Skocz do zawartości

ADBL GreeN'gine


bienek

Rekomendowane odpowiedzi

Jak tylko pojawił się konkurs na nazwę mocnego deagresera do mycia silników od razu pomyślałem, że chętnie bym go wypróbował na moim niedawno kupionym złomku.

 

Tak się akurat złożyło, że zostałem wybrany do przetestowania próbki tego produktu. Pogoda dopisała więc, zabrałem się do pracy.

 

Komora silnika mojego focusa nie widziała chyba nigdy żadnej chemii do czyszczenia.

 

MXRqsL.jpg

g6xpG7.jpg

nS0q7g.jpg

 

 

Niestety próbka preparatu była dosyć mała (ok 100 ml) i wiedziałem, że przy takim syfie nie poszaleje.

 

HsSPmG.jpg

lEYMIm.jpg

zDUf6p.jpg

 

 

Sprawdziłem sobie PH greeN'gina i wyszło ok 12-13

 

 

vKwuKS.jpg

 

 

 

Dostałem informację, że przysłano mi koncentrat i można go rozrabiać w stosunku 1:10 lub też użyć bez rozcieńczania. Zależało mi na dobrym domywaniu, a że próbka była mała to chciałem go jak najmniej rozcieńczyć. Finalnie rozrobiłem sobie green'gina w stosunku 1:2 czyli miałem ok 300 ml gotowego preparatu do użycia.

 

Nie mam u siebie żadnego wygłuszenia i maska od spodu była mocno zabrudzona olejami. Właściwie takimi oparami olejowymi, które były mocno przygrzane temperaturą od silnika i od słońca.

Postanowiłem, że zacznę czyszczenie właśnie od góry do dołu, więc skupiłem się na tej masce.

 

vL2fvb.jpg

p6vmM2.jpg

7ZTLOW.jpg

 

 

Brud bardzo łatwo schodził. Kilka ruchów pędzlem i schodziło praktycznie do czysta :good:

 

 

Po spłukaniu

 

 

SVE9ok.jpg

FdOVhb.jpg

EULneN.jpg

 

 

 

Trochę słabo to widać na zdjęciu, ale na kostce widać było kolorowe plamy z rozpuszczonego oleju

 

 

 

Cj8i4Z.jpg

 

 

 

Po spłukaniu zostało jeszcze trochę brudu więc powtórzyłem proces i finalnie wyszło tak:

 

 

 

LNU77W.jpg

sYztTq.jpg

4Ay1Uh.jpg

C0x0rO.jpg

 

 

 

 

 

Niestety po dokładnym umyciu tej maski zostało jakieś 70 ml preparatu do wykorzystania i wystarczyło tylko na delikatną aplikację :/

 

B8RhVi.jpg

NNe0MF.jpg

 

 

Musiałem rozrobić sobie trochę aktywnej piany i dokończyć pracę już innym środkiem.

 

3OOItm.jpg

 

Końcowo wyszło to tak:

 

Fe3noW.jpg

1k5bOf.jpg

 

 

 

PODSUMOWUJĄC

 

 

Fajne w tym środku jest to, że nie śmierdzi mocną chemią i nie dusi przy aplikacji. Bardzo szybko i skutecznie luzuje tłusty brud. Idealnie nadaje się do mycia komory silnika, ale na pewno dobrze poradzi sobie również z zakamarkami drzwi, tam gdzie zwykle jest dużo smarów itd.

 

W zasadzie nie mam się do czego przyczepić. Żałuję tylko, że próbka była taka mała i nie mogłem całego silnika umyć tym preparatem. Jakby była taka możliwość to chętnie bym sobie kupił z 500ml przedpremierowego preparatu i zrobił to w całości nim.

 

Zapowiada się bardzo mocny konkurent na rynku deagreserów i myślę, że warto go wypróbować :good:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Dzięki za test.

Jaki był czas między aplikacja środka a użyciem pędzla?

pH mierzyłeś w roztworze roboczym czy koncentratu?

 

Z pewnych względów wstrzymałbym się z opisem o rozpuszczonym oleju na kostce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor

Najważniejsze, że jest już czysto :good:

Z doświadczenia wiem, że większe stężenie roztworu roboczego nie zawsze = lepsze czyszczenie. Na Twojej masce osobiście zastosował bym stężenie 1:4. Zdaję sobie sprawę, że z próbką 100ml nikt nie poszaleje. Przy oficjalnym wprowadzeniu produktu do sprzedaży opiszę dokładniej dlaczego w niektórych przypadkach mniej znaczy więcej.

Dzięki za test raz jeszcze :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • 2 miesiące temu...
  • 3 tygodnie później...
Przy oficjalnym wprowadzeniu produktu do sprzedaży opiszę dokładniej dlaczego w niektórych przypadkach mniej znaczy więcej.

Dzięki za test raz jeszcze :)

 

 

Gdzieś przeoczyłem owy tekst "dlaczego w niektórych przypadkach mniej znaczy więcej." - pytam z ciekawości bo chętnie bym się z nim zapoznał.

 

Co do samego środka - ostatnio małe problemy miałem z turbo i nieszczelnością IC .. tak więc mówię a nic wypróbuję coś od ADBL :-] i zakupiłem GreeN'gine.

Jak na razie rozrobiłem roztwór 1:4 .. jeszcze nie próbowałem nim działaś -> to najpierw zapytam, stary olej z diesla i inny syf co się dokleił atakować roztworem 1:4 czy zmienić proporcje i od razu lepiej spróbować 1:1, 1:2 ? Min. chciał bym też doczyścić osłonę która się znajduje pod silnikiem..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Dystrybutor
Przy oficjalnym wprowadzeniu produktu do sprzedaży opiszę dokładniej dlaczego w niektórych przypadkach mniej znaczy więcej.

Dzięki za test raz jeszcze :)

 

 

Gdzieś przeoczyłem owy tekst "dlaczego w niektórych przypadkach mniej znaczy więcej." - pytam z ciekawości bo chętnie bym się z nim zapoznał.

 

Co do samego środka - ostatnio małe problemy miałem z turbo i nieszczelnością IC .. tak więc mówię a nic wypróbuję coś od ADBL :-] i zakupiłem GreeN'gine.

Jak na razie rozrobiłem roztwór 1:4 .. jeszcze nie próbowałem nim działaś -> to najpierw zapytam, stary olej z diesla i inny syf co się dokleił atakować roztworem 1:4 czy zmienić proporcje i od razu lepiej spróbować 1:1, 1:2 ? Min. chciał bym też doczyścić osłonę która się znajduje pod silnikiem..

 

Przyznam szczerze, że to wyjaśnienie mogło mi gdzieś umknąć.

Gree'N to skoncentrowany środek i nie ma potrzeby stosowania na starcie stężeń 1:1-1:2. Stężeniem "wyjściowy" jakie jest przewidziane dla niego to 1:4. Przy przygotowywaniu składu często występowała sytuacja, w której stężenie mocniejsze np.1:2 nie dawało dużo lepszego efektu niż 1:4 lub ten efekt był słabo widoczny. Składniki czyszczące, które łączą się z olejami i zabrudzeniami w komorze silnika rozbijając je na mniejsze muszą je gdzieś rozproszyć tworząc wodną zawiesinę. W przypadku niedostatecznej ilości wody (za mocne stężenie) ten proces jest zaburzony. Dlatego polecam zrobić na start r.r 1:4. Jeżeli będzie wg. Ciebie niewystarczający, przedłuż czas kontaktu r.r. z powierzchnią. Jeżeli to nie pomoże zwiększ stężenie. Możesz aplikować z opryskiwacza, PA, pianownicy ręcznej etc.

Tak na prawdę wszystko zależy od rodzaju i ilości zanieczyszczeń. Nie ma dwóch identycznych przypadków także stężenia robocze każdy powinien dostosować indywidualnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 rok później...
  • 1 rok później...
  • Moderator

Przy okazji testowania pędzli WS pobawiłem się dawno zapomnianym GreeN'Gine'em 😉

Produkt tak jak pisał Chemik ma składniki czyszczące, które łączą się z olejami i zabrudzeniami rozbijając je na mniejsze tworząc wodną zawiesinę. Widać to było szczególnie przy odpływie prysznica - taki kożuszek smarny.

Produkt jak dla mnie totalnie bez zapachowy - w zamkniętej łazience mogłem spokojnie wymyć materiał bez obawy o zaduch lub smród - jest to wielki plus.

Domywanie wersji nie rozcieńczonej - 9/10.

Sprawdzę go sobie na gorszych szczurach jeszcze nie jeden raz i w bardziej rozcieńczonych wersjach.

Generalnie bardzo mocny i dobry produkt. Wymycie tej części zajęło mi około 10 minut na relaksie.

 

 

#domeldetailinglaboratory #domeltestuje #domeltest

  • Super 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.