Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano
Kopniak , przepraszam bardzo, nie tak miało to zabrzmieć :oops: oczywiście wielkie dzięki za tą odpowiedź ;);) i jeszcze raz przepraszam za ton odpowiedzi ..

A co do EXO chodziło mi o to, że jak np. C1 było położone 3 msc temu to czy mogę teraz kupić EXO i je położyć. Jeżeli tak to wtedy Panel Wipe i dalej EXO ?[/quote

Możesz położył Exo pw nie koniecznie za mocny. Dobrze umyj i oczyść auto. Jest tylko male ale Exo jest dość trudnym preparatem do polozenia ze względu na to ze bardzo szybko odparowuje i najlepiej kłaść to w dwie osoby.

  • Odpowiedzi 10,7 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

Top użytkownicy w tym temacie

Opublikowane grafiki

Opublikowano
Awariall, dokładnie jak piszesz.

a PB NL psiknij na aplikator i wcieraj wychodzi dużo ekonomiczniej ;-)

 

A to wy psikacie NLem ? Nie jest za gęsty ? Ja zawsze z dziubka daję ziarnka grochu na aplikator. I jakos tak nie czulem potrzeby testowania psikacza :)

Opublikowano
NL zapycha te zwykłe aplikatory. Najlepsza to buteleczka z takim cyckiem jak mają płyny do naczyć :-]

 

Domyślam się, że masz na myśli zapychanie rurki i "psikacza" ...? Bo aplikator to "słoneczko".

Po co buteleczki jak od płynu skoro oryginalna nakrętka PB NL ma otwierany dziubek, który b.dobrze się sprawuje !

 

Zresztą psikacz też jest fabrycznie dodawany do PB NL ale jakoś nigdy go nie próbowałem, sądząc, że NL jest i tak za gęsty.

Opublikowano

Pytanie nr 1. Którą pianę wybrać do Marolexa - VALETPRO SNOW FOAM COMBO 2 czy SHINY GARAGE PERFECT ACTIVE FOAM?

 

Pytanie nr 2. Czy na aplikacje wosku nie jest już może za zimno? Jaka jest minimalna temperatura na te zabiegi? Musiałbym to zrobić a jeżeli chodzi o garaż to mam utrudniony dostęp :dontknow:

Opublikowano

Co polecicie na mocno zapuszczone felgi? Chodzi mi o doczyszczenie felg od srodka.Byl juz grany 3 razy Ddimer(1:8) w formie piany jak i dimer sam :)nic nie rusza. Tenzi alux czy TENZI ALUX Strong ?

Opublikowano

8szymon8 - z tych dwóch pian stawiałbym na VP. Na wosk jest raczej za zimno - optymlna temperatura do woskowania dla większości wosków i sealantów to 15 - 25 stopni Celsjusza. Poza tym wilgotność powietrza również jest już duża - w połączeniu z niską temperaturą nie są to sprzymierzeńcy woskowania... Aczkolwiek w Twoich rejonach nadal trwa jesień, więc może jeszcze będziesz miał >10 stopni i w miarę suche powietrze - w moje rejony powoli już zagląda zima...

Opublikowano

Czyli GCC moge rozcienczyc z kranowka? Chodzi o to zeby smug nie bylo.

Odnosnie przecierania plastkow wewnatrz auta apc to ja nie przecieralem wilgotna lub sucha szmatka tylko poprostu zebralem brud i potem odrazu oczywiscie po wyschnieciu dalem NL i nie zauwazylem jakis problemow

Opublikowano

Takie pytanie... W jakiej temperaturze przechowujecie kosmetyki żeby służyły jak najdłużej? 12 stopni jest u mnie. Nie za mało?

Opublikowano

Eidos71, 8szymon8, to zależy jaki wosk - Colli nakładane przeze mnie w temperaturze +7 C wytrzymało od 7 listopada do końca marca. Z tym, że Colli jest naprawdę mało wymagające i trwałe. Według mnie zauważalnie bardziej od FK.

Mldlbn,

Przedział 5-20 stopni to najlepsza temperatura dla kosmetyków.

Opublikowano
NL zapycha te zwykłe aplikatory. Najlepsza to buteleczka z takim cyckiem jak mają płyny do naczyć :-]

 

Domyślam się, że masz na myśli zapychanie rurki i "psikacza" ...? Bo aplikator to "słoneczko".

Po co buteleczki jak od płynu skoro oryginalna nakrętka PB NL ma otwierany dziubek, który b.dobrze się sprawuje !

 

Zresztą psikacz też jest fabrycznie dodawany do PB NL ale jakoś nigdy go nie próbowałem, sądząc, że NL jest i tak za gęsty.

 

Miałem pisać atomizer, a napisałem aplikator widzisz :wallbash:

 

Mam w bańkach 5 litrowych to też nie miałem dobrych dziubków itp, a te zwykłe atomizery to dramat w sumie do każdej chemii i ogólnie do NL butelkę z dyspenserem. Świetna sprawa :good:

Opublikowano

Tak myślałem, że się walnąłeś ;)

No tak w 5kach nie ma dziubków, hehe Musisz kranik zamontować, bańkę na ramię i będzie gitara :lol:

Opublikowano
Eidos71, 8szymon8, to zależy jaki wosk - Colli nakładane przeze mnie w temperaturze +7 C wytrzymało od 7 listopada do końca marca. Z tym, że Colli jest naprawdę mało wymagające i trwałe. Według mnie zauważalnie bardziej od FK.

Wosk to Mothers SynWax, a pod niego DG 652.

Wosk mam od niedawna, pierwsze nałożenie na goły lakier (tylko IPA) w temperaturze 15 st wytrzymało max 10 dni... :zly:

Opublikowano

Witam, chciałem zrobić pełną korektę bmw e36, kolor zielony. Chcę użyć past menzerna 500 + 2500 + 4000. Pytanie brzmi: Czy do pierwszego etapu nada się pad zielony 3m (50487) a do ostatniego etapu czarny (09378)? Pytam ponieważ te pady posiadam. Drugie pytanie : jeżeli te pady wyżej się nadadzą, to jaki pad dokupić do środkowego etapu? pozdrawiam

Opublikowano

Te pady mogą być choć zawsze przyda się jakaś alternatywa jakby tymi nie szło. do 2500 możesz dokupić np żółtego 3M

Opublikowano
pierwsze nałożenie na goły lakier (tylko IPA) w temperaturze 15 st wytrzymało max 10 dni...

No to nie wróże mu długiej trwałości w jakichkolwiek warunkach byś go nie położył :kox:

Opublikowano

Do tej pory korektę robiłem maszyną DA + Menzerna FG400 na białym Flexi + SwirlX na pomarańczowym Flexi

-czy jest sens dorzucać jakąś Menzerne pomiędzy tymi pastami bądź na końcu? Jeżeli tak to jaką? (bo nie wiem jaką moc cięcia ma SwirlX)

  • Moderator
Opublikowano

bluemen, udalo Ci sie wyciagnac pozostalosci po FG400 uzywajac SwirlX? Wymywales dobrze? :D

 

Dla mnie to brakuje zwyklego polishu i ew SwirlX na koniec...

Opublikowano

Efekt końcowy całkiem OK :) - po SwirlX szła jeszcze politura i wiadomo wosk.

Czyli rozumiem że M IP 2000 będzie OK pomiędzy? Na jakim padzie? (kolor Flexi)

  • Administrator
Opublikowano

swirlX doskonale zamaskował cały bałagan. To nie jest produkt dedykowany do korekty. Cały czas wielu z Was nie rozumie pojęcia korekta lakieru.

Opublikowano

Arekkaz - dla wielu osób (röwnież moich znajomych) dobra korekta lakieru jest na początku równoznaczna z efektem "braku rys, swirli i holo, oraz uzyskania super blasku" po pełnym etapie kosmetycznym auta, a więc po polerce, nałożeniu glaze i woskowaniu. Nieważne, że efekt idealnego lakieru jest krótkotrwały - ważne, że w ogóle jest i że osiągnięty został własnoręcznie. Takie podejście - chociaż błędne, jest i tak lepsze, niż ograniczanie się do mycia auta na szczotach, lub bezdotyku i polewanie karoserii "hydrowoskiem" z myjki. Każdy musi jakoś zacząć, aby potem doskonalić się w tym, co robi ;)

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.