Fredi88 Opublikowano 26 Stycznia 2020 Zgłoś Opublikowano 26 Stycznia 2020 Hej. Chciałbym Wam dziś przedstawić działanie deironizera firmy @Deturner o nazwie Bloody Wheels. Deirona dostajemy z fenomenalnym atomizerem który radzi sobie super z gęstym produktem. Zapewne nie jest to mgiełka jak przy płynie do szyb ale nie wyrzuca z siebie produktu punktowo tylko fajnie pokrywa sporą część felgi. Ja dostałem do testu małą 50 ml buteleczkę Na testy na lakierze to zbyt mało, na felgi... hmm na jedną może. W czym jest problem? Nie lubię "myć" deironami felg. Ok używam tego preparatu zazwyczaj 2x w roku przy zmianie felg zima/lato i to wszystko. O ile dla felg są bezpieczne, o tyle za wszystkim co za nimi już nie. Będzie to z resztą widać na zdjęciach. Tak czy siak felgi przygotowałem aplikując najpierw Shiny Garage Citrus Oil, następnie wypłukałem wszystko pod wysokim ciśnieniem i felgi w miare przeschły. Ich stan przed. Ciężko ocenić działanie produktu jeśli nie ma się odniesienia, dlatego postanowiłem na 2 kole użyć znanego i skutecznego konkurenta @ADBL Vampire Light. Felga po stronie ADBLa wygląda podobnie. Przystępujemy do działania. Tak jak mówiłem atomizer (guala) fenomenalny. Super rozprowadzenie produktu. Punkt dla Bloody Wheels. W ADBLu nie ma tragedii ale tak dobrze nie jest. Ma tendencję do bardziej punktowego psikania. Produktom dałem poleżeć kilka minut. Oba nie są z tych co krwawią od razu. Potrzebują trochę czasu. @Deturner @ADBL Przy okazji widać co deirony robią z tarczami... Tarcza po stronie @Deturner Następnie przyszedł czas na pędzelkowanie. Nie uznaję mycia felg (czy opon) bezdotykowo. Chyba że przepłukanie na bezdotyku z całym autem. W każdym razie jak na felgi wlatują jakieś produkty do czyszczenia to zawsze pędzel/szczotka. Po stronie ADBL produktu na fledze jest jakby więcej. Choć może to być spowodowane atomizerem i ilością produktu który zużyłem. Nie ważyłem niestety butelek przed i po. Po stronie @Deturner zużyłem ok 30-35ml. Czas na płukanie i efekt końcowy. Oba produkty zrobiły to co miały zrobić. @Deturner Oraz @ADBL Następnie aby sprawdzić skuteczność obu produktów wrzuciłem je na przemian. Na znalezienie czegokolwiek musiałem czekać ok 8 minut. I tak ADBL znalazł po stronie @Deturner naprawdę niewiele. Odwrotnie @Deturner po ADBLu jest podobnie. Ten największy "zaciek" to po prostu produkt na tyle felgi gdzieś zadziałał. Następnie felgi wypłukałem. Co mogę jeszcze dodać. Produkty działają podobnie. Podczas aplikacji oba pachną choć przy adblu gdzieś delikatnie ten "smrodek" przebija. @Deturner niemal całkowicie wyeliminował zapach "jaja". Co to za zapach dokładnie ciężko mi powiedzieć, może producent podpowie. Atomizer jest super. Świetnie radzi sobie z produktem. Cenowo deturner 50zł/0,5l przy adblu 33zł/0,5l wypada słabo. Ja osobiście chętnie dopłacę jeśli produkt dodatkowo fajnie wygląda, ma dobre opakowanie, świetny atomizer czy ciekawy zapach. Pytanie tylko czy ma to sens przy produktach typu T&G, deiron, wheel cleaner itp bo przy takich jak qw, qd, płyn do szyb, wosk nie widzę problemu. To już każdego indywidualna sprawa. Na 1 15" koło + sprawdzenie wypsikałem całą próbkę (50ml) więc myślę, że takie 500ml starczy na około 3-4 komplety felg. Dzięki @Deturner za ciekawy produkt który mogłem przetestować. 5
Strus Opublikowano 17 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 17 Lutego 2020 Na wstępie podziękowania dla firmy @Deturner za udostępnienie produktu do testu. Dwa słowa i filmik z mycia bezdotykowego Fakt, że zapach jajca udało się prawie zniwelować do minimalnych wartości jest na pewno faktem przemawiającym na +. Guala się przy tym produkcie sprawdza bardzo dobrze. Produkt działa, nie przysycha zbyt szybko, ładnie, gęsto krwawi. A dla potrzeb zaprezentowania że działa skleciłem takie cuś: 1
Grzechu23 Opublikowano 24 Lutego 2020 Zgłoś Opublikowano 24 Lutego 2020 Powitać W weekend miałem okazje sprawdzić Deturner'a Bloody Wheels. Pacjent: Felga letnia, strona wewnętrzna, mocno zaschnięty brud. Tester - ok. 50 ml gęstego produktu. Zapach? Czuć od razu, że nie mamy do czynienia z typowym śmierdzącym jajem, a fajnie przekłamanym zapachem, który nie przeszkadza podczas aplikacji. Tutaj duży plus! Połowę felgi postanowiłem sprawdzić w opcji bezdotykowej. Lewa strona. Druga połowa -> pędzęlek i wypracowanie produktu. Prawa strona. Lecimy z aplikacją. Tutaj musze zaznaczyć, że atomizer w tego typu produkcie działa znakomicie. Bardzo dobrze rozpyla produkt. Szeroka, równa mgiełka. Nic nie pluje, nie leje po palcach. Po około 2 minutach wpada pędzelek na prawą stronę Produkt pieni się i to na fajnym poziomie. Tutaj ponownie czujemy, że zapach nas nie zabija 4 minuty i sprawdzamy jak tam po lewej stronie.. Mija 6 minut i nic nie przysycha, iron dalej może pracować bez stresu. Mimo wszystko postanowiłem na tym etapie już spłukać Felga na gotowo... Przy tak zaschniętym kilkumiesięcznym brudzie nie spodziewałem sie nawet, że bezdotykowo produkt poradzi sobie na poziomie idealnego domycia. Przy wzruszeniu pędzelkiem Bloody Wheels spisał się bardzo dobrze. Wydaje mi się, że przy regularnym myciu produkt spokojnie poradzi sobie z zabrudzeniami nawet bez wzruszania. Zapach jak wspominałem, spoko (jak na deirona oczywiście) Atomizer git Czas działania, tutaj również muszę dać plusa. Spokojnie przy obecnej temperaturze (około 8/10 C) poleży 10-12 minut. Wydajność to już bardziej indywidualna sprawa jak kto leje, ale ja w ramach testu dałem na bogato i po zrobieniu 2 alusów zostało 1/4 opakowania. Wiadomo, aby wydać szerszą opinie trzeba przelać przynajmniej butelkę, ale mi ten Bloody Wheels w pierwszym kontakcie podpasował i polecam! Dzięki @Deturner za możliwość przetestowania 2
Moderator Domel Opublikowano 27 Marca 2020 Moderator Zgłoś Opublikowano 27 Marca 2020 Nie mam żadnych konkretnych wniosków jeszcze - za mała próbka do pełnych testów. Śmierdziało mi po drugiej stronie auta Po samym wheel cleanerze nic nie wykrwawiło a tylko tam gdzie nim nie dojechałem Muszę zakupić pełną butlę aby zrobić porównania z innymi deironizerami.
white_pl Opublikowano 29 Maja 2021 Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2021 Trochę o produkcie: Nie śmierdzi mocno. Postać płynu. Nie jest gęsty. Mój w przeciwieństwie do próbek z zdjeć powyżej jest lekko fioletowy/różowy i prawie przeźroczysty. Ja dla odmiany użyłem Deturnera na lakierze. To białe Audi z ceramiką Aqua 9H. Po stronie kierowcy od koła użyłem Deturnera, a na prawo ADBL Vampire Light (żelowy). Po stronie pasażera odwrotnie: Od koła ADBL a na lewo Detrurner. Deturner jest bardziej rozrzedzony niż ADBL. Ten ma postać żelu / gęstego płynu - dlatego po pściknięciu trzeba go rozetrzeć pędzlem. Detruner ma świetny atomizer który szeroko go rozpyla i nie wymaga dotarcia. Lepiej do lakieru - do mycia felg wolę strumień ADBLa. Zdjęcia po 10 min od nałożenia. Detrurner wysechł mi po ok 9min. ADBL dalej był wilgotny. Myślę, że to kwestia postaci. Następnie bez ruszania spłukałem oba środki myjką i nałożyłem powtórnie , ale zamieniając kolejność, aby zobaczyć ile ADBL zbierze po deturnerze, a ile Deturner po ADBL: Wynik jest taki, że ADBL wciąż "krwawił" po Deturnerze, a Detrurner po ADBLu "znalazł" tylko coś na brzegu foli PPF. Oba kosztują ok: 40zł/1l , więc ADBL jest tu zdecydowanie lepszą opcją. Więcej zbiera, wolniej wysycha. 1
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się