Neroshinio Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 Witam. Tak jak w temacie, chciałbym nieco zadbać samemu o wygląd swojego autka. Mieszkam w bloku i nie posiadam żadnej działki na której to bezpiecznie i bezproblemowo mógłbym się bawić przy samochodzie. Na zimę planowałem położyć wosk na lakier (Soft99 Fusso Coat), a uprzednio oczywiście go wyglinkować (ValetPro Yellow). Stwierdziłem, iż pojadę na myjnię bezdotykową dokładnie opłuczę samochód -> następnie glinka w ruch -> płukanie -> odtłuszczenie -> nałożenie wosku. Później wedle uznania odświeżać jego strukturę QD. Wiadomo, mógłbym oddać autko do studia na takie manewry i zabiegi...jednakże zawsze to większa satysfakcja jak zrobi się coś samemu. Z góry dziękuję za odpowiedź!
paperson Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 @Neroshinio przed glinkowaniem, dla większego komfortu i bezpieczeństwa, zrób porządną dekontaminację chemiczną
Eidos71 Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 Godzinę temu, Neroshinio napisał: Stwierdziłem, iż pojadę na myjnię bezdotykową dokładnie opłuczę samochód -> następnie glinka w ruch -> płukanie -> odtłuszczenie -> nałożenie wosku. Samo płukanie na bezdotyku (choćby nie wiem, jak dokładne), to za mało. Po "myciu" na bezdotyku pozostanie na lakierze film brudu, który (w najlepszym razie) rozmażesz glinką. Bez mycia choćby na jedno wiadro lepiej nie kontynuuj opisanego przez siebie procesu, bo szkoda lakieru. 1
ghost Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 Glinkowanie po bezdotyku, ta historia może się źle skończyć... mistrz yoda wyczuwa głębokich rys wiele 2
menior Opublikowano 13 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 13 Października 2018 Tu nie trzeba mistrza Yody wycieranie po samym bezdotyku to proszenie sie o rysy a co dopiero z glinka jechac
Moderator Domel Opublikowano 14 Października 2018 Moderator Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 9 godzin temu, Neroshinio napisał: bezdotykową dokładnie opłuczę samochód -> następnie glinka w ruch -> płukanie -> odtłuszczenie -> nałożenie wosku. Najlepiej jedź na tą myjnię po 21:00 z własnymi wiadrami i sprzętem. Wymyj porządnie auto DOTYKOWO, wiaderka, dekom mechaniczny i chemiczny, a dopiero potem wosk.
Neroshinio Opublikowano 14 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 Dziękuję za porady! :) Właśnie zaopatruje się w sklepie internetowym. Wysnułem taki plan działania: wjeżdżam wrzucam te 2zł i płuczę wstępnie samochód -> opryskuję Shiny Garage D-Tox -> usuwam to co pojawi się na lakierze -> mycie na dwa wiadra -> płukanie wodą z lancy -> glinkowanie -> płukanie wodą z lancy -> odtłuszczenie -> woskowanie. Wszystko tip top, czy jednak jeszcze czegoś brakuje? :D
gordon Opublikowano 14 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 Dziękuję za porady! Właśnie zaopatruje się w sklepie internetowym. Wysnułem taki plan działania: wjeżdżam wrzucam te 2zł i płuczę wstępnie samochód -> opryskuję Shiny Garage D-Tox -> usuwam to co pojawi się na lakierze -> mycie na dwa wiadra -> płukanie wodą z lancy -> glinkowanie -> płukanie wodą z lancy -> odtłuszczenie -> woskowanie. Wszystko tip top, czy jednak jeszcze czegoś brakuje? Jak płuczesz za 2 zika, to później suszysz. A jak osuszysz to prickbort i później d-tox. Z tego co wiem może być jedno na drugie. Później opłukujesz auto i lecisz glinką oczywiście z jakimś lubrykantem. Dalej myjesz na dwa wiadra. Osuszasz i później cleaner lub nie, zależy czego oczekujesz i w jakim stanie masz lakier. Wymywania IPA lub nie, zależy jaki wosk planujesz. No i wosk. Swego czasu na jesień tak zrobiłem pomijając cleaner i nałożyłem wosk collinite 476s i prawie cała zimę przeleżał. Zrobiłem tak kilka lat temu na początku swojej drogi. Pewnie nie do końca zgodnie ze sztuką, ale jaki szczęśliwy byłem. 1
Tomas-sg Opublikowano 14 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 13 minut temu, gordon napisał: Później opłukujesz auto i lecisz glinką oczywiście z jakimś lubrykantem. Dalej myjesz na dwa wiadra. Osuszasz i później cleaner lub nie, Nie nie nie. Glinka po dwóch wiadrach dopiero Sprawa wygląda tak. Plukasz, suszysz, pryskasz pricka i deirona, myjesz dotykowo, pluczesz, glinkujesz, pluczesz, clener, wosk 1 1
Neroshinio Opublikowano 14 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 13 minut temu, Tomas22 napisał: Nie nie nie. Glinka po dwóch wiadrach dopiero Sprawa wygląda tak. Plukasz, suszysz, pryskasz pricka i deirona, myjesz dotykowo, pluczesz, glinkujesz, pluczesz, clener, wosk Dzięki wielkie! Czyli oprócz suszenia, którego nie napisałem a miałem w głowie wszystko jest tak jak należy? Jeszcze jedno pytanie zanim zamówię...ten preparat z Shiny Garage zda egzamin?
Tomas-sg Opublikowano 14 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 Shiny garage dtox jeden z lepszych na naszym rynku W sumie też źle ująłem troszkę. Suszenie po samym płukaniu oznacza że autko musi wyschnąć same 1
Neroshinio Opublikowano 14 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 Szampon od nich mam, więc teraz czas na kolejny produkt. Wiadomo o co chodzi z suszeniem. Pozostaje czekać do przyszłej soboty...budzik na 5:30 i atakujemy. Z pewnością wstawię zdjęcia jak wyszło a tymczasem dziękuję jeszcze raz bardzo za pomoc!
Fredi88 Opublikowano 14 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 14 Października 2018 2 godziny temu, Tomas22 napisał: Suszenie po samym płukaniu oznacza że autko musi wyschnąć same No właśnie, o czym nikt wcześniej nie wspomniał. Żeby nie przyszło ci do głowy wycierać auta po tym opłukaniu wstępnym. 1
analyzator Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 To jeszcze dodam, że pod kątem tego wosku i po glince która zostawia po sobie tłuste mazy po jej użyciu umyj auto już szybko na jedno wiadro szamponem z dodatkiem apc lub choćby płynu do naczyń tylko takiego bez pielęgnacji dłoni - czysty detergent. Ma być squicky clean. Chłodno ostatnio to będzie trzeba glinkę sporo ugniatać a najlepiej weź sobie ciepłą wodę moze nie wystygnie zupełnie. Woda do pracy w jakiś spryskiwacz i na tym glinka prcuje spoko. Przed woskiem pewnie nie masz IPA ale możesz sobie wziąć z domu setkę wódki w spryskiwacz kolejny -spryskujesz i wycierasz. To da ci maks wytrzymałości tego wosku na zimę przy zachowaniu niskiego kosztu i przy tych warunkach. Nie kupuj fiberek z Tesco. Fibry po 6zl np z showcarshine są większe lepsze bezpieczniejsze. Marketowe to się nadają do silnika czy plastikow. W Auchan za 6zl kupisz fajna rękawice do mycia. Używam do felg i progów i jest zupełnie okej. Na wiosnę jak już się choroba detailngowa rozwinie pokupujesz więcej zabawek 1
Neroshinio Opublikowano 15 Października 2018 Autor Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 21 minut temu, analyzator napisał: To jeszcze dodam, że pod kątem tego wosku i po glince która zostawia po sobie tłuste mazy po jej użyciu umyj auto już szybko na jedno wiadro szamponem z dodatkiem apc lub choćby płynu do naczyń tylko takiego bez pielęgnacji dłoni - czysty detergent. Ma być squicky clean. Chłodno ostatnio to będzie trzeba glinkę sporo ugniatać a najlepiej weź sobie ciepłą wodę moze nie wystygnie zupełnie. Woda do pracy w jakiś spryskiwacz i na tym glinka prcuje spoko. Przed woskiem pewnie nie masz IPA ale możesz sobie wziąć z domu setkę wódki w spryskiwacz kolejny -spryskujesz i wycierasz. To da ci maks wytrzymałości tego wosku na zimę przy zachowaniu niskiego kosztu i przy tych warunkach. Nie kupuj fiberek z Tesco. Fibry po 6zl np z showcarshine są większe lepsze bezpieczniejsze. Marketowe to się nadają do silnika czy plastikow. W Auchan za 6zl kupisz fajna rękawice do mycia. Używam do felg i progów i jest zupełnie okej. Na wiosnę jak już się choroba detailngowa rozwinie pokupujesz więcej zabawek Ciepłą wodę do ugniatania glinki mam zaplanowaną. IPY nie posiadam, ale jakieś litry wódki w domu się znajdą. Właśnie robiłem listę co mam w moim małym skromnym składziku i co jest takie "must have", a tego jeszcze nie posiadam. O tych mikrofibrach mówisz? https://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/1754-showcarshine-microfiber-apt-40x40-290-gsm-uniwersalna-.html?search_query=mikrofibra&results=509
paperson Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 @Neroshinio mogą być i te, choć na początek lepiej kupić sprawdzone mikrofibry kirkland, np. z aukcji allegro nr 7138684349
analyzator Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 2 godziny temu, Neroshinio napisał: Ciepłą wodę do ugniatania glinki mam zaplanowaną. IPY nie posiadam, ale jakieś litry wódki w domu się znajdą. Właśnie robiłem listę co mam w moim małym skromnym składziku i co jest takie "must have", a tego jeszcze nie posiadam. O tych mikrofibrach mówisz? https://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/1754-showcarshine-microfiber-apt-40x40-290-gsm-uniwersalna-.html?search_query=mikrofibra&results=509 Mam taką chyba z ciekawości dokupioną przy jakimś zamówieniu ale nie używałem jeszcze. Te są bardzo spoko i świetnie nadają się do detailerów czy wosków - https://showcarshine.pl/polerowanie-czyszczenie/1753-showcarshine-microfiber-.html Kirklandy ponoć spoko sam kiedyś kupię - myślałem że w Polsce ich nie ma a były polecane przez forensic detailing z youtube
Fredi88 Opublikowano 15 Października 2018 Zgłoś Opublikowano 15 Października 2018 Jak dla mnie wśród najtańszych MF nr1 to waxpro.
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się