ANB Karol Opublikowano 8 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 8 Listopada 2014 Nie zauważyłem Ale wydaje mi się że colliego ciężko przebyć w tej kategorii
MatthewG Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Dobrze to na tym filmiku wygląda.. Ciekawe czy wyjdą różnice w "podłożu" po jakims czasie.
Michael MSTP Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Też jestem po 1 kontakcie z fusso, zapach do zniesienia, docieranie ok ale wsumie szybko wysycha. Efekt na aucie bardzo ok zdecydowanie lepiej niz coli. Zrzucanie wody naprawde na wysokim poziomie zreszta widac na filmiku ciekawe ile z tych 12 miesiecy polezy. Niech to beda i 4 miesiace i tak bedzie ok.
ANB Karol Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 U mnie leży od Sierpnia pytanie jak zniesie naszą Polską zimę
therioon Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 U mnie warstwy leżą od lipca, kolejne dwie dołożyłem tydzień temu, auto przygotowane na zimę W zimę będzie od czasu do czasu wspomagany fukupiką
cortezo87 Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Cortezo u mnie zostawial takie "zaciemnienia-rozjasnienia" i probowalem docierac mocniej, nakladac ponownie, klasc grubo, klasc cienko, ale zawsze cos zostalo. Oryginalny aplikator pomogl bo jest dosc sztywny i rownomiernie rozprowadzil wosk. Ja kilka dni temu próbowałem kłaść fusso na wiele sposobów : na cleaner Wolfganga, Lusso, SV CF Regular, na samą IPE, na Scruba, po jednej warstwie i nawet po 3, różnymi aplikatorami i nic. Ciągle to samo. Zostają plamy na lakierze ZAWSZE. Lakier to Panther Black Fordowski.
mkbewe Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 dziwne, ja go wczoraj kładłem i docierał się bardzo dobrze i nic nie zostawało, może wypierz mikrofibrę ;p
lazina Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Moze za duzo wosku i nie dotarty
cortezo87 Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Nic z tych rzeczy panowie, wosk docierany był czystą MF i czy cieniutka warstwa czy na bogato zostawia taki bałagan. Pomijam to ze ten sam wosk kładłem na czarne audi i 2 leony i wszystko pięknie ładnie...
piteks Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 U mnie też pięknie działa Fusso, żadnych plam, a zrzucanie wody rewelacyjne. Co do kurzu, to dużo lepiej niż z Coli .
kita33 Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Pomijam to ze ten sam wosk kładłem na czarne audi i 2 leony i wszystko pięknie ładnie... Czyli wniosek z tego że źle przygotowany lakier w twoim aucie skoro tam jest wszystko w porządku
mkbewe Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 fusso myślę wrzucić na auto 2 auto ale na razie za swoje nie ma czasu się zabrać :// (jak zawsze) i zbaczymy jak wypadnie w porównaniu do DG#111 który wg mnie nie ciągnie jakoś specjalnie kurzu
devilsky Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Jeszcze podejrzewam temperaturę i wilgotność. Ostatnio jak kładłem 2 warstwę to było 10 stopni, ale bardzo wilgotno. Dokładnie po umyciu auta chwilkę pokropiło, przestało, wytarłem wszystko na sucho i poszedł wosk. Jak na maskę kładem to zaczęło mi takie coś wychodzić. Zmieniłem aplikator na ori i równomiernie rozprowadziłem i wyszło ok. edit: Właśnie sobie przypomniałem jak dokładnie wyglądały to ślady. miałem miękki aplikator i mocno się uginał pod palcami. Jaśniejsze miejsca wyglądały, jak bym palcami przejechał po masce i nic już tym miękkim słoneczkiem nie mogłem zrobić. Trzeba by sprawdzić taką ewentualność, że w niższych temp się tak zachowuje.
powalla Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 To chyba zły trop , bo ktoś na forum kładł Fusso nawet na mokry lakier i było OK .
maluch Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 Temperatura? No i ten aplikator bym sprawdził.
therioon Opublikowano 9 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 9 Listopada 2014 ja kładłem ręką i było ok ,żadnych mazów
blackmamba Opublikowano 10 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 10 Listopada 2014 Cortezo u mnie zostawial takie "zaciemnienia-rozjasnienia" i probowalem docierac mocniej, nakladac ponownie, klasc grubo, klasc cienko, ale zawsze cos zostalo. Oryginalny aplikator pomogl bo jest dosc sztywny i rownomiernie rozprowadzil wosk. Ja kilka dni temu próbowałem kłaść fusso na wiele sposobów : na cleaner Wolfganga, Lusso, SV CF Regular, na samą IPE, na Scruba, po jednej warstwie i nawet po 3, różnymi aplikatorami i nic. Ciągle to samo. Zostają plamy na lakierze ZAWSZE. Lakier to Panther Black Fordowski. Obrazek Obrazek Maska była lakierowana? Dla mnie te plamy wyglądają na wadę lakieru którą fusso podbija
devilsky Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 Co prawda, faktycznie miałem malowaną maskę, ale taki efekt wystąpił dopiero przy drugiej warstwie. Pierwszą warstwą nakładałem w ok 15 stopniach jak było słoneczko. Drugą warstwę kładłem w ok 10 stopniach w totalnym zachmurzeniu. Jak będę miał okazję to sprawdzę przy zimnej i ogrzanej masce, czy jakieś różnice będą.
mkbewe Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 sprawdź bo na prawdę ciekawe a tak BTW kład ktoś fusso na cleaner DG#652 ?? czy lepiej kupić inny ?
JUBAS Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 Dzisiaj miałem podobną przygodę przy położeniu drugiej warstwy na masce E46. Po zmianie MF na nową i mocnym dotarciu udało się to usunąć. Przy jednej warstwie nie było takich cyrków. Na bocznych panelach tego nie zaobserwowałem PS. Lakier jest w oryginale...
Michael MSTP Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 A pytanie czy jest sens klasc Fusso dwie warstwy? Rzeczywiscie jest jakas roznica w trwałosci?
piotto0 Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 A pytanie czy jest sens klasc Fusso dwie warstwy? Rzeczywiscie jest jakas roznica w trwałosci? Tak
cortezo87 Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 Maska była lakierowana? Dla mnie te plamy wyglądają na wadę lakieru którą fusso podbija Maska w oryginale, nie malowana. Dzisiaj pierwszy raz nałożyłem Fusso na inne elementy (klapa tylne błotniki i spoiler) i po dotarciu wszystko w porządeczku! Aż sam się zdziwiłem, zero plam i piękny lakier. Tak, że na zimę poleci fusso a na maskę pewno jakaś powłoka
karambol Opublikowano 11 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 11 Listopada 2014 Ścierając wosk spróbuj delikatnie zwilżyć mikrofibre
lazina Opublikowano 12 Listopada 2014 Zgłoś Opublikowano 12 Listopada 2014 Ja kladlem 3 warstwy przy ostatniej tez minimalne cienie w sloncu sie pokazaly ale je dotarlem. Podejrzewam ze mikrofibra juz wyamaga prania
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się