BMW E46 325Ci Cabrio Imola Rot

[Hazelek]

Hejka. Chciałbym wam pokazać pełną relacje przemiany mojego nowego autka. Relacja ta jednak będzie zawierała nie tylko detailingi, ale też troche mechaniki i lakierowania. Można powiedzieć, że przedstawię  tu całą odbudowę samochodu. Mam nadzieję, że nie będzie to problem i temat zostanie zaakceptowany.

Tak więc przedstawiam wam Bmw E46 cabrio w pięknym kolorze Imola Rot. Silnik M54B25 czyli 192km i to jeszcze z LPG. Aktualne ceny paliw wywalają z paputów więc gazik super.Autko zakupione 1 marca w niemczech i dzisiaj zostało zarejstrowane. Poprzedni własciciel miał to auto u siebie aż 11 lat. Na pierwszy rzut oka auto wydaje się ładne, jednak dla mnie tak nie jest. Ma bardzo dużo różnych mankamentów, ale jest w czym rzeźbić. Koniecznie chciałem czerwone e46 i mimo stanu a także tego, że cena była ciut wysoka i tak je kupiłem. Tak wyglądało zaraz po zakupie. Sceneria i jakość zdjęć kiepska, ale dodając stan autka ma to swój urok, przynajmniej dla mnie  

 

Bez dachu wyglada troche lepiej. Dach przy zakupie otwierał się bezproblemowo. Przy tej próbie padła linka klapy, a w prawie tym samym momencie także pompa paliwa. Jak pech to pech. Obie rzeczy zostały odrazu wymienione. 

Samochód odrazu wzięty na podnośnik. Wymienione zostały amortyzatory z obniżających na seryjne, a także wpadły inne koła, chociaż docelowe pokaże później.

Rzut okiem na podwozie, Nie wygląda to dramatycznie jak na 18 letnie autko.

Zabrałem go do domu i narobiłem troche więcej i trochę lepszych zdjęc. 

Maska ewidetnie była grzebana, Ktoś zaszpachlował miejsce znaczka na gładko. Zauważyłem to dopiero na drugi dzień

Zmatowiałe lampki klapy w e46 to standard  

Często się słyszy, że liczy się wnętrze. Także zerknijmy na nie okiem. 

https://i.imgur.com/3AElTaG.jpg[/img]

Tak to się z grubsza prezentuje. Niby wszystko ładne z daleka jednak do każdego elementu można się mniej lub bardziej doczepić. 

Po serii fotek nadszedł czas na pierwsze odkurzanie i mycie. Chociaż ograniczał mnie trochę czas, to była to czysta przyjemność. 
Odkurzacz zwykły domowy demonem nie jest, ale spełnił swoje zadanie. Diametralnej przemiany nie było, przyjdzie jeszcze na nią czas, ale i tak jest o niebo lepiej. 

APC do lekkiego przetarcia wszystkiego. Butelka ADBL, w środku jednak Koch Green Star. Przyjemnie mi się nim pracuje. Dobrze doczyszcza i nie drażni zapachem, o co miałem delikatne pretensje do APC od ADBL.

Po wnętrzu przyszedł czas na mycie. Szampon ADBL Shampoo Pro i rękawica work stuff. Połączenie dla mnie bardzo dobre jeśli nie mamy żadnego LSP. Do osuszania głownie ręcznik rownież od Work Stuff i jakies mniejsze fibry. 

A tak wygląda koło które ma byc docelowe. 19 calowe felgi z M3 CSL

Przy M3 seria trochę ginie  

I tak to aktualnie wygląda. Postaram się z czasem dodawać wszystko co dzieje się wookół auta i podawać więcej konkretów. Narazie jednak to wszystko co udało mi się ogarnąć. Pracy jest jednak dużo. Z największych rzeczy do zrobienia to odlakierowanie całej, a także kupno i prawdopobnie pomalowanie wnętrza w czarnej skórze. I wiele wiele innych.  Na wszystko przyjdzie czas i mam nadzieję, że będe mógł się tym wszystkim z wami podzielić.

 

 

 

[analyzator]

Powodzenia. Specyfikacja fajna ale jest co robić

[penkus5]

@Hazelek No roboty nie mało jeśli wszystko ma wyglądać przyzwoicie, nie mniej jednak miło będzie zobaczyć tę metamorfozę

Powodzenia!

[zeea]

Relacja skromna, ale Jest potencjał..

[keza]

@Hazelek Pierwsze mycie poprawiło wygląd samochodu, ale jak sam już wiesz sporo pracy Cię czeka. Pozostaje życzyć powodzenia w realizacji projektu

[rombinik]

Btw. niezła skarbnica E46 w tle

[RoBee]

Mocno dojechane. Bedzie co robić aby to wyprowadzić. Niewiele tu będzie detailingu, a więcej rekonstrukcji. Powodzenia z projektem!