Skocz do zawartości

Otarty zderzak


Gość Marczi11

Rekomendowane odpowiedzi

1. Wymyj zmywaczem albo benzyną ekstrakcyjną pozostałości tego co masz z cudzego auta na swoim lakierze.

2. Jeśli rysy nie do podkładu, powierzchniowe, na klarze - adekwatna do zniszcenia kombinacja pad/pasta lub papier na mokro a później pad/pasta.

3. W innym wypadku tj. głębokich uszkodzeń klasyfikujących się do naprawy lakierniczej - może smartem Ci to naprawią ale nie mnie to oceniać.

4. Widzę plaka na szafce :-]:kox:

 

p.s.

Będę za tydzień w okolicach Rzeszowa, możesz podjechać to się obejrzy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 664
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Próbowałem dziś usunąć głęboką rysę z maski po ostrym narzędziu niestety bez pozytywnego efektu... Rysa ma ok 30-40cm długości, została zrobiona prawdopodobnie gwoździem, jest wyczuwalna pod paznokciem i miejscami widać było podkład.

Po lekturze forum zastosowałem się do wszelkich porad i wykonałem następujące czynności:

- wypełniłem rysę jedną warstwą bazy (została mi mała butelka po lakierowaniu zderzaka);

- po 24 h wyrównałem zaprawkę papierem wodnym 2500 na klocku korkowym (nie udało się idealnie wyrównać rysy bo został minimalny naddatek widoczny pod światło ale pod palcem słabo wyczuwalny - bałem się, że zbiorę za dużo oryginalnego lakieru);

- mat po papierze wyprowadziłem ręcznie przy pomocy Meguiar's Ultimate Compound;

 

Rysa już nie jest wyczuwalna pod paznokciem, patrząc na maskę od góry jest już mniej widoczna ale patrząc z przodu auta jest nawet bardziej widoczna niż wcześniej... Poniżej fotka rysy pod światło oraz od przodu.

Co źle zrobiłem?

 

2aaf4545029f881c.jpg

 

902b2fe9d56de2b3.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Powinno się to wykonać następująco:

 

- nałożyć cienko bazę, tylko na tyle, aby pokryć przebicia do podkładu/blachy

- Nałożyć grubo, z naddatkiem lakier bezbarwny

- Utwardzić lakier bezbarwny (promiennik podczerwieni)

- Zeszlifować naddatek na zero, absolutnie na zero (praca z dobrym miernikiem lakieru)

- Wypolerować

 

Jeśli lakier bezbarwny zostanie nałożony poprawnie, bez pęcherzyków powietrza, są szanse że rysa będzie słabo widoczna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek, Czym nałożyć bazę, klar ? hmm jak baza ma się ,,złapać`` blachy ?

 

 

Naturalnie natryskowo.

 

Jak możesz to opisz mi ten sposób trochę bardziej szczegółowo, natryskowo czyli pistoletem ? czyli prysnąć całą powierzchnie dookoła rysy bazą i klarem ? bo w samą rysę chyba się nie da prysnąć ? jeżeli przebicie do blachy to podkładu nie trzeba ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek, Czym nałożyć bazę, klar ? hmm jak baza ma się ,,złapać`` blachy ?

 

 

Naturalnie natryskowo.

 

Jak możesz to opisz mi ten sposób trochę bardziej szczegółowo, natryskowo czyli pistoletem ? czyli prysnąć całą powierzchnie dookoła rysy bazą i klarem ? bo w samą rysę chyba się nie da prysnąć ? jeżeli przebicie do blachy to podkładu nie trzeba ?

 

 

Naprawy smart to dość specyficzne zajęcie, trudno tutaj wskazać jeden, uniwersalny sposób.

 

Do pracy przy rysach przydaje się aerograf, aczkolwiek z dyszą która nie zablokuje przepływu ziarna metaliku (np 0,5-0,8).

 

Kwestia podkładu dzieli wiele osób wykonujących takie naprawy, niewątpliwie przebicie do gołej blachy należy w ten sposób zabezpieczyć. Aplikacja podkładu podczas naprawy większości rys będących aktami wandalizmu, czyli głębokich, ale nie przebijających warstw antykorozyjnych często nie jest dokonywana - tak samo jak w przypadku robienia zaprawek na pojedynczych uszkodzeniach, np odpryskach na masce. Z mojego doświadczenia wynika że nie ma to wpływu na trwałość naprawy. Kluczowe jest poprawne naniesienie warstwy lakieru bezbarwnego i jego dalsza obróbka, tutaj nic chyba nie zastąpi doświadczenia. Warto nakładać go tak, aby ułatwić późniejsze zebranie naddatku z samego uszkodzenia i jego okolic.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

DS_Tomek, Będę musiał spróbować tego sposobu, ale z doświadczenia wiem już że:

- baza bez zmatowionego podkładu się ,,nie złapie``

- głęboką rysę jest bardzo ciężko wypełnić ,,na równo`` z lakierem

- nie jest to takie proste :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Koledzy czym to usunąć, powstało po wycieraniu wosku, w cieniu tego wgl nie widać, nie wyczuwa się ubytku pod palcem, jak poleje wodą też jest niewidoczne. Próbowałem mikrofibrą i Ultimate Compound od megsa, ale nie dało rady. Lakier to szary hologram, megane II. Niby to nie jest dużo, jak auto jest umyte i świeci słońce, to strasznie wku**a. Nie ma nawet żadnych parkingowych obić na drzwiach od innych drzwi a tu takie coś. Jest z 5 takich rysek. Dam rade sam? Mam też znajomego lakiernika, nie chcę mu dawać całego auta do polerowania bo wiadomo jak to oni robią, ale takie pojedyńcze ryski powinien dać rade?

 

i1i5ua.jpg

 

może słabo widać, ale to jest taka sama ryska jak na fotce niżej, nie ta duża do podkładu, tylko ta ryska na samym dole.

 

http://i.imgur.com/iFrmDh.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką kredkę zakupić na takie coś? chodzi o lekkie zniwelowanie/zabezpieczenie tego.

 

7lax.th.jpg

 

3u7s.th.jpg

 

pełno jest tych kredek tylko czy jakaś jest w stanie cokolwiek to zamaskować/zabezpieczyć?

ponoć kredki turtle wax są OK? kolor zielony można dokupić...

ale są też i jakieś uniwersalne na bazie nie wiem czego...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jaką kredkę zakupić na takie coś? chodzi o lekkie zniwelowanie/zabezpieczenie tego..

 

Kredką IMHO nie zniwelujesz i nie zabezpieczysz tego niczym, możesz zamaskować na czas do pierwszego konkretnego mycia/deszczu.

 

Wiem, że łatwo się mówi, ale sporo jest tu na forum tematów o usuwaniu takich rys/zaokrąglania kantów aby było jak najmniej widoczne o ile są przebite przez warstwę bezbarwnego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
  • 1 miesiąc temu...

Cześć,

Mam nadzieję, że piszę w odpowiednim temacie (jeśli nie to przepraszam).

 

Dość niedawno nabyłem swój pierwszy samochód ze stajni VW, jeśli chodzi o lakier to jego stan jest naprawdę zadowalający, żadnych rys, otarć itp. Jednak mam duży problem z tylnym zderzakiem. Z tego co się znam to po prostu odpryskuje lakier bezbarwny, w konsekwencji czego tuż obok klapy bagażnika powstały dwie paskudne "plamy" - http://img191.imageshack.us/img191/4605/eqhl.jpg .

 

Jako, że chciałbym niedługo zabrać się do gruntownych prac nad autem (oczywiście z pomocą wiedzy zawartej na forum :) ) to nie mogę sobie pozwolić na takie brzydactwo.

 

I tutaj prośba do Was o pomoc. Czy jest jakiś sposób dzięki któremu mógłbym zamaskować te odpryski, nie musząc oddawać całego elementu do lakierowania? Kwestia kosztowa odgrywa tutaj niestety dużą rolę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

g.pajak, SzaKal, dzięki za odpowiedź.

 

Może uda mi się w następnym tygodniu kogoś złapać. Byłoby super gdyby wystarczyło tylko lakierowanie części zderzaka, obecnie przebywam na wschodzie Polski więc może udało by się załatwić to w miarę niedużym kosztem. Jeszcze raz dziękuję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.