Adrian89 Opublikowano Piątek o 20:44 Zgłoś Opublikowano Piątek o 20:44 Hmmm, pytanie o jakiej jakości mówisz... Jakości wykonania? No niby pianka jak pianka, ale wielkość, chłonność, kolor - robią różnicę. Jakości mycia, no też nie jest taka sama. Moim zdaniem, jak ktoś celuje w rinselessa, to można kupić taką qjitsu na próbę i też się umyje bez rysowania przy zachowaniu zdrowego rozsądku. Ale jednak powierzchnia BGS/BRS stanowi w trakcie mycia zasadniczą różnicę, bo ma się 4 krawędzie do mycia, gdzie w pozostałych (poza zwykłą Pure Chemię, za którą osobiście nie przepadam, bo to lepienie się do lakieru mnie irytuje) pozostaje jedna krawędź użytkowa przy rinseless, bo te wypustki mają raczej zastosowanie tylko w klasycznym myciu. Podsumowując, chcesz się bawić w to na serio, to kup jedną porządną gąbkę i daruj sobie półśrodki (nie piszę do nikogo per se, tylko bezosobowo).Zaraz kolega się będzie dalej denerwował przez to, że zadał pytanie w złym dziale nie wszyscy go dobrze zrozumieli kolega będzie mył klasycznie, ale pyta o gąbki do rinselessa, których chce w tym celu używać więc gąbka softa jak najbardziej się sprawdzi, bo przy klasycznym myciu i jego technice wielkość medium ma znacznie mniejsze znaczenie w mojej opinii soft jest fajnym tanim zamiennikiem, żeby zmniejszyć „próg wejścia” w rinseless i da się nią pracować, ale mając kilka dedykowanych gąbek systemowych wiem, że nie ma do nich podjazdu na żadnym polu.Jednak ważną kwestią jest to, że gąbka softa jest naprawdę bardzo mięciutka i delikatna przez co w moim doświadczeniu znacznie gorzej radzi sobie np. z owadami i innymi „cięższymi” zabrudzeniami. Ale fakt - dla lakieru jest jak piórko.Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się