Skocz do zawartości

Zakup używanego auta 2


Rekomendowane odpowiedzi

A co jest bardziej prestiżowego w 15 letnim mercedesie niż 8 letnim fordzie? Oprócz ceny części, które prędzej będzie trzeba wymienić w starszym aucie. Wiadomo, co kto lubi.

Co do Forda Kugi to tylko jedyny słuszny silnik 2.0TDCI. 1.6eb miał trochę problemów z pękającymi głowicami, może nie był to może problem na miarę biorącego olej starego 1.4Tsi, ale zawsze lepiej wziąć silnik o lepszej opinii. 2.0eb pali w kosmos, wyniki rzędu 10-11l to jest eco driving, 13l/100km to nic nadzwyczajnego. Przy ewentualnych poszukiwaniach, pamiętaj, że Fordy z tych lat mają identyczne silniki w każdej wersji (no może oprócz 2.0 240KM i 203KM było kilka sprzecznych opinii) i za kilkaset złoty (mniej jak połowa ceny chiptuningu) mogą przerzucić z wersji np. 150KM na 180KM no i Fordy są dobrze obcykane na polskich forach i bardzo dużo części jest p&p, połowę bajerów można dokładać bez grzebania w komputerze.

  • Lubię to 1
  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, lol19pl napisał:

A co jest bardziej prestiżowego w 15 letnim mercedesie niż 8 letnim fordzie? Oprócz ceny części, które prędzej będzie trzeba wymienić w starszym aucie. Wiadomo, co kto lubi.

Co do Forda Kugi to tylko jedyny słuszny silnik 2.0TDCI. 1.6eb miał trochę problemów z pękającymi głowicami, może nie był to może problem na miarę biorącego olej starego 1.4Tsi, ale zawsze lepiej wziąć silnik o lepszej opinii. 2.0eb pali w kosmos, wyniki rzędu 10-11l to jest eco driving, 13l/100km to nic nadzwyczajnego. Przy ewentualnych poszukiwaniach, pamiętaj, że Fordy z tych lat mają identyczne silniki w każdej wersji (no może oprócz 2.0 240KM i 203KM było kilka sprzecznych opinii) i za kilkaset złoty (mniej jak połowa ceny chiptuningu) mogą przerzucić z wersji np. 150KM na 180KM no i Fordy są dobrze obcykane na polskich forach i bardzo dużo części jest p&p, połowę bajerów można dokładać bez grzebania w komputerze.

Ja znowu o tych 2.0 tdci mam złą opinie, w starszych mondeo zalewane wodą komputery (ecu) po czym auto wariuje. Ostatnio taki 2.0 tdci gasł podczas jazdy, wymienione było wszystko, turbo regenerowane, nowa pompa wysokiego ciśnienia, wtryskiwacze, cena roboty to ok. 5tyś zł w samochodze wartym 6 tyś zł (mondeo mk3). Okazało się, że właśnie zalany był komp i gasł. Kolejny 2.0 tdci ford mondeo mk4 ten sam problem, gaśnie podczas jazdy, znowu worek pieniędzy wsadzony i dalej gaśnie.  Bagażnik ogromny, ale to chyba tyle z fajnych rzeczy w tym aucie, środek masakra, plastiki słabo spasowane i ten tandetny zegarek (mowa o mk3). Ten mk4 już bardziej przyjemby w środku, dużo bajerów itp. Jak by nie ten silnik to w sumie spoko auto, bardzo pojemny. Mercedes ? Sam miałem C klase W202 2.3 kompresor, auto super, fajnie aie zbiera, pojemne, dobrze wyposazone (skora wentylowana, fotele regulowane elektrycznie w kazdej płaszczyźnie, ori bose z subem w bagajku, fotochromy, zawieszenie nivo, tempomaty, ogranicznik prekdosci, wizualny pakiet AMG + tłumik itp itd) fajne auto, niestety do dziś żałuje sprzedaży. Znowu drugi merc w rodzinie to W203 c klasa 2.2 turbo diesel 136km i po przelocie równo 200.000 km wszystko zaczeło sie sypać, cały osprzęt silnika, lejące wtryski, alternator, rozrusznik i masa innych rzeczy. Ale po zrobieniu tego bezawaryjnie kolejne 50.000 przejechał. Nie warto sugerować się wiekiem auta przy zakupie, raczej tym od kogo kupujemy i jak auto było traktowane, można znaleźć w lepszym stanie technicznym auto 20 letnie niż nie jedno 10 letnie, bo co sie rozsypało to już ktoś musiał zrobić, tylko teraz pytanie jak. Ja ze znalezieniem mojego teraźniejszego auta woziłem sie prawie 6 miechów i kilka/kilkanaście obejżanych samochodów. Warto dobrze auto sprawdzić przed zakupem za te 150-300 zł niż potem kupić kota w worku. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja znowu o tych 2.0 tdci mam złą opinie, w starszych mondeo zalewane wodą komputery (ecu) po czym auto wariuje. Ostatnio taki 2.0 tdci gasł podczas jazdy, wymienione było wszystko, turbo regenerowane, nowa pompa wysokiego ciśnienia, wtryskiwacze, cena roboty to ok. 5tyś zł w samochodze wartym 6 tyś zł (mondeo mk3). Okazało się, że właśnie zalany był komp i gasł. Kolejny 2.0 tdci ford mondeo mk4 ten sam problem, gaśnie podczas jazdy, znowu worek pieniędzy wsadzony i dalej gaśnie.  Bagażnik ogromny, ale to chyba tyle z fajnych rzeczy w tym aucie, środek masakra, plastiki słabo spasowane i ten tandetny zegarek (mowa o mk3). Ten mk4 już bardziej przyjemby w środku, dużo bajerów itp. Jak by nie ten silnik to w sumie spoko auto, bardzo pojemny. Mercedes ? Sam miałem C klase W202 2.3 kompresor, auto super, fajnie aie zbiera, pojemne, dobrze wyposazone (skora wentylowana, fotele regulowane elektrycznie w kazdej płaszczyźnie, ori bose z subem w bagajku, fotochromy, zawieszenie nivo, tempomaty, ogranicznik prekdosci, wizualny pakiet AMG + tłumik itp itd) fajne auto, niestety do dziś żałuje sprzedaży. Znowu drugi merc w rodzinie to W203 c klasa 2.2 turbo diesel 136km i po przelocie równo 200.000 km wszystko zaczeło sie sypać, cały osprzęt silnika, lejące wtryski, alternator, rozrusznik i masa innych rzeczy. Ale po zrobieniu tego bezawaryjnie kolejne 50.000 przejechał. Nie warto sugerować się wiekiem auta przy zakupie, raczej tym od kogo kupujemy i jak auto było traktowane, można znaleźć w lepszym stanie technicznym auto 20 letnie niż nie jedno 10 letnie, bo co sie rozsypało to już ktoś musiał zrobić, tylko teraz pytanie jak. Ja ze znalezieniem mojego teraźniejszego auta woziłem sie prawie 6 miechów i kilka/kilkanaście obejżanych samochodów. Warto dobrze auto sprawdzić przed zakupem za te 150-300 zł niż potem kupić kota w worku. 
Tylko my nie mówimy o 2.0 tdci z mk3 tylko z mk4 i kugi, a to są silniki robione we współpracy z PSA. W tym silniku jedyne co może paść samo z siebie to turbo i dwumasa po znacznym przebiegu. Ten silnik nie bierze oleju, nie pękają głowice, nie słyszałem, żeby się komuś rozbiegał. Znajomy ma 430kkm (2012 s-max) jedyne co przy tym silniku robi to wymienia olej i filtry wedle rozpiski producenta, silnik kompletnie suchy, nie wydaje podejrzanych dźwięków. U mnie były dwa, jeden Mondeo 2011 miał 140 tysięcy "służbowego" przebiegu w 2.5 roku i nic się nie stało (potem niestety auto zaliczyło słup) i s-max 2011, moja mama nim jeździ, ma 200 tysięcy km, jeżdżony trochę po małym mieście i po trasie, nie ma z nim żadnego problemu. Oczywiście wszystkie te auta znam od nowości. Ogólnie mondeo/s-max w średnich/wyższych wersjach wyposażenia maja bardzo wytrzymałe materiały wnętrza i tak jak u mnie nie dałbym rady poznać który samochód ma więcej przebiegu, ten znajomego, czy mamy, a różni je zaledwie rok i aż 230kkm i teraz jakby ktoś skręcił tego drugiego do 200kkm i po 20kkm od zakupu poszło turbo, to już by ludzie psioczyli, a jakby poszło turbo przy 450kkm to nic nadzwyczajnego, jeśli ktoś nie umiejętnie jeździł.

Wysłane z mojego DUK-L09 przy użyciu Tapatalka

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sebalbn @lol19pl Z tym, że nieraz samochód 10 letni jest gorzej utrzymany niż nie jeden 20 letni to się zgodzę 🙂 Sam staram się traktować samochód jak najlepiej żeby długo posłużył a kolejny właściciel nie miał problemów, że kupił auto które wygląda jak kupa. 😄 Tylko akurat przy moich przebiegach max 20 tyś rocznie nie wiem czy nie lepiej by się spisała jednak benzynka. Dlatego jedynie by wchodziło 2.0 w mondeo mk4, 1.6 150 w focusie albo 2.5 w kudze których jest malo i wtedy mam coś koło 2013r auto. Natomiast C klase wtedy mam z 2010. Fakt koszt części jest większy wiadomo ale wtedy też w przypadku C klasy jak i forda mam pewność samochodu ponieważ mi je załatwi znajomy. Czy jeszcze oprocz tych podanych warto by się nad jakąś inną benzyna zastanowić w tych pieniążkach? Nie mówie o lagunie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, QuavelioS napisał:

@Sebalbn @lol19pl Z tym, że nieraz samochód 10 letni jest gorzej utrzymany niż nie jeden 20 letni to się zgodzę 🙂 Sam staram się traktować samochód jak najlepiej żeby długo posłużył a kolejny właściciel nie miał problemów, że kupił auto które wygląda jak kupa. 😄 Tylko akurat przy moich przebiegach max 20 tyś rocznie nie wiem czy nie lepiej by się spisała jednak benzynka. Dlatego jedynie by wchodziło 2.0 w mondeo mk4, 1.6 150 w focusie albo 2.5 w kudze których jest malo i wtedy mam coś koło 2013r auto. Natomiast C klase wtedy mam z 2010. Fakt koszt części jest większy wiadomo ale wtedy też w przypadku C klasy jak i forda mam pewność samochodu ponieważ mi je załatwi znajomy. Czy jeszcze oprocz tych podanych warto by się nad jakąś inną benzyna zastanowić w tych pieniążkach? Nie mówie o lagunie.

Jeżeli szukasz auta w miare dużego z silnikiem benzynowym z w miare dobrym wyposarzeniem czemu nie poszukasz Hondy Accord ? Bardzo dobre samochody, nawet te silniki 2.2 diesla dają rade, są ponoć trwałe. Bardzo fajne auto, gdyby nie napęd na przednią oś na pewno sam bym o tym samochodzie myślał. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stoję przed zakupem auta dla żony, sam już nie wiem w co iść. Do wydania około 15 tys. Auto wielkości Punto/Astra tak żeby wózek do bagaja się zmieścił. Mały benzyniak najlepiej bez turbo z silnikiem jakimś sprawdzonym i co by rudej nie było pełno wszędzie. Auto będzie mało jeździło trochę miasto, mała trasa. Wiem, że trudno takie cudo znaleźć za tyle, ale za czym byście się oglądali? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Dante05 napisał:

Stoję przed zakupem auta dla żony, sam już nie wiem w co iść. Do wydania około 15 tys. Auto wielkości Punto/Astra tak żeby wózek do bagaja się zmieścił. Mały benzyniak najlepiej bez turbo z silnikiem jakimś sprawdzonym i co by rudej nie było pełno wszędzie. Auto będzie mało jeździło trochę miasto, mała trasa. Wiem, że trudno takie cudo znaleźć za tyle, ale za czym byście się oglądali? 

Polecam Golf V ale koniecznie wersje Plus z silnikiem 1.6MPI.  To taki Golf XXL ale ze środkiem z Tiguana przez co wygląda dużo nowocześniej od swojego mniejszego brata.

Silnik idealny pod LPG, spalanie w okolicy 8-9l gazu. Moja żona użytkuje już 3 rok i auto jest kompletnie bezproblemowe, ceny i dostępność części bardzo korzystne. Demon prędkości to nie jest ale krótsze trasy jak najbardziej się nadaje. Wózek do bagaja wejdzie bez problemu, można dodatkowo zwiększyc pojemność bagażnika przesuwając kanapę do przodu ponieważ jest zamontowana na szynach. Auto bardzo dobrze się prowadzi i pozycja za kierownicą bardzo dobra bo auto jest wysokie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=74]turzol[/mention] potwierdzam - mam akurat wersję 1.4 (nieco dłuższa i przede wszystkim bezawaryjna skrzynia biegów) - bardzo dobre auto na codzień, mi pali 6,5l benzyny wokół komina i z klimatyzacją. 


Akurat na 1.4 16V się dość mocno sparzyliśmy w poprzednim vw polo (wieczny problem z zamarzająca odmą)
Dałem tym razem szanse 1.6 8V i przekonałem się do montażu instalacji lpg. Teraz zimy są mu nie straszne i auto chodzi jak zegarek. Silnik prosty jak budowa cepa, montowany od czasów golfa mk2.

Nasz ma dość nietypowy kolor dostępny tylko dla wersji Goal

dbb8c0ba38d632818f9f177a24bd3311.jpg


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

[mention=74]turzol[/mention] [mention=17647]vangsta[/mention] dziękuję za podpowiedź. Jakieś konkretne kody silnika czy to nie ma znaczenia? 

W przypadku 1.6 oznaczenie silnika BSE. Minus jest taki ze handlarze podchwycili temat i plusy z tym silnikiem są najdroższe.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@lol19pl Kuga II/Escape III, interesują mnie głównie wersje z silnikami benzynowymi i dołączanym napędem na 4 koła. Przewertowałem kilka artykułów i tematów na forum Forda, ale mam niesamowity mętlik. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 30.05.2019 o 10:57, _harry napisał:

A gdybym tak zamarzył: Alfa Romeo 159 w dieslu?

Hit czy kit?

Jedyny sensowny silnik w tym aucie to 1,75TBi. 1.9JTDm do tej krowy jest za słaby, 2.4jtdm fajny ale tylko na trasy przy jeżdżeniu wokół komina może się okazać drogi w eksploatacji.

Pisze to jako były posiadacz Brery czyli 159 w wersji coupe 😉

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.