Swift Opublikowano 2 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2017 Ponad miesiąc temu dostałem K2 Roton i przy ostatnim myciu uchwyciłem smartfonem kilka fotek. Mini test K2 Roton: Bohater: (data produkcji 28.10.2016r) gif upload Wiecej soli niż pyłu z klocków, ale jednak krwawi! photo storage free picture upload gif hosting upload png 50/50 image hosting no sign up temporary image hosting img host Mini test to krótkie podsumowanie. Miałem kiedyś K2 Roton i byłem średnio zadowolony. Nie wiem czy to to za sprawą nowszej wersji (świeża data prod.) tego produktu, ale działa
wooke Opublikowano 2 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2017 Kolego, bo mi nikt nie odpowiedział w temacie K2. Jaki zapach, bo mój straszliwie śmierdział g*****.
Swift Opublikowano 2 Lutego 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2017 Jak chyba każdy deironizer śmierdzi jajem, ale przy niskiej temperaturze zapach jest mniej wyczuwalny.
Yakuz89 Opublikowano 2 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2017 Nie kazdy bo krwawa felga z car conceptu jest " smakowa" i zapach jaj jest przykryty zapachem truskawek czy czegos
wooke Opublikowano 2 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 2 Lutego 2017 A myślałem, że mi się zepsuł. Z czego oni muszą to robić, że tak wali.
Przem@S Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Mi na alu krwawi dużo mocniej , niż na tym kołpaku. Śmierdzi strasznie to fakt , za taka małą kasę nawet daje radę. Czy atomizer lał Ci po palcach?
wooke Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 U mnie lało się z niego. Ale przez ten zapach wyrzuciłem go.
CrisAGC Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 Mój cieknął, potem lal, a na koniec nawet w ogóle nic nie leciało. Jestem w trakcie rozpatrywania reklamacji z K2. Zobaczymy jak się sprawa zakończy. Co do zapachu, to wiadomo śmierdzieć musi, przyzwyczaiłem się. Grunt, że działa, a raczej działał, gdy leciał z atomizera podobnie do zielonej Tugi, za cenę połowę mniejszą
damiancd Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 miałem już 3 butelki tego specyfiku, nic nie ciekło, nic nie lało, teraz kupiłem tugę i muszę powiedzieć - tuga krwawi o wiele mocniej
menior Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 miałem już 3 butelki tego specyfiku, nic nie ciekło, nic nie lało, teraz kupiłem tugę i muszę powiedzieć - tuga krwawi o wiele mocniej I tak nie śmierdzi
Yakuz89 Opublikowano 3 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 3 Lutego 2017 To fakt ze tuga rzeczywiscie mniej wali np od wampira liquid ale tez minimalnie gorzej krwawi...
Michał126 Opublikowano 4 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 4 Lutego 2017 A tam nie krwawi... może dostaliśmy w nagrodę jakąś podkręconą wersję, ale nie powiem, że taki widok mnie nie zdziwił, jak tydzień temu ogarniałem łopla: Capi, to fakt, ale działa. Z atomizerem też problemów brak - pryska fajną mgiełką. Ogólnie dobra rzecz. Po Tudze używałem Sonaxa Xtreme, teraz tego i trudno byłoby mi wskazać najskuteczniejszy, za to Sonax ewidentnie najmniej wali i w sumie najmniej krwawi. Ale nigdy nieczyszczone alusy od środka doczyścił, z wybitymi napisami włącznie, więc to słabe krwawienie o niczym nie świadczy. Za to w Tudze wkurzało mnie to, jak działał atomizer - to, co z niego leciało, to bardziej strumień niż mgiełka, niezależnie od energii włożonej w spryskiwanie (bo niektórzy twierdzą, że jak się szybko naciska, to leci mgiełka, a jak pomału, to strumień). Dlatego jakoś mnie nie zachwyciła - ot, deironizer. Ale jeszcze wszystko przede mną, wiele takiej chemii nie zużyłem.
sl3py Opublikowano 5 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 5 Lutego 2017 U mnie roton bardzo słabo krwawił i był bardzo mało wydajny , chyba ze za dużo psikalem na felgę 4 komplety kół i koniec preparatu . Przesiadłem sie na vampira od Adbl i odrazu widać znacząca różnice
SALWA Opublikowano 7 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 7 Lutego 2017 Rotona używam już dobry rok i może nie jest wzorem jeśli chodzi o tego typu preparaty ale w porównaniu z ceną i ilością innych produktów w zasadzie w domowym użytku nie widzę konkurenta, jedyny minus to rzeczywiście cieknący atomizer. No i jest problem z dotarciem strumieniem atomizera do skomplikowanych felg z rantem ale to problem jak każdy inny w każdej innej pracy.
Azi Takata Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Ja też kiedyś dobrałem do zamówienia Rotona. 9zł za 700ml Faktycznie atomizer leje trochę po palcach, a efekt po jednym razie, lekko liźnięty pędzlem, na felgach nigdy z tej strony nie mytych wygląda tak: Nie mam porównania, bo to moja pierwsza krwawiąca felga, ale chyba nie jest źle
Mikua Opublikowano 9 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 9 Lutego 2017 Za ta cenę to mogę poświecić więcej czasu i dwa razy psikać, niz kupować droższe i wkładać mniej czasu.
DaV Opublikowano 11 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 11 Lutego 2017 Coś tych zdjęć nie widać. Mógłbyś jeszcze raz wrzucić?
CrisAGC Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2017 Pokrótce przedstawię jak wygląda sprawa rozpatrywania reklamacji przez K2. Otóż po odezwaniu się do mnie przedstawiciela K2 w sprawie cieknącego atomizera, firma postanowiła podesłać do mnie kuriera po odbiór felernego produktu i po dotarciu go do firmy przesłaniu mi nowego. Niestety na nowy czekałem prawie miesiąc. Także sprawność załatwiania spraw w firmie K2 pozostawia wiele do życzenia, jednak gorsze jest to co otrzymałem.. Nowy produkt postawiłem użyć dziś. Niestety moje obawy potwierdziły się: nowy produkt, który otrzymałem z firmy K2 dalej cieknie, leje się z tego pożal się Boże atomizera. Po spryskaniu jednej felgi miałem całe palce polane tym dziadostwem. Produkt cieknie po palcach niezależnie od siły nacisku na atomizer. Także nie wiem, jak tutaj może pisać ktoś, że jego produkt nie cieknie, jest ok, itp, skoro jako rekompensatę (gdzie uwaga firmy winna być jeszcze bardziej skoncentrowana na tym by wysłać mi produkt w 100% sprawny) otrzymuję tak samo cieknący produkt. Jestem pewien, że nikt z firmy K2 pakując produkt do wysyłki nie nacisnął atomizera nawet raz w celu sprawdzenia poprawności jego działania. Wstyd i żenada. Wielki minus dla firmy, że nawet z czymś tak błahym jak cieknący atomizer nie potrafią sobie dać rady i odsyłają mi w ramach reklamacji tak samo wadliwy produkt. Aż boję się go przelać w butelkę po Tudze, bo podejrzewam, że tak samo zatka mi atomizer i nie będzie leciał. PS. Palce śmierdzą mi dalej, po 3 krotnym myciu dłoni.
Gesiu_15 Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2017 [ref]CrisAGC[/ref], Tuga pachnie w porównaniu do Rotona
C0rvette Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2017 I tak szacucek dla K2. Wysłali kuriera w obie strony. Żeby zareklamować produkt za 9zł
CrisAGC Opublikowano 12 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 12 Lutego 2017 Za 9 zł? Nie wiem gdzie Ty takie coś widziałeś. 16 zł za butelkę bodajże dawałem. Tak, wiem, szacun za kuriera, ale jednak wypadałoby wysłać produkt sprawny mimo wszystko.. Wiem, że Tuga pachnie. Pozostanę jej wierny chyba jednak, ale może spróbuję jeszcze z ADBL'em się zaprzyjaźnić
Yakuz89 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2017 Adbl smierdzi bardziej od Tugi ale lepiej krwawi
Gesiu_15 Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2017 Adbl smierdzi bardziej od Tugi ale lepiej krwawi ale działanie podobne i cenowo Tuga lepiej wypda Koniec OT
DZIADZIA Opublikowano 13 Lutego 2017 Zgłoś Opublikowano 13 Lutego 2017 693232 ale działanie podobne i cenowo Tuga lepiej wypda
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się