dzinkins Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Glinka VP tylko z wodą! Próbowałem jako lubrykanta używać szamponów różnych producentów (oczywiści rozrobionych dość mocno-kilka kropel) i zawsze to samo. Glinka staje się miękka, rwie się i przy przegniataniu przełazi między palcami jak mięso na kotlety mielone. Ja zużycie glinki określam po kolorze. Porównuje z nowym kawałkiem. nie pamiętam z jakim szamponem robiłem ale nic się nie działo więc jak widać to zależy od szamponu i jego ilości
Swoop Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 Glinka VP tylko z wodą! Próbowałem jako lubrykanta używać szamponów różnych producentów (oczywiści rozrobionych dość mocno-kilka kropel) i zawsze to samo. Glinka staje się miękka, rwie się i przy przegniataniu przełazi między palcami jak mięso na kotlety mielone. Ja zużycie glinki określam po kolorze. Porównuje z nowym kawałkiem. ja używałem tylko VP i z 3 kroplami szamponu megsa i nie zauważyłem "twoich" problemów... Jakąkolwiek glinkę używasz na ciepłym lakierze/wodzie, będziesz miał ten problem
Rosemeyer Opublikowano 18 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Czerwca 2012 ja uzywam Sonusa z PB S&W i zadnych problemow nie mialem
Sabat Opublikowano 19 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2012 ja używam do glinki VP lubrykantu z VP Citrus Bling i działa oraz nie rozwala glinki.
FSO-Team Opublikowano 19 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2012 Jakąkolwiek glinkę używasz na ciepłym lakierze/wodzie, będziesz miał ten problem może niesłusznie obwiniłem szampon... fakt: gdy glinka mi się rozwalała, auto robiłem na dworze, lakier granatowy szybka się nagrzewa nawet na małym słońcu. Zrobię jeszcze jedno podejście do glinkowania z lubrykantem z szamponu, tylko w garażu żebym miał pewność że lakier jest chłodny
Bzikfellow Opublikowano 19 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 19 Czerwca 2012 Ja polecam fajny zestaw z Mothers'a California Gold Clay bar - w zestawie dwie kostki glinki, lubrykant + mikrofibra, pod koniec tygodnia wrzucę foty z prac nad Volvo kolegi.
Arturoo Opublikowano 20 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 20 Czerwca 2012 Propo glinki VP to mi sie wydaje ze jednak mogło być troche za dużo tego szamponu:) ja wielokrotnie robiłem nawet na słońcu i nigdy nic sie nie działo
MacGY Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2012 Dołączam sie do Lukas G - używał ktoś glinki carpro? 2 kostki (soft i medium) w jednym opakowaniu. Potrzebuje informacje z czym ją używać - bilt hamber sobie radził na wodzie, valet pro natomiast potrzebował w wodzie szamponu (w moim odczuciu) - jak będzie tutaj? Ja używam. Zielona, czyli łagodna bardzo fajna. Miękka i bardzo przyjemna w pracy, dobrze się ugniata, dobrze zbiera, nie rozpada się. Ogólnie bardzo mi się podoba. Używam z roztworem szamponu Dodo Juice (Born to be mild w rozcieńczeniu takim jak do normalnego mycia, ja używam 1:1000). Dzisiaj właśnie dokonałem przypadkowego odkrycia: świetnie się pracuje na tej kombinacji jak do spryskiwania używam końcówki spieniającej (takiej do atomizera - około 10 zł) - glinka po tej lekkiej piance lata sama Ta druga z zestawu, określona jako medium (żółta), już mniej mi się podoba, jest twarda, przy ugniataniu paluchy bolą, a ona i tak zaraz twardnieje i robi się trochę "plastikowa". Nie zauważyłem, żeby zbierała jakoś lepiej niż zielona. Myślę, że będę ją używał do felg, albo wcale
Rosemeyer Opublikowano 30 Czerwca 2012 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2012 Mi tez zielone CP przypadlo do gustu. Mam wrazenie ze ugniata sie lepiej od Sonusa i dodatkowo lepiej zbiera, bo zdecydowanie szybciej się brudzi. Zauwazylem też ze przy dluzszej pracy ma jednak tendencje do delikatnego rozchodzenia się-albo akurat miałem ja wtedy tak pechowo złożona... W kazdym razie nie bylo to dramatem i uwazam ze set CP ti lepsza opcja niż 2x drozszy Sonus.
michal_2045 Opublikowano 6 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2012 a czy ktoś z was używał glinki z firmy Sonax: USUNIĘTO ZE WZGLĘDU NA NARUSZENIE 17. PUNKTU REGULAMINU pytam ponieważ planuje zakupić, a nie wiem czy warto kupować tej firmy:P za odp wielkie dzieki
Dystrybutor EXCEDE Opublikowano 6 Lipca 2012 Dystrybutor Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2012 michal_2045, za tą cenę możesz kupić inne glinki, np Bilt Hambera lub znacznie taniej bardzo dobrą ValetPRO, do której wystarczy sama woda jako lubrykant, a zaoszczędzoną kasę lepiej przeznaczyć na jakiś np. tar remover.
cz@rek Opublikowano 6 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2012 Poprę zdanie Excede kupiłem i jest okej ale lubrykant szybko schodzi i mi ledwo co na moją corse starczyło więc wydaje mi się ze lepiej kupić valet pro mam obie glinki i nie widzę różnicy
jackill Opublikowano 6 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 6 Lipca 2012 Ten zestaw kupiłem ze 2-3 lata temu, jak jeszcze nie wiedziałem co to detailing Bardzo dobra glinka! Płyn z zestawu (chyba jakiś QD) daje świetny poślizg. Glinka również dobrze pracuje na wodzie z szamponem, czy wodzie z QD, nie ma problemu z rozpadaniem jak w glince VP. Moim zdaniem bardzo dobry zakup. No i bardzo solidny spryskiwacz z zestawu, u mnie służy z kolejnymi dawkami rożnych cieczy (lubrykant, woda, IPA, QD) i ciągle ma się dobrze.
Manolito77 Opublikowano 9 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 9 Lipca 2012 Ja w ubiegłą sobotę użytkowałem glinkę zółtą ValetPRO i nie miałem żadnych problemów z nią. Dzień był mocno upalny a glinka spisywała się ok. Używałem samej wody i to wystarczyło do płynnego poruszania się gliny. Owszem - jak gdzieś nie było spryskane wodą to momentalnie glinka się kleiła do karoserii ale wystarczyło spryskać wodą i dalej leciała bardzo płynnie. Pzdr.
seth13 Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 Temat o glince, więc zadam tutaj pytanie, bo coś chyba spartoliłem podczas glikowania. Glinka i płyn SONAX, czarny lakier. Glinka mięciutka, maska dokładnie spryskana, delikatnie pocieram, choć czasami nie wiem czemu czułem lekki opór pod palcami, ale mokro tam było że hej, nie chciałem ryzykować przejechania po suchym lakierze. Wycieram do sucha i co widzę (!?) , jakieś ślady mi pozostawały coś w rodzaju hologramów/rys. Na szczęście na kawałku maski tylko, i w tym momencie zaprzestałem dalszej pracy. Ale od razu mówię, że glinka czyta była. Co poszło nie tak na chwilę przed tragedią? Pozdrawiam przy okazji wszytskich na forum!
cz@rek Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 Wycieram do sucha i co widzę (!?) tzn. ze nie umyłeś auta po glinkowaniu. Jakie auto ?. Sam używałem glinki i płynu sonaxa na kilku różnych autach i nie zauważyłem aby powodowała hologramy
Moderator Eryczek Opublikowano 16 Lipca 2012 Moderator Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 seth13 tak się czasem zdarza - czasem glinka nie jest tak miękka jak się wydaje a czasem jest za zimno na takie prace A jak tam z efektem glinkowania? Lakier jak szkło? Umyj auto - zobacz jak sprawa wygląda. Przejechanie Menzerną 4000 albo Schollem S40 na finishowym padzie, powinno załatwić sprawę cz@rek, tzn. ze nie umyłeś auta po glinkowaniu, jakie auto sam używałem glinki i płynu sonaxa na kilku różnych autach i nie zauważyłem aby powodowała hologramy sorki, ale bez znaków interpunkcyjnych, trudno zrozumieć o co Ci chodzi
seth13 Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 Umyj auto - zobacz jak sprawa wygląda. Przejechanie Menzerną 4000 albo Schollem S40 na finishowym padzie, powinno załatwić sprawę No nie mam niestety maszyny, wszytsko jak na razie załatwiam przy pomocy rąk. Na początek umyję dokładnie, cleanerem przejadę i zobaczymy. A jaśli chodzi o efekt to rzeczywiście szkiełko, pod palcami żadnych niespodzianek
Moderator Eryczek Opublikowano 16 Lipca 2012 Moderator Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 seth13, to ja obstawiam jednak za twardą glinkę. Te zmatowienia które powstały schodzą bardzo łatwo - nawet ręcznie na tri colorze dasz radę. Musisz tylko mieć jakąś finishową pastę. Cleaner nie pomoże chyba że masz jakiś mocno ścierny.
seth13 Opublikowano 16 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 16 Lipca 2012 Eryczek, mam tylko DJ LIME PRIME, więc to chyba za mało. Zaopatrzę się w co tri color i jakąś pastę, popróbuję... W każdym razie dziękuję za sugestie.
pyziu Opublikowano 18 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2012 Z góry przepraszam jeśli przeoczyłem. Na co mają wpływ twardości glinek? Np. jak jest różnica między glinką soft, a medium (regular)? Mam granatowe Toledo z 2002r. i 95% od poczatku istnienia nie było glinkowane. W takim przypadku jaką glinkę wybrać: soft/regular/aggresive?
Fancivi Opublikowano 18 Lipca 2012 Zgłoś Opublikowano 18 Lipca 2012 zolta Valet Pro ale wpierw to dobrze oczysc z smoly
rafo1 Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Co ile zaleca się glinkowanie ?
Zybercik Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Zgłoś Opublikowano 14 Sierpnia 2012 Co ile zaleca się glinkowanie ? Zależy ile jeździsz, gdzie jeździsz i przede wszystkim gdzie parkujesz. Reguły nie ma. Myślę że co 3 miesiące to mininum.
Lukasz9 Opublikowano 17 Listopada 2012 Zgłoś Opublikowano 17 Listopada 2012 Panowie, chyba narobiłem strasznego ambarasu! Używałem glinki VP Yellow Clay i chyba narobiłem różnych zmatowień i rysek. Nie mam pojęcia czemu. Glinkę czasami moczyłem w ciepłej wodzie, a jako lubrykantu użyłem wody z szamponem i pryskałem miejsce koło miejsca (obficie). Nie dociskałem mocno glinki, a w zasadzie w ogóle i co jakiś czas kiedy zobaczyłem zabrudzenie na glince (a było ich niewiele) to ją ugniatałem. Fakt, chłodno jest dzisiaj, ob ok. 8 stopni ale czy to ma znaczenie? Nie mam zdjęć, bo robiło się już ciemno - jutro wrzucę ale widziałem na lakierze takie różne plamy i ryski. Lakier jest czarny. Czemu się tak stało? W kilku miejscach użyłem cleanera DJ LP i wydaje mi się, że to zniknęło ale czy usunąłem te plamy czy jedynie je przykryłem? Ogólnie jestem załamany i osrany
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się