Budowa domu, garaż, kanał - kilka pytań.

[marwol]

A jaka linia? Jaka moc?

 

Jest rozporządzenie gdzie jest szczegółowo podane moc-->odległość.

 

Ktoś z Was chce mieszkać nad kablami energetycznymi?

 

Wysłane z mojego SM-G925F przy użyciu Tapatalka

[stawek]

Oczywiście, że nikt nie chce mieszkać pod kablami i nikt myślący nie zamieszka w takim domu.

Chodziło mi jedynie o rozpoczęcie budowy aby nie opóźniać prac związanych z jego budową.

Jakie napięcie ... szczerze mówiąc nie wiem. Może ktoś potrafi określić po wyglądzie słupa.

 

https://zapodaj.net/c65a7bdf10178.jpg.html

 

To jest omawiana działka. Całość jednego właściciela podzielona na mniej więcej 4 równe części. Słupy nie są na działce którą biorę pod uwage, ale przechodzą nad nią przewody. Widać wszystko na zdjęciu powyżej.

[marwol]

To ja Ci tłumacze : chcesz budować dom pod linią energetyczną. Na chwile obecną masz tam LE i nikt nic nie wie co dalej. Dla sprzedającego na gębe bym nie wierzył. Pójdz do gminy, dowiedz się kto pozwolenia wydaje, pogadaj z nim jak to wygląda. Jak pozwoli to bierzesz projekt, geodete i kombinujesz jak ustawić dom.

 

I nie bądz w gorącej wodzie kąpany - to drogo kosztuje

[stawek]

Tak wiem i dziękuję za pomoc.

Muszę studzić głowę żonie bo ona już ją "kupiła" Z jednej strony po części ją rozumiem bo szukamy działki ok 8 miesięcy już i mam wrażenie, że w małopolsce jeśli chodzi o Kraków/Wieliczkę spóźniliśmy się z oglądaniem działek conajmniej 10 lat ;/ Zostały dosłownie same "spady", trudne do zagospodarowania, nieustawne, o niekorzystnych wymiarach i oczywiście w rękę trzeba całować jak ktoś sprzedaje 10 arów za 100 tys. Sztucznie nakręcony rynek ... U "siebie" w świętokrzyskim bym miał połowe domu za to i działkę pewnie za 1/10 tego

 

Swoją drogą chcemy zawrzeć w umowie tą kwestię z usunięciem lini. Ktoś w ogóle wie jakie to ma napięcie ?

Ps. czym jest "LE"?

[marwol]

Le - linia energetyczna

 

W umowie jak chcesz wawrzeć klauzule z LE to sprzedający Ci tego nie podpisze.

[stawek]

Dlaczego skoro sam się zobligował do jej usunięcia i pokrycia kosztów ? Jeśli tak rzeczywiście jest to jaki to dla niego problem ?

[marwol]

Jak tak to extra. Tylko pamiętaj : nic na gębe - wszystko na piśmie.

 

Problemem może być dla niego cena zakopania kabli.

 

Dowiedz się czy możesz (jak tak to w jakiej odległości) budować dom od LE. Bo rozumiem że nie chcesz czekać z budową na usunięcie działki.

 

Teraz idz do prawnika niech umowe dobrą dla Ciebie spisze, że sprzedający w terminie do np końca roku usunie LE,a jak nie to kara taka i taka. Sprawdz w energetyce jakie koszta ukrycie tej linii.

 

Stawiam flache,że sprzedający tego nie podpisze, a da Ci swoje słowo honoru

[stawek]

Oczywiście, że wtedy się nie zgodzę na taką umowę.

O przygotowanie dobrej umowy jestem spokojny. Kwestia tylko czy rzeczywiście właściciel zrobi tak jak mówi.

[marwol]

Kwestia tylko czy rzeczywiście właściciel zrobi tak jak mówi.

 

Tego nikt nie wie

[stawek]

Chyba, że właściciel

OK jeszcze raz wielkie dzięki za pomoc wszystkim aktywnym w tym temacie.

Dowiedziałem się tu więcej niż ze wszystkich innych for razem wziętych

W przyszłym tyg. mamy spotkanie z właścicielem. Będę informował jak postępy w sprawie.

[Eryczek]

jeśli kable znajdują się nad działką to nie ma mowy o budowie domu itp.

 

Bo taka zasada jest ale jeśli sobie załatwisz "papier" że możesz to stan faktyczny już Ci nie będzie przeszkadzał w rozpoczęciu budowy.

Co do sprawdzenia czy linia energetyczna faktycznie ma być przesunięta lub zakopana w ziemi to dowiesz się tego w zakładzie energetycznym.

Ze swojej strony radził bym powściągliwość z zakupem działki z linią energetyczną idącą w jej poprzek. Po pierwsze nie zbudujesz nic w odległości bodajże 4 metrów od niej. Po drugie taka działka jest praktycznie nie zbywalna

Ostygnij, upewnij się że linia ma być faktycznie w tym roku przeniesiona, podpisz z właścicielem umowę przedwstępną u notariusza z zastrzeżeniem że jeśli linia przeniesiona w wyznaczonym terminie nie zostanie to umowa zostaje rozwiązana z winy właściciela działki i ten odda Ci zaliczkę.

[marwol]

A nie lepiej zadatek? Wtedy x2 oddaje

[stawek]

[ref=#ff3366]Fyox[/ref], czy mógłbyś spojrzeć jeszcze zdjęcie w linku ?

https://zapodaj.net/bcf48c19968ee.jpg.html

Możesz mi powiedzieć czym jest na tym planie obszar ciemnozielony "4MNO", który zaznaczyłem żółtym kółkiem ?

Jest tam zaznaczony również "65KDD", ale znalazłem w necie, że jest to droga publiczna - droga dojazdowa.

Czy jest coś na tym planie co w perspektywnie działki opisanej jako 1 w kolorze czerwonym mogło by mnie niepokoić przy ewentualnej budowie domu lub też jego dalszym użytkowaniem ?

 

Ps. czy jest ktoś na forum kto by mógł nawet za jakąś opłatą poświęcić parę minut i "prześwietlić" mi tą działkę ?

Nie chciałbym wtopy na samym początku.

Oczywiście jeśli ktoś byłby z okolic (Wieliczka, Kraków) i mógłby podjechać ze mną osobiście tym lepiej

[heblus]

a co z ogrzewaniem?? Stosujecie jakieś ekologiczne ogrzewanie np pompą ciepła czy tradycyjnie węgiel??

[stawek]

100% podłogówki zasilanej z pieca gazowego kondensacyjnego.

[dan at]

witam....i to jest na dzien dzisiejszy najlepsze rozwiazanie........

[stawek]

Koledzy orientuje się ktoś z was jaki jest koszt drenażu ... i tutaj nie wiem czy domu czy całej działki.

Działka którą bierzemy pod uwagę ma podłoże gliniaste i nie wiem czy trzeba robić drenaż na całej działce czy tylko wokół domu ?

Druga sprawa. Jeśli okazało by się, że ta warstwa gliny jest dość cienka to chyba najlepiej byłoby to "ściągnąć" do warstwy przepuszczalnej i nawieść ewentualnie ziemi aby uniknąć robienia drenażu na całej powierzchni.

Mam spory problem ponieważ kompletnie się na tym nie znam i nie wiem co mam robić ... opłaca się wg was zastanawiać nad taką działką ?

[Eryczek]

[ref]stawek[/ref], duża ta działka? Drenaż nie jest bardzo drogi ale jeśli warstwa gliny jest dość cienka to pogadaj z kierownikiem budowy. Często wystarczy przekopać działkę w kilku miejscach na tyle głęboko i szeroko że zniszczyć jednolitą warstwę gliny i dać wodzie ujście "głębiej".

[stawek]

[ref=#00aa00]Eryczek[/ref], działka 10arów. Właściciel zszedł z ceny jak uświadomiłem mu jaki jest to problem.

Byliśmy na tej działce po 3 dniowych intensywnych opadach i stała woda. Od sąsiada wiemy, że teren gliniasty ... jak głęboko ? Tego nie wiem.

Zalecałbyś robić odwierty ? Kurcze nie chce się wkopać już na samym początku, bo po co mi działka na której nie będę mógł postawić domu lub też będzie to bardzo kosztowne ... nie stać mnie na to.

[Eidos71]

[ref]stawek[/ref] - niedaleko mojego miejsca zamieszkania, na osiedlu domków był podobny problem - z tym, że deweloper zdążył postawić kilka szeregowców, z których dwa ostatnie nie nadawały się do zamieszkania - po większym deszczu teren wokół tych dwóch ostatnich domów w szeregu przypominał bagno (nawet zaczęły rosnąć trzciny ). W końcu znalazł się odważny, który postanowił dobudować swój własny dom do tego ciągu - zrobił drenaż zalewanego terenu i od tej pory jest tam normalnie - po deszczu nie ma już ani jeziora, ani trzcin. Podobno opłacało mu się podziałać samemu, gdyż cena działki była bardzo dobra właśnie z powodu stojącej tam praktycznie cały rok wody.

[stawek]

Dzięki wielkie za pomoc.

Powiem Wam szczerze, że nie zastanawiał bym się nad nią gdyby nie fakt, iż cena jest "okazyjna" jak na Wieliczkę i okolice.

Ludziom się trochę w d**** poprzewracało bo przekształcili uprawne hektary na działki budowlane i myślą, że sprzedadzą i pracować nie będzie trzeba Tak jak pisałem wcześniej 100 tys. za 10 arów to cena minimalna w chwili obecnej tzn. mówimy o działce z mediami na działce lub w drodze bo można znaleźć "okazję" za 60 tys. ale np. wszystkie media do podciągnięcia 50-100m. i dojazd oczywiście jakąś polną drogą o kanalizacji nie wspomnę.

 

Działka o której mowa ma właśnie te 10 arów i wszystkie media (łącznie z kanalizacją, a to rzadkość w tych stronach) no i oczywiście mieści się w 100 tys. ... ba nawet w 80 tys. tylko się zastanawiam czy to wszystko jest warte zachodu, bo jak już kupię to "po ptokach".

 

Radzicie aby zrobić badanie gruntu ?

[Eryczek]

Geodeta nie jest drogi.

Inna sprawa to czy rodzaj podłoża nie wymusi zman w konstrukcji fundamentu - na "płytę". O tym powinieneś pogadać z jakimś budowlańcem.

Ogólnie nie przekreślaj tej działki, zrób tylko rozeznanie przed jej zakupem.

 

PS: wrzucę Ci później zdjęcie działki która znajduje się koło mojego domu. Ponoć od lat woda stała na niej od marca do lipca. Ja rok temu zainwestowałem tysiaka w koparke, trochę rur i kamieni. Problem zniknął momentalnie

[sergiej7]

Zrób 2-3 odwierty i bedziesz wszystko wiedział o gruncie. Najlepiej w miejscu przyszlych fundamentów w narożnikach. Tysiak przy kosztach budowy domu to nic.

[stawek]

Dzięki koledzy za pomoc. W takim razie chyba zrobię rozeznanie co do geodetów.

Swoją drogą jeśli okazało by się, że na działce sama glina to dom musi stać na płycie fundamentowej ?

[TOM3]

Gruntami się zajmuję geolog