Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Witam

Do tej pory kosmetyka mojego auta opierała się do pojechania na myjnię i potraktowanie go wszystkimi programami po kolei.

Przeczytałem trochę wątków i mi głowa pęka od ilości środków i ich przeznaczeniu. Potrzebuję jakiejś podstawy do pielęgnacji felg, opon, które są nowiutkie i jeszcze nie założone na felgach oraz do pielęgnacji karoserii całego auta. Generalnie coś czym da się opędzić i felgi i karoserię. Chciałbym się zamknąć w 200 zł. Znalazłem ze 2-3 produkty, które są jakąś bazą, ale nie wiem czego jeszcze potrzebuję. Auto jakie posiadam to Zafira B koloru czarnego.

Wosk: FINISH KARE 1000P HIGH TEMP PASTE WAX 59ML 25 zł - na ile takie pudełeczko może starczyć?

Aplikator do wosku: jaki ? nie wiem totalnie co tu by wybrać

Czyszczenie felg: TENZI DETAILER Krwawa Felga - 25 zł

Pielęgnacja opon: TENZI DETAILER Opona - 15 zł

Chciałbym jeszcze pobawić się w glinkowanie. Czy WORK STUFF SPOT - 35 zł. Będzie ok dla początkującego? Ewentualnie co innego?

Szampon mam jakiś z AutoLandu. Coś do smoły też mam, ale nie pamiętam nazwy.

Czego jeszcze potrzebuję? Ręcznik do suszenia? Jakiś przyrząd do szorowania szamponem? 

Z powyższych wychodzi 100 zł. Mogę jeszcze drugie tyle przeznaczyć na resztę.

Opublikowano

- aplikator do wosku:UFO od Royal Pads - 7 złotych

- ręcznik: ze dwa spore po 30 złotych za sztukę minimum, tańsze będą raczej za mało chłonne na Zafirkę

- wiadro z marketu: 10 złotych? Przydałby się separator, ale na sam start przeżyjesz bez

- glinka jest ok, jak starczy ci kasy to może lepiej claybar od ADBL (45 złotych chyba)? Powinien być przyjaźniejszy w obsłudze dla początkującego od tradycyjnej glinki

- najtańsza rękawica fibrowa do mycia - pewnie z dychę w markecie

- miękka mała fibra do docierania wosku - 10-20 złotych

 

Jak chcesz myć "po japońsku, to to jedno wiadro starczy - szampon lejesz na rękawicę i tym smyrasz, a w wiadrze opłukujesz tylko co chwilę. A jak chcesz "normalnie" to będziesz potrzebował drugie wiadro.

Przydałby się jeszcze płyn do szyb i jakaś fibra do szkła, ale to możesz kupić w markecie za grosze jakiegoś Ludwika do luster, będzie równie dobry jak nie lepszy, fibrę też jakąś tanią (są czasami takie komplet po 3 sztuki za 5 złotych: do kurzu, szyb i uniwersalna).

Opublikowano
7 godzin temu, alfaJersey napisał:

- glinka jest ok, jak starczy ci kasy to może lepiej claybar od ADBL (45 złotych chyba)? Powinien być przyjaźniejszy w obsłudze dla początkującego od tradycyjnej glinki

Chodzi o tą gąbkę z polimerem tj. Clay Sponge?

7 godzin temu, alfaJersey napisał:

- ręcznik: ze dwa spore po 30 złotych za sztukę minimum, tańsze będą raczej za mało chłonne na Zafirk

Spore? Czyli jakich wymiarów powinienem szukać?

Czy np. jeden ręcznik nie wystarczy? Np. gdybym go wyciskał po wchłonięciu maksymalnej ilości wody i później znów zbierał wodę z karoserii?

 

 

Opublikowano

Tak, o ClaySponge.

 

Co do ręcznika to im większy tym lepszy, 50x50 albo 60x40 to chyba minimum jeżeli chcesz ograniczyć liczbę. Do wyciskania nie każdy ręcznik się nadaje, chociaż można. Najlepiej przed suszeniem opłukać karoserię wodą z węża pod niskim ciśnieniem żeby zepchnąć ile się da kropelek i dosuszyć resztę ręcznikiem. Wtedy może 1 na Zafirę starczy - to nie jest mały samochód jednak. Jeżeli zostawisz z kropelkami jak po bezdotyku to jedna fibra może mieć problem.

 

Poszukaj po sklepach fiber no-name czy sprzedawanych pod marką sklepu. Są zazwyczaj tańsze, a jakościowo są całkiem spoko.

Opublikowano

Bez pseudo reklamy, ale Fluffy dryer plus daje radę. Mam taki i dwa zwykłe Fluffy. Mr Cleaner ma go teraz w promocji, chociaż oczywiście taniej też da się kupić.

https://mrcleaner.pl/osuszanie-auta/monster-shine-fluffy-dryer-plus-recznik-do-osuszania-lakieru-90x60cm-bezpieczne-obszycie?from=listing

Mój Peugeot nie jest dużym autem, ale na jeden ręcznik nie ma szans na pełne osuszenie. Lepiej mieć dwa i ewentualnie jakimiś małymi fibrami na koniec wytrzeć różne zakamarki przy nadkolach i w innych trudniejszych miejscach jak pod progami, gdzie może być jeszcze jakiś niedomyty brud.

Opublikowano

Skompletowałem sobie taki zestaw jak poniżej. Zmieściłem się pi razy drzwi w budżecie. No może został naciągnięty o te kilkanaście złotych.

Generalnie szukałem aby możliwie jak największa ilość rzeczy była od jednego sprzedawcy. Dlatego też niektóre środki są inne niż mi sugerowaliście.

Wosk: FINISH KARE 1000P Hi-Temp Paste 59ml - 25 zł

Aplikator do wosku: Shiny Garage Green Devil - 9,50 zł

Środek na smołe i asfalt: K2 TAR REMOVER - 10 zł

Deironizer: Tenzi Detailer Krwawa Felga - 14,70 zł

Środek do pielęgnacji opon: Tenzi Detailer nabłyszczacz do opon - 14,70 zł

IPA: Tenzi IPA Cleaner - 11,05 zł

Glinka: Work Stuff Spot Clay Bar - 34,90 zł

Rękawica do mycia: produkt własny sprzedawcy PETROVtunning - 18 zł

Ręczniki do osuszania: produkt własny sprzedawcy PETROVtunning - Fluffy Dryer 90 x 60 - 2 sztuki - 27 zł za sztukę

Mikrofibra do docierania wosku: Shiny Garage Blue Work Cloth 40x40 - 1 sztuka - 9,50 zł 

Mikrofibra do polerowania: K2 BONA 40x40 - 6,84 zł

Łącznie: 208,19 zł (plus koszt przesyłki)

  • Lubię to 1
Opublikowano

Chcesz mieć dużo produktów przy znikomym budżecie. A tak się nie da dobrze.

Glinkę sobie odpuść. Glinkowanie raczej przed korektą. Dlaczego ? Dlatego że glinka zostawi mikro rysy. Jak nie masz wprawy to zostawisz sobie kupę mazów poglinkowych na lakierze i będziesz szukał kogoś kto Ci potem lakier do ładu doprowadzi maszynowo.

 

Zdecydowanie ograniczyłbym się na Twoim miejscu do podstaw w kwestii lakieru czyli - deiron, tar & glue, cleaner, wosk, wiadra, separator, szampon, rękawica, ręczniki do osuszania i jakieś fibry; a resztę dokupowałbym sukcesywnie.

 

 

 

Opublikowano

Też jestem początkujący i podepnę się pod temat w kwestii glinki. Z jednej strony czytałem że to bardzo ważny etap więc postanowiłem podjąć wyzwanie. Najpierw tu na forum wyczytałem, że clay sponge zostawia dużo rysek w porównaniu do zwykłej glinki. Kupiłem więc polecaną żółtą od ValetPro. Potem znów na kanale MX Nowicki usłyszałem, że to od glinki jest więcej rysek i najlepszy jest ręcznik ADBL clay towel. Kupiłem dziś ten ręcznik, ale sam już nie wiem... Pomyślałem że ręcznikiem przelecę karoserię a glinkę zostawię sobie na felgi. Co jest więc bardziej 'user friendly'?

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Ręcznik wydaje się być bezpieczniejszy. Przynajmniej ja mam takie zdanie. Tak samo uważam że rękawice do glinkowania będą bezpieczniejsze. Nie wiem czy zbiorą tyle samo co tradycyjna glinka ale powinno być ok

Opublikowano

@martinii racja jest jak d*pa... każdy ma swoją. Ja znów uważam, że odpowiednio używana glinka z lubrykantem (świetny jest ten od good stuff) nie narobi żadnego bałaganu. Clay sponge miałem - wg mnie badziew. Nie dość, że nic nie zbiera to zostawia masę mazów na lakierze i szybach. Szmata z tym samym lepiącym badziewiem wydaje się być nieporęczna. Nie będę na pewno ryzykował zakupu 😉 Spróbuj tego i tego skoro już masz. Pamietaj że glinka lubi poleżeć w ciepłej wodzie. Wtedy jest miękka. Twardą nie atakuj lakieru.

  • Lubię to 1
Opublikowano

Żaden ręcznik nie zapewni takiego bezpieczeństwa jak glinka, uważam, że nawet zanieczyszczeń zbiera mniej. Wydałem na ten badziew 100 zł i chyba do wewnętrznej strony felg się to nadaje :-)

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano

Glinka już zamówiona więc przestudiuje kilka poradników używania glinki i podejmę ryzyko.

Teraz tylko chciałbym uporządkować kolejność wykonywanych czynności.

1. Jakieś płukanie wstępne
2. Mycie szamponem plus spłukanie wodą
3. Tar & glue - czy jak środek zrobi swoje to trzeba przepłukać auto wodą aby nie było na nim żadnego środka?
4. Deiron - pytanie jak z punktu powyżej
5. Glinka ze ślizgaczem/lubrykantem - coś przepłukać po glinkowaniu?
6. Cleaner
7. Wosk

Kiedy ipa i kiedy mam używać tych ręczników do osuszania?

Opublikowano
Glinka już zamówiona więc przestudiuje kilka poradników używania glinki i podejmę ryzyko.
Teraz tylko chciałbym uporządkować kolejność wykonywanych czynności.
1. Jakieś płukanie wstępne
2. Mycie szamponem plus spłukanie wodą
3. Tar & glue - czy jak środek zrobi swoje to trzeba przepłukać auto wodą aby nie było na nim żadnego środka?
4. Deiron - pytanie jak z punktu powyżej
5. Glinka ze ślizgaczem/lubrykantem - coś przepłukać po glinkowaniu?
6. Cleaner
7. Wosk
Kiedy ipa i kiedy mam używać tych ręczników do osuszania?
Jest tyle relacji na forum z prawidłowego procesu, że szkoda kolejny raz to pisać.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka

Opublikowano
3 godziny temu, Ari napisał:

Jest tyle relacji na forum z prawidłowego procesu, że szkoda kolejny raz to pisać.

Wysłane z mojego FRD-L19 przy użyciu Tapatalka
 

No i na podstawie tego typu tematów coś skleciłem celem weryfikacji.

Zatem w wolnej chwili przestudiuje je dogłębniej. Jedynie nie wiem czy mam spłukiwać samą wodą np. po każdym etapie dekontaminacji? W tych tematach co czytałem nie było o tym wzmianki.

Opublikowano

@Umpero t&g na osuszony lakier, na to po kilku minutach dodajesz deiron. Czekasz kolejne kilka minut (obserwuj działanie, gdyż czas zależy od środka jaki kupiłeś, czy nie przysycha, itp.). Auto dokładnie opłukujesz najlepiej myjką. Auto ponownie myjesz szamponem, najlepiej takim bez dodatków. Może być odtłuszczający. Po tym etapie nie musisz osuszać.  Glinka, lubrykant w rękę i jazda :-)

  • Lubię to 1
Opublikowano
44 minuty temu, paperson napisał:

@Umpero t&g na osuszony lakier, na to po kilku minutach dodajesz deiron. Czekasz kolejne kilka minut (obserwuj działanie, gdyż czas zależy od środka jaki kupiłeś, czy nie przysycha, itp.). Auto dokładnie opłukujesz najlepiej myjką. Auto ponownie myjesz szamponem, najlepiej takim bez dodatków. Może być odtłuszczający. Po tym etapie nie musisz osuszać.  Glinka, lubrykant w rękę i jazda :-)

Po glince rozumiem, że kolejne mycie szamponem? Czy może samo spłukanie wystarczy?

Kurcze, rodzi mi się kolejny zestaw pytań. Być może jeszcze nie mam orientacji na forum i nie bardzo wiem gdzie szukać. Patrząc w słowniku pojęć i maglując kilka tematów w dziale nie znalazłem odpowiedzi. 

Czym jest rzeczony "cleaner"? Czy IPA to cleaner? A jeśli nie to to w jakiej kolejności stosować IPA i cleaner przed woskowanie?

No i jeszcze jedno pytanie gdyż w jednym z wątków spotkałem się ze stwierdzeniem "Kup sobie coś do felg. Chociażby z K2 ale coś typu krwawa felg. A jak kupisz na przykład zielona Tuga to potem możesz ja wykorzystać do deironizacji karoserii.". Czy to oznacza, że środków do deironizacji dedykowanych do felg nie stosujemy na karoserię?

Opublikowano
Godzinę temu, Umpero napisał:

Po glince rozumiem, że kolejne mycie szamponem? Czy może samo spłukanie wystarczy?

Kurcze, rodzi mi się kolejny zestaw pytań. Być może jeszcze nie mam orientacji na forum i nie bardzo wiem gdzie szukać. Patrząc w słowniku pojęć i maglując kilka tematów w dziale nie znalazłem odpowiedzi. 

Czym jest rzeczony "cleaner"? Czy IPA to cleaner? A jeśli nie to to w jakiej kolejności stosować IPA i cleaner przed woskowanie?

No i jeszcze jedno pytanie gdyż w jednym z wątków spotkałem się ze stwierdzeniem "Kup sobie coś do felg. Chociażby z K2 ale coś typu krwawa felg. A jak kupisz na przykład zielona Tuga to potem możesz ja wykorzystać do deironizacji karoserii.". Czy to oznacza, że środków do deironizacji dedykowanych do felg nie stosujemy na karoserię?

Grafika kolegi @ghost
image.png

 

Naprawdę wystarczy poszukać i poczytać.


 

  • Lubię to 1

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.