radd9314 Opublikowano 29 Maja 2017 Autor Zgłoś Opublikowano 29 Maja 2017 709044 zobaczyłem rano po deszczu spore kałuże na dachu. (Krople długości 4-5 cm. Tylko w środku dachu). Czy jest to normalny efekt kropelkowania, czy po prostu zdjęcia na forum są zroszone atomizerem i pokazane; p? Woda ładnie zlatuje bez rosy, krople są okrągłe a brud schodzi pod maznieciem palca. Po jeździe 100 m samochód jest suchy i znajdują się na nim mikroskopijne krople. Wszystko co opisałeś jest naturalnym objawem i jest jak najbardziej OK . Duże krople na dachu, a dokładniej na jego środku to typowy efekt zachowania się wody na powierzchni poziomej. Tam zawsze krople będą dużo większe. Jak zauważyłeś, im dalej od środka, krople robią się coraz mniejsze, bo i powierzchnia zaczyna powoli opadać . Inną sprawą jest również to, że wiele osób zamieszcza zdjęcia ze "sztucznym" deszczem, czyli z atomizera. Z reguły nie jest to woda tak miękka jak deszczówka i w takim przypadku potęguje to efekt odpychania wody, a co za tym idzie, mniejsze i bardziej kształtne kropelki. I teraz wszystko się zgadza! Poniżej zamieszczam fotki kropli z prawie miesięcznym Colli 476. Bez atomizera. Po myciu na dwa wiadra i spłukaniu karcherem. Wysłane z mojego SM-A510F przy użyciu Tapatalka
D@ViD Opublikowano 22 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2017 Ja też teraz kładłem Coli 476 na swoje auto. Niestety bez deironizacji. Tylko Aktywna piana, mycie na dwa wiadra -> Glinka -> IPA -> wosk. Na razie po miesiącu ładnie siedzi Coli, chociaż mało jeżdże i tylko raz był myty od tego czasu. Na zime chce zrobić to lepiej, czyli użyć Prickbort MAC 124 + ADBL Vampire -> Aktywna piana -> mycie na dwa wiadra -> Cleaner -> IPA -> wosk. Dobra kolejność? Może doradzicie jaki Cleaner będzie najlepszy pod Coli 476? oraz czy stosować czystą IPę, czy rozrobiona 50/50 z woda demineralizowaną (taką teraż używałem)
Master kecav Opublikowano 22 Czerwca 2017 Master Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2017 3 godziny temu, david2888 napisał: Może doradzicie jaki Cleaner będzie najlepszy pod Coli 476? oraz czy stosować czystą IPę, czy rozrobiona 50/50 z woda demineralizowaną (taką teraż używałem) Pewnie już wszyscy wiedzą, że Coli najlepiej trzyma na jałowym lakierze. Niestety wiele cleanerów zawsze zostawia po sobie jakieś substancje i potrzebujemy wówczas oczyścić lakier z tych substancji. Pytaniem jest, po co w ogóle używać w tym wypadku cleanera . To trochę niepotrzebne, bo jego zadaniem jest oczyszczenie powierzchni. Skoro użyliśmy glinki i umyliśmy auto, to w przypadku coli nic poza porządnym wymyciem IPĄ nie potrzebujemy robić. Jakie stężenie IPY? Prawie dowolne, bo to jest tak samo jak z alkoholem w butelce. Możesz pić czysty spirytus lub zmieszać go z wodą w dowolnej proporcji. Jeśli jednak zmieszasz z wodą to działanie jest odpowiednio mniejsze/wolniejsze na twoje "narządy"
Moderator psemo Opublikowano 22 Czerwca 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2017 53 minuty temu, kecav napisał: Pytaniem jest, po co w ogóle używać w tym wypadku cleanera . To trochę niepotrzebne, bo jego zadaniem jest oczyszczenie powierzchni. Skoro użyliśmy glinki i umyliśmy auto, to w przypadku coli nic poza porządnym wymyciem IPĄ nie potrzebujemy robić. Tu nie do końca jest prawda. Glinka + mycie nie do końca oczyści lakier. Zadaniem cleanera jest oczyszczenie lakieru w sposób chemiczny z tego co jest na lakierze (np. resztki wosków, past itd.). Sama glinka + mycie tego nie wykona. Dlatego użycie cleanera jest jak najbardziej uzasadnione i wskazane.
Master kecav Opublikowano 22 Czerwca 2017 Master Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2017 12 minut temu, psemo napisał: Tu nie do końca jest prawda Dobrze to ująłeś 14 minut temu, psemo napisał: Zdaniem cleanera jest oczyszczenie lakieru w sposób chemiczny To raczej hasło reklamowe. Bo to chemiczne oczyszczanie, odbywa się przy pomocy mechaniki Ale generalnie masz rację, cleaner jest potrzebny. Jak ma być zgodnie ze sztuką, to cleaner jest obowiązkowy.
Moderator psemo Opublikowano 22 Czerwca 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 22 Czerwca 2017 1 godzinę temu, kecav napisał: Jak ma być zgodnie ze sztuką, to cleaner jest obowiązkowy. I tego się trzymajmy. W końcu to forum detailingowe
D@ViD Opublikowano 28 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2017 Nakładany 18 maja collinite 476s. Myty od tego czasu dwa razy zgodnie ze sztuka. Co sądzicie? Cos mi sie wydaje ze slabo Filmik: https://drive.google.com/file/d/0B-JXYM_v1F3YZjdTWGNmN2liT1E/view?usp=drivesdk Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Fredi88 Opublikowano 28 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 28 Czerwca 2017 15 minut temu, david2888 napisał: Co sądzicie? Cos mi sie wydaje ze slabo No słabo... Ja swoje fele "katuję" chemią z myjni i siedzi o wiele lepiej a nakładany o wiele wcześniej.
D@ViD Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 Nie wiem co zrobiłem źle. Auto umyte porządnie na dwa wiadra, glinkowane, znowu myte. Odtłuszczenie (IPA) i na to Colli. Potem Myte tez aktywna piana, szamponem o neutralnym PH. Chyba musialbym zrobic proces deironizacji. Dopiero teraz doszła paczka z ADBL Vampire Liquid, no i może Cleaner jakiś z małą zawartością glaza. Fredii88 Jak u Ciebie wygladał proces nakładania colli? Dawałeś cleaner
Moderator Domel Opublikowano 29 Czerwca 2017 Moderator Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 Jest ok. Widac że coś siedzi na lakierze i działa. Może nie spektakularnie ale działa. Podbijaj go po myciu jakimś QD i jeszcze posiedzi długo.
D@ViD Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 Na razie czasu nie będę miał na ponowne woskowanie. Za tydzien wyjazd do pracy, do Niemiec na 3tyg. Zrobię jakies 1500km to wtedy zobaczymy. Wczoraj użyłem pierwszy raz QD1. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka
Posejdon Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 @david2888przed ipą do colli polecam Auto Finesse tough prep cleaner.U mnie się sprawdza.Fajnie trzyma.Dobrze by było żebyś po nałożeniu colli wystawił auto na 2godzinki na słoneczko żeby się wypocił.Potem dotrzyj i na noc do garażu i jeszcze raz polerka i będzie szajn
D@ViD Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 Wystawiłem auto na słońce ale dopiero na drugi dzien. Jeszcze wtedy całe auto pokryło się tzw żółtym pyłem, bo pyliła ta brzoza Niestety nie mam warunków żeby w cieniu od rana robić auto
Posejdon Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 4 minuty temu, david2888 napisał: Wystawiłem auto na słońce ale dopiero na drugi dzien. Jeszcze wtedy całe auto pokryło się tzw żółtym pyłem, bo pyliła ta brzoza Niestety nie mam warunków żeby w cieniu od rana robić auto Ja ogarniam całe auto na myjni bezdotykowejDziwię się że w Polsce brzozy nie są jeszcze zakazaneA cleaner sobie kup i zobaczysz że będzie eleganckoPozdrawiam
fiodor1988 Opublikowano 29 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 29 Czerwca 2017 To fakt, w cleaner warto zainwestować wosk zdecydowanie dłużej poleży. Tym bardziej jeśli powierzchnia była odpowiednio przygotowana
D@ViD Opublikowano 30 Czerwca 2017 Zgłoś Opublikowano 30 Czerwca 2017 No to pozostaje mi zakupić cleaner na następne woskowanie. Ze względu na wyjazd będzie to dopiero w sierpniu. Teraz auto zrobi 1500km i będzie 4 tygodnie pod chmurką. Zobaczymy jak będzie po tym Rozważam dwa cleaner dedykowane pod selanty(collinite 476s) 1) DURAGLOSS 652 PRE CLEANER - ale chyba ciężko już z dostępnością 2) AUTO FINESSE TOUGH PREP PRE SEALANT CLEANER - polecany przez was Czy cleaner zmyje mi totalnie poprzednia aplikacje collina? Czy muszę zakupić jakiś mocniejszy szampon. Obecnie posiadam ADBL Shampoo neutral PH, oraz K2 Express
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się