląda Cały temat do zobaczenia tutaj: http://fiatpunto.com.pl/topic44852-75.html
Shmatan Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Zależy czy chce lecieć pełną korektę czy szybki one step - w tym drugim wypadku spokojnie można moim zdaniem dopuścić robotę na zewnątrz
MrcinKsi Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Odpowiem innym jego cytatem J: na jakich pastach chcesz działać? Ł: Rozgladam sie narazie mysle kupic od razu wiaderko 5kg
booohal Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Nie raz robiłem korektę pod chmurką. Jak ma się głowę na karku i troszkę cierpliwości to wszystko musi się udać. No, chyba, że podwórko to prawie piaskownica albo wieje halny...
oktopus Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Czasami sytuacja zmusza, sam w zeszłym roku robiłem na swojej "kruszynce" korektę na wolnym powietrzu bo do garażu nie ma szans wjechać z powodu lipnego nachylenia - niestety musi być idealna bezwietrzna pogoda i odpowiednie warunki lokalizacyjne spełnione.
Fiszer Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 jestem ciekawy co za wiaderko 5 kg kupi.
KORDI Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 jestem ciekawy co za wiaderko 5 kg kupi.
Artih Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Ja obstawiam nieśmiertelną i wszechmocną Fareclę
dominiczek9518 Opublikowano 4 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 4 Marca 2014 Ja obstawiam nieśmiertelną i wszechmocną Fareclę Jeśli do cięcia to nie najgorsza
impex Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2014 jeśli chodzi o środki to nawet nasza pasta Tempo jest niezła. Raczej bym szukał pasty z woskiem lub po polerowaniu zwykła pasta polerska nałożyłbym wosk - dla zabezpieczenia lakieru ponieważ szybko zmatowieje.Ja kupiłem polerkę chyba za 40 zł w Makro i powiem ze daje rady, ale wg mnie lepsze są te w kształcie szlifierki kątowej - oczywiście nie szlifierki bo byś spalił lakier - muszą być wolne obroty. Samo polerowanie nie jest trudne - uważać trzeba na kantach i mocnych zaokrągleniach aby nie przepolerować do podkładu jeśli są ryski to samo polerowanie mało pomoże. Wtedy lepiej papierem ściernym ok 1000 zjechać o dopiero wypolerować. Ogólnie w każdym sklepie który zajmuje się dobieraniem lakieru i posiada urządzenia do polerowania powinieneś się dowiedzieć co gdzie i jak. Na głębsze zadrapania polecam gąbkę do polerki a do efektu końcowego skórę z barana - czy jak to się tam nazywa Pzdr
karol.e36 Opublikowano 7 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 7 Marca 2014 Cytat z forum BMW Ja osobiście polecam Farelke G3 i to oczywiście maszynowo na max obrotów i dużej ilości wody na świeżą paste. Do głebokich rys zdziwicie sie ale K2 Ultra Cut robi robote ale to już recznie miejscowo bo dosyć konkretne ma te ziarna. Efekt po umyciu po polerce G3 i wosku na mokro Plak PS. Po mechanicznej polerce G3 syyyyyfuu co nie miara Dlatego radze wypolerowane elementy przykrywać szmatami, prześcieradłami bo masakra Pasta jest wszedzie i potem znowu trzeba ją wcierać bo nie ma opcji jej zmyć żeby "tłustego" śladu nie zostawiła:)
karambol Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 spec Adam w akcji samochód marzeń
kamil_rosen Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 spec Adam w akcji Ale w sumie to o co chodzi? Oglądałem dawno ten odcinek i co niby w nim jest takiego dziwnego?
tomasns Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 może ilość nałożonej pasty na klapę bagażnika ??
Artih Opublikowano 15 Marca 2014 Zgłoś Opublikowano 15 Marca 2014 Pasty co nie miara i kantem pada jechał dość konkretnie
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się