Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Czy moge tym umyć samochód bez żadnego niebezpieczeństwa? Oczywiscie na wiosne bedzie glinkowanie, cleaner, wosk i mycie tylko z udziałem szamponu - na dwa wiadra...

 

Jeżeli twoje progi wyglądają jeszcze jak nowe to zdecydowanie nie polecam jakiejkolwiek piany. Niestety wszystkie satynowe dodatki w X6 są niezwykle delikatne... mieliśmy wielu klientów X6, jeden z nich podał BMW Polska do sądu bo po pierwszym myciu na bezdotyku BP jego satynowe progi stały się mleczno-białe. U reszty problem był ten sam, ale nie sądzili że sprawa jest nieodwracalna, załamali ręce, część wydała 1400PLN na nowe,część klnie na jakość. Bardzo źle to świadczy o jakości materiałów, ale BMW umywa ręce. Przecież nie piszą w instrukcji żeby myć auto aktywnymi środkami.

 

Co do Valet-Pro - jego pH neutralność świetnie radzi sobie z woskiem, nawet po jednym myciu, a w użyciu jako poślizg do glinki(z dużym dodatkiem wody) potrafi naszą ulubioną glinkę zniszczyć w kilka chwil(rozwarstwi się). Nie polecam tego świństwa :)

  • Odpowiedzi 216
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowano

Witam, dzieki za info... W jakich proporcjach używać tej piany Karchera - na opakowaniu nie ma żadnej informacji a sam płyn jest gęsty.

 

 

Co do progów... to ekhem... nie denerwujcie mnie :P Pojawiłem się na tym forum właśnie dzięki nim :E Porobiły się "zacieki" w kształcie piany... Ale były myte w myjni ręcznej firmy Robo Wash (teraz jak nie mam czasu to tez tam jeżdże ale proszę o mycie szamponem nie aktywną pianą)... Po uzyciu kilkukrotnym produktu K2 do aluminium i chromu zacieki czesciowo zeszły... Ale i tak na wiosne czeka mnie ich kolejne mycie...

 

Jak pojawi się u mnie wiecej swirlsów to pewnie i tak oddam Wam samochód na korektę - jak na razie po 30 k km praktycznie ich nie ma...

 

Znacie jakiś sposób na szybsze pozbycie sie tych zacieków - wżerów?

 

Pozdrawiam

Opublikowano
Znacie jakiś sposób na szybsze pozbycie sie tych zacieków - wżerów?

 

Pozdrawiam

 

Niestety, próbowaliśmy wszystkiego...tylko wymiana wchodzi w grę. Pocieszające jest to że nas stały klient x6, stosując na zmianę kilka tańszych szamponów z naszej oferty nie ma żadnych problemów z progami. Jeżeli masz już te zacieki... można użyć ValetPro, bo niczego już nie zniszczy. Nie wiem jak wyglądają satyny na dachu - wyglądają tak samo, ale są bardziej odporne(więc uwaga). Ja polecałbym dla bezpieczeństwa spianowani r222 AutoWash - to zdecydowanie szlachetniejszy płyn na szlachetne auto jakim jest x6. Ewentualnie taniej - Degreaser na dolne partie, a potem piana z dobrego szamponu pozostawiona na 10 min i normalne mycie na 2 wiadra

Opublikowano
W/g mnie piana na suchy lakier wolniej splywa i daje mozliwosc np. oblecenie pedzelkiem zakamarkow.
...i rysy jak talala!!! Jeżeli chcesz się bawić z pędzelkiem to musisz najpierw zmyć cały syf z lakieru.

 

No nie wiem, czy grillowi, okolicom halogenów, wlewowi paliwa, oświetleniu tab. rejestracyjnej, odpływom przy otwartej klapie bagażnika i plastikowemu podszybiu coś grozi w trakcie takiego pędzelkowania. Oznaczenia modelu i logo może bym się i zgodził ale nie zauważyłem u siebie nic drastycznego. Nie popadajmy w paranoję. 99.99% aut użytkowanych na co dzień nie jest się w stanie ochronić przed swirlsami bez względu ile wiader i czego używa się do mycia. ZAWSZE powracają, tylko ich natężenie przy odpowiedniej dbałości mniejsze.

  • Administrator
Opublikowano

wojciechch, przyznasz ,że spłukując najpierw całe auto wysokim ciśnieniem minimalizujesz niebezpieczeństwo powstawania nowych rys.

Opublikowano

Juz jestem po :) Co do zacieków to nowe sie nie pojawiły, bo krótko trzymałem pianę ~1 minuty. Przez co słabo umyła.. Gdzieniegdzie pozostały zabrudzenia, na szczęście niema soli i to mnie pociesza.. Dodam, że myłem tylko bezdotykowo bo pogoda nie najlepsza a nie chce się przeziębić... Nastepnym razem spienię CG maxi suds 2 bo jeszcze troche mi zostało ale chyba ta mieszanka nie domyje tak dobrze samochodu jak aktywna piana... W jakich proporcjach nalac szampon CG do zbiorniczka w pianownicy?

  • Dystrybutor
Opublikowano
a w użyciu jako poślizg do glinki(z dużym dodatkiem wody) potrafi naszą ulubioną glinkę zniszczyć w kilka chwil(rozwarstwi się)

ValetPRO pH Neutal Snow Foam nie jest środkiem do używania z glinką :!: Nie wiem jak można wpaść na taki pomysł...

 

Co do Valet-Pro - jego pH neutralność świetnie radzi sobie z woskiem, nawet po jednym myciu

Tu wszystko zależy od stężenia, to samo mógłbym napisać o każdym szamponie samochodowym nie podająć stężenia w jakim bym go użył.

 

Jest to aktualnie najdelikatniejsza piana aktywna na rynku, nie zawiera bardzo szkodliwego, żrącego NaOH jak wiele innych pian aktywnych. Każdy środek do czyszczenia auta w pewnym stopniu narusza warstwę wosku, a ValetPRO pH Neutral Snow Foam została stworzona z myślą jak najmniej inwazyjnego pre-washu i szybko stała się hitem na DW. To właśnie dzięki niej ValetPRO zyskał aprobatę wśród najlepszych detailerów.

 

Pocieszające jest to że nas stały klient x6, stosując na zmianę kilka tańszych szamponów z naszej oferty nie ma żadnych problemów z progami.

Bo nie zawierają NaOH, który za takie matowienie może odpowiedać. ValetPRO również nie zawiera NaOH.

 

Zobacz na opakowaniu swojej piany aktywnej, jeśli jest infoamcja o składnikach lub na stronie producenta co taka piana w sobie zawiera, jeśli ma NaOH może doprowadzić do matowienia się części chromowanych i aluminiowych, szybszej oksydacji warstwy lakieru i złego wpływu na gumowe elementy nadwozia, nie pisząc już o wpływie na wosk.

 

Ewentualnie taniej - Degreaser na dolne partie
Po takim treatmencie cały wosk może Ci spłynąć z miejsc potraktowanych degreserem w zalecanym stężeniu..

Degresera nie powinno się używać na zawoskowane elementy - chyba, że przed procesem. Wg mnie tym można myć silnki, ale nie zawoskowany lakier.

 

Jak będziesz mył auto pianą aktywną to pamiętaj, że najlepiej jest nanosić ją od dołu do góry i w takiej kolejności spłukiwać. Potem ręczne mycie auta szamponem w odwrotnej kolejności góra-dół.

Opublikowano

Dzięki za objaśnienie jak obchodzić się z pianą... Kupiłbym ValetPRO, ale w Polsce jeszcze nie widziałem...

 

[ Dodano: 26 Grudzień 2010, 13:12 ]

Dodam, że po myciu wosk (Lusso oro - dwie warstwy nałożone około 2 miesiące temu; przejechane 12 tyś km) kropelkował nieźle ale tylko na górnych elementach nadwozia, bo tam gdzie leci najwiecej błota i syfu (miejsca za nadkolami/dolna czesć drzwi) praktycznie juz nie było...

 

Zdjęcia kropelek:

 

img0205im.jpg

 

img0206ie.jpg

 

Pozdrawiam

Opublikowano

EXCEDE, tez czytajac wywody CarSpa-Zymol mialem ochote cos napisac. Mam wrazenie, ze chca kolege Janka zniechecic do samodzielnych prac i zaciagnac go do siebie. W sumie wlasciciel takiego auta to potencjalny klient. Bedac w uk uzywalem VP ph neutral i stwierdzam, ze umiejetne uzywanie tej piany bylo akceptowalnie bezpieczne. BTW ostatnio 2 razy ze wzgledu na pogode odwiedzalem myjnie bezdotykowa poszla piana niewiadomej masci i nie zabila do konca mojego autoglym hd wax'u.

Opublikowano

Heh, gdy lakier będzie wymagał korekty mechanicznej to na pewno oddam samochód do ludzi z większym doświadczeniem :)

 

Jak na razie piana Karchera nic u mnie nie uszkodziła - krótko ją trzymałem...

Później kupie Valet PRO

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano

byłem dziś w castoramie i przy okazji kupiłem pianę aktywną "casto", w jakim steżeniu wlewac ją do zbiorniczka w pianownicy, zeby wytworzyła się dobra pianą ale nie była też zbyt mocna?

 

Pianownica: Najprostsza Karcher - zbiornik chyba 100ml

 

 

A i bym zapomniał, na felgach pojawił mi się żółty nalot (w zakamarkach) którego nie rusza nawet Attack Autolandu... Przy pomocy gąbki też nie idzie... Czym to zmyć bo felgi zaraz będą złote...

 

Pzdr

Opublikowano

Kwas - to mi sie zle kojarzy... Ale niech bedzie, gdzie go moge dostac?

 

[ Dodano: 8 Styczeń 2011, 20:10 ]

Co do testu chlopakow z car spa r222 to niestety nie ma tam ukazanego jak ktos sobie radzi z tym zoltym nalotem...

 

Przejrzalem troche rozne fora samochodowe i podobno zolty nalot (zimowy) schodzi bardzo dobrze po chemii przeznaczonej do czyszczenia grilla/piekarnika - jest to bezpieczne dla lakierowanych felg aluminiowych?

Opublikowano

w castoramie np. (pod nazwą odrdzewiacz, fosol itp. ) Tylko zrób sobie test najpierw czy ci nie odbarwia lakieru - nie powinien ale strzeżonego pan bóg strzeże.

Opublikowano
Kwas - to mi sie zle kojarzy...

A Coca Colę to kto pije? ;)

Umyłem 75% kwasem fosforowym już kilka kompletów felg i są idealnie czyste. Kumpel w Subaru - a pisałem o tym na forum - chyba z 2 lata jeździł z zółtymi kołami bo nie wiedział co z nimi zrobić. W końcu go namówiłem, że wyczszycze to mu kwasem - bo on też taki strachliwy niedowiarek - to mu szczęka opadła. Minus to to, że zostawia białe naloty na gumie i dobrze to potem przemyć APC i zabezpieczyć dressingiem. Bezpieczne dla gumy jak i plastiku - a parę kompletów plastikowych dekli z chromowanymi znaczkami też się znajdzie :)

PS> Nie psikaj sobie tylko po rękach...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.