Skocz do zawartości

Gyeon Q2M WetCoat- TEST


mamut103

Rekomendowane odpowiedzi

Na wstępie chciałbym podziękować chłopakom z Detailershop za udostępnienie do testów nowinki od Gyeon- powłoki o nazwie Q2M WetCoat.

 

logo.png

 

Gyeon Q2M WetCoat Made in Korea (ach te żółtki :mrgreen: ) to nowoczesna powłoka hydrofobowa którą kładziemy na umyty wysokiej jakości szamponem o neutralnym PH mokry lakier, a następnie pod ciśnieniem spłukujemy- w teorii nic prostszego, przyjrzymy się jak będzie to wyglądać w praktyce ;)

 

300_300_productGfx_e468017b648d3e72af7b1154ab92f2c4.jpg

Koszt powłoki: 54,90zł,

Pojemność: 500ml,

Kolor: Pomarańczowy,

Konsystencja: Rzadki, płynny lekko pieniący się,

Zapach: Delikatny chemiczny, podczas pracy nie wyczuwalny.

 

Jako że mój samochód jest już potraktowany na zimę kanapką Collinite 476 oraz Gyeon Cure'a test przeprowadzimy na samochodach moich rodziców które nigdy nic na Sobie nie miały- Mercedes A-klasa myta co jakiś czas czymkolwiek, a także BMW E38 której szczotki na myjniach są nie straszne :-]

 

8hpe.jpg

izrk.jpg

 

Oba samochody zostały najpierw potraktowane piana aktywną - mieszanina Tenzi Trucka + Magifoam Rose, a następnie umyte szamponem Meguiars Gold Class i rękawicą CarPro.

 

ue5k.jpg

0p6d.jpg

s0r9.jpg

3us4.jpg

gn8r.jpg

 

Samochody czyste- jak widać na lakierze tafla wody, zero jakichkolwiek kropel czy odpychania wody, przyszedł czas na aplikację Gyeona. Nic prostszego- psikamy na mokry samochód, tafla wody wszędzie gdzie upadnie kropla Gyeona zaczyna się rozchodzić- magia jakaś :-] . Następnie spłukujemy pod ciśnieniem- i już, kropelki są, lakier robi się trochę śliski :)

 

A oto efekty zabawy :evil: :

 

j8j1.jpg

j8j1.jpg

0vca.jpg

23us.jpg

c42z.jpg

ghrq.jpg

vg53.jpg

kbp6.jpg

uwh0.jpg

56a9.jpg

3gg1.jpg

 

Efekty oceńcie sami 8-) Na pewno można było by lepiej przygotować lakier- użyć glinki, odtłuścić czymś, ja ograniczyłem się jedynie do instrukcji z butelki- czyli szamponu i efekty są więcej niż zadowalające. W niedługim czasie dodam filmy z aplikacji oraz zachowanie się kropelek podczas zraszania i polewania wodą. Stay Tuned :ad:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na dwa samochody w sumie zeszło bez oszczędzania ok. 200ml, ale pierwsza aplikacja była dosyć... nieokrzesana :mrgreen: Myślę że spokojnie można z tego urwać sporo :)

 

Mamy 3 w nocy :) Wreszcie zuploadował się pierwszy film z aplikacji WetCoat'a na A-klasę :) Niestety film nagrany w okolicach godziny 15-stej, pomału robiła się szarówka na dworze co w połączeniu z ciemnym lakierem nie wróży nic dobrego :cry: Mam nadzieję jednak że coś będzie widać :) Polecam HD.

 

 

[ Dodano: 23 Grudzień 2013, 09:53 ]

Są kolejne filmy z zachowania się wody na lakierze, prażyć popcorn i oglądać. 8-)

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no nie powiem, ekstra zabawka, idealna dla ludzi nie majacych garazu i opcji dlubania godzinami (ja sie do takich zaliczam).

 

ale najbardziej ciekawi mnie poziom zabezpieczenia, ktory ten produkt daje. w skrocie - czy jak ptasior uwali niespodzianke na lakier, to ten siuwaks zabezpieczy, czy nie zabezpieczy. na colli, fk1000 niespodzianka nie robi wrazenia. na sonax bsd ochrony brak. a tutaj? ochrona to jest to, czego szukam w lsp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi dokladnosc aplikacji..

 

Te kilka psikniec na bok auta wystarczy? ponizej listew to dolecialo moze kilka kropel,ktore splynely z gory :mrgreen:

 

DS_Tomek, jak Waszym zdaniem to wyglada?

 

Ja osobiscie aplikowalem atomizerem ustawionym na "spray" i robilem miejsce po miejscu mgielke,pokrywajac preparatem szczelnie cala powierzchnie,aplikacja kolegi mamut103, ( na filmiku ) przypominala moja aplikacje na felgi :D ale pewnie dlatego mnine zeszlo 200ml na jedno auto,efekt urywa dupe.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A mnie ciekawi dokladnosc aplikacji..

 

Te kilka psikniec na bok auta wystarczy? ponizej listew to dolecialo moze kilka kropel,ktore splynely z gory :mrgreen:

 

DS_Tomek, jak Waszym zdaniem to wyglada?

 

Ja osobiscie aplikowalem atomizerem ustawionym na "spray" i robilem miejsce po miejscu mgielke,pokrywajac preparatem szczelnie cala powierzchnie,aplikacja kolegi mamut103, ( na filmiku ) przypominala moja aplikacje na felgi :D ale pewnie dlatego mnine zeszlo 200ml na jedno auto,efekt urywa dupe.

 

 

Atomizer zdecydowanie powinien być na "spray" :mrgreen:

 

I przyznaje, też bym rzucił trochę pod listwy :)

 

Ale 200ml to nieeeeeeeeee... Na e39 schodzi max setka, a po drugiej-trzeciej aplikacji sporo mniej :) Zaletą produktu jest to, że świetnie widać gdzie mgiełka osiadła. Z naszych doświadczeń wynika, że nie trzeba wcale zalać samochodu WetCoat'em !

 

Rozumiem, że pierwsze testy już były. Są kropelki ? ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e60 jest troche wieksze od e39,a ja zrobilem wszystko,razem z szybami,lampami,zderzakami do samego dolu i felgami.

 

Po aplikacji zlalem auto kolejna "mgielka" czystej wody by miejsce w ktore nie zaaplikowalem produktu zostalo wypelnione ( na pewno takiego miejsca nie bylo :-] ) a dopiero pozniej dokladne domywanie - efekt bardzo bardzo fajny,co prawda kladlem na konczoncy sie wosk,ale mimo to widac bylo dzialanie. Lakier zrobil sie mega sliski,kurz w ogole nie przywiera.

 

Jak sie auto pobrudzi to bede testowac domywanie,na razie jestem zadowolony :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

e60 jest troche wieksze od e39,a ja zrobilem wszystko,razem z szybami,lampami,zderzakami do samego dolu i felgami.

 

Po aplikacji zlalem auto kolejna "mgielka" czystej wody by miejsce w ktore nie zaaplikowalem produktu zostalo wypelnione ( na pewno takiego miejsca nie bylo :-] ) a dopiero pozniej dokladne domywanie - efekt bardzo bardzo fajny,co prawda kladlem na konczoncy sie wosk,ale mimo to widac bylo dzialanie. Lakier zrobil sie mega sliski,kurz w ogole nie przywiera.

 

Jak sie auto pobrudzi to bede testowac domywanie,na razie jestem zadowolony :)

 

 

 

Zdecydowanie zmniejszysz ilość zużywanego produktu następnym razem, gwarantuję :)

 

Fajnie, że efekt Ci się podoba. U siebie też obserwowałem śliskość i mocny efekt antystatyczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do aplikacji pod listwy, na filmie tego nie widać ale po spryskaniu boku Mercedesa wodę odpychała 1/3 części przedniej maski gdzie wgl nie pryskałem, to samo tylna klapa i dach stykające się z owym bokiem :mrgreen: Wydaje mi się że najlepszym - tj. najwydajniejszym wyjściem jest spryskanie ogólnikowo mgiełką samochodu, spłukanie pod ciśnieniem, a potem poprawienie miejsc gdzie produkt nie raczył dotrzeć, chociaż takowych raczej nie będzie :-]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wszystko pieknie ladnie ale jestem bardzo ciekaw jak z trwaloscia. Jezeli wytrzyma te powiedzmy dwa trzy mycia ( zakladajac jedno na tydzien) to biorac pod uwage prostote aplikacji, srodek idealny. Choc to zuzycie to wedlug mnie troche duze. Jezeli cala butla starczy na 5-6 razy to aplikacja wychodzi 10zl....troche duzo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Evo być może, nie wiem bo do tej pory nigdy nie miałem z nimi styczności. Jak dla mnie preparat który wystarczy psiknąc na lakier i spłukać, żadnego polerowania itp. i daje około miesiąca zabezpieczenia to właśnie rewolucja.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dobra, teraz dwa słowa ode mnie. :)

 

Udało mi sie przetestowac produkt na dwóch samochodach. Oba Fordy :P

 

Na pierwszy ogień poszło auto kolegi Domel , przy okazji wigilijnego spotkania na myjni. Nie nagraliśmy momentu psikania WetCoat'a, ale jest płukanie zaraz po psikaniu:

 

 

x2o5.jpg

 

Widać, że ładnie odprowadza wodę i kropelkuje. :song:

 

Na drugi rzut poszedł Mondeo mojej żony. Wynikiem tego testu jestem sam osobiście wyjątkowo zainteresowany, ponieważ WetCoata położyłem (na maskę) na 9 miesięczną powłokę 4nano Sapphire, na którą od kwietnia 2013 nie stosowałem ani razu żadnych wspomagaczy typu QD i "reload'ów". Po prostu czysta powłoka.

 

Na początku filmu ingi samego, gołego Sapphire. Potem Chciałem zrobić takie profi 50/50 :mrgreen: ale zachowałem się jak typowa blondynka i zacząłem spłukiwać "od lewa do prawa" (od str. kierowcy do pasażera) co w efekcie rozprowadziło mi WetCoata po całej masce :D

Niechcący udowodniłem zatem, że WetCoat, świetnie się rozprowadza.

 

Filmiku specjalnie nie obrabiałem, , aby widać było cały czas aplikacji. Czekanie można sobie przewinąć do 1:38. Polecam oglądać w HD:

 

 

 

Widać, że produkt działa super, śliski w dotyku pięknie kropelkuje, aplikacja bardziej niż banalna i szybka. Ciekaw jestem tylko jak długo będzie trwał :song: ...no ale to właśnie postanowiłem sprawdzić. :-] Niedługo update'y.

 

WetCoat, na pewno nie jest substytutem wosku i całego procesu woskowania, ale na pewno jest świetną alternatywą "na szybko". Dla mnie osobiścieto pierwszy produkt tego typu z jakim się spotkałem i na początek mogę śmiało stwierdzić, że naprawdę "wymiata" :good:

 

Dzięki dla DetailerShop za możliwość przetestowania WetCoat'a :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.