Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Opublikowano

Panowie, czytam i czytam i przyznam szczerze że mam ochotę sprawić sobie maszynę polerską... niestety nie są to tanie rzeczy, więc szukam czegoś z niższej półki, na swoje potrzeby...

kilka osób komentowało polerkę Power-Up, jedni krytykowali, drudzy "polecali"... nikt się nie zachwycał ale nie tego oczekuję :)

pytanie, czy warto takową zakupić? aukcja (numer 1027579791)

czy też odpuścić sobie?

Opublikowano

powtórzę raz jeszcze, bez stabilizacji obrotów to jest na prawdę wątpliwa inwestycja. Moze dozbierac do sim180?

Opublikowano

no własnie się zastanawiam czy tak nie zrobić... ale pytanie, czy warto wykładać 350 za maszynę która będzie służyć tylko mnie i do raz na jakiś czas?

Opublikowano
ale pytanie, czy warto wykładać 350 za maszynę która będzie służyć tylko mnie i do raz na jakiś czas?

Słyszałem już dwa przypadki kupienia powerupa i odesłania go tego samego dnia:D

Opublikowano
ale pytanie, czy warto wykładać 350 za maszynę która będzie służyć tylko mnie i do raz na jakiś czas?

Słyszałem już dwa przypadki kupienia powerupa i odesłania go tego samego dnia:D

no właśnie gdzieś też o tym wyczytałem...

używał ktoś tego modelu?

szukam tego Kestrela i ciężko mi go namierzyć...

Opublikowano
Nie to nie jest taki sam produkt :) rozni sie tak jak 32 calowe lcd marki sony od 32 calowego lcd marki philips.

 

 

 

Dla mnie to różni się jak sony od funai ;)

Opublikowano
Dla mnie to różni się jak sony od funai

ja bym poszedł dalej,

jak love i funai:) Lub B&O i funai;p

Na prawdę, niby to samo ale jednak nie do końca. jednak da się tym pracować, mam i jak za ta kase to warto. jeśli jednak możesz sobie kupić megsa to bym nad tym pomyślał.

Opublikowano

Ja nie wiem, co Wy widzicie w tym megsie... Nie miałem go nigdy w rękach, dlatego byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi wytłumaczył, na czym polega ten fenomen. W czym jest ta maszyna lepsza np od Festoola Rotex 150 FEQ?

Opublikowano
fernando napisał/a:

np od Festoola Rotex 150 FEQ?

 

Od tego to chyba w niczym:)

 

I cena jest ta sama... Nie chcę wyciągać pochopnych wniosków, ale, jeśli idzie o maszynki DA, to ten Meguiars jest bardzo drogi, jak na to, co oferuje. Zresztą to moje spostrzeżenie odnosi się do wielu produktów tej firmy :/

Opublikowano

fernando oczywiście, że 3/4 asortymentu meguiars ma ceny nieadekwatnie wysokie. maszyna też. ja akurat miałem okazję pracować z tą maszyną i nigdy w życiu bym się nie zdecydował na coś takiego. wibracje są gigantyczne, hałas uciążliwy, a efekty mizerne. NIE, NIE i jeszcze raz NIE. choć nie wiem, czy to nie jest natura wszystkich maszyn mimośrodowych...

Kupując swoją maszynę, kierowałem się zasadą, że lepiej wydać na początku więcej niż potem de facto przepłacać kupując kolejne coraz to lepsze rozwiązania. Kupiłem hitachi jako najporządniejszy wyrób nie będący makitą, początkowo sądziłem, że okazjonalnie coś zrobię, swoje auto itp., ale pasja się rozwinęła, maszyna przepracowała już długie godziny i ma się świetnie.

Kupno taniej maszyny ma sens tylko, jeśli jesteśy w stanie wykluczyć na 100%, że choroba detailingowa nas nie pochłonie, a to wcale nie jest takie łatwe;)

Opublikowano
choć nie wiem, czy to nie jest natura wszystkich maszyn mimośrodowych...

 

Tak, to jest natura wszystkich tych maszyn, a wg mnie i tak Megs 220 ma jakoby mniej drgań niż Kestrel, ale to może tylko mi się wydaje, bo nie miałem okazji mieć ich w ręku jedna po drugiej tylko w dość sporym odstępie czasowym.

Opublikowano
Ja nie wiem, co Wy widzicie w tym megsie... Nie miałem go nigdy w rękach, dlatego byłbym wdzięczny, gdyby ktoś mi wytłumaczył, na czym polega ten fenomen. W czym jest ta maszyna lepsza np od Festoola Rotex 150 FEQ?

 

Zgoda ale nikt nie twierdzi że g220 jest fenomenalna ani że jest lepsza od festoola ;) Tu chodzi o bezpośrednie porównanie jej do das6 i jak dla mnie różnica jest spora ale pewnie i tak bym kupił rotacje za te pieniądze ;)

Opublikowano

Witam Kolegów,

 

Jako początkujący chciałbym coś dodać od siebie. W marcu zakupiłem polerkę DAS-6, do tego gąbki 3M i pasty PB. Wszystko, pięknie miałem już przygotowane do polerowania. Samochód był wymyty i po glinkowaniu, ogólnie przygotowany do polerki. No i się zaczęło, leci godzina, dwie, trzy..... Wedle rad (jako że robiłem to pierwszy raz) zaczynałem on najmniej agresywnej kombinacji. W końcu doszedłem do zestawu cutting pad i PB SSR3. Trochę byłem zdziwiony iż koliste rysy na moim Fordzie Focusie schodzą tak powoli. Po kilku godzinach polerowania tego jednego elementu w końcu udało mi się, powiedzmy, w miarę osiągnąć to co chciałem. Ileż ja się na...... (każdy sobie dokończy) tą maszynką żeby coś się udało. Teraz patrząc na innych efekty na tym forum i biorąc pod uwagę ile godzin im to zajęło maszynką rotacyjną, bym się zastanawiał czy kupić DAS-6 jeszcze raz. ;) Dodam że nigdy nie polerowałem żadną inną polerką. Moja opinia jest czysto subiektywna i każdy może mieć inną :)

 

 

To takie moje ogólne spostrzeżenie.

Opublikowano
Wedle rad (jako że robiłem to pierwszy raz) zaczynałem on najmniej agresywnej kombinacji. W końcu doszedłem do zestawu cutting pad i PB SSR3.

a nie powinno być odwrotnie?

Opublikowano

Nie nie powinno :)

Tzn osoba bardziej doswiadczona od razu mniej wiecej wie jaki zestaw jest ok ale jak ktos ma w rekach pierwszy raz maszyne i nie wie co i jak to zaczynamy od najslabszej kombinacji i idziemy w gore jesli efekty nie sa zadowalajace.

Opublikowano

czyli np SSR1 i finish jak słabo to SSR2, SSR1 i finish, a jak dalej jest słabo to SSR3, SSR2, SSR1 i finish... ? jeśli tak to wcale się nie dziwię, że wyszło to czasochłonne.

Ale chyba lepiej poświećic czas niż lakier ;)

Opublikowano
czyli np SSR1 i finish jak słabo to SSR2, SSR1 i finish, a jak dalej jest słabo to SSR3, SSR2, SSR1 i finish... ? jeśli tak to wcale się nie dziwię, że wyszło to czasochłonne.

Nie.

Na początku najsłabsza kombinacja, pad finishing i pasta o najmniejszej sile. Jeśli nie ma efektów, pad zostaje, pastę bierzemy mocniejszą. Jeśli nie ma efektów, zmieniamy pada na polishing i takie samy warianty z pastami plus najmocniejsza. Jeśli nie ma efektów, zmieniamy na pad compound z tym, że przydałoby się to czymś wykończyć (pad finishing + delikatna pasta).

 

Plater, ktoś chyba niedawno robił focusa maszyną DA, efekty wyszły naprawdę porządne, jeśli można to zrobić DA (a można) to obstawiałbym bardziej brak doświadczenia aniżeli słabą skuteczność maszyny.

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.