Moderator Domel Opublikowano 29 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 Cytat FUNKY WITCH Amulet Quick Wax Innowacyjny quick wax oparty na polimerach. Zapewnia to długotrwałą ochronę lakieru. Przyciemnia, świetnie uwydatnia ziarno i wzmacnia głębię lakieru. Produkt zapewnia doskonałą hydrofobowość co pomaga w oczyszczaniu lakieru. INSTRUKCJA OBSŁUGI – wstrząsnąć przed użyciem – aplikować na mikrofibrę, – rozprowadzić po powierzchni, nie docierać od razu, – odczekać około 1-3 minuty, dotrzeć miękką mikrofibrą – w razie konieczności dopolerować Do produktu o pojemności 500 ml atomizer nie jest w komplecie. Należy dokupić go osobno. Link do testu wersji 1: Przygotowanie lakieru: # prewash # dekontaminacja chemiczna i mechaniczna # cleaner Fireball # mycie właściwe: Chemical Guys Clean Slate Surface Cleanser Wash Aplikacja # Ciężko mi było ustawić Canyon'a. Szybko pad się przemoczył i chyba aplikowałem zbyt obficie. # Zapach z butelki chemiczny ale przy aplikacji zmieniał się chyba na jagodowy - ale bardzo miły w nosie. # Produkt szybko wysycha i tworzy zaschnięte łaty do przetarcia. # Temp aplikacji 17st C. Docieranie: # docieranie wizualne na tym lakierze bardzo dobre mimo, że długotrwałe. # docieranie pod led'em już nie takie dobre. Produkt tłusty i robi mazy pod mikrofibrą - tworzą się holosy raz pionowe raz poziome. Docieranie trzeba odłożyć na 2-4 razy w przerwach 10 minutowych aby totalnie dotrzeć produkt. Ale może być to wina zbyt obfitej aplikacji oraz tego lakieru. Zawsze podaje wszelkie input'y do testu i test dotyczy tego auta i tego lakieru. Efekt wizualny # Dla mnie bomba. Głębia koloru, ziarenko, blask, efekt mokrego lakieru - oczywiście subiektywne - właściciel zbierał szczękę. Krople i zrzut. # Nie mam w zwyczaju moczyć lakieru przez 24h od aplikacji wosków - tutaj zrobiłem 3 panele testowe i na razie krople słabe - zobaczymy za tydzień. Wnioski: # Jest to całkiem iny produkt niż wersja 1. Gęsty, wymagający w aplikacji - przynajmniej na tym lakierze - i w dotarciu pod led'em. W dotarciu wzrokowym czyli w świetle słonecznym bez podświetlania led'em wszystko jest ok, ale jako detailer'zy musimy być pewni, że pod led'em też wszystko bangla a tutaj trochę mi zajęło dotarcie i odparowanie. Filmik: Przebieg zanotowany: Gloss: # zapomniałem miernika zabrać #domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest #domelowygaraz #domelowewoskowanie #wosktest #domelowewoski 7
Qlimaxss Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 @Domel Ogólnie efekt Super, poprzedni też robił mega robotę, Ale szkoda że teraz zrobił się trudniejszy w aplikacji. Dla mnie w poprzedniku najgorszy był wypadający atomizer
D@ViD Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 Czyli wychodzi na to że nie wolno przesadzać z ilością nie można na bogato i wtedy aplikacja będzie bez problemowa. Pamiętam jak była premiera na DS19. Na masce auta które było podstawione bez problemu się docierało Za tydzień rozpoczynam urlop. Wezmę brata auto i też wrzuce Amuleta i zapomniałem o nim i stoi na półce
Moderator Domel Opublikowano 29 Marca 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 11 minut temu, david2888 napisał: Za tydzień rozpoczynam urlop. Wezmę brata auto i też wrzuce Amuleta i zapomniałem o nim i stoi na półce Daj znać, człowiek się uczy całe życie. Inny lakier inna zabawa
maciek-drummer Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 A mnie Mateusz instruował by robić panel po panelu. Nie miałem problemów mazami, momentalnie przysychał i fajnie się docierał.
Moderator Domel Opublikowano 29 Marca 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 3 godziny temu, maciek-drummer napisał: A mnie Mateusz instruował by robić panel po panelu. Nie miałem problemów mazami, momentalnie przysychał i fajnie się docierał. A no widzisz, ja docierałem na końcu, tego nie wiedziałem Lekcja zapamiętana.
Funky Witch Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 Domel dziękuję bardzo za test. Z Amuletem jest jak z woskiem. Mniej znaczy lepiej. Zajęło nam trochę czasu żeby upłynnić siwaks. I to jest dokładnie wosk w płynie. Aplikujemy go oszczędnie, pozostawiamy i po chwili docieramy. Amulet zdobył uznanie w jednym z salonów samochodowych i jest używany standardowo przy wydaniu aut. Gdy klienci nie chcą powłoki 1
D@ViD Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 @Funky Witch w jakim salonie? Jade tam kupić auto
Funky Witch Opublikowano 29 Marca 2020 Zgłoś Opublikowano 29 Marca 2020 Teraz, david2888 napisał: @Funky Witch w jakim salonie? Jade tam kupić auto Yyyyy..........
Moderator Domel Opublikowano 11 Kwietnia 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Kwietnia 2020 10 dni i 39 km przebiegu Pierwsze moczenie wosku. Wszystko w porządku. Widać, że produkt został zaprojektowany na taflowanie - tak to widzę. Fajnie osusza się auto - schodzą całe tafle. Przyciąganie kurzu standardowe. 1
///MPower Opublikowano 13 Kwietnia 2020 Zgłoś Opublikowano 13 Kwietnia 2020 To i ja dorzucę swoje trzy grosze, ponieważ z pierwszą wersją bardzo się polubiłem postanowiłem sprawdzić czy nowa wersja pobije starszą Produkt posiadam już od dłuższego czasu, to porównanie robiłem jeszcze na początku lutego, ale dopiero teraz zebrałem się za relację. Na początek małe porównanie buteleczek i zawartości. Starsza wersja posiadała wodnistą konsystencję o kolorze i zapachu limonkowym, natomiast nowsza wersja posiada gęstą konsystencję o białym zabarwieniu i zapachu nazwijmy go przyjemnym, ponieważ nie mogę go do niczego porównać. Dla nie wiedzących po lewej v1 po prawej v2. Test/porównanie przeprowadziłem na zielonym metaliku od BMW, na którym leży IW Supergloss+ (aplikowany 25 listopada 2019 r. - test przeprowadzony na początku lutego 2020 r. także wosk przyjmijmy, że ma 2 miesiące). Poniżej zdjęcia hydrofobowości po 2 miesiącach bez wspomagania QD. Tradycyjnie po myciu i wysuszeniu, tasiemka i oczywiście test przyciemnienia. Pierwsza wersja nie przyciemniła lakieru, ale druga już ewidentnie tak. Brak foto spowodowane jest tym, że kompletnie ni jak nie mogłem tego złapać zdjęciem, ale moje oko to wyłapało, także musicie uwierzyć mi na moje słowo pisane. Kolejno aplikacja i niestety na początku nie polubiłem się z nową wersją. Dlaczego? Przyzwyczajony do wersji pierwszej, psikam na bogato, docieram i myśląc że jest ok, patrzę pod światło, a tu wychodzą mi takie kwiatki jak poniżej. Zaraz, zaraz, a czytałeś Pan sposób użycia? No i właśnie po rozprowadzeniu odczekać około minuty i wypolerować i jest ok. I tutaj dodam jeszcze, że możemy aplikować produkt zmniejszając jego ilość podczas aplikacji i rozprowadzamy go aż do tzw. wypracowania, czyli zniknięcia i w ten sposób nie musimy posługiwać się drugą fibrą. Tutaj aplikacja v1, czyli bezproblemowo, po prostu psiknij, przetrzyj, zapomnij. Poniżej kilka ujęć odbić po aplikacji na całe auto. Efekt jaki daje produkt to wspomniane wcześniej przyciemnienie i ocieplenie lakieru. Wersja pierwsza dawała fajne szkiełko. Na koniec sprawdzam jeszcze hydrofobowość, w tym celu pre-spray z czystej wody. Wersja v1, ładnie poprawiła kropelki, tzn. zrobiły się bardziej kształtne. Wersja v2 kropelki też dużo lepsze, ale moim zdaniem w realu bez rewelacji. Choć tutaj nie ma to znaczenia, bo jak później się okazało podczas mycia wersja v2 ma tendencję do taflowania, czyli przejawia się efekt hydrofilowy. I tutaj wspomniany efekt taflowania wody podczas mycia 3 tygodnie od aplikacji. Zwróćcie uwagę po lewej v1 kropelki po prawej v2 wszystko ładnie spłynęło, kropelek prawie brak. Podsumowując, podzielam zdanie naszego eksperta @Domel że są to zupełnie dwa różne produkty. Poczynając od koloru, zapachu, konsystencji i przede wszystkim aplikacji, a kończąc na efekcie wizualnym i zrzucie wody. Tutaj powtórzę się jeszcze raz, że aplikację możemy sobie ułatwić stosując mniej produktu i docieramy go aż do zniknięcia. Ale pomimo to większą sympatią darzę pierwszą wersję. 2
Moderator Domel Opublikowano 11 Maja 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 Auto stoi w garażu, przebieg znikomy, zbiera osady węglowe i organiczne. Dziś było totalnie żółte jak po rajdzie na plaży - od samego stania w garażu. Czas na drugie mycie: # Aplikacja 28.03.2020 przy 1182 km # Drugie Mycie 10.05.2020 przy 1346km czyli po przejechaniu 164km i 44 dniach. Filmik: I to by było na tyle. Generalnie nie jestem w stanie stwierdzić czy ten wosk jeszcze jest na tym aucie czy nie. Spróbuje pobawić się "odtykaczami". Zrzut i taflowanie jest bardzo wolne, dach pełna tafla, boki zrzucają wolno, maska spływa około 5 minut. Auto trochę w takie plamy jak dalmatyńczyk. Tam czysty panel, tam tafla. Ciężko mi stwierdzić co tu się stało. Może jest przytkany od tych wszystkich osadów. Sprawdzę sobie wkrótce Dlatego test bez spisywania przebiegu i czasu to jak sex na kalendarzyk - i tak nie masz pewności czy "zaszłaś". Po 44 dniach i 162km nie wiem czy ten wosk jeszcze tu jest. 3
maciek-drummer Opublikowano 11 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 11 Maja 2020 Godzinę temu, Domel napisał: Dlatego test bez spisywania przebiegu i czasu to jak sex na kalendarzyk - i tak nie masz pewności czy "zaszłaś". @Domel srebrne usta dla Ciebie 1
Moderator Streat Opublikowano 12 Maja 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 troche słabo jak na taki przebieg, gdzie w nazwie ma WAX Wiadomo rożne czynniki maja wpływ ale zeby po jednym myciu praktycznie go nie było, albo tak sie zatkało? @Domel czym myłeś auto?
Moderator Domel Opublikowano 12 Maja 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 38 minut temu, Streat napisał: troche słabo jak na taki przebieg, gdzie w nazwie ma WAX Wiadomo rożne czynniki maja wpływ ale zeby po jednym myciu praktycznie go nie było, albo tak sie zatkało? @Domel czym myłeś auto? Szamponem neutralnym ProELite.
Moderator Streat Opublikowano 12 Maja 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 @Domel zaburza on hydro czy raczej z tych czystych? Nie stosowałem go i ciezko mi sie odnieść, ale mimo wszystko pierwsze mycie tego QW a tu praktycznie brak hydro
Moderator Domel Opublikowano 12 Maja 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 12 Maja 2020 41 minut temu, Streat napisał: @Domel zaburza on hydro czy raczej z tych czystych? Nie stosowałem go i ciezko mi sie odnieść, ale mimo wszystko pierwsze mycie tego QW a tu praktycznie brak hydro ProElite Brillant Shampoo - nigdy z nim żadnego problemu nie miałem nic mi nigdy nie zaburzał. Poprzednie mycie też nim. Muszę się mu przyjrzeć, ale wątpię, że ubiłby tak wosk.
Fredi88 Opublikowano 14 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 14 Maja 2020 Niestety produkty FW trwałością nigdy nie grzeszyły. Wosku PG nie kupiłem, z opinii na forum wydaje się ciut trwalszy, ale reszta produktów które mam czyli botox, amulet, HI76, talisman, HI QD kiepsko. Raczej od mycia do mycia a wosku po 2-3 tygodniach praktycznie brak. Nic dziwnego, że u @Domela zjechało wszystko bo po prostu ten typ tak ma.
Moderator Domel Opublikowano 25 Maja 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 Na chwilę obecną zakańczam test tutaj i ściągam ten wosk. Coś jakby ruszyło po kwaśnym szamponie ale nie satysfakcjonuje mnie to na tym aucie i na tym lakierze. Wysunąłem teorię, że jeśli te dwa nowe woski: padną tak szybko to znaczy, że lakier potrzebuje delikatnego zrównania. Zobaczymy. Dziękuję za uwagę i zapraszam do śledzenia innego wątku.
Grzechu23 Opublikowano 25 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 Odnosząc się do wcześniejszego filmiku: Przebieg 160 km to raptem jedna mała trasa i po wosku? hmm.. wiem, że pyłki, zanieczyszczenia, zatkanie itd ale po konkretnym umyciu powinno wszystko wrócić do fajnego poziomu jak przystało na świeże QW. Mamy jakieś info od @Funky Witch co tutaj się stanęło?
Qlimaxss Opublikowano 25 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 @Grzechu23 Według mnie jeśli potwierdzi się to co domyśla sie @Domel to może jak podetnie lakier sprawdzi od nowa to może ta kwestia. Ale ogólnie dziwne że lakier świeżynka a takie akcję . Trzeba obserwować kolejny wątek z tym autem
KUBA46 Opublikowano 25 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 No jak to ma być QW, a bez liźnięcia lakieru nie siada jak trzeba, to tu jest coś nie tak.
Moderator Domel Opublikowano 25 Maja 2020 Autor Moderator Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 Godzinę temu, KUBA46 napisał: No jak to ma być QW, a bez liźnięcia lakieru nie siada jak trzeba, to tu jest coś nie tak. Lakier nówka 1460km. Sami wiecie jak nowe lakiery mogą być "skażone chemicznie" ,że wymagają dekontaminacji. Tutaj była zrobiona. Może lakier potrzebuje wyrównania - to tylko teoria. Zobaczymy
Berd Opublikowano 25 Maja 2020 Zgłoś Opublikowano 25 Maja 2020 @Domel Wiem , że Renóweczki kiedyś pokrywali w fabryce woskiem kopolimerowym , żeby zabezpieczyć auta w transporcie. Serwisy miały specjalną chemię do usuwania wosku . Czy teraz tak robią ? Nie wiem . Ale tak głośno sobie myślę , że coś w tym może być
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się