Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 31 Października 2010 Partner forum Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 DOC, Na razie nie mam czasu zagłębiać się w szczegóły CQ ale słyszałem że są specjalne środki do zmywania takiego produktu tylko nie wiem czy chodziło o CQ czy środek który jest odpowiednikiem. Pozdr.
julian Opublikowano 31 Października 2010 Zgłoś Opublikowano 31 Października 2010 Tomasz KRK Carnauba, a dlaczego nie testować koło frutty? dobra jak każdy inny wosk, nie prowadzimy testu porównawczego, tylko test produktu. póki co mało kto w Polsce wie czym CQ się je, nie ma co przyspieszać tematu testów porównawczych, na nie przyjdzie jeszcze czas, trzeba znaleźć produkt, który zgodnie z charakterystyką producenta jest zbliżony i dopiero porównywać szczegóły i okreśłone właściwości. jeśli chodzi o usuwanie, to glince, IPA i tym podobnym wynalazkom CQ śmieje się w twarz. Ja osobiście nie wiem co na ten temat producent, ale jak tylko dorwę opakowania i instrukcje to się wczytam.
proximo Opublikowano 1 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2010 czymś musi to przeciez zejsc Jak dla mnie to co piszesz wydaje sie nieprawdopodobne, idealna sprawa dla przecietnego uzytkownika drog.
AutoDetailing Opublikowano 1 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 1 Listopada 2010 Dopiero teraz doczytałem co było po drugiej stronie maski. Właściciel wprowadził mnie w błąd mówiąc, że jest tam wosk innej marki
CarSPA-Zymöl Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Witajcie. Chciałem coś dodać/uzupełnić w temacie Cquartz. 1. Odporność na zarysowania Nie ma co się łudzić że powstał produkt który zabezpiecza przed rysowaniem w 100%. Pierwsze testy pokazały że lakier rzeczywiście jest odporniejszy na zarysowania. Test z zapalniczką który jest bardzo popularny w sieci jest jak najbardziej prawdziwy, lada dzień umieścimy nasz własny, podobny film. Proszę jednak pamiętać że zapalniczka to miękki plastik, co innego piasek, metal i inne które mogą uszkodzić powierzchnię. Zrobiliśmy jednak test z myciem szczotką do podłogi na mokro i rezultaty są bardzo dobre. Nie będziemy jednak wyrokować przed skończonym procesem testu. Na bierząco będziemy zdawać relację z naszych testów. 2.Aplikacja tzw. "Idiot Proof", aczkolwiek najważniejsze jest przygotowanie powierzchni. Jeżeli są rysy, zapomnijmy o trwałości, powierzchnia musi być idealnie gładka. Do tego perfekcyjne odtłuszczenie, później jest już z górki. Schnięcie produktu to 12h, jeżeli nagrzewamy lampami IR to tylko 1h. Zdjęcie wygrzewania poniżej. 3. Wygląd/reakcja na wodę. Ani typowy dla wosków syntetycznych, ani dla naturalnych. Powierzchnia robi się po prostu szklista. Efekt jest ciekawy, szczególnie na ciemnych kolorach. Poniżej zdjęcie maski po spryskaniu myjką ciśnieniową, kropelkuje jak wosk, aczkolwiek krople mają jeszcze większy kąt nachylenia, większy efekt hydrofobowy. Z kolei lejąc wodę z węża, gdzie nie ma wodnego "pyłu" woda wręcz ucieka z powierzchni lakieru, pozostawiając po sobie zazwyczaj kilka kropel. Co ciekawe, wytarcie auta pokrytego Cquartz to "bajka", na lakierze nie zostają żadne smugi po wilgotnym ręczniku. 4. Trwałość Nie wiemy, prawdopodobnie długa, ale jak wszyscy wiemy, producentowi nie można często wierzyć w jego zapewnienia. To co jest wyjątkowe w temacie trwałości, to fakt że Cquartz tak naprawdę krystalizuje się, tworzy kwarcową "skorupę" na lakierze która jest odporna na chemię, degreasery, kwasy, płyny do zmywania naczyń. To troche tak samo jak nasze szyby przednie są odporne na takie chemikalia, nie są jednak na wiele zarysowań. To wielki plus Cquartza. Jeszcze jedna ciekawostka: jest odporny na wysokie temepratury, można nie tylko zabezpieczyć felgi czy końcówki wydechów ale nawet zaciski hamulców. - Na Cquartz można kłaść woski naturalne i syntetyczne, nie ma problemu z przygotowaniem powierzchni bo można Cquartz traktować IPA, jest niewrażliwy jw. pisałem. - Powłoka ma ok 0,3 mikrona, można ją warstwować. - Jedna butelka 30ml wg zapewnień producenta starcza na 1,3 samochodu, naszym zdaniem na 2 auta średniej wielkości. - Nakładanie w temperaturze min. 10 stopni. - Nawiązując do tematu zdjęć auta "po trasie", Migliore Frutta to fajny wosk, ma zupełnie inne właściwości niż Cquartz, nie mieliśmy zamiaru ich porównywać. Faktem jest że Cquartz, jak żaden inny znany nam produkt na rynku ma niesamowite właściwości odpychania wody. Stąd takie różnice w brudzeniu się. - zmycie Cquartza jest bardzo trudne, polecamy maszynę czyli usunięcie mechaniczne kropelkowanie na srebrnym i czarnym Apilkacja na felgę wygrzewanie lampą IR Lakier po starciu i wygrzaniu Cquartza "Bird Drop" tydzień pozostawiony na lakierze Po zmyciu Kropelkowanie - film
Partner forum CAR CRAZY Opublikowano 3 Listopada 2010 Partner forum Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 CarSPA-Zymöl, Mam pytanie właśnie co do zdjęcia tej powłoki : Producent informuje że zdjęcie za pomocą WET-sand 3000 lub jakaś pasta cut compound. Produkt ma właściwości ochronne przed swirlami itp ale jak widać na filmiku z testem gabki pod obciążeniem rysek jest mniej ale i tak jest sporo i co wtedy robić jak po pewnym czasie ta powłoka nam się porysuje jak pojawia nam się kilka hologramów na lakierze to bierzemy pastę finishing trochę czasu i znowu jest lustro, a jakie jest działanie przy tej powłoce tez można ją traktować lekka pastą w celu lekkiej korekt czy musimy ją zdjąć i nałożyć nową, wtedy żeby odświeżyć lakier musimy zrobić pełny proces poczynając od pasty cutting, który zajmie nam wiadomo ile czasu Kolejna sprawa to skoro producent zaleca do zdjęcia CQ pasty compound to prawdopodobnie po takim zabiegu tez zostanie pełno hologramów po takiej paście wiec trzeba i tak robić cały proces Sporo pytań ale za każdym razem jak pomyśle o tym produkcie to rodzą się nowe pytania
CarSPA-Zymöl Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Każdy chyba zdaje sobie sprawę jak szorstka jest taka gąbka, na filmie do tego jest konkretnie dociążona. Myślę że "dobry" finish poradzi sobie z powłoką jeżeli się porysuje. Oczywiście będzie trzeba ją powtórzyć. Myślę jednak że auto pokryte Cquartzem, należycie myte naprawdę się nie porysuje. Przykładem mogą być nasze 2 filmy, pierwszy pokazuje "znęcanie" się nad lakierem brudną szczotką do podłogi, zamoczonej wcześniej w wodzie. http://www.youtube.com/watch?v=SG8wxDhgM08 Tu chwilę później po spłukaniu i wytarciu maski(proponuję jakość HD, niestety srebrny kolor): http://www.youtube.com/watch?v=xMz_osQL3s0
proximo Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 CarSPA-Zymöl - dobra robota :-) mnie to juz zachęciło do wyprobowania tego, lecz nie na swoim aucie ale na prawie nowym lakierze w kia sportage (czarny metalik)
Sucre Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Jaka jest cena tego środka i gdzie go można dostać?? Mam rozumieć że najkorzystniej jest go położyć na samochód po korekcie lakieru. Nie wiem jak Wam ale czytając to wszystko jawi się ten środek jako wymarzony dla miłośników zadbanych lakierów. Aha jeszcze takie pytanko: po co na to kłaść wosk, żeby uzyskać inny wygląd czy co, bo ochrony ani nie poprawimy a odprowadzanie wody ma sam w sobie świetne?
proximo Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Jaka jest cena tego środka i gdzie go można dostać?? czytaj pierwszy post :-)
CarSPA-Zymöl Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Jaka jest cena tego środka i gdzie go można dostać??Mam rozumieć że najkorzystniej jest go położyć na samochód po korekcie lakieru. Nie wiem jak Wam ale czytając to wszystko jawi się ten środek jako wymarzony dla miłośników zadbanych lakierów. Aha jeszcze takie pytanko: po co na to kłaść wosk, żeby uzyskać inny wygląd czy co, bo ochrony ani nie poprawimy a odprowadzanie wody ma sam w sobie świetne? Towar jest w naszym magazynie i lada dzień będzie można go zakupić. Tak jak w przypadku większości środków, najpierw je testujemy. Przypadek tak high-endowych technologii tymbardziej zmusza nas do intensywnych testów. Nie chcemy żadnego klienta oszukać. Proponuję poczekać kilka dni, towar zostanie wstawiony na stronę. Poza tym cała gama Cquartz, szczególnie IronX - jutro pojawi się recenzja tego niesamowitego środka do dekontaminacji zanieczyszczeń pochodzenia metalicznego.
Administrator Evo Opublikowano 3 Listopada 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Ja mam pytanie a propos aplikacji. Piszecie że środek schnie 12h. Czy mam przez to rozumieć że przez 12h siedzi na lakierze i dopiero wtedy się go ściera, czy potrzebuje 12h na pełne związanie z lakierem, a polerować można dużo wcześniej ?
CarSPA-Zymöl Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Ja mam pytanie a propos aplikacji. Piszecie że środek schnie 12h. Czy mam przez to rozumieć że przez 12h siedzi na lakierze i dopiero wtedy się go ściera, czy potrzebuje 12h na pełne związanie z lakierem, a polerować można dużo wcześniej ? Aplikuje się, czeka 30 min, wyciera. Wtedy schnie 12h, ewentualnie 1h jeżeli przez 10min wygrzewa się każdy panel lampą IR. [ Dodano: 3 Listopad 2010, 19:30 ] julian, Uzywac QD tak jak jest przy zwykłym wosku czyli żeby nadać po myciu świeżego blasku, chyba że CQ Po każdym myciu jest tak samo świeży jak zaraz po nałożeniu. Dokładnie dlatego dopytuję ciągle o Aquartz - ReLoad Spray Sealant, czyli dedykowany detailer. Mam twardą wodę i jak dobre by nie były właściwości " Anti Calcium Effect " to nie wierzę, że nie będe miał water spotów i że auto po myciu będzie wyglądało jak w dniu aplikacji. Cquartz Reload nie posiada właściwości "Anti Calcium Effect", a jedynie Cquartz. W przeciwieństwie do wielu innych "glass coats", które potrafią "złączyć" wapń z powłoką, wapń nie penetruje powłoki Cquartz, powierzchnię jest też bardzo łątwo wytrzeć. Chodzi ci napewno o ten efekt, który osiągnęliśmy w przypadku Gtech C1 i koreańskiego Pomponazzi: Waterspots przed wytarciem: I niestety wapń wżarty z powłoką: W Cquartz ten efekt nie występuje
Sucre Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Jaka będzie orientacyjna cena tego produktu i jak się ma stosowanie wosków na to??
CarSPA-Zymöl Opublikowano 3 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 3 Listopada 2010 Cena produktu będzie na poziomie mniej więcej cen w Wlk.Brytanii tak jak reszta produktów w naszej ofercie. Co do woskowania, odpowiedź powyżej
Borek Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2010 Tak sobie to wszystko czytam i sam nie wiem czy się zachwycać i ciułać na taki zestaw czy wręcz przeciwnie. No bo co, robimy korektę, nakładamy CQuartz i zapominamy o wszystkich skomplikowanych zabiegach, wydumanych woskach i generalnie całej tej rajcującej detailingowej zabawie z lakierem . Że co, tylko samo mycie? Bez smarowania łojem? Bez żonglowania aplikatorami i szmatkami? Nie wspomnę o ludziach, którzy żyją z detailingu bo jak tego typu specyfiki się rozpowszechnią to pójdziecie panowie z torbami Wracając do kwestii usuwania tej powłoki to uważam, że mechaniczne ścieranie jest bardzo kiepską metodą i konia z rzędem temu kto wyceluje idealnie w te 0.3mikrona nie zbierając przy okazji niepotrzebnie dalszej warstwy lakieru lub nie pozostawi gdzieś placków CQ. Powinno być to rozwiązane w jakiś chemiczny bezpieczny dla lakieru sposób
spons Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2010 Nie wspomnę o ludziach, którzy żyją z detailingu bo jak tego typu specyfiki się rozpowszechnią to pójdziecie panowie z torbami Ja uwazam ze wprost przeciwnie, wiekszosc ludzi poprostu nie ma czasu pierdzielic sie 10h co sobote z picowaniem auta. Taka powloka zapewni szybkie i skuteczne mycie, do tego jakis reload ktory sam wasciciel bedzie mogl sobie psiknac w pare minut i fura sie swieci jak psu na wiosne Powoloka ma trwalosc ok 2 lat wiec pewnie zadowolony klient wroci na ponowna warstwe, a nie wierze ze przez 2 lata nie narobi sobie nowych rys... Nie sadze tez zeby po normalnym zabiegu klient wracal co miesiac na kolejny zabieg
Administrator Evo Opublikowano 4 Listopada 2010 Autor Administrator Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2010 Zdecydowanie nie uważam żeby Cquartz i podobne specyfiki zwiastowały zmierzch wosków naturalnych i "tradycyjnego" detailingu. Nie jest tajemnicą że generalnie sealanty pod względem utrzymania są łatwiejsze niż woski naturalne,ale są osoby ( w tym ja) ,które stawiają dużo wyżej sam proces woskowania i odczucia z tym związane nad czysto praktyczne względy. Sam mam Zaino które jest dla mnie niezrównane jeśli chodzi o utrzymywanie auta w czystości, łatwość mycia itp, ale używanie tego nie jest nawet w ułamku tak przyjemne jak wzięcie czarnego,pachnącego słoika SV i wysmarowanie nim auta
Pepper Opublikowano 4 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 4 Listopada 2010 No bo co, robimy korektę, nakładamy CQuartz i zapominamy o wszystkich skomplikowanych zabiegach, wydumanych woskach i generalnie całej tej rajcującej detailingowej zabawie z lakierem Jedno absolutnie nie wyklucza drugiego, nakładamy CQuartz, mamy świetnie zabezpieczone auto i dopiero zaczyna się sztuka dla sztuki z wydumanymi woskami, tak jak napisano w teście: - Na Cquartz można kłaść woski naturalne i syntetyczne, nie ma problemu z przygotowaniem powierzchni bo można Cquartz traktować IPA, jest niewrażliwy jw. pisałem. Mało tego w FAQ na stronie producenta jest wyraźnie napisane, że poza IPA CQuartz można traktować również łagodnymi cleanerami więc bez problemu można pozbyć się wosku żeby wypróbować inny czy też powrócić do czystej warstwy CQuartz. Osobiście nie mam nic przeciwko temu aby moją główną rozterka w pielęgnacji auta było jaki wosk dla zabawy położyć sobie na CQuartz.
CarSPA-Zymöl Opublikowano 5 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 5 Listopada 2010 Tak sobie to wszystko czytam i sam nie wiem czy się zachwycać i ciułać na taki zestaw czy wręcz przeciwnie. No bo co, robimy korektę, nakładamy CQuartz i zapominamy o wszystkich skomplikowanych zabiegach, wydumanych woskach i generalnie całej tej rajcującej detailingowej zabawie z lakierem To trochę tak, jakby nowe S-klasy nie były autami dla detailerów bo ich ceramiczne lakiery są znacznie odporniejsze na zarysowania...Cquartz nie zakwalifikujemy do kategorii ani wosków, ani sealantów. To jest produkt który ma przede wszystkim chronić lakier w sposób zupełnie inny niż inne. Nie jest mieszanką olejków i wosków, które pięknie kropelkują i moim zdaniem najładniej, "najgłębiej" wyglądają na ciemnych kolorach, nie jest też produktem chemiczno-syntetycznym który dłużej często utrzymuje się na lakierze, ale z kolei świeci się jak latarnia. Cquartz po aplikacji i zaschnięciu to ciało stałę, skrystalizowane, wygląda jak szkło(na zdjęciu poniżej). Zresztą to jest też wytłumaczeniem dlaczego jest odporny na IPA, chemię do mycia i lekkie cleanery. Jego wygląd też jest szklisty, co potwierdza jego pochodzenie. Jako wielki fan wosków, których myślę nic nie zastąpi we względach wyglądu, nie widzę żadnych przeciwskazań aby powierzchnię zabezpieczoną Cquartzem - woskować, traktować QD, kłaść sealanty i inne. Myślę że w świecie hobbistów kosmetyki to świetna alternatywa przede wszystkim w przypadku gdy ktoś niekoniecznie lubi poświęcać 1 dzień w miesiącu aby zrobić porządny finish. Osobiście wolę różnego rodzaju "smarowanie", a wy? Cquartz skrystalizowany Cquartz, skrystalizowany pył
SJake Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2010 Moim skromnym zdaniem to Cquartz to żadna nowość. DiamondBrite stosuje podobną technologie. Sonax ma również prawie identyczny produkt, który po zostosowaniu daje identyczny efekty. Supagard, Glare i wszystkie tego typu oparte na haśle nanotechnologia - to jedno i to samo. Stąd hasła pod tytułem - "Ochrona lakieru 6 lat", "Dożywotnia ochrona lakieru" itp. Zostawcie ptasiego PLACKA na tydzień, dwa lub nawet krócej na powłoce Cquartz (zależy czego nażre się ptaszysko) i opiszcie obserwacje. Produkty fajny, ale nie dla mnie. Efekty wizualne nijak mają się do tych woskowych, chociaż nie można zarzucić im, że są niewłaściwe lub niestosowne . Idealny dla osób stawiających na "konserwe" i leniuchów. Ale to tylko moje zdanie. Najlepiej niech każdy kupi, zastosuje i oceni, bo tak to sobie można uprawiać demagogie. Mnie Cquartz nie zauroczył. Pozdrawiam
CMQ Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgodzę się z każdym Twoim zdaniem, które wyżej napisałeś jeśli tylko dopisałbyś "testowałem, sprawdziłem". Teraz to tylko asumpcja. Mój C.Quartz już doszedł. Zrobię relację jak tylko go zastosuję.
SJake Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2010 CMQ, Używałem z wymienionych Sonax-a Nano Lack i CQuartz. Pytanie do Panów z CAR-SPA... Jak się mają Zymolowskie paścidła (woski) do CQuartza...? Podbijają efekty? Jak z trwałością? Wiążą równie "mocno"? P.S Pytanie dla odważnych i mających panele testowe. Próbowaliście kiedyś nałożyć "niewidzialną wycieraczkę" na lakier?
CMQ Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2010 W takim razie wybacz, po poprzedniek wypowiedzi wnioskowałem, że nie. Byłoby super gdybyś napisał coś wiecej.
SJake Opublikowano 10 Listopada 2010 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2010 Ależ nie poczułem się urażony. Co tu więcej napisać... Nie jest to zły produkt, ani nawet zła technologia. Jak każda ma swoje duże plusy jak i minusy. Kwestia upodobań. Co do look-u to jak ktoś już wspominał - efekt podobny do oblania auta szkłem. Trwałość - na dachu Sonaxa miałem z 7 miesiecy - po czym ściągnięty został maszyną FC+. CQuartz używałem na zderzakach - nie chroni przed kamieniami Jedno jest pewne - nie jest to łatwe do usunięcia po aplikacji. Co do waterspotów - to prawda.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się