Skocz do zawartości

Jaka glinka ?


Rekomendowane odpowiedzi

Opinie (negatywna) na temat zoltej glinki - tej z seri Xtreme mozna znalesc w tescie przeprowadzonym przez nOxa Test rodziny produktów Sonax Premium Clas.

Jestem ciekaw tej niebieskiej glinki, cena szczegolnie do ilosci - prawie 300g wydaje sie byc bardzo atrakcyjna.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myslę że już niedlugo będe mógł pomóc w temacie glinek:) zapraszam do działu nowe produkty.

 

Odnosnie glinek, to Panowie uważajcie na chinskie podróbki, dostałem taki produkt jako "sample" - cena hurtowa bardzo fajna, tylko działanie nie za bardzo:) i problemy z uzyskaniem

msds. Dostałem dwie soft i normal. To normal była twarda jak cegła.Można narobić sobie więcej szkody niż pożytku. Jezeli glinka, to firmowa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

sonus green rewelacja na nowe lakiery jak dla mnie. Większość ludzi uważa, że jest za droga, żeby używać jej w polskich warunkach, ale jak dla mnie jest to jeden z mercedesów wśród glinek. Polyclay prawdopodobnie używałem, ale nie kojarzę w tej chwili.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odkopuje temat.

Poszukuje dobrej glinki - dobrej i taniej :D Myslałem o glince od ValetPro (jest za ok. 30zł) ale to tylko 100g, w sumei wychodzi cenowo jak BH za 200g (60zł). Nie jestem pewien ile glinki mi potrzeba. Będzie używana na lakierach rocznych i 10-letnich. Pewnie jakiś soft mi starczy. Co z nonameowymi glinkami od Temachem? Warte są coś?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spons, a jak to jest z twardością? Sami piszą, że biała jest jeszcze bardziej soft :D Tak jak wspomniałem, zwykły soft mi wystarczy. Chociaż pracowałem z SV Paint rubber (regular) i było naprawdę wporzo, tylko nie wiem czy taka twardość nie jest przesadna. Priorytetem jest mój roczny lakier.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Znaczy sie z twardoscia czego? Ja nie widze roznicy w zagniataniu czy pracy pod tym wzgledem, fioletowa temachem zbiera wiecej i szybciej, wydaje sie bardziej ostra w dotyku ale szkod nie udalo mi sie zrobic zadna z obu wymienionych, no i mroz na nia nie dziala, zeszla zime przelezala w garazu nieogrzewanym gdzie minusowa temp. to norma i nic nie stracila na 'wartosci' ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Dzis miałem porównanie w pracy BH soft oraz Meguiars. I zawiodłem sie na chwalonej wszem i wobec BH. Dla mnie praca glinką Megsa jest łatwiejsza. Nie trzeba tak mocno i często ugniatać. Wystarczy na chwile zanurzyć a ciepłej wodzie. Dodatkowo BH jak dobrze nie ugniotłem to sie jak by rozwarstwiała. http://nie-spamuj.eu Także moja przygoda z glinka BILT-HAMBER skonczona

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis miałem porównanie w pracy BH soft oraz Meguiars. I zawiodłem sie na chwalonej wszem i wobec BH. Dla mnie praca glinką Megsa jest łatwiejsza. Nie trzeba tak mocno i często ugniatać. Wystarczy na chwile zanurzyć a ciepłej wodzie. Dodatkowo BH jak dobrze nie ugniotłem to sie jak by rozwarstwiała. Także moja przygoda z Glinka BILT-HAMBER skonczona

 

mam podobne zdanie ale mam alternatywę : spróbuj VALETpro YELLOW CLAY BAR

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzis miałem porównanie w pracy BH soft oraz Meguiars. I zawiodłem sie na chwalonej wszem i wobec BH.

 

Mnie też BH zupełnie nie podchodzi, mam soft i mimo tego wydaje mi się dość agresywna, twarda jak kamień, jakoś nie mam do niej zaufania.

Testowałem kilka i jak dla mnie numer jeden to zielona glinka Sonusa, jest bardzo delikatna, może nie nadaje się do zapuszczonych lakierów z których kapie smoła, ale według mnie do regularnie woskowanego i mytego auta nie potrzeba nic agresywniejszego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Żółta VP jest bardzo miękka i delikatna w sam raz do regularnego glinkowania natomiast BH soft pomimo że soft to jest twardsza i mocniej zbiera... tak akurat przed korektą no i zawsze podczas pracy trzymam ją w kubeczku z ciepłą wodą :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

spróbuj VALETpro YELLOW CLAY BAR

polecam :) Tylko trzeba uważać, żeby w upał nie glinkować - na gorącym lakierze, bo robi się gumiasta, ale to raczej nie wina glinki.

Tak jak kolega wyżej pisze, przy 29 stopniach w cieniu robiłem auto przed dłuższym wyjazdem i myslałem, że szlag mnie trafi z tą glinką, ale jakoś udało mi się ogarnąć :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

VALET Pro jest OK. ale na auto już wcześniej glinkowane albo nowe.

Na pierwsze glinkowanie zdecydowanie lepiej nadaje się szara japan patent od SCS.

Przerabiałem dokładnie taki zestaw na własnym aucie.

Glinką od SCS czyściłem 10 letni samochód i dało radę.

Potem dostałem od Kanara do testów VP i na już glinkowanym aucie spisywała się dobrze ale z 7-letnim brudem miała problemy.

Teraz używam jej na nowym aucie i tu spisuje się znakomicie i nie mam obaw o lakier bo jest miększa od szarej od SCS.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja używam Bilt Hamber Soft i jest jak najbardziej OK! 20g + czysta, ciepła woda i wszystko działa jak należy. Mam tylko jedną wątpliwość. Kilka (naście) stron wcześniej ktoś pisał o tym, że taki kawałek /20g/ styka nawet na 2 "aplikacje". Ja swój na wszelki wypadek wyrzuciłem bo wydawał mi się już wypracowany ale może to był błąd? Jak ocenić czy glinka się jeszcze nadaje? Po odpowiednim zagnieceniu i urobieniu brud się gdzieś chowa i wydaje się że jest jeszcze OK ale może to tylko tak się wydaje :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • Moderator

Witam wszystkich!

Planuje uzupełnić będące już na wykończeniu środki z mojego zestawu pielęgnacyjnego i mam w związku z tym prośbę o pomoc.

Skończyła mi się glinka. Do tej pory używałem Megsa i byłem z niej bardzo zadowolony.

Szukam jednak jakiegoś urozmaicenie i ciągnie mnie do nowości.

Przeglądałem specyfikację produktów z działu "projektów" CarSPA i podejrzałem, że oni najczęściej używają Sonusa (wziąłbym zieloną) i Chemical Guys (chyba brałbym niebieską). Wiem że nie ma co kombinować i trzeba uczyć się od mądrzejszych od siebie ale może ktoś tych trzech glinek i może napisać kilka słów porównania?

Dodam, że auto jest stosunkowo młode (trzy lata), systematycznie glinkowane i ma raczej miękki lakier (Japończyk).

Z góry dziękuje za pomoc.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryczek , zerknij na glinkę ValetPro , wczoraj robiłem tą glinką autko i powiem ci że BH soft odstawiam , Chyba Evo celnie podsumował jedna z zalet tej glinki , plastyczność . Super mi się pracowało , ktoś wspomniał o klejeniu się do paców , jedno psiknięcie na glinkę w dłoni i nic się nie kleiło.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.