Skocz do zawartości

Forma opodatkowania i kasa fiskalna


Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witajcie. Popraktykowałem na swoim, to pora ryzykować i ruszać do ludzi. Nie otwieram warsztatu, a jedynie usługa z dojazdem. Póki co chciałbym skupić się na detailingu wnętrz. I pozostaje pytanie - czy potrzebuję kasy fiskalnej? Czy mogę być na ryczałcie?

Dane są tak niejasne, że nikt nie chce wziąć odpowiedzialności za odpowiedź.

Nie ma mowy o sprzedaży części, nie ma mowy o naprawach pojazdu. Tylko kosmetyka. Według mnie jak najbardziej nie muszę mieć kasy, bo kasę muszą mieć mechanicy. A co z ryczałtem? Jak w praktyce to wygląda?

INB4 Opodatkowanie w formie ogólnej mi się w tej chwili po prostu nie opłaci, bo nie będę miał kosztów.

Dzięki za odpowiedzi.

Opublikowano

@Bishuun Do 20 000,00 obrotu na rzecz osób fizycznych (proporcjonalnie od ilości miesięcy prowadzenia działalności w roku) - nie musisz mieć kasy fiskalnej.

Stawka ryczałtu - 8,5 %.

  • Lubię to 1
Opublikowano

PKD 45.20Z podlega obowiązkowi posiadania kasy fiskalnej (z pewnymi wykluczeniami). Aby mieć czystą sytuację napisz do swojego US prośbę o interpretację przepisu.

Opublikowano

"Aby mieć czystą sytuację napisz do swojego US prośbę o interpretację przepisu."

Kwintesencja prowadzenia biznesu w Polsce. Jeden rabin powie nie, drugi tak, a potem cyk i regresik.

  • Lubię to 2
Opublikowano

Kiedyś taka opinia była płatna i trzeba było czekać chyba  14 dni ... pewnie aż znaleźli łosia co się pod tym podpisze , choć i tak nawet jak masz pismo , to gdyby się okazało że jednak jest inaczej , to sam za to bekniesz , a podpisany pan już nie pracuje w US . 

Sam miałem przeprawę z ZUS , dostałem pismo , a nawet 2 że nie mam zadłużenia bo trzeba było złożyć do przetargu. Po niedługim czasie dostałem pisemko że 8lat temu nie zapłaciłem jednej składki i z odsetkami to wychodziło kupę kasy . Pojechałem na audiencję o wielce szanownej dyrektorki ZUS w Rybniku , wziąłem ich 2 pisma o niezaleganiu i  ...dupa. Pisma wystawiają od ręki (sic! ) a mojej wpłaty nie mają i mam zapłacić razem z odsetkami . To były czasy jak zus płaciło się na poczcie i mam całe kartony tych wpłat ale one są w ogóle nieczytelne ze starości i jak mam udowodnić że wpłaciłem ? Teraz dwa kliknięcia i mam kopię wpłaty z konta ale przez Pocztę to mogę sobie pomarzyć i oni to też wiedzieli i uważam iż zostałem naciągnięty na kilka tysiaków .  Mogłem iść do sądu ale po konsultacjach z 2 prawnikami (dziękuję im za szczerość i nie skasowanie mnie za obronę w beznadziejnej sprawie) odpuściłem i zapłaciłem. 

 

Wracając do US, jak masz firmę , to poszukaj kumatego biura księgowego w okolicy i nie łaszcz się na kilka złotych w tych internetowych, wirtualnych biurach , bo dla niech jesteś tylko "numerem fona i emailem" , a miejscowe biuro dba o klientów (ja to nawet ciasteczka świąteczne dostałem 🙂 ) i co najważniejsze zna procedury w miejscowym US , a nierzadko znają ludzi pracujących w US 😉  Kilka złotych wydanych na takie biuro na miesiąc i masz spokojną głowę ... ja zawsze ogarniałem sam sobie księgowość ale jak wprowadzili JPK itd , to po analizie rynku programów do księgowości postanowiłem zatrudnić biuro . Płacę 120zł netto i  po 2 miesiącach współpracy plułem sobie w brodę że dawno powinienem to zrobić , bo czas jaki marnowałem na księgowość był zdecydowanie droższy niż te 120zł . 

  • Lubię to 1
  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.