Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Glinka VP tylko z wodą!

 

Próbowałem jako lubrykanta używać szamponów różnych producentów (oczywiści rozrobionych dość mocno-kilka kropel) i zawsze to samo. Glinka staje się miękka, rwie się i przy przegniataniu przełazi między palcami jak mięso na kotlety mielone.

 

Ja zużycie glinki określam po kolorze. Porównuje z nowym kawałkiem.

 

nie pamiętam z jakim szamponem robiłem ale nic się nie działo ;) więc jak widać to zależy od szamponu i jego ilości ;)

Opublikowano
Glinka VP tylko z wodą!

 

Próbowałem jako lubrykanta używać szamponów różnych producentów (oczywiści rozrobionych dość mocno-kilka kropel) i zawsze to samo. Glinka staje się miękka, rwie się i przy przegniataniu przełazi między palcami jak mięso na kotlety mielone.

 

Ja zużycie glinki określam po kolorze. Porównuje z nowym kawałkiem.

 

ja używałem tylko VP i z 3 kroplami szamponu megsa i nie zauważyłem "twoich" problemów...

 

Jakąkolwiek glinkę używasz na ciepłym lakierze/wodzie, będziesz miał ten problem

Opublikowano

ja używam do glinki VP lubrykantu z VP Citrus Bling i działa oraz nie rozwala glinki.

Opublikowano
Jakąkolwiek glinkę używasz na ciepłym lakierze/wodzie, będziesz miał ten problem

 

może niesłusznie obwiniłem szampon... :wallbash:

 

fakt: gdy glinka mi się rozwalała, auto robiłem na dworze, lakier granatowy szybka się nagrzewa nawet na małym słońcu.

 

Zrobię jeszcze jedno podejście do glinkowania z lubrykantem z szamponu, tylko w garażu żebym miał pewność że lakier jest chłodny :ad:

 

:)

Opublikowano

Ja polecam fajny zestaw z Mothers'a California Gold Clay bar - w zestawie dwie kostki glinki, lubrykant + mikrofibra, pod koniec tygodnia wrzucę foty z prac nad Volvo kolegi.

Opublikowano

Propo glinki VP to mi sie wydaje ze jednak mogło być troche za dużo tego szamponu:) ja wielokrotnie robiłem nawet na słońcu i nigdy nic sie nie działo

  • 2 tygodnie później...
Opublikowano
Dołączam sie do Lukas G - używał ktoś glinki carpro? 2 kostki (soft i medium) w jednym opakowaniu. Potrzebuje informacje z czym ją używać - bilt hamber sobie radził na wodzie, valet pro natomiast potrzebował w wodzie szamponu (w moim odczuciu) - jak będzie tutaj?

 

Ja używam. Zielona, czyli łagodna bardzo fajna. Miękka i bardzo przyjemna w pracy, dobrze się ugniata, dobrze zbiera, nie rozpada się. Ogólnie bardzo mi się podoba.

Używam z roztworem szamponu Dodo Juice (Born to be mild w rozcieńczeniu takim jak do normalnego mycia, ja używam 1:1000). Dzisiaj właśnie dokonałem przypadkowego odkrycia: świetnie się pracuje na tej kombinacji jak do spryskiwania używam końcówki spieniającej (takiej do atomizera - około 10 zł) - glinka po tej lekkiej piance lata sama :)

 

Ta druga z zestawu, określona jako medium (żółta), już mniej mi się podoba, jest twarda, przy ugniataniu paluchy bolą, a ona i tak zaraz twardnieje i robi się trochę "plastikowa". Nie zauważyłem, żeby zbierała jakoś lepiej niż zielona. Myślę, że będę ją używał do felg, albo wcale :)

Opublikowano

Mi tez zielone CP przypadlo do gustu. Mam wrazenie ze ugniata sie lepiej od Sonusa i dodatkowo lepiej zbiera, bo zdecydowanie szybciej się brudzi. Zauwazylem też ze przy dluzszej pracy ma jednak tendencje do delikatnego rozchodzenia się-albo akurat miałem ja wtedy tak pechowo złożona...

W kazdym razie nie bylo to dramatem i uwazam ze set CP ti lepsza opcja niż 2x drozszy Sonus.

Opublikowano

a czy ktoś z was używał glinki z firmy Sonax:

USUNIĘTO ZE WZGLĘDU NA NARUSZENIE 17. PUNKTU REGULAMINU

 

 

pytam ponieważ planuje zakupić, a nie wiem czy warto kupować tej firmy:P

 

za odp wielkie dzieki

  • Dystrybutor
Opublikowano

michal_2045, za tą cenę możesz kupić inne glinki, np Bilt Hambera lub znacznie taniej bardzo dobrą ValetPRO, do której wystarczy sama woda jako lubrykant, a zaoszczędzoną kasę lepiej przeznaczyć na jakiś np. tar remover.

Opublikowano

Poprę zdanie Excede kupiłem i jest okej ale lubrykant szybko schodzi i mi ledwo co na moją corse starczyło więc wydaje mi się ze lepiej kupić valet pro mam obie glinki i nie widzę różnicy

Opublikowano

Ten zestaw kupiłem ze 2-3 lata temu, jak jeszcze nie wiedziałem co to detailing :) Bardzo dobra glinka! Płyn z zestawu (chyba jakiś QD) daje świetny poślizg. Glinka również dobrze pracuje na wodzie z szamponem, czy wodzie z QD, nie ma problemu z rozpadaniem jak w glince VP. Moim zdaniem bardzo dobry zakup. No i bardzo solidny spryskiwacz z zestawu, u mnie służy z kolejnymi dawkami rożnych cieczy (lubrykant, woda, IPA, QD) i ciągle ma się dobrze.

Opublikowano

Ja w ubiegłą sobotę użytkowałem glinkę zółtą ValetPRO i nie miałem żadnych problemów z nią. Dzień był mocno upalny a glinka spisywała się ok. Używałem samej wody i to wystarczyło do płynnego poruszania się gliny. Owszem - jak gdzieś nie było spryskane wodą to momentalnie glinka się kleiła do karoserii ale wystarczyło spryskać wodą i dalej leciała bardzo płynnie.

Pzdr.

Opublikowano

Temat o glince, więc zadam tutaj pytanie, bo coś chyba spartoliłem podczas glikowania.

Glinka i płyn SONAX, czarny lakier. Glinka mięciutka, maska dokładnie spryskana, delikatnie pocieram, choć czasami nie wiem czemu czułem lekki opór pod palcami, ale mokro tam było że hej, nie chciałem ryzykować przejechania po suchym lakierze. Wycieram do sucha i co widzę (!?) :cry: , jakieś ślady mi pozostawały coś w rodzaju hologramów/rys. Na szczęście na kawałku maski tylko, i w tym momencie zaprzestałem dalszej pracy. Ale od razu mówię, że glinka czyta była.

Co poszło nie tak na chwilę przed tragedią? :o

 

Pozdrawiam przy okazji wszytskich na forum!

Opublikowano
Wycieram do sucha i co widzę (!?)

tzn. ze nie umyłeś auta po glinkowaniu.

Jakie auto ?. Sam używałem glinki i płynu sonaxa na kilku różnych autach i nie zauważyłem aby powodowała hologramy

  • Moderator
Opublikowano

seth13 tak się czasem zdarza - czasem glinka nie jest tak miękka jak się wydaje a czasem jest za zimno na takie prace :dontknow:

A jak tam z efektem glinkowania? Lakier jak szkło?

Umyj auto - zobacz jak sprawa wygląda. Przejechanie Menzerną 4000 albo Schollem S40 na finishowym padzie, powinno załatwić sprawę :good:

 

cz@rek,

tzn. ze nie umyłeś auta po glinkowaniu, jakie auto sam używałem glinki i płynu sonaxa na kilku różnych autach i nie zauważyłem aby powodowała hologramy

 

sorki, ale bez znaków interpunkcyjnych, trudno zrozumieć o co Ci chodzi :/

Opublikowano
Umyj auto - zobacz jak sprawa wygląda. Przejechanie Menzerną 4000 albo Schollem S40 na finishowym padzie, powinno załatwić sprawę

 

No nie mam niestety maszyny, wszytsko jak na razie załatwiam przy pomocy rąk.

Na początek umyję dokładnie, cleanerem przejadę i zobaczymy.

 

A jaśli chodzi o efekt to rzeczywiście szkiełko, pod palcami żadnych niespodzianek :)

  • Moderator
Opublikowano

seth13, to ja obstawiam jednak za twardą glinkę. Te zmatowienia które powstały schodzą bardzo łatwo - nawet ręcznie na tri colorze dasz radę. Musisz tylko mieć jakąś finishową pastę. Cleaner nie pomoże chyba że masz jakiś mocno ścierny.

Opublikowano

Eryczek, mam tylko DJ LIME PRIME, więc to chyba za mało.

Zaopatrzę się w co tri color i jakąś pastę, popróbuję...

W każdym razie dziękuję za sugestie.

Opublikowano

Z góry przepraszam jeśli przeoczyłem.

 

Na co mają wpływ twardości glinek? Np. jak jest różnica między glinką soft, a medium (regular)?

 

Mam granatowe Toledo z 2002r. i 95% od poczatku istnienia nie było glinkowane.

 

W takim przypadku jaką glinkę wybrać: soft/regular/aggresive?

  • 4 tygodnie później...
Opublikowano
Co ile zaleca się glinkowanie ?

Zależy ile jeździsz, gdzie jeździsz i przede wszystkim gdzie parkujesz.

Reguły nie ma. Myślę że co 3 miesiące to mininum.

  • 3 miesiące temu...
Opublikowano

Panowie, chyba narobiłem strasznego ambarasu!

 

Używałem glinki VP Yellow Clay i chyba narobiłem różnych zmatowień i rysek. Nie mam pojęcia czemu. Glinkę czasami moczyłem w ciepłej wodzie, a jako lubrykantu użyłem wody z szamponem i pryskałem miejsce koło miejsca (obficie). Nie dociskałem mocno glinki, a w zasadzie w ogóle i co jakiś czas kiedy zobaczyłem zabrudzenie na glince (a było ich niewiele) to ją ugniatałem. Fakt, chłodno jest dzisiaj, ob ok. 8 stopni ale czy to ma znaczenie?

 

Nie mam zdjęć, bo robiło się już ciemno - jutro wrzucę ale widziałem na lakierze takie różne plamy i ryski. Lakier jest czarny. Czemu się tak stało?

 

W kilku miejscach użyłem cleanera DJ LP i wydaje mi się, że to zniknęło ale czy usunąłem te plamy czy jedynie je przykryłem?

 

Ogólnie jestem załamany i osrany :wallbash:

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.