Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Mój Megsowy używany z Auto Finesse Gloss Tyre Dressing po kilku miesiącach ma już ślady zużycia, ale jeszcze nie takie. U mojego brata taki sam zestaw i podobny problem. Może dlatego, że ten preparat jest mało „śliski” – przy nakładaniu aplikator lekko piszczy przy przesuwaniu po oponie

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
bili20@o2.pl mam taki sam aplikator i faktycznie lekko gąbka pęka. Może za mocno przyciskam ? Aczkolwiek jest bardzo wygodny w użyciu i jak za niecałe 7 złotych jest kozak :)
Opublikowano

Jako aplikator do opon dobrze sprawdzają się zwykłe gąbki kuchenne (te małe, pakowane po 10szt.)

Używałem nie raz - nie narzekam. :)

Opublikowano

emes, zgadzam sie, sam kupilem takie mniejsze najtansze kuchenne made by TESCO z 20szt, 4 opony i do kosza bo koszt zakupu 1,60zl/10szt ;D

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

nie wiem, czy nie warto przepłacać, bo w gąbce zostaje przecież siuwax, jeśli nie jest w formie żelu. więc razem z gąbką wyrzucacie pewnie ilość potrzebną do nabłyszczenia/zabezpieczenia połowy opony :D

Opublikowano
bo w gąbce zostaje przecież siuwax

 

choć ja nakładam pędzelkiem na oponę, to niech w gąbce sobie zostaje ... zawsze jest motywacja żeby kupić inny...

 

PS w odróżnieniu od Megsowego Glass Cleanera, który się chyba nigdy nie kończy :mrgreen:

Opublikowano

Zwykłe "myjkowe gąbki" po oderwaniu chropowatej części szybko nadają się na śmietnik po komplecie opon. Zależy kto jak trze. Tak jak wspomniał bili20@o2.pl po "one was use" wywalamy masę niezużytego towaru, który wsiąkł w gąbkę. Pal licho jak jest to jakiś budżetowy środek ale mając już "coś grubszego" w arsenale trochę szkoda. Osobiście do każego preparatu mam opisany oddzielny aplikator zamknięty w foliowym woreczku z klipsem/zapięciem. Korzystam z pociętych na pół słoneczek Duraglossa - są nie do zajechania :evil:

Opublikowano

jakoś ten aplikator dla mnie nie jest zbyt wygodny w użyciu- często zachodzi na felgę - jeśli jest ona czysta to trzeba ją ponownie w tym miejscu wycierac, dla mnie najlepiej sprawdza się aplikator żółty z megsa - robię nim już dłuższy czas i prawie zero zyżycia - nie wyrzucam wsiąkniętego produktu jak w zwykłych zmywakach - tylko zostaje w aplikatorze - tak że po paru użyciach jest mocno nasączony i mała ilość pozwala mni eładnie oponki przelecieć- jedyny minuś - trzeba za każdym razem rękawiczkę jednorazową zakładać co by palców i dłoni nie upaprać dressingiem:_)

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.