Jump to content

Szczoty :)


Guest zetrix666

Recommended Posts

Posted

Witam, czy jednorazowa wizyta na szczotach robi straszne spustoszenie na lakierze ?

Nie mam jak umyć samochodu w tej chwili, dodam że nigdy z takich wynalazków nie korzystałem.

  • Administrator
Posted

Szczerze mówiąc wolałbym brudasem jeździć niż na szczoty jechać.

SZCZOTOM STANOWCZO MÓWIMY NIE!!!!!!!!!!

Posted

Raz wystarczy :song:

No chyba, że i tak już masz na tyle zniszczony - porysowany lakier, że Ci wszystko jedno - to myj.

Posted

juz lepiej na jakiejsc bezdotykowce postaraj sie go konkretnie domyc, nie za 4-5zl ale zaladuj ze 20zl i postaraj sie jakos domyc aktywna piana czy proszkiem, cudow nie bedzie ale chyba i tak lepiej niz szczoty (w sensie bezpieczniej a efekt wcale nie koniecznie gorszy)

Posted

Eee tam, szczoty nie sa takie zle :-]

Pomyslcie tylko - cala zime mycie tylko na takich myjniach i na wiosne mamy milion swirlsow, rysek i lakier jak 90% aut na polskich ulicach. Jaka przyjemnosc sprawi wtedy doprowadzenie tego do idealu :ad:

Jak czlowiek tak dba na codzien to potem ciezko jest zauwazyc roznice a tak? Niewielkim kosztem (nie liczac strat na psychice) mozemy sobie zafundowac material do wiosennego detailingu :D

 

A teraz juz zupelnie serio - polecam przyjrzec sie z bliska jak wyglada "wlosie" takiej szczoty na pierwszej lepszej myjni na stacji benzynowej. Strach sie bac :shock:

Do takiego syfu to wstawilbym najwyzej wojskowego Hummera z matowym lakierem.

Posted

Są teraz te nowe piankowe szczotki, pracowałem jakiś czas temu nad autem znajomego - śmigane raz w miesiącu na takiej myjni. Nie było widać, nie wiem czy kwestia lakieru ale na prawdę byłem pewien, że o lakier odpowiednio dbano a tam szczoty:D

Inny przykład- jeden z dealerów w Poznaniu też ma taką myjnię, efekt mycia na niej też jest niczego sobie i większych zniszczeń nie zaobserwowałem.

Posted

kuflik, no faktycznie dziwne, raz wlazłem na jakiejś stacji do myjni pomacać te piankowe frędzle i okazało się że ma to konsystencję hmm pociętej karimaty lub podkładki pod mysz, generalnie mało piankowe, bardziej plastikowe. Na chłopski rozum nawet gorsze od typowych szczotek, ale z tego co piszesz może pozory mylą

Posted

kuflik, ale nie mozna powiedziec ze jest to w Polsce regula, predzej jednostkowy wyjatek.

Przy automatach moim zdaniem najwiekszym problemem jest to, ze nie ma sie kontroli nad stanem szczoty w czasie mycia. Wystarczy odrobina zywicy i pare ziarenek piasku w nia wbitych - takie cos jak sie przyklei i obleci cale auto to mozna sie potem powiesic.

Wogole to jestem ciekawy co sadzisz o myjni przy BP na Ratajach (Car Royal czy cos w tym stylu, zielony budynek kawalek dalej niz stacja). Pamietam ze swego czasu zdarzylo mi sie pare razy umyc tam auto i z nudow czytalem ich propagande ze maja jakies innego typu szczotki ktore nie rysuja lakieru. Sciema?

Posted

Ściema?

Swojego czasu był na forum zamieszczony test, chyba z Top Gear. Może pamiętacie, 3 czarne Astry, 3 typy myjni? Szczoty mniej porysowały, niż bezdotyk.

 

Co nie zmienia faktu, że sie tam nie wybieram ;)

Posted

na CAR ROYAL byłem dwa razy(mieszkałem na ratajach wiec miałem blisko)pierwszy raz pojechałem jak otworzyli ją(wtedy wydawało mi sie ze jest to cud techniki-zostawiasz samochód na rolkach i przesuwa sie przez wszystkie spryskiwacze,dmuchawy,szczotki a ty mozesz isc z boku i patrzec na mycie lub pic kawke)a drugi raz pojechałem jak zatrudnili fajne laski które na koncu po czyszczeniu wycierały autko do sucha(było na co po patrzec)-wiecej razy nie pojechałem,po rozmowie z lakiernikiem ktory powiedział ze mam sobie dac spokój z automatyczna myjnia a tym bardziej z plastikowymi włosami(zgadzam sie z przedmówca ze odrobinki zanieczyszczenia które moga sie przyczepic do piankowych fredzli uszkadzaja lakier-a na pewno czesto takich fredzli sie nie wymienia ,bo koszt jest wysoki)-myjnia istnieje juz pare dobrych lat i ma na pewno wielu zwolenników jak i przeciwników,ale przejezdzając koło niej nie widac juz kolejek

Posted

Niestety każdy rodzaj stosowanych "szczotek" na myjniach portalowych rysuje lakier. "Żyłki" są najbardziej agresywne. Gąbkowe (Carlite) są delikatniejsze ale mają podstawową wadę: jeżeli wjedziesz na taka myjnie autem z piachem to wbija się w gąbki i "jedzie" po lakierze jak papier ścierny :cry: . Portale z gąbkami powinny być wyposażone w ciśnieniowe dysze boczne i dla pełni szczęścia górne do zmycia największego brudu przed myciem.

  • 10 years later...
  • Moderator
Posted
W dniu 19.10.2010 o 20:00, Gość napisał:

Witam, czy jednorazowa wizyta na szczotach robi straszne spustoszenie na lakierze ?

Nie mam jak umyć samochodu w tej chwili, dodam że nigdy z takich wynalazków nie korzystałem.

Złota łopata dla mnie - ale fajny filmik się pojawił 😉 Odpowiedź jest jedna - robi mega spustoszenie:

 

  • Lubię to 2
  • Haha 1
Posted

Widzialem fabrycznie nowa Octavię po pierwszym myciu właśnie na szczotkach. Ten sam efekt. Masakra.

Posted

Ja dziś w kolejce na bezdotyku widziałem jak gościu Q8 mył to szczotką z pianą a potem wycierał , takimi grubszymi szmatami do podłogi. Najgorsze jest to że cały ten spektakl widziałem jak wjeżdżałem po nim na stanowisko jak sobie kawałek dalej stanął. Miałem iść już z Mikrofibra do niego bo aż mnie oczy bolały. Ale Żona mnie zatrzymała 😁🤣

Posted
16 godzin temu, Qlimaxss napisał:

Miałem iść już z Mikrofibra do niego bo aż mnie oczy bolały. Ale Żona mnie zatrzymała 😁🤣.

Rozumiem, że chciałeś go zdzielić w łeb tą fibrą? 😁

Posted
2 godziny temu, xadamx napisał:

Rozumiem, że chciałeś go zdzielić w łeb tą fibrą? 😁

Hah, w sumie 😛 . 

Posted

Ja wczoraj pacjenta widziałem co wjechał na stanowisko na bezdotyku całkowicie ujebanym autem, zarzucił pianę z myjni i zaczął jechać gąbką. Trochę mną trzęsło ale co ja tam wiem 🙂

Posted
30 minut temu, Strus napisał:

Ja wczoraj pacjenta widziałem co wjechał na stanowisko na bezdotyku całkowicie ujebanym autem, zarzucił pianę z myjni i zaczął jechać gąbką. Trochę mną trzęsło ale co ja tam wiem 🙂

i w "studiach" tak się zdaża , heheheh

  • 3 weeks later...
Posted
57 minut temu, mateuszo88 napisał:

Ja tylko firmówką jeżdżę na szczoty 😄
Prywatnym autem to by było "harakiri" 😄

brawo Janusz ! aa nie sorry... Mateusz

 

  • Haha 1

Create an account or sign in to comment

You need to be a member in order to leave a comment

Create an account

Sign up for a new account in our community. It's easy!

Register a new account

Sign in

Already have an account? Sign in here.

Sign In Now
×
×
  • Create New...

Important Information

We have placed cookies on your device to help make this website better. You can adjust your cookie settings, otherwise we'll assume you're okay to continue.