Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

  • Odpowiedzi 1 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano
spokojnie panowie VKP to nie VU

 

Zanim powstało VKP to dużo wcześniej było VU ... I nie bardzo wiem w czym VU jest gorsze od VKP ... :o:o

 

A co by nie pisał to chyba na każdym forum trafi się jakiś "troll" ....

Opublikowano
spokojnie panowie VKP to nie VU

 

Zanim powstało VKP to dużo wcześniej było VU ... I nie bardzo wiem w czym VU jest gorsze od VKP ... :o:o

 

A co by nie pisał to chyba na każdym forum trafi się jakiś "troll" ....

 

Nigdy nie rozumiałem konfliktu VU vs. VKP

  • Dystrybutor
Opublikowano
Dzień dobry mam pytanie hmm może pytam bardzie o poradę

Zastanawiam się czy po przemalowaniu z niebieskiego na czarny mat z połyskiem i pozostawieniu niebieskiej tapicerki i foteli będzie wyglądało z sensem mam wizytę już 12 u lakiernika i nie wiem czy zostawić istniejący niebieski kolor

 

czekam na informację jak wygląda czarny mat z połyskiem :-]

Opublikowano

A co jeżeli glinka to naprawde chwyt marketingowy na który dalismy się naciąć :oops: .I tak juz sukces, typek od glinki wiedział co to tar remover i firma valetPRo :D. Ale co z tego jak z tym kremem dowalił do pieca :-]

  • 3 tygodnie później...
Opublikowano
Refleksja jest taka:

Po przeczytaniu sporej liczby wątków i stron z poradami na temat pielęgnacji lakieru a nawet "detailingu" (co za piękne słowo), mam wrażenie, że biorąc sobie te wszystkie porady do serca bardzo łatwo można przesadzić. Glinka, środki polerskie sprzedwane pod setkami nazw, służące do usuwania rys, dużo tego jest. Myślę sobie, no dobra, ale każde przeczyszczenie lakieru glinką, przepolerowanie go ręcznie czy mechaniczne spowoduje, oprócz "wyładnienia" auta, także pozbycie się jakiejś częśći lakieru. Może nawet 0.1mm, zwłaszcza gdy ktoś przesadzi z mechaniczną polerką.

Niektóre porady zalecają glinkowanie i polerowanie 2 razy do roku No to fajnie, czyli przykładając się do pracy można pozbyć się 0.1-0.2 mm lakieru rocznie, a po kilku latach takiego dbania o auto można mieć na wierzchu goły podkład. Nikt tego glośno nie powie, bo przecież te produkty do kosmetyki chcą się sprzedawać masowo, ale najważniejsze jest robienie wszystkiego z głową. Jeśli nie widać dużych rys, to po co polerować? Przecież porządnie zawoskowane auto ma właśnie wartwę ochronną, którą trzeba regularnie odnawiać, najlepiej starając się zmywać stary wosk zamiast go każdorazowo polerować razem z lakierem. Wiadomo, polerka mechaniczna to jest fajny gadżet i sąsiedzi podziwiają ale przecież lakier to nie żywa skóra, on się nigdy nie zregeneruje.

Mnie też bardzo kusi kupienie tych wszystkich cudownych nanotechnologicznych specyfików, ale zwalczę w sobie tę pokusę i pozostanę przy szamponie, gęstym wosku TurtleWax (metalic) i stosowanej z umiarem w przypadku dużych rys paście G3 Feraclo. Może lakier nie będzie jak lustro, ale po prostu będzie 15 lat dbałem tak o lakier metalic w Megane i miałem świetny efekt. Teraz mam młodszą ASTRĘ, też z lakierem metalic. Megane w garażu stoi obok i jej o 10 lat starszy lakier znakomicie się broni przy młodszej koleżance

Opublikowano

Takie wypowiedzi przestały mnie dziwić . Będąc ostatnio w Polsce odwiedziłem "najlepszy" sklep motoryzacyjny w moim miasteczku w celu nabycia autosolu . Oczywiście zonk , nie mają , jednak sprzedawca z pasją zaczął mi opowiadać ,że posiada uniwersalną paste ścierną która nadaje się nie tylko do metalu , można nią również polerować lakier , a nawet kamień i praktycznie wszystkie inne powierzchnie , zniesmaczony opóściłem sklep z pustymi rękami :kox:

Opublikowano
Myślę sobie, no dobra, ale każde przeczyszczenie lakieru glinką, przepolerowanie go ręcznie czy mechaniczne spowoduje, oprócz "wyładnienia" auta, także pozbycie się jakiejś częśći lakieru. Może nawet 0.1mm, zwłaszcza gdy ktoś przesadzi z mechaniczną polerką.

 

Czyli, że jak?? 100 mikronów za jednym podejściem?? :evil: Heh, na szczęście mam 350 na malowanej masce więc na 2 polerki mi wystarczy, tylko z drugą będę musiał trochę ostrożniej :lol:

Opublikowano
golden0282, a z ciekawości podpytam, cóż to był za cudowny specyfik?
Nazwy sprzedawca nie podał , była to pasta rozlewana z większego pojemnika, kolor kremowy, dodał jeszcze ,że wszyscy lakiernicy tym polerują......
  • 3 tygodnie później...
Opublikowano

Dość ciekawe wypowiedzi można znaleźć na forum forda to tylko jedna z nich.

 

 

Jak miałem Escorta to w kupiłem go w kolorze czerwonym.

Błyszczał się jak psu jajca . a po 2 tygodniach kolorek zbladł .

Też kupiłem paste tempo 2 tubki i jechałem cały dzień autko.

Lakierek błysk jak z salonu, a sąsiedzi pytali czym poleruje bo oni też tak chcą .

Szkoda tylko że efekt szybko znika, wkońcu kupiłem drobniutki papier ścierny i na mokro zjechałem całe autko i znowu jakieś preparaty typu tempo i efekt w miare utzymywał się do 5 miesięcy.

Niestety dużo w tym zachodu i zepsutych nerwów gdy się zauważy zabrudzone plastiki lub uszczelki, a czyszczenie tego to jak walka z wiatrakami.

Paste TEMPO mogę polecić jedynie gdy chcemy autko sprzedać.

 

 

:D

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.