Skocz do zawartości

Motocykle i motocykliści


Rekomendowane odpowiedzi

640065 Nie zgodzę się, że 600tka starczy jak masz dużo pokory, imho lepiej zacząć od mniejszego sprzętu i wchodzić wyżej po drabinie niż startować od 600tki, już nawet nie mówię o sportach. Najlepszym sprzętem na start jest dla mnie 250, może 500tka i niczego ponad to bym nie brał.

 

Ja również nie podzielę niestety twojej opinii. Ja od razu po zrobieniu A kupiłem 650 a kolega jeździ armaturą 1300. Jak się ma głowę na karku i trochę pokory, to da się jeździć każdą pojemnością. Na 125 i 250 da radę się zabić...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często mijając sprzet typu choper zastanawiam się czy kierownik jeździł kiedys sportem/szosowka i z wiekiem wyrósł z tego typu motocykli czy zamilowanie do tego gatunku jest wrodzone? :) Jak to jest? Nie powiem bo robi wrażenie taki sprzet,zwłaszcza że często spotyka się w nich motory przekraczajace grubo 1000cm3. Dźwięk z tlumika wprawia w wibracje flaki :D ciekawi mnie czy też kiedyś będę myślał o takim sprzecie gdzie na chwile obecna nie widzę siebie za sterem takiego kolosa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Swoop, Słuszne podejście. Za fajna 125 trzeba dać tyle samo kasy co za pełnoprawny motocykl. Gdybym zaczynał od nowa to nie kupił bym nic poniżej 600,jeśli ma się odrobinę pokory i doświadczenia na drodze mozna jeździć takim moto rozważnie bez popisywania się.

125 to też pełnoprawny motocykl. Proszę, nie wchodźmy w takie prowokujące hasła.

 

Ja od 3,5 roku jeżdżę Yamahą YZF-R125 z 2009 roku. Jestem z niej bardzo zadowolony, bo jeździ bardzo fajnie, osiągi na jazdę wkoło komina ma wystarczające, a pali... 2,3 litra na 100 km. :D Zrobiłem dotąd prawie 20 tysięcy kilometrów i tylko raz miałem z nią problemy, jak zaczęła brać olej - niby z przegrzania - naprawa w ASO kosztowała 800 zł... ale od tamtego czasu, po 4 tys. km olej jest czyściutki, nic go nie ubyło i tylko muszę pomyśleć o wymianie. Po stronie minusów zapisałbym jeszcze miękki lakier, który rysuje się od patrzenia i po siedmiu latach błaga o korektę :thumbdown: i dość drogi serwis. Jak ktoś ma jakieś pytania związane z tym modelem, to zapraszam na PW. Myślę, że co nieco mogę powiedzieć. :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

640065 Nie zgodzę się, że 600tka starczy jak masz dużo pokory, imho lepiej zacząć od mniejszego sprzętu i wchodzić wyżej po drabinie niż startować od 600tki, już nawet nie mówię o sportach. Najlepszym sprzętem na start jest dla mnie 250, może 500tka i niczego ponad to bym nie brał.

 

Ja również nie podzielę niestety twojej opinii. Ja od razu po zrobieniu A kupiłem 650 a kolega jeździ armaturą 1300. Jak się ma głowę na karku i trochę pokory, to da się jeździć każdą pojemnością. Na 125 i 250 da radę się zabić...

Tak naprawdę bardziej chodziło mi o moc motocykla. Sportowa czy nawet sportowo-turystyczna 600tka to nie jest dobre moto na początek i moim zdaniem i z mojego doświadczenia wynika fakt, że sama nauka jazdy na 2oo wychodzi gorzej w takim wypadku. Wiadomo, że taka honda shadow 800 nie przeora człowieka, ale już podobne kawasaki z800r nie jest za dobre na start :)

 

Swoją drogą wiecie czym umyć kanapę motocyklową? Mokra fibra styknie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez kilka lat ujeżdżałem kibla (Aprilia Rally trochę zmodzona, licznikowo leciała ponad 90km/h), skuter sprzedałem kilka lat temu ale myślę nad kupnem Hondy Varadero 125 aby zobaczyć czy znowu mnie bakcyl wziąłby, jeśli tak to kat. A trzeba byłoby robić :) . A że żona nie pozwoli na kupno sportowego motocykla to muszę lawirować pomiędzy takimi turystykami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

danielek., mam kumpla który od zawsze ma chopera, pojemność słuszna 1300, kolejny też ma takowego, znamy się od dawien dawna i odkąd sięgam pamięcią tylko takimi jeździli i jeżdżą, nie wiem czym to jest spowodowane, kiedyś jeżdziliśmy sporo razem teraz ze względu na zdrowie odpadłem, ja natomiast tylko golasy np. sevenfifty czy hornet, ani ich nie ciągnęło w moim kierunku, ani mnie ich klimaty :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz tego się nie da opisać ...ot to tak samo jak dlaczego jedni jeżdżą Subaru STI , a drudzy Fiatem CC i na dodatek obaj chwalą swoje pojazdy ;)

Znam kilkanaście przypadków ludzi przesiadających się z "choperów" na "plastiki" jednak przypadków odwrotnych już nie bardzo :-] Ot jeżdżąc na nieskręcającym i niehamującym choperem raz wsiądziesz na np. Fazera , to już tylko czekać na to aż dany kierowca zmieni "armaturę" na zwinny motocykl ;)

 

PS: motocykl to takie samo cholerstwo jak ten cały detailing ... choróbsko jakich mało...drogie choróbsko! Skutera mam tydzień i już "modzę" tzn. siodło poleciało na dostosowanie do mojej koncepcji ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

zmorka, Nigdy nie siedziałem nawet na chperku,nawet nie wiem jak to jest czy jest wygodniej niż na turystyku bo dostojniej na pewno :) też mi się bardzo podobaja nakedy np nowa MT-10 albo Hornet z 2010r nie wiem jaki to model dokładnie. Ale ze względu ze lubię jechać w trasę wolę coś z owiewka żeby chociaż trochę zdjąć z klaty pęd powietrza.

powalla, akurat to dlaczego jeden jeździ STI a ktoś inny CC to nie jest kwestia wyboru a prędzej $£€ :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

642275 danielek., tak jak piszesz, kocham nakedy za wygląd, natomiast jazda powyżej 150 to już walka z wiatrem, ale za to jaki ubaw jak przekroczysz 200 :mrgreen: , klata robi za żagiel :D

Raczej te 140 to jest max dla komfortu a przy 200 już się robi bardzo niekomfortowo. Wolę motocykle z owiewkami dlatego :)

642129 Ja ostatnio swoją skórzaną myłem środkami do skóry colourlocka a później na to dressing

Pomyślę co zrobić, colorlocka nie mam z racji, że nie mam też w autach skór :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomyślę co zrobić, colorlocka nie mam z racji, że nie mam też w autach skór :)

 

ja w samochodzie mam tylko na kierownicy, ale w domu się przydaje :)

 

Żeby nie było... trochę przegonbiłem i pobrudziłem moto

 

1t6a2u.jpg

 

28vznh2.jpg

 

14wfupu.jpg

 

1432xl5.jpg

 

2qjkkmh.jpg

 

2qs5ik1.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Stańczyki... :) zajebiste miejsce. Ja dzisiaj też przegoniłem maszynę,był nawet lekki off :D

 

D6Pq4Fh.jpg

 

9Cztjpg.jpg

 

ll0co0X.jpg

 

Z każdym kilometrem lubie Fazera coraz bardziej,jest to idealny wybór. Pozycja za kierownicą wygodna jak na fotelu przed tv,jeśli trzeba to dotrzymuje tempa sportom a i po zjechaniu z asfaltu nie marudzi tylko dzielnie pokonuje każdą drogę :) W trasie też nie mam mu nic do zarzucenia,w końcu do tego został stworzony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja dziś zjechałem pierwszy raz z czarnego na porządną trasę błotną. Suzi dzielnie jechała przez błoto do połowy koła, a że to mój pierwszy występ na takiej trasie, to i mi się błotem dostało do kolan. Nie spodziewałem się, że ciężko będzie się przeprawiać - samochodem zawsze przejeżdżałem bez problemu :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co polecacie na pierwsze moto na a2? Zrobiłem wcześniej ok. 10tyś km 50ccm, tak do 10.000zł :)

Ja jeżdżę od roku Yamahą XJ600 i mam ją zarejestrowana na A2, zastanów się nad nią. Idiotoodporna (bez obrazy), tania w utrzymaniu, super pozycja za kierownica, 64KM łba ci zaraz nie urwą ale nauczą pokory i tania w zakupie, tylko szukaj polifta czyli dwie tarcze hamulcowe z przodu, inne siedzenie i ssanie na kierownicy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.