maciekd24 Opublikowano 17 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 17 Stycznia 2014 Jak bylo obiecane tak i test ode mnie Samochod najpierw umyty piana odczekane splukane, a nastepnie na dwa wiadra I wg. instrukcji na mokre auto nalozony wet coat ktorego zeszlo mi jakies 100-150ml czyli wyszedlem ciutkie wiecej niz zapewnial mnie DS_Tomek ze zejdzie mi na e39 ale zaznaczam ze nie oszczedzalem go napewno sprzyjajacym warunkiem bylo to ze byl on nakladany w garazu wiec nie wial wiatr ani nic innego nastepnie lekko jeszcze rozprowadzony woda i porzadnie splukany wiec wjezdzam do garazu kropelki sa wiec produkt dziala jestem mega zadowolony ale po wytarciu zauwazylem dziwne zacieki ktorych wczesniej nie bylo co mozna zobaczyc na 3 zdjeciu od dolu No to kilka fotek Wspomniane wyzej zacieki. Wiecie moze dlaczego sie one pojawily ? wszystko zrobione tak jak trzeba bylo
therioon Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Czyżby niedomyte auto? lub za dużo wosku innego wcześniej było ? Ja stosowałem środek na dwóch autach i nie zaobserwowałem żadnych zacieków tego typu.
patryczken16 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Wosku juz nie bylo,tafla wody idealna. Dziwne zjawisko,auto domyte tak jak trzeba,wszystko zrobione jak trzeba,a jednak cos dziwnego wyszlo. Gdyby nie wycieranie do sucha to moglo sie to dziwnie skonczyc Odnosnie produktu zmieniam wczesniejsze zdanie - jest faktycznie wydajny,ale pod warunkiem,ze aplikacja odbywa sie w zamknietym i dobrze oswietlonym posmieszczeniu
michałoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Ja miałem zacieki po tym jak magi przymarzła na lakierze, z tym że, u mnie zacieki były koloru białego\szarego. Jedyne czym chciało to zejść to S17+ na finiszowym padzie.
patryczken16 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 W tym przypadku bylo tak: auto myte na zewnatrz ( 7-8 stopni bylo ) - mycie wiadomo,rekawice i te sprawy,nastepnie splukane i wjazd do garazu. W garazu 20 stopni,na aucie tafla wody. Aplikacja WC na cale auto i wyjazd na splukanie - od pierwszego psikniecia do splukiwania minelo 4-5 minut,po dokladnym wyplukaniu wjazd do garazu na wycieranie - efekt taki,ze na calym aucie zacieki. - po aplikacji WC tafla wody zaczela kropeklowac i czesciowo splywac - WC nie zdazylo wyschnac przed domywaniem - przed WC wosku juz praktycznie nie bylo ( Z carbon ) - ja aplikowalem na kropelkujacego jeszcze ladnie glazura,przy temperaturze duzo nizszej,a takich problemow nie mialem - zacieki zeszly po ponownym dotarciu mokra fibra ( cale auto ) - ciekawe jaki bylby efekt gdyby nie suszenie po plukaniu
MarrciN Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 IMO jednak zbyt długi czas między spryskaniem a spłukaniem. Te produkty lubią być spłukane od razu. Miałem podobną sytuację z CarPro HydrO2
maciekd24 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 no aczkolwiek nie mam motorka w du***e zeby w 2 min cale auto dokladnie spsikac zaraz po dokladnym nalozeniu WC auto wyjechalo z garazu i zostalo porzadnie splukane
mamut103 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Autor Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Dlatego moim zdaniem najpierw się spryskuje z grubsza- po 2 psiknięcia na element (całe auto maks 2 minuty), następnie konkretnie spłukuje pod dużym ciśnieniem, a potem tam gdzie widzisz że produkt nie dotarł poprawiasz delikatnie- wtedy jest mega wydajnie. Nie widzę sensu lać tego "na bogato" oraz jak najdokładniej bo i tak produkt spływa z wodą, a rozprowadzanie po mokrym lakierze- po co? Tym bardziej że jak mówisz nie żałowałeś go. Czy te zacieki dają się dotrzeć fibrą i jakimś quickdetailerem?
MarrciN Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 prawda, za dużo tego lejecie na lakier. Dla porównania, CarPro HydrO2 kupiłem w małej buteleczce 50ml, rozcieńczyłem zgodnie z zaleceniem producenta 1:3 w innym opakowaniu i gotowy produkt przelewam do małej fabrycznej butelki. Po umyciu toyoty land cruiser i spryskując ją później hydro2 zużyłem połowę tej buteleczki - czyli jakieś 25-30ml. Jeszcze nie próbowałem wetcoat (chociaż już jest w arsenale), ale nie rozumiem skąd u was zużycia rzędu 150-200ml na autach typu kompakt ! Jak pogoda pozwoli to sam sprawdzę i ocenię.. Czy te zacieki dają się dotrzeć fibrą i jakimś quickdetailerem? - zacieki zeszly po ponownym dotarciu mokra fibra ( cale auto )
patryczken16 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 e60 kolo auta kompaktowego nie stalo napisalem wyzej,ze w warunkach garazowych mozna uszczuplic zuzycie do 100ml na auto typu BMW seria 5,a nawet mniej ( niewiele ),choc uwazam,ze takie psikanie na raty nie jest fajne i wole uzyc 150ml z przewidzianych 100
vetteran Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 Ja dziś kolejny raz używałem wetcoata i po solidnym spłukaniu zero jakichkolwiek zacieków
Administrator Evo Opublikowano 18 Stycznia 2014 Administrator Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 prawda, za dużo tego lejecie na lakier. Po umyciu toyoty land cruiser i spryskując ją później hydro2 zużyłem połowę tej buteleczki - czyli jakieś 25-30ml. Jeszcze nie próbowałem wetcoat (chociaż już jest w arsenale), ale nie rozumiem skąd u was zużycia rzędu 150-200ml na autach typu kompakt ! Dokładnie tak,zgadzam się w całej rozciągłości, nic dodać, nic ująć. Ktoś tutaj wrzucił wcześniej link do testu Hydro2. Brałem udziału w testowaniu tego produktu rok temu, i wychodziło nam zużycie ok.20 ml na kompakta Sam kupiłem WetCoata jedynie z tego powodu, żeby naprostować info o zużyciu, bo sam produkt był mi raczej zbędny
maciekd24 Opublikowano 18 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 18 Stycznia 2014 akurat zuzylem niewiele wiecej (moze jakies 20-30 ml) niz napisal mi DS_Tomek ze powinno zejsc na BMW e39
DS_Tomek Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 Cała ta dyskusja sprowokowała mnie do działań Wyszperałem "DetailerShop.pl test car #223" z garażu i ruszyłem na myjnię bezdotykową. Filmik z całego zajścia poniżej. Zużycia produktu nie mierzyłem bo nie miałem czym, ale wydaje mi się, że widać wszystko jak na dłoni. Zużycie: producent podaje 100ml na samochód. Myślę, że większość osób tyle właśnie zużyje na pierwszą aplikację. Jest to analogiczna sytuacja co w przypadku wosków - większość klientów w sklepach bardzo się dziwi, kiedy dowiadują się, że średniej wielkości samochód można swobodnie nawoskować dwoma gramami produktu. Evo, myślę, że masz 100% racji w kwestii 20ml. Spokojnie da się to zrobić, aczkolwiek zakładamy pewną rozrzutność konsumentów, którzy lubią zużyć nieco więcej produktu, aby mieć pewność, że wszystko jest okej Uwagi: - Samochód raczej się nie domył, więc kropelkowanie automatycznie jest słabsze - Było na tyle zimno, że woda zaczynała zamarzać na aucie - Ta myjnia jest jedną z najdroższych jaką znam I jeszcze dwie foty lodu na masce po dojechaniu do garażu, odległość może 2km. Jak widać samochód osuszył się naprawdę nieźle: (tak, maska jest okrutnie porysowana - może kiedyś się doczeka maszyny )
patryczken16 Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 i Wy detailery mozecie spac spokojnie po takim spsikaniu " na od pier dol " ? Podtrzymuje swoje zdanie,lepiej uzyc 8zl wiecej preparatu i dokladnie zaaplikowac ALE wiadomo,kazdy robi jak uwaza!
DS_Tomek Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 i Wy detailery mozecie spac spokojnie po takim spsikaniu " na od pier dol " ? Podtrzymuje swoje zdanie,lepiej uzyc 8zl wiecej preparatu i dokladnie zaaplikowac ALE wiadomo,kazdy robi jak uwaza! Zapewniam Cię, spałem świetnie A tak serio, cała idea Q2M WetCoat polega na stosowaniu na odp****
patryczken16 Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 odczekam,az WC przestanie dzialac lub znacznie oslabnie i zaaplikuje ponownie,mysle,ze tym razem aplikujac w garazu Waszym "sposobem" zmieszcze sie w 50ml.
luq92 Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 A tak serio, cała idea Q2M WetCoat polega na stosowaniu na odp**** Według mnie też WC jest stworzony na szybkie akcje, bo od (przepraszam za słowo ) spuszczania się nad lakierem chyba są inne środki. Na moje oko na filmiku poszło jakieś +/- 50 ml i chyba tak być powinno. W końcu WC chyba jest po to żeby zrobić to szybko i powiedzmy do następnego bezdotyku. Nawet taka mała ilość jest rozprowadzana po lakierze i co ma się do niego "przyczepić" to się przyczepi i będzie działać tak samo jak lanie WC litrami. To chyba tak jak z woskami. Można zużyć całą puchę na raz i efekt będzie taki sam jak po zużyciu 2-3g. BTW rewelacyjny film Wincyj panie, wincyj
therioon Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 Ja zużywam na M6 80 ml gyeona rozcieńczonego w 20 ml wody destylowanej i efekt jest bardzo dobry. Filmik pokazuje że preparat bardzo dobrze działa, na zimę w sam raz Moja honda jazz na której praktycznie nie było żadnego wosku po zaaplikowaniu gyeona cały czas porządnie kropelkuje i rzy dzisiejszym marznącym deszczu pojawiają się krople które zamarzają
leszcz Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 Test na drzwiach które mi ktoś porysował i są teraz w piwnicy ( pokaże jak będę auto sprzedawał co by nie było że auto walone) po zastosowaniu woda z węża spierdziela aż miło ( aa uprzednio drzwi umyte Gyeon Bathe+) Fajny produkt.
SZyBA Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 Fajny filmik. Tomek czym to kręcone?
Piotrek Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 SZyBA, Według mnie Go Pro na głowie.
DS_Tomek Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 SZyBA, Według mnie Go Pro na głowie. W zębach, żeby nie szczękały na zimnie
Piotrek Opublikowano 19 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 19 Stycznia 2014 DS_Tomek, Ale podziwiam, że Ci się chciało w ogóle myć. Pogoda nie rozpieszcza.
Mess Opublikowano 21 Stycznia 2014 Zgłoś Opublikowano 21 Stycznia 2014 Część druga testu Gyeon Bath+ & Gyeon Wet Coat Część pierwsza tutaj Sorki za jakość zdjęć robione Jabłkiem Aplikacja przy pomocy małej butelki 250ml z najtańszym atomizerem Na całe E36 sedan poszło z 80ml? (starałem się na bogato ) Przypomnę jak było na początku Tak po Bath+ A tak po Wet Coat Goły dach Bath+ Wet Coat I jeszcze klapa Bath+ I Wet Coat Teraz parę zdjęć z wymuszonymi kropelkami Wet Coat to fantastyczny produkt na obecną aurę, zwłaszcza dla kogoś bez garażu Ładnie nadaje śliskości, (miałem problem ustawić buteleczkę na masce do zdjęć ) świetne kropelki (zobaczymy jak będzie po aplikacji na całkiem goły lakier). Jedyną główną nie wiadomą pozostaje trwałość, przy tak niskiej temperaturze aplikacji Jeszcze takie jedno na koniec
Rekomendowane odpowiedzi
Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto
Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.
Zarejestruj nowe konto
Załóż nowe konto. To bardzo proste!
Zarejestruj sięZaloguj się
Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.
Zaloguj się