Skocz do zawartości

Soft99 Fusso Coat


Evo

Rekomendowane odpowiedzi

Też jestem po 1 kontakcie z fusso, zapach do zniesienia, docieranie ok ale wsumie szybko wysycha. Efekt na aucie bardzo ok zdecydowanie lepiej niz coli.

 

Zrzucanie wody naprawde na wysokim poziomie zreszta widac na filmiku ciekawe ile z tych 12 miesiecy polezy. Niech to beda i 4 miesiace i tak bedzie ok.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cortezo u mnie zostawial takie "zaciemnienia-rozjasnienia" i probowalem docierac mocniej, nakladac ponownie, klasc grubo, klasc cienko, ale zawsze cos zostalo. Oryginalny aplikator pomogl bo jest dosc sztywny i rownomiernie rozprowadzil wosk.

 

Ja kilka dni temu próbowałem kłaść fusso na wiele sposobów : na cleaner Wolfganga, Lusso, SV CF Regular, na samą IPE, na Scruba, po jednej warstwie i nawet po 3, różnymi aplikatorami i nic. Ciągle to samo. Zostają plamy na lakierze ZAWSZE. Lakier to Panther Black Fordowski.

 

20141102_103449.jpg

 

20141102_103456.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze podejrzewam temperaturę i wilgotność. Ostatnio jak kładłem 2 warstwę to było 10 stopni, ale bardzo wilgotno. Dokładnie po umyciu auta chwilkę pokropiło, przestało, wytarłem wszystko na sucho i poszedł wosk. Jak na maskę kładem to zaczęło mi takie coś wychodzić. Zmieniłem aplikator na ori i równomiernie rozprowadziłem i wyszło ok.

 

edit: Właśnie sobie przypomniałem jak dokładnie wyglądały to ślady. miałem miękki aplikator i mocno się uginał pod palcami. Jaśniejsze miejsca wyglądały, jak bym palcami przejechał po masce i nic już tym miękkim słoneczkiem nie mogłem zrobić. Trzeba by sprawdzić taką ewentualność, że w niższych temp się tak zachowuje.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Cortezo u mnie zostawial takie "zaciemnienia-rozjasnienia" i probowalem docierac mocniej, nakladac ponownie, klasc grubo, klasc cienko, ale zawsze cos zostalo. Oryginalny aplikator pomogl bo jest dosc sztywny i rownomiernie rozprowadzil wosk.

 

Ja kilka dni temu próbowałem kłaść fusso na wiele sposobów : na cleaner Wolfganga, Lusso, SV CF Regular, na samą IPE, na Scruba, po jednej warstwie i nawet po 3, różnymi aplikatorami i nic. Ciągle to samo. Zostają plamy na lakierze ZAWSZE. Lakier to Panther Black Fordowski.

 

Obrazek

 

Obrazek

 

Maska była lakierowana?

 

Dla mnie te plamy wyglądają na wadę lakieru którą fusso podbija

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co prawda, faktycznie miałem malowaną maskę, ale taki efekt wystąpił dopiero przy drugiej warstwie. Pierwszą warstwą nakładałem w ok 15 stopniach jak było słoneczko. Drugą warstwę kładłem w ok 10 stopniach w totalnym zachmurzeniu. Jak będę miał okazję to sprawdzę przy zimnej i ogrzanej masce, czy jakieś różnice będą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzisiaj miałem podobną przygodę przy położeniu drugiej warstwy na masce E46. Po zmianie MF na nową i mocnym dotarciu udało się to usunąć. Przy jednej warstwie nie było takich cyrków. Na bocznych panelach tego nie zaobserwowałem :o

 

PS. Lakier jest w oryginale...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Maska była lakierowana?

 

Dla mnie te plamy wyglądają na wadę lakieru którą fusso podbija

 

Maska w oryginale, nie malowana. Dzisiaj pierwszy raz nałożyłem Fusso na inne elementy (klapa tylne błotniki i spoiler) i po dotarciu wszystko w porządeczku! Aż sam się zdziwiłem, zero plam i piękny lakier. Tak, że na zimę poleci fusso a na maskę pewno jakaś powłoka :o

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.