Skocz do zawartości

Co mi dziś poprawiło humor 2


Rekomendowane odpowiedzi

ktm950, Radom jeszcze nie :mrgreen: ale większość samochodów z tych okolic to delikatnie mówiąc złom a zwłaszcza Audi ;) co drugi samochód w tych rejonach to Audi i nie mają one lekkiego życia :/ ale nie mówię zdarzają się wyjątki :D patrząc ile masz km do przejechania raczej bym sobie darował. Jeżeli będziesz miał jakieś dane odnośnie samochodu i warsztatów, w których był naprawiany wal śmiało na pw postaram się pomóc ja niestety dzisiaj wyjeżdżam wracam dopiero ok 24-28 sierpnia, więc nie pomogę w potencjalnych oględzinach w tej chwili jak wrócę i będziesz potrzebował pomocy to pw i coś zaradzimy :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 8,3 tys.
  • Dodano
  • Ostatniej odpowiedzi

Top użytkownicy w tym temacie

looki12, też nie można generalizować. Ja swoje e39 kupiłem z miejscowości Gózd (kawałek za Radomiem) - gość przyjechał nią sam na kołach z Niemiec. Z Wrocławia miałem kawałek do przejechania i zaryzykowałem. Była to pierwsza od 4 miesięcy sztuka, która była w 100% zgodna z opisem, w 100% zgodna z tym co wyszło z fabryki, w 100% z kompletnym m-pakiem. Tu i ówdzie trochę poobijana od kamieni, nie picowana, nie plakowana, wszystko działało.

Fakt - było to w 2008 r więc być może teraz się pozmieniało trochę.

Pzdr.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Manolito77, tak jak wspomniałem, „ale nie mówię zdarzają się wyjątki " wiesz w Łukowie strasznie dużo tego jeździ głównie młodzi kolesie, którzy obalają stereotyp kolesia w BMW ( bez obrazy dla użytkowników) nie używają tych samochodów tylko do "normalnej jazdy" blisko jest wschodnia granica itp. z czegoś trzeba żyć ja w styczniu szukałem czegoś dla siebie do 15 tyś, jako drugie auto dla żony, przez dwa miesiące jeździłem i szukałem zarówno prywatne ogłoszenia jak i komisy i większość kombinowane jak nie bity to przebieg kręcony, i wiecznie coś nie tak. Nie generalizuję, ale ostrzegam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po ponad roku dziś nastąpił w końcu ten wymarzony dzień końca budowy i wykańczania dupereli w domu.

 

Rozliczenie z fachowcami a na dodatek wszystkie meble zjechały do nowego domu, od jutra rana ich montaż . I na koniec rozstawienie wszystkiego i powieszenie według ścisłego planu mamy i siostry. A czasu niewiele bo w piątek wracają z wakacji ale jak zawsze mogę liczyć na kolegę akurat na jest na urlopie to dopomoże :)

 

Chyba tak szczęśliwy jeszcze nigdy nie byłem :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Trochę wieje cebulą,no ale co zrobić :dontknow:

A mi humor poprawiło,że złożyłem do końca fotele i saab zagadał po dwóch tygodniach wrastania w ziemię :mrgreen:

98 zalane i po myciu małe suszenie,co jak co,ale 3ka to jest magiczna w tym aucie :mrgreen:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haha, ale ja nie cisne koledzy drodzy ;) Ja po prostu jestem zdumiony dokładnością niektórych ludzi tutaj ;) Mam do Was wielki szacunek za to co robicie, w żadnym razie nie chciałem Was obrazić, jeśli ktokolwiek Was odebrał to jako obrazę, to szczerze przepraszam ! Chciałem po prostu pokazać "mirkom" jak prozaiczna rzecz jaką jest "mycie" samochodu może pochłaniać dużą ilość czasu i pieniędzy :) Sam powoli wciągam się w detailing, dlatego dodałem ten wpis, może zaraziłem kogoś jeszcze :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.