Skocz do zawartości

Prima Amigo


menior

Rekomendowane odpowiedzi

@Domel wątpię ze taki maniak, ucierpi kladzac np co 1-2msc wosk. Na PA. Nawet nie natural. W mk1 i w mk3 Ci zrobi robotę. Wiem, bo fordami się bawię od dawna, i znam strukturę ziarna tam 😄

@Lukaso nie ma szans zmyć ipa Amigo. Świeże amigo, leży ładnie. 

  • Lubię to 2
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Panowie, Prima Amigo to taka łatwa politurka - przyjemna w pracy, wodnista, lekko oleista lecz nie tłusta, dobrze dosychająca i lekko podbijająca. Szału nie ma, a tym samym nie ma w niej żadnego czaru. Jako cleaner nie robi roboty, Jako GLAZE, jest tak sobie. Testowałem na japońcach, niemcach, francuzach, szwedach, beneluksiarzach... Gdyby miałbym ją porównać chociażby do roboty jaką robi  HDC, no to...  sorry. 

Produkty PRIMY przerobiłem kompletnie jakieś 8 lat temu - wszystkie produkty PRIMA to z założenia są takie "lajciochy". Najdłużej w arsenale utrzymał mi się NERO - ale to za ten lateksowy shine. 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na jesień położyłem na PA fusso po czym musiałem za jakiś czas kłaść go na nowo bo cały zjechał. Teraz w kwietniu położyłem na oczyszczoną powierzchnię PA i na to banana i to robi robotę na czarnym trzynastoletnim oplu. Vectra od tego czasu była raz umyta na dwa wiadra, a potem przyszły deszcze i tak do teraz. Po tym czasie mogę śmiało powiedzieć że jakieś niekształtne krople są, ale te LSP umiera.

Potwierdzam to co już było powiedziane tutaj, pod syntetyki nie ma sensu kłaść primy, jedynie na letnie, naturalne woski.

 

Czekam na cieplejsze dni i chcę zobaczyć jak prima spisze się razem z nattysem blue 😉

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
8 godzin temu, SJake napisał:

Produkty PRIMY przerobiłem kompletnie jakieś 8 lat temu

Dzieki za odpowiedż. Przydało by sie wiecej aktywności "masterów" jak za dawnych lat 🙂

Pozdrawiam.

 

13 godzin temu, Bielutomek napisał:

kladzac np co 1-2msc wosk. Na PA. Nawet nie natural. W mk1 i w mk3 Ci zrobi robotę.

W sumie racja w tak krótkich okresach niema sie co przejmować. Liczy sie efekt.

  • Okay 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Badii23 napisał:

Czekam na cieplejsze dni i chcę zobaczyć jak prima spisze się razem z nattysem blue

Robie dokładnie taką samą kombinację za jakieś 2 tygodnie 🙂 
Na razie leży sam nattys, który zrobił na mnie naprawdę mega wrażenie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, Grzechu23 napisał:

Robie dokładnie taką samą kombinację za jakieś 2 tygodnie 🙂 
Na razie leży sam nattys, który zrobił na mnie naprawdę mega wrażenie.

Używałeś pod niego Pro Polish2 czy innego cleanera? Ja w zeszłym roku dałem PP2 i naprawdę na lato jest efekt na czarnym.

Jeśli ta kanapka z PA i nattysem zda egzamin to kładę ją również na auto które zawiezie mnie do ślubu 😎

Chyba, że położę black hole i nattysa blue lub black 😜

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mam obydwa produkty i choc ich razem nie nakladalem to efekt powinien byc miazga 🤩 wiec czekam na recenzje,Nattys sam w sobie daje fajny efekt zwlaszcza na ciemnych kolorach a z PA…..tylko nie mowcie potem ze PA skraca zycie wosku bo Nattys sam w sobie jest mega nietrwaly 😀

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 29.05.2019 o 00:49, SJake napisał:

Panowie, Prima Amigo to taka łatwa politurka - przyjemna w pracy, wodnista, lekko oleista lecz nie tłusta, dobrze dosychająca i lekko podbijająca. Szału nie ma, a tym samym nie ma w niej żadnego czaru. Jako cleaner nie robi roboty, Jako GLAZE, jest tak sobie. Testowałem na japońcach, niemcach, francuzach, szwedach, beneluksiarzach... Gdyby miałbym ją porównać chociażby do roboty jaką robi  HDC, no to...  sorry. 

Potwierdzam w 100%, zakupiłem zachęcony opiniami, położyłem w piątek na maskę, dach, zderzak i przednie błotniki, szczerze powiedziawszy nie wiem czym się tu zachwycać, spytałem szwagra czy widzi gdzie coś siedzi a gdzie jest goły lakier, powiedział, że cały wóz jest nawoskowany. Auto bez jakichś rys, tylko swirle pod światło. Maskować coś tam maskuje, wg mnie na tym samym poziomie co Tenzi Ceramic Wax v2. Koniec, końców nie kładłem go na resztę auta tylko ze względu na czas rzuciłem QD od Softa a na czasie pewnie wleci jakiś natural.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kupiłem Amigo jakoś w styczniu grudniu jeszcze zachęcony super opiniami że to takie świetny cleaner ktoś mi napisał, a też okazuje się że kryje ok, ale samo fusso na goły lakier kryje conajmniej tak samo. A i ipa 1:1 po kilkunastu minutach zmywa większość wypełniaczy. Czy podbija wygląd poza tym? Tak bym powiedział że prawie bez różnicy, na dobrze utrzymanym lakierze z lekkimi ryskami odcięte na masce od taśmy i na zielonym uni spodziewałem się soczystosci koloru a tu co? Tyle samo dawał sonax BSD. Jeszcze pół roku temu czytając opinie co super najlepszy cleaner, a teraz już jednak znajdują się minusy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
4 minuty temu, Lukaso napisał:

że to takie świetny cleaner ktoś mi napisał

 

To nie jest cleaner a glaze :)

https://www.detailingwiki.org/guides/how-to-apply-a-glaze/

https://www.detailingwiki.org/correction/what-is-a-glaze/

 

Cytat

Prima Amigo - to niesamowity polimerowy glaze który oczyszcza lakier i delikatnie wypełnia mikro niedoskonałości przygotowując całość do nałożenia wosku lub sealantu. Po użyciu Amigo lakier staje się czysty, śliski, a efekt Wet LOOK jest naprawdę rewelacyjny. Podbicie głębi i refleksów szczególnie widoczne jest na ciemnych lakierach. Prima Amigo oferuje wszystkie właściwości wysokiej jakości glaze'u z jednym wyjątkiem: można go stosować nawet pod sealanty.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jak dla mnie granica miedzy cleanerami a glazami sie bardzo zaciera,skoro PA tez oczyszcza lakier to nie jest to typowy glaze,rownie dobrze mozemy tak okreslic popularne produkty od Dodo czy HD Zymola,nie tylko oczyszczaja ale i odzywiaja,kryja i podbijaja.Przy PA woski(przynajmniej te naturalne,nie wiem inne) sie chociaz trzymaja,a co do efektu to jak dla mnie produkt tego typu ktory probowalem najwiecej podbija,a ze ktos nie widzi,no coz to troche jak z QD-kami,u jednego dany produkt robi wow a inny nic nie widzi 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@menior na jakim kolorze PA Ci tak podbija wygląd? 

Ja nie twierdzę, że PA nie daje nic bo daje, ale do efektu wow to mu wg. mnie brakuje. Osobiście dam PA jeszcze szansę i położę 2 - 3 warstwy, może wtedy mnie powali na kolana. A może po prostu mam za wysokie wymagania i tylko one step mnie ratuje przed tymi swirlami 🙂

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, arturf napisał:

@menior na jakim kolorze PA Ci tak podbija wygląd? 

Ja nie twierdzę, że PA nie daje nic bo daje, ale do efektu wow to mu wg. mnie brakuje. Osobiście dam PA jeszcze szansę i położę 2 - 3 warstwy, może wtedy mnie powali na kolana. A może po prostu mam za wysokie wymagania i tylko one step mnie ratuje przed tymi swirlami 🙂

Np.na moim grafitowym a na nim ciezko zauwazyc efekt przyciemnienia,tu az mnie zatkalo,na drobne swirle one step najlepszy,PA Ci tylko przykryje chwilowo 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem tego świadom ale bez garażu nie chcę się za to brać, raz mi już wpadł jakiś pył/piach/kurz i było średnio 😞 Wracając do PA, dam mu jeszcze szansę, mam nadzieję, że będzie lepiej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
2 godziny temu, Lukaso napisał:

@Domel przejrzałem posty z tematu o cleanerach od września zeszłego roku i wszędzie była mowa że Amigo to cleaner/ cleaner z glazem/ cleaner z wypełniaczami. A kolega @Birkhof  mówił że to świetny cleaner 🙂

No właśnie sam robiłem research - stronę wcześniej pisałem:

...że jest dużo sprzecznych informacji w sieci, no ale na ulotce definitywnie pisze, że to Glaze. Wiec.... sprawa wciąż dyskusjna 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podobna dywagacje mozna przeprowadzic na temat wielu innych podobnych produktów,napewno nie jest to czysty cleaner,bardzo podbijajacy,kryjacy ale spelniajacy tez niby funkcje cleanera a czy producent nazwie go tak czy inaczej to wedle jego upodobania 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Za bardzo wchodzimy w nazewnictwo 😉

Cleaner może być glazem.

Glaze może być cleanerem

Jedyny prawdziwy efekt wow dla pełna korekta. I jedyne co jest pewne to to że nie istnieje coś takiego jak "odżywka dla lakieru " i nie ma takiego procesu jak jego "odżywianie" 😉

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Domel glaze który oczyszcza i przygotowuje pod wosk lub sealant. Opis pod cleaner podchodzi jak nic.  A że wypełnia... Nie on jeden.

Z wyglądem to na mega zajechanym czarnym lakierze dużo przykrył fakt, na zielonym rok temu polerowanym po dekontaminacji poszło Amigo, chciałem dodać głębi i soczystości a tu odcięte od taśmy i tylko oczyściło. No spodziewałem się większego szału. 

Spostrzeżenia jeszcze takie że Pete's na lakierze po korekcie nie widzi różnicy w zrzucie wody ma cleaner lub goły lakier a na zajechanym czarnym na Amigo jest bardziej taflowanie a na gołym zrzut. FK 1000 P Hi-temp podobnie, a fusso nic sobie z tego nie zrobiło i zrzuca najlepiej 😉

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 9 miesięcy temu...

A samo Amigo ile poleży?

wg. zaktualizowanej etykiety to jest "(3-In-1 Cleaner, Polish & Sealant)" (na ich fb można zobaczyć nową etykietę, według producenta to ta sama formuła tylko etykietę zaktualizowali).

Kiedyś miałem w swoim zbiorze, ale nawet nie położyłem... Tylko ładny zapach zapamiętałem 😆

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...

Odświeżę lekko kotleta i dodam swoje  3 grosze do tematu.

25 października zeszłego roku położyłem Fusso na obficie aplikowany Prima Amigo, użyłem DA 15mm na czarnym NAT. Auto było  umyte na 2 wiadra adbl shampoo pro, dekontaminacja Vasco + SG D-Tox. Bez korekty, bez glinki.

Przez ten czas płukałem około 5 razy na bezdotyku z użyciem oprysku 60ml SG Citrus Oil i 15ml apc Cyclone na 1.7L wody. Spłukiwane mikroproszkiem i wodą. Od aplikacji fusso nie myłem jeszcze auta ręcznie.  Lakier czarna perła  audi.

Auto cały czas ładnie kropelkuje. Przebiegu co prawda zrobione raptem 2500km, ale auto parkowane pod chmurką. 

Ps. Będę niedługo robił delikatną korektę kochem f6 + m3. Czy po glinkowaniu należy jakoś  usunąć pozostałości Fusso przed polerowaniem?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.