Skocz do zawartości

Co mnie dziś wkurzyło 2


Rekomendowane odpowiedzi

Górnicy jedno, a rząd drugie. Ciekawie się ekspert wypowiedział na ten temat: http://wpolityce.pl/polityka/229765-kuz ... wska-rzadu

 

Myślę, że cała ta wojna została wymyślona po to, żeby rząd i personalnie pani premier na niej wygrała. Mam wrażenie, że cała sprawa z restrukturyzacją górnictwa i z tym projektem ustawy to jest przemyślana, bezczelna, ale sprytna ustawka PR-owska, rządowa
O tym, że Kompania Węglowa i - szerzej – górnictwo w Polsce są jedną wielką patologią, że z niewyjaśnionych do końca przyczyn jest nierentowne, że jest obarczone ogromnymi kosztami, które nie wiadomo skąd się biorą, ale ma to związek z różnymi niejasnymi transakcjami, które zahaczają o zjawisko zwane „mafią węglową” – o tym wszystkim wiemy nie od dzisiaj
Od 2007 roku wiadomo, że górnictwo jest podtrzymywane tylko i wyłącznie dzięki bardzo dużej kroplówce państwowej i że jest nierentowne. W expose pani premier ten problem się nie pojawiał. Został teraz nagle wyciągnięty, wrzucony na taśmę, został jakiś projekt ustawy napisany na kolanie, w pośpiechu, złożony z inicjatywy poselskiej, nie rządowej
Wszystko wskazuje na to, że to jest sprawa, którą stworzono sztucznie. Wzięto problem, który istniał od bardzo dawna i wiadomo było, że coś trzeba z nim zrobić. Natomiast w roku wyborczym nie bierze się realnie za rozwiązywanie takich problemów. W roku wyborczym robi się kampanię wyborczą. To jest przemyślany, trochę makiaweliczny element kampanii wyborczej, który polega na stworzeniu sytuacji następującej: sprofilowanie pani premier jako Margaret Thatcher i zaapelowanie do elektoratu o poglądach bardziej wolnorynkowych – popatrzcie ja tutaj walczę ze złym socjalem i pokazuję twardą postawę, przerzucenie odpowiedzialności na górników.
Jak wyglądało rozegranie ustawy hazardowej czy kwestii dopalaczy? Dobry car odkrył, że źle dzieje się w państwie i jednym ruchem, jedną ustawą rozwiąże problem. To jest wejście w ten model. Być może nie przewidziano aż takiej skali protestu, a być może do tego stopnia Platforma po prosty nie liczy się z tą grupą społeczną, dlatego że to nie jest jej elektorat. To nie są ludzie, u których Platforma próbuje uzyskać głosy potrzebne do wygrania wyborów. Może te głosy uzyskać gdzie indziej – u tych, który górników nie lubią.

Dlatego ja nie występuję przeciwko górnikom, bo mam swój rozum i nie lubię jak rząd szczuje Polaków na siebie. Ot dzielenie społeczeństwa dla uzyskania własnych celów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eee tam, zawsze można ten wyjazd uratować przy pszenicznym w Spiżu na rynku ;)

jechałem własnym autem, więc pszeniczne odpada :dontknow:

poza tym dymać po dwie godziny A4 w jedną i drugą stronę by zaliczyć godzinne szkolenie to lekka przesada. no ale za to znowu mam ważny komplet uprawnień (elektryczne, energetyczne, gazowe) i zwrócą koszt paliwa ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Aczkolwiek nie jest przyjemne jak przy podpisywaniu umowy franiu stał po 2,2 a teraz 4,2.

Ale pamiętaj, że stopy % teraz w porównaniu do dnia zaciągnięcia kredytu, spadły do zera więc... ;) Ja na ten przykład w tej chwili będę płacił +/- taką ratę, jak obliczyli mi przy symulacji w dniu zaciągnięcia kreski ;)

 

Kredyty bierze się w walucie jakiej się zarabia

A niby dlaczego? Biorę w takiej jak mi wygodnie, po co przepłacać na racie skoro można uzyskać lepsze warunki? Jeśli ktoś nie bierze pod uwagę ryzyka wahań waluty, to może w ogóle powinien zastanowić się czy brać kredyt? W PLN też nie masz stałego oprocentowania ;)

 

lepsze ? ale te stopy spadły również dla kredytów w PLN. Ty masz teraz ratę taką jak wtedy kiedy podpisywałeś a ja w PLN mam 300 zł mniejszą niż podpisywałem... więc gdzie tu lepsze warunki ? ;) Pomijam już fakt, że przez to ludzie mają większą kwotę kredytu do spłaty niż wartosć mieszkania... I dlatego powinno się brać w walucie w jakiej się zarabia...

 

ale z jednym sie zgodzę - "Jeśli ktoś nie bierze pod uwagę ryzyka wahań waluty, to może w ogóle powinien zastanowić się czy brać kredyt?". Te lamentowanie i "rządanie" pomocy od Państwa ze wzgledu na kurs franka mnie wnerwia niesamowicie... Czemu ja z moich podatków mam płącić za kogoś kredyt ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Masakra, ciekawe jak biedulkę to swędzi ewent boli bo przecież nie powie...

Co tam nie powie, jak się nie drze, to nie ma tragedii :P

 

Moja też przez to przechodziła, minęło z wiekiem. Ale przez pierwsze dwa lata zero produktów z białkiem krowim. Cyca dostawała dość długo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Górnicy jedno, a rząd drugie. Ciekawie się ekspert wypowiedział na ten temat: http://wpolityce.pl/polityka/229765-kuz ... wska-rzadu

 

Myślę, że cała ta wojna została wymyślona po to, żeby rząd i personalnie pani premier na niej wygrała. Mam wrażenie, że cała sprawa z restrukturyzacją górnictwa i z tym projektem ustawy to jest przemyślana, bezczelna, ale sprytna ustawka PR-owska, rządowa
O tym, że Kompania Węglowa i - szerzej – górnictwo w Polsce są jedną wielką patologią, że z niewyjaśnionych do końca przyczyn jest nierentowne, że jest obarczone ogromnymi kosztami, które nie wiadomo skąd się biorą, ale ma to związek z różnymi niejasnymi transakcjami, które zahaczają o zjawisko zwane „mafią węglową” – o tym wszystkim wiemy nie od dzisiaj
Od 2007 roku wiadomo, że górnictwo jest podtrzymywane tylko i wyłącznie dzięki bardzo dużej kroplówce państwowej i że jest nierentowne. W expose pani premier ten problem się nie pojawiał. Został teraz nagle wyciągnięty, wrzucony na taśmę, został jakiś projekt ustawy napisany na kolanie, w pośpiechu, złożony z inicjatywy poselskiej, nie rządowej
Wszystko wskazuje na to, że to jest sprawa, którą stworzono sztucznie. Wzięto problem, który istniał od bardzo dawna i wiadomo było, że coś trzeba z nim zrobić. Natomiast w roku wyborczym nie bierze się realnie za rozwiązywanie takich problemów. W roku wyborczym robi się kampanię wyborczą. To jest przemyślany, trochę makiaweliczny element kampanii wyborczej, który polega na stworzeniu sytuacji następującej: sprofilowanie pani premier jako Margaret Thatcher i zaapelowanie do elektoratu o poglądach bardziej wolnorynkowych – popatrzcie ja tutaj walczę ze złym socjalem i pokazuję twardą postawę, przerzucenie odpowiedzialności na górników.
Jak wyglądało rozegranie ustawy hazardowej czy kwestii dopalaczy? Dobry car odkrył, że źle dzieje się w państwie i jednym ruchem, jedną ustawą rozwiąże problem. To jest wejście w ten model. Być może nie przewidziano aż takiej skali protestu, a być może do tego stopnia Platforma po prosty nie liczy się z tą grupą społeczną, dlatego że to nie jest jej elektorat. To nie są ludzie, u których Platforma próbuje uzyskać głosy potrzebne do wygrania wyborów. Może te głosy uzyskać gdzie indziej – u tych, który górników nie lubią.

Dlatego ja nie występuję przeciwko górnikom, bo mam swój rozum i nie lubię jak rząd szczuje Polaków na siebie. Ot dzielenie społeczeństwa dla uzyskania własnych celów.

 

Hahahaha kolejne prawe i sprawiedliwe wpisy z gównianych portali. WPOLITYCE, WGOSPODARCE, WDUP*IE.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

Od 12 lat mam kredyt we frankach. W tym czasie frank przyniósł mi dużo więcej lat tłustych niż chudych. Uważam że pomysł pomocy "fronkowiczom" jest poroniony ale... popieram go w pełni :mrgreen:

Skoro nasze Państwo rozp@#$%a lekką ręką pieniądze na górników, rolników, emerytury dla 35-letnich policjantów i bóg wie kogo jeszcze to ja nie mam nic przeciwko żeby i mi dołożyli :D:D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

lepsze ? ale te stopy spadły również dla kredytów w PLN. Ty masz teraz ratę taką jak wtedy kiedy podpisywałeś a ja w PLN mam 300 zł mniejszą niż podpisywałem... więc gdzie tu lepsze warunki ? ;)

Oczywiście, że lepsze jakie masz oprocentowanie? 6? 8%? Ja 1,xx% ;) W momencie brania kreski różnica w jednej racie porównując PLN -> CHF w zależności od banku 600-800zł!! :shock:

Pomijam już fakt, że przez to ludzie mają większą kwotę kredytu do spłaty niż wartosć mieszkania... I dlatego powinno się brać w walucie w jakiej się zarabia...

A Ty nie masz większej kwoty spłaty niż kwota zakupu mieszkania biorąc w PLN? Oczywiście, że masz i to na samym starcie podpisując umowę kredytową, bank swoje zarobić musi ;) I tak jest z każdym kredytem, banki to nie fundacje charytatywne.

 

Od 12 lat mam kredyt we frankach. W tym czasie frank przyniósł mi dużo więcej lat tłustych niż chudych. Uważam że pomysł pomocy "fronkowiczom" jest poroniony ale... popieram go w pełni :mrgreen:

Skoro nasze Państwo rozp@#$%a lekką ręką pieniądze na górników, rolników, emerytury dla 35-letnich policjantów i bóg wie kogo jeszcze to ja nie mam nic przeciwko żeby i mi dołożyli :D :D

Ja od 7 i w pełni popieram co napisałeś :good::D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oczywiście, że lepsze jakie masz oprocentowanie? 6? 8%? Ja 1,xx% ;) W momencie brania kreski różnica w jednej racie porównując PLN -> CHF w zależności od banku 600-800zł!! :shock:

 

okolice 3% (w zależności od wiboru 3M) - więc niestety nie trafiłeś. a o ile zdrożał kurs franka ? z 2.2 na 4.2 ? to nie jest dwukrotnie więcej ? ;) Czyli nawet po obniżkach stóp można założyć że rata wzrosła o połowę ? ;)

Pomijam już fakt, że przez to ludzie mają większą kwotę kredytu do spłaty niż wartosć mieszkania... I dlatego powinno się brać w walucie w jakiej się zarabia...

A Ty nie masz większej kwoty spłaty niż kwota zakupu mieszkania biorąc w PLN? Oczywiście, że masz i to na samym starcie podpisując umowę kredytową, bank swoje zarobić musi ;) I tak jest z każdym kredytem, banki to nie fundacje charytatywne.

 

Nie rozumiesz chyba - nie chodzi o odsetki. Bo mogę dzisiaj iść spłacić kredyt BEZ ODSETEK i NIE MA takiej możliwości żeby kredyt był większy od wartości mieszkania. W przypadku kredytu we frankach niestety tak jest.

 

Prosty przykład - moja znajoma zaciągnęła kredyt we frankach 8 lat temu. Wzięła 100 tyś. Spłaca przez 8 lat. Teraz się dowiedziała że jak by dzisiaj chciała spłacić kredyt bez odsetek to musi wpłacić ponad 120 :/. Dalej nie widzisz różnicy ? ;) Upraszczając wzieła kredyt 100 tyś we frankach po kursie np 2 zł co dało 50 tyś franków. Przez 8 lat spłaciła 20 tyś franków. Zostało 30 tyś... teraz kurs 4 zł. Czyli musi wyłożyć 120 tyś żeby to spłacić na dziś dzień... pomijam fakt płacenia przez 8 lat...

 

Zapytaj się w swoim banku ile byś musiał mieć kapuchy żeby dzisiaj spłacić swój kredyt ;)

 

Od 12 lat mam kredyt we frankach. W tym czasie frank przyniósł mi dużo więcej lat tłustych niż chudych. Uważam że pomysł pomocy "fronkowiczom" jest poroniony ale... popieram go w pełni :mrgreen:

Skoro nasze Państwo rozp@#$%a lekką ręką pieniądze na górników, rolników, emerytury dla 35-letnich policjantów i bóg wie kogo jeszcze to ja nie mam nic przeciwko żeby i mi dołożyli :D :D

 

Zyskali tylko Ci co wzięli kredyty we frankach pare lat temu - od jakichś 7-10 wstecz. Bo wtedy faktycznie różnica była spora i możliwe że w ostatecznym rozrachunku wyjdą lepiej lub na zero. Reszta... hmmm 5 lat lepszych a ile będzie gorszych ? na jaki okres są brane takie kredyty ? ;) A nie łudźmy się - kurs franka nie powróci już do starych czasów ;)

 

ps. od 8 lat pracuje w "branży bankowej" - wiem co mówię ;)

 

A mnie wkurza takie podejście Polaków...."brałeś we frankach to się bujaj"

A jakie ma być podejście ? Jak brałeś we frankach to się cieszyłeś że będziesz mądrzejszy i zapłacisz mniej od tych co wzięli w PLN. A jak się okazało inaczej (a powinieneś brać pod uwagę ryzyko związane z kursem) to nagle z moich podatków trzeba spłacać Twój kredyt ? Z jakiej racji inny podatnicy mają dokładać do Twojego kredytu ? To była Twoja decyzja w jakiej walucie bierzesz...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 

A mnie wkurza takie podejście Polaków...."brałeś we frankach to się bujaj"

A jakie ma być podejście ? Jak brałeś we frankach to się cieszyłeś że będziesz mądrzejszy i zapłacisz mniej od tych co wzięli w PLN. A jak się okazało inaczej (a powinieneś brać pod uwagę ryzyko związane z kursem) to nagle z moich podatków trzeba spłacać Twój kredyt ? Z jakiej racji inny podatnicy mają dokładać do Twojego kredytu ? To była Twoja decyzja w jakiej walucie bierzesz...

:good::good::good::good::good:

Ciekawe czy jakby zagrał na giełdzie i wtopił to też by chciał pomocy państwa

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja nie rozumiem z jakiej racji z moich pieniedzy ma panstwo pomagac ludziom ktorzy wzieli kredyt we frankach. chcieli zaryzykowac to zaryzykowali i sie nie oplacilo. ja wzialem kredyt w pln i mam gdzies ze ktos chcial przyoszczedzic. a jak tak chcemy pojsc to dzisiaj ide do kasyna, przegram wyplate i tez chce pomoc od panstwa bo "zle" zainwestowalem.... panstwo to nie organizacja charytatywna, juz wystarczy ze spolki panstwowe sponsoruja kluby sportowe z pieniedzy panstwa, a na leczenie ludzi w szpitalach brakuje pieniedzy... ah to sa wlasnie piorytety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Eryczek, naród nie musiał by dokładać do kopalń jak by usunąć kilka "wyższych" osób które rozwalają pieniądzie. Kilka lat temu kopalnie przynosiły zyski około kilkanaście miliardów, a nagle stały się nie rentowne. Jedyny państwowy zakład pracy to kopalnie, więc myśle że powinniśmy się tego trzymać. No ale media czasami tak oczerniają ludzi i mówią że górnicy dostaja 7-8k co miesiąc. To ciekawe gdzie jest moje 4k które powinienem dostać co miesiąc :o:o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Temat kopalni nieaktualny! Naczelny Lekarz Kraju (Pani Premier) dogadała się z Górnikami że nie zamkną żadnej kopalni a 38 mln ludzi dalej będzie dokładać do tego biznesu :good::good::good:

Tak czy siak podatki muszą być gdzieś zagospodarowane... Nie na kopalnie to na Sejm lub na frankowych kredytobiorców. Przecież i tak tych pieniędzy byście nigdy nie widzieli, bo wątpię, że dzięki zamknięciu kopalni obywatel dostawałby więcej do łapy każdego miesiąca. :kox:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator

buka, problem chyba nie w kilku ludziach na górze, bardziej w zbyt wielu na dole :D:D

Zanim się Pani Lekarz dogadała z górnikami, zaproponowano Związkowcom, że im oddadzą za darmo cztery nie rentowne kopalnie. Gdyby górnicy naprawdę wierzyli i chcieli, że te kopalnie mogę na siebie zarobić to by je wzięli. Ale oni się tylko obrazili i zażądali utrzymania miejsc pracy :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Moderator
wątpię, że dzięki zamknięciu kopalni obywatel dostawałby więcej do łapy każdego miesiąca. :kox:

 

Ale ja nie chcę dostać nic więcej do łapy. Ja chcę tylko żeby mi więcej z kieszeni nie ubywało :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tak czy siak podatki muszą być gdzieś zagospodarowane... Nie na kopalnie to na Sejm lub na frankowych kredytobiorców.

A czy kiedykolwiek państwo dołożyło frankowcom? :o Nie gadaj bzdur :D

W przeciwieństwie do tych, którzy mają kredyty w PLN rodzina na swoim - tym państwo dokłada :dontknow:

Ale ja nie chcę dostać nic więcej do łapy. Ja chcę tylko żeby mi więcej z kieszeni nie ubywało

Dokładnie

No ale media czasami tak oczerniają ludzi i mówią że górnicy dostaja 7-8k co miesiąc. To ciekawe gdzie jest moje 4k które powinienem dostać co miesiąc

Nie chodzi co miesiąc ale o dodatki, premie, pokaż PIT i pochwal się ile wychodzi średnia miesięczna... bo pokazywane wycinki w necie pensji górników to żenada i manipulowanie. :song:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zrozumcie, że wraz z upadkiem kopalni byłaby jedna wielka zagłada Górnośląskiego Okręgu Przemysłowego. Kopalnia Bytom Bobrek-Centrum zatrudniająca 3000 osób spowodowałaby wzrost bezrobocia do 40% w Bytomiu i niemiłosierną patologię, jeszcze większe złodziejstwo niż tam jest i konieczność ucieczki do innego województwa.

 

Oczywiście problem tkwi w kopalniach, bo są one zadłużone na ogromną skalę, ale tutaj trzeba wyrzucić związki i jeszcze pracujących emerytów. Jak już ktoś ma te 2500 złotych emerytury to niech nie dorabia na kopalni za określoną kwotę (nie wiem ile) tylko niech się w domu byczy. Albo rybki albo akwarium.

 

Dlaczego osoby w stołkach mają dostać ponad milion złotych odprawy? I dlaczego ich pensje są grubo 5 cyfrowe? Przecież to wszystko przez to.

 

Dlaczego nie można zakazać importu dużej ilości węgla z Rosji i Czech przez Niemcy? Ten węgiel nie raz ma mniejsza wartość opałową niż nasz Polski. Dlaczego nie można obniżyć akcyzy na nasz polski węgiel tak, aby wydobywana tona przynosiła zyski?

 

I ostatnie - dlaczego nie zlikwiduje się deputat węglowych, barbórek i czternastek?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kopalnie węgla kamiennego dalej żyją w komunie. Trwonienie pieniędzy za które nikt nie ponosi odpowiedzialnosci, fikcyjne stanowiska pracy. Jakim prawem osoba siedząca w biurze ma dniowki dolowe i jest płacona z dołu. WUG zlodziejska instytucja.

Trzeba pracować w kopalni żeby to widziec.

Taka uwaga, nie każdy pracownik dołowy jest górnikiem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.