Co mnie dziś wkurzyło 2

[luq92]

Chyba alternator wyzionął ducha Dobrze, że byłem pół kilosa od domu jak wywaliło kontrolki ładowania.

[siwyjac]

luq92, eee no co Ty, przecież Renia się nie psuje!! To pewnie tylko masy brak

[Franek]

[tfelek]

Luq92 obserwuje twoje wypowiedzi i mogę napisać tyle ze kupiles niezły szrocik. Ja mam renówke od 2000r i nigdy mnie nie zawiodła .

[antek1987]

Po prostu skarbonka bez dna

[Novus]

Głupoty gadacie, tylko tankować i jeździć

[luq92]

Nie przesadzajcie pany. Coś czuję, że po prostu łożysko w alternatorze stanęło i tyle. Groszowe sprawy

[antek1987]

Grosz do grosza i będzie nowa renówka

[booohal]

luq92, Mi w mondku mk1 altek padł 300km od domu kiedyś

[manio49]

luq92, trafiłby mnie uj jak stąd do Madrytu jakbym co 3 dni miał wydawać grosze na pierdołę i mieć choinkę na liczniku :]

Ale rozumiem, nie każdy ma tak jak ja, są też "pasjonaci"

[luq92]

manio49, nie co trzy dni na prawdę nie wkładam w ten samochód dużo. Nowy akumulator to chyba nie wydatek, który się powtarza co miesiąc. No i po 12 latach miała prawo rozlecieć się masa, na którą leci błoto, woda i inne dziadostwo. Alternator ma też pewnie 12 lat, przez które nie był ruszany. Łożysko kosztuje chyba coś koło 10 zł, szczotki 5-6 zł. Od chyba roku nie włożyłem w ten samochód więcej niż 100 zł w naprawy, które byłby inne niż eksploatacyjne. W wakacje robiłem przedni zawias, bo wybiły się gumy i końcówki drążków. Wcześniej długo długo nic.

PS. Mimo wszystko nie zamieniłbym tego samochodu na żaden inny. Chyba na prawdę jestem pasjonatem

[KORDI]

Luk Ty naprawde kochasz to auto..

[wilk30]

On kocha swoje auto ale auto już nie koniecznie go kocha

[weglus]

No i po 12 latach miała prawo rozlecieć się masa,

Znaczy sie, że za rok w Megane musze zmienić mase

[luq92]

weglus,

Ja pi#$%ole Żeby wyciągnąć alternator muszę podnieść silnik i go cofnąć ze 2 cm Gdybym spotkał tego pajaca co to wymyślił zabiłbym go tym alternatorem.

[daniel87]

Haa...ja właśnie wymieniałem zarówki mijania i pozycyjne w MII... nie wiedziałem, że moja ręka może złamać się w tylu miejscach, a dłonie wyglądają jakbym się ciął od dzieciństwa

[darekn12]

daniel87 jak miałem megane to wymiana żarówki przypominał styl żurawia przy aucie.

[daniel87]

Nie wiedziałem, że jestem tak wygimnastykowany Były momenty przedzawałowe, kiedy za żarówkę trzymałem nie wiem jak jednym palcem Mam nadzieję, że Tungsramy +90 zrekompensują mi to wszystko. Na wiosnę prawdopodobnie lampy pojadą do hidretrofit na czyszczenie i uszczelnienie

[weglus]

weglus,

Ja pi#$%ole Żeby wyciągnąć alternator muszę podnieść silnik i go cofnąć ze 2 cm Gdybym spotkał tego pajaca co to wymyślił zabiłbym go tym alternatorem.

A wiesz, że musisz po tym jechać ustawić zbieżność?

 

Haa...ja właśnie wymieniałem zarówki mijania i pozycyjne w MII... nie wiedziałem, że moja ręka może złamać się w tylu miejscach, a dłonie wyglądają jakbym się ciął od dzieciństwa.

Najłatwiej ściągnąć zderzak i wyjąć lampy

[zegarek]

Spotkałem dziś jakiegoś agresora na drodzę. Wkurzyło mnie, bo musiałem wypsikać na niego prawie cały gaz, aby oddalił się od auta

Myślałem, że będzie to bardziej skuteczne.

[siwyjac]

zegarek, skuteczne to jest tylko 9mm...

[weglus]

A czy w takim wypadku można do ludzi z wiatrówki strzelać?

[Altay]

zegarek, gazem mu dałes ? uważaj, żeby się nie odgrywał przez urażoną dumę

[virllix]

Dzisiaj wyjeżdżając do pracy nie zwolnił się hamulec ręczny, po chwili puścił ale parkując pod pracą z przyzwyczajenia zaciągnąłem go znowu

Po pracy czekało mnie odkręcanie koła i bicie kluczem po dźwigni.

Macie jakiś domowy sposób na takie dolegliwości?

[weglus]

virllix, przechodziłem przez to samo w Megane II. Wymiana linek pomogła Jedna z linek już sie zatarła wewnątrz.

P.S. nie musisz zdejmować koła, a nawet podnosić auta żeby odbić dźwignie